Mój Madagaskar

Ocena: 0 (0 głosów)

Popularny dziennikarz i podróżnik zabiera nas, po Indiach i Egipcie, w podróż po dużo mniej znanym zakątku świata. Madagaskar  - czwarta co do wielkości wyspa na naszej planecie, niezwykły ląd między Azją i Afryką oraz jedyna w swoim rodzaju azjatycko-afrykańsko-polinezyjska mieszanka etniczna. Wyjątkowe miejsce, zaskakujące specyficzną florą i ogromną liczbą endemicznych gatunków zwierząt. Eksplorowana przez badaczy i turystów wyspa nadal ma swoje mroczne sekrety.  Książka ,,Mój Madagaskar" pozwoli odkryć wiele z nich, bowiem autor słynie nie tylko z gawędziarskiego, potoczystego stylu, ale też z ciekawości ludzi, ich obyczajów i kultury, wnikliwych obserwacji i antropologicznej pasji. Po lekturze tej książki (i obejrzeniu zawartych w niej zdjęć) zupełnie inaczej będziesz myślał o owianym aurą tajemnicy Madagaskarze.

Informacje dodatkowe o Mój Madagaskar:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2014-05-21
Kategoria: Podróżnicze
ISBN: 9788379434411
Liczba stron: 320

więcej

Kup książkę Mój Madagaskar

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Mój Madagaskar - opinie o książce

Avatar użytkownika -

Przeczytane:2014-09-16, Mam,
Jarosław Kret zawsze budził moją sympatię podczas prezentowania pogody w telewizji. Wiedziałam również, że jego pasją są podróże, oraz, że wydał już kilka książek z tych wypraw, jednak nie sięgnęłam po nie do tej pory. ,,Mój Madagaskar" to pierwsza moja pozycja autorstwa Jarosława Kreta i na dodatek pierwsza moja książka podróżnicza, którą czytałam. Dlatego też pisząc recenzję, nie mam żadnego porównania z innymi autorami ani książkami. Czym był dla mnie do tej pory Madagaskar? Odległy ląd, gdzieś na oceanie. Kojarzył mi się z buszem, dziką przyrodą, mnóstwem zwierząt i niesamowitą roślinnością. Do tego jeszcze film animowany ,,Madagaskar" pozostawił w moim umyśle dodatkowe wyobrażenie o tej wyspie. Dlatego czytając już pierwszy rozdział przeraziłam się, że jest to kolejny kraj, który wyniszcza człowiek. Wycięte tropikalne lasy, które kiedyś porastały góry, teraz odsłoniły cienką warstwę ziemi, która spływa rzekami do oceanu. Pozostawia tylko nagie, spękane wzgórza. Na niegdyś zielonych górach nic już nie rośnie. A co za tym idzie, wyginęły już tysiące nieznanych nam gatunków flory i fauny. Tym, co utkwiło głęboko w mej pamięci było porównanie rzek do tętnic, którymi odpływa życie z wyspy do oceanu. A to dlatego, że płynące tam rzeki niosą ze sobą tony gleby laterytowej, wypłukiwanej z gór, która ma kolor czerwony. To jakby ziemia krwawiła, ulegając zniszczeniu. Kolejną rzeczą, która mnie zaciekawiła, a jednocześnie przeraziła, było opisanie przez autora święta, które mieszkańcy obchodzą bardzo hucznie. Jest to famadihana, czyli przewijanie zwłok. Brzmi to strasznie i wygląda również. A na czym polega ten rytuał? Otóż odkopuje się ciała zmarłych, czyści się je (to znaczy już same kości), myje i zawija w nową szatę, po czym umieszcza się ciało ponownie w grobie. Dlaczego tak się robi? Mieszkańcy wierzą, że to zmarli czuwają nad ich losem, nad losem całej wioski, dlatego w ten sposób oddają im cześć i proszą o dalszą opiekę. Po tym wszystkim bawią się i ucztują, gra muzyka, alkohol leje się litrami, aż do zmierzchu. Następnie mieszkańcy udają się do swoich domów i życie toczy się dalej. Autor w ciekawy sposób opisał nam także głównych przedstawicieli madagarskiej flory i fauny, czyli baobaby i lemury. Czy książka mi się podobała? Raczej tak, choć w niektórych momentach była trochę nudna. Informacje, które możemy wyczytać w encyklopedii lub w internetowej Wikipedii autor mógł sobie, według mnie, darować, a skupić się jedynie na własnych przemyśleniach i opisach tego, czego sam był świadkiem. Jednak doskonale przybliżyła mi wyobrażenie o Madagaskarze. I tak jak do tej pory myślałam, że jest to wręcz bajkowy świat, tak teraz wiem, że nie chciałabym tam mieszkać, choćby ze względu na opisaną famadihanę. Szanuję wierzenia innych ludzi, ale to mnie niestety przeraża. Po tej lekturze wiem, że warto sięgać po książki podróżnicze. Na pewno jeszcze nie jedna trafi na moją półkę zatytułowaną: Przeczytane. Za egzemplarz do zrecenzowania dziękuję portalowi Zaczytajsie.pl i Wydawnictwu Świat Książki. http://ksiazkimoimswiatem.blogspot.com/
Link do opinii
Inne książki autora
Moje indie przygoda nie pyta o adres
Jarosław Kret0
Okładka ksiązki - Moje indie przygoda nie pyta o adres

Książka podróżnicza, opowiadająca o Indiach, jakich nie pozna zwykły turysta. Autor, znany dziennikarz i orientalista z wykształcenia, spędził tam...

Polska według Kreta
Jarosław Kret0
Okładka ksiązki - Polska według Kreta

Planując podróż, wybieramy dalekie kraje, nieznane zakątki, jesteśmy podekscytowani na myśl o poznaniu nowej kultury. Jednak, czy znamy wystarczająco nasz...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy