Nieprzewidywalne życie licealisty rysującego mangę shojo.
Umetarou Nozaki organizuje różne niespodzianki dla Chiyo Sakury, po czym wzoruje się na nich, rysując mangę. Ale z jakiegoś powodu powstaje mu…?!
Grupa chłopaków urządza sobie piżama party i gra w gry dla dziewcząt, ale wkrótce sceneria całkowicie się zmienia i przechodzimy do letniego festiwalu, okazji generalnie znanej jako sprzyjającej miłości…
Po raz pierwszy pojawia się też młodszy brat Nozakiego! Oto czwarty tom komedii o licealiście rysującym mangę shojo, w którym aż kipi od gagów i wątków miłosnych, które potoczą się w nieprzewidywalny sposób!
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2020-08-24
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
GDY SHOUJO WEJDZIE ZBYT MOCNO
Manga shounen o shoujo, która spodoba się fan(k)om shoujo – tak w skrócie podsumować można „Mistrza romansu Nozakiego”. Oczywiście spodoba się, jeśli mają ochotę na czystej wody komedię, mocno podlaną satyrą na świat twórców, sam proces wymyślania i rysowania mangi, a także wszystkie gatunkowe schematy. Bo „Nozaki” to rzecz stworzona po to, by czytelnik co chwila wybuchał śmiechem, a jego humor uległ poprawie i jako taka sprawdza się naprawdę bardzo, bardzo dobrze.
Umetaro Nozaki się nie poddaje i z mozołem tworzy dalej swoją mangę. By jednak jak najlepiej oddać to, czego oczekuje on sam, redaktor i czytelnicy, musi wywoływać w Sakurze odpowiednie emocje, które chce oddać potem we własnym dziele. Nie wie jednak, co z tego wyniknie…
A to dopiero początek! Męskie pidżama party? Letni festiwal? Brat Nozakiego? Będzie się działo! Oj będzie…
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/08/mistrz-romansu-nozaki-4-izumi-tsubaki.html
Nieokrzesany licealista zauważa podczas wycieczki pączkujące uczucie. Szkolna wycieczka, jeden z najważniejszych momentów młodości! Zakochana Chiyo Sakura...
Nieokrzesany licealista szuka w życiu momentów rodem z mangi shojo. Umetaro Nozaki nie cofnie się przed niczym, żeby znaleźć inspirację do mangi...
Przeczytane:2022-10-15, Ocena: 5, Przeczytałem,
PopKulturowy Kociołek:
Nozaki niestrudzenie pracuje nad stworzeniem perfekcyjnego dzieła, o którym będą mówić i pisać wszyscy. Pragnie on uczynić swoją mangę bardziej interesującą i dynamiczną. Nie ma ku temu lepszego sposobu niż „przetestowanie” kilku różnych wariantów fabularnych. Nikogo nie powinno ponadto zdziwić, że Umetaro postanowi wykorzystać do tego swoją asystentkę. Początkowy zachwyt Sakury szybko jednak zostaje ochłodzony i pozostaje tylko rozczarowanie (czyli jak zawsze).
Kolejny raz ważną częścią historii jest dynamika przyjaźni i miłości pomiędzy poszczególnymi postaciami. Fani cyklu raczej przywykli już do tego, że nie prędko Nozaki dostrzeże uczucia Chiyo (nic na to nie wskazuje, aby nagle miało się coś zmienić). Znaczące postępy „uczuciowe” robią jednak inni bohaterowie. Wakamatsu i Seo nie tylko coraz lepiej się rozumieją, ale również z każdą kolejną chwilą zaczynają mocniej akceptować coraz silniejsze emocje pomiędzy nimi (bez kilka zabawnych wpadek jednak się nie obejdzie).
Miłą odskocznią od „romantycznej” treści mangi jest wprowadzenie do historii nowej postaci. Jest nią brat Nozakiego, co pozwala twórcy na odsłonięcie przed czytelnikiem kilka szczegółów jego przeszłości. Znaleźć można tutaj jednak również pewne słabsze momenty. Jednym z nich są retrospekcje związane z redaktorem Nozakiego, które bardzo spowalniają scenariusz i nie zawsze wnoszą do opowieści coś ciekawego (w kilku miejscach są one raczej niepotrzebnym zapychaczem).