Zgodnie z przewidywaniami pierwsza wspólna książka popularnych reporterek okazała się sukcesem. W ślad za nią poszły podróże po Polsce, wizyty w telewizji, uznanie czytelniczek.
Teraz czas na kolejny krok: trzeba ten fejm przekuć w hajs, bo autorkom się, delikatnie mówiąc, nie przelewa. To zresztą kolejna nić łącząca je z innymi osobami w wieku przedstarczym, które zadają sobie pytanie ,,Jak przestałyśmy być bogate i co można z tym zrobić?".
Szukając odpowiedzi, Magda i Ewa wsiadają do wysłużonego opla zwanego Naszą Szkapą i ruszają w podróż ku finansowemu spełnieniu.
A przy tym rzucają wyzwanie kulturze blichtru, składają się na ołtarzu instagramowych zasięgów i sprawdzają, czy zarabianie po pięćdziesiątce, aby na pewno jest jeszcze możliwe.
Oto rok ich spiny i zapieprzu, o który nikt nie prosił, ale wszyscy go potrzebowali.
Ewa Winnicka
Reporterka, autorka książek: Londyńczycy,Angole, Nowy Jork zbuntowany, Milionerka. Zagadka Barbary Piaseckiej-Johnson, Był sobie chłopczyk, Greenpoint. Kroniki Małej Polski oraz Miasteczko Panna Maria. Ślązacy na Dzikim Zachodzie.
Magdalena Grzebałkowska
Reporterka, autorka książek: Ksiądz Paradoks. Biografia Jana Twardowskiego, Beksińscy. Portret podwójny, 1945. Wojna i pokój, Komeda. Osobiste życie jazzu oraz Wojenka. O dzieciach, które dorosły bez ostrzeżenia.
Ewa Winnicka i Magdalena Grzebałkowska są autorkami podcastu Jak się starzeć bez godności.
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2024-10-23
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 224
W brytyjskiej prasie raz po raz pojawiają się artykuły o „polskiej inwazji” na Wyspy. Istotnie, według ostrożnych szacunków w ciągu ostatnich...
Nowojorski Greenpoint - przedsionek ziemi obiecanej, do którego od ponad stu pięćdziesięciu lat przybywają Polacy w poszukiwaniu lepszego życia...
Przeczytane:2025-01-27, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,
Jakiś czas temu obejrzałam arcyciekawy wywiad w telewizji śniadaniowej. Tematem była kobieta w po 50 tce. Bohaterki rozmowy, Małgorzata Grzebałowska i Ewa Winnicka, oczarowały mnie. Uwiodły mnie swoją energią, autoironią i poczuciem humoru i otwartością. Na końcu rozmowy okazało się, że popełniły książkę. Musiałam ją przeczytać!
,,Na bogato. Czyli jak się starzeć bez godności"
To jest książka, przez którą się płynie. Czytając, miałam wrażenie, przysłuchuję się rozmowie dwóch dobrych znajomych. Autorki w bardzo w swobodny sposób opowiadają o swoim życiu, rozterkach i troskach codzienności. Jednak najważniejszymi wątkami są: Jak pokochać siebie bez względu na wiek i wygląd, brak funduszy i usilne starania, by takowe zdobyć, świat influencerek, za którym trudno nadążyć oraz zbliżająca się menopauza.
Bez zadęcia, z dystansem, poczuciem humoru i dużą dawką ironii.
,,Trzymamy mocz. A jaka jest wasza super moc? [...] Klinika nietrzymania moczu, mamy zostać ich ambasadorkami, ich twarzami. Jak wygląda twarz ambasadorki nietrzymania moczu? I jakie są jej ambasadorskie zadania? Może będziemy musiały nagrywać filmiki, na których nie trzymamy moczu, a potem na których go trzymamy na skutek zabiegów klinicznych w reprezentowanej nas placówce".
Mówią o sobie, że cechuje je ,,Wiekonietypowość i dowciponienormatywość" i ja to bardzo lubię, ja to szanuję.
To moje pierwsze spotkanie z tymi autorkami, ale już wiem, że nie ostatnie.
Bardzo przyjemnie spędzony czas. Ja czytałam wersję papierową, ale jeśli lubicie audiobooki, to koniecznie posłuchajcie, czytają autorki. Bardzo polecam!
P.S. dzięki tej książce mam kolejne postanowienie: Będę się starzeć na własnych warunkach i bez godności!