Moich 12 żon

Ocena: 0 (0 głosów)

12 moich żon to opowieść o Malcolmie Starskim, młodym prawniku brytyjskim, który już jako młodzieniec wytyczył sobie życiowy cel: znaleźć miłość idealną. Duży wpływ na Malcolma wywarł jego dziadek Stanley (Stanisław), polski emigrant, pilot RAF-u, który niestrudzenie powtarzał piętnastoletniemu młodzieńcowi, że miłość to siła napędowa całego ludzkiego życia. Poszukiwania ukochanej kobiety wprawdzie zakończyły się powodzeniem, jednak Starski wkrótce miał się przekonać, że nie wystarczy ten ideał miłości odnaleźć - trzeba go jeszcze przy sobie utrzymać... Odtąd losy Malcolma odmieniły się na zawsze. Zaczął się miotać pomiędzy rozmaitymi romansami i związkami, daremnie próbując w kolejnych kobietach odnaleźć odbicie tej jedynej...

Informacje dodatkowe o Moich 12 żon:

Wydawnictwo: Edipresse Książki
Data wydania: 2018-06-20
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788381175203
Liczba stron: 448

więcej

Kup książkę Moich 12 żon

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Moich 12 żon - opinie o książce

Avatar użytkownika - RudaRecenzuje
RudaRecenzuje
Przeczytane:2019-03-10,

Olgierda Świerzewskiego wspaniale wspominam w związku z jego poprzednią powieścią- Master, którą pochłonęłam jednym tchem. Tym utworem autor zdobył moje serce, dając przykład tego, że można pisać całkiem lekko o tematyce dość trudnej. Co tu dużo mówić, miałam głęboką nadzieję, że i tym razem Świerzewski pokaże styl i klasę.

Powieść czyta się dobrze od samego początku, choć muszę szczerze przyznać, że stanowi ona spore wyzwanie czytelnicze. Autor pisze, w moim odczuciu, nietypowo. Czemu można przypisać tę oryginalność? Przede wszystkim kierunkowi, w jakim podąża fabuła. Ciężko bowiem oprzeć się przekonaniu, że choć w książce sporo się dzieje, to jednak na tę opowieść składa się nie tyle akcja, ile powrót do przeszłości. Bohater wraca myślami do tego, co było, wspomina, buja w obłokach, nie może się powstrzymać przed falą refleksji.

Tytułowe żony oznaczają zaś różnego rodzaju podróże. Nie tylko w głąb siebie i nie tylko palcem po mapie, ale związane z tym doświadczenia  Malcolma. Powieściowy bohater nie schodził ze szlaku, nie zaniechał poszukiwań. Wydaje się, że podążając za porywami serca był z każdym i wszędzie. Nie przypominam sobie, żebym spotkała książkę o podobnej fabule. „Moich 12 żon” przypomina mi bowiem po części zbiór opowiadań, które składają się na powieść dość dziwną. I choć napisaną całkiem składnie, to jednak trochę trudną w odbiorze i wprowadzającą w umysł czytelnika pewien zamęt.

Podoba mi się, w jaki sposób autor wplótł w swą opowieść elementy wyjaśniające motywację głównego bohatera, dzięki czemu jego postępowanie staje się dla nas bardziej zrozumiałe, a przy okazji sprawiając, że książka posiada solidne obyczajowe tło. Trudne relacje Malcolma z ojcem, rozczarowanie płynące z pierwszej miłości, wychowanie, które właściwie zapewnili mu dziadkowie. Dzięki tym kwestiom nieco przesadna wrażliwość, a niejako także i pewne rozbicie bohatera stają się uzasadnione i mniej drażniące dla odbiorcy.

Autor postarał się, by na kartach jego powieści nie zabrakło różnorodności. Z jednej strony za sprawą pojawiających się bohaterów, których obecność czasami zaskakuje, a jednak nie można im odmówić istotnej roli, jaką odegrali w tej historii. Z drugiej strony warto zwrócić uwagę na fakt, że Świerzewski uczynił z tej powieści coś więcej, niż blady romans, urozmaicając akcję wątkami sensacyjnymi i podróżniczymi, dzięki czemu nabiera ona rumieńców, a jej charakter staje się bardziej wyrazisty.

Nie można również zapomnieć o stylu autora, o którym powiedzieć można sporo. To naprawdę ciekawe, w jaki sposób łączy delikatność uczuć z mocnym i, miejscami dosadnym, językiem. Jak przeplata czułe wyznania w wulgaryzmami. Świerzewski pisze szczerze, nie pozuje na kogoś, kim nie jest. Widać w tym wszystkim odwagę i pewną… świeżość.

Komu poleciłabym tę powieść? Czytelnikom cierpliwym, ale także wymagającym. Osobom, które w literaturze szukają czegoś więcej, choć może nie są jeszcze pewne czego.

Link do opinii
Inne książki autora
Zapach miasta po burzy
Olgierd Świerzewski0
Okładka ksiązki - Zapach miasta po burzy

,,Zapach miasta po burzy" to porywająca historia miłości z upadającym imperium w tle. Dobro i zło w potyczce na zatracenie. Wielka historia rodem z Tołstoja...

Master
Olgierd Świerzewski0
Okładka ksiązki - Master

ZERO skrupułów, ZERO empatii, ZERO moralności Aleks Rymer, specjalista w Green Stone jest niczym cyborg, doskonale wytrenowany najemnik, który zniszczy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy