Prawdziwa historia uczucia, które zrodziło się w krakowskim getcie.
Oswald Bousko, wicekomendant Schutzpolizei, który odwraca się od faszyzmu, i Rebeka Steinert-Aspis, Polka żydowskiego pochodzenia, wdowa z dwójką dzieci.
W czasie pierwszej akcji wysiedlenia z getta w czerwcu 1942 roku Bousko, dokonując cudów, próbuje ratować Rebekę i jej dzieci. Na drodze staje mu przyjaciel, oficer SS, który za wszelką cenę stara się pokrzyżować mu plany.
Miłość pomiędzy Oswaldem i Rebeką jest niemożliwa, zakazana... Ale z drugiej strony, czy istnieje coś potężniejszego?
Wszystkie postacie powieści są prawdziwe lub inspirowane prawdziwymi.
Oswald Bousko pośmiertnie odznaczony został medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata Instytutu Yad Vashem. W powieść pojawia się również Tadeusz Pankiewicz, który ratował ludzi z getta i otrzymał to wyróżnienie za życia.
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2022-04-27
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 416
Język oryginału: polski
“Świat nie miał prawa się dowiedzieć, jaki los rasa panów przeznaczyła ofiarom”, a jednak to im się nie udało i wciąż ukazują się książki takie, jak ta “Miłość w czasach zagłady. Historia z krakowskiego getta” Dominika W. Rettingera będące świadectwem ich zbrodni. Być może znacie już autora z wcześniejszych jego powieści, np. “Sekret Elizy. Auschwitz - płatna miłość”, dla mnie to pierwsze spotkanie z jego twórczością i zapewne nie ostatnie.
“Miłość w czasach zagłady. Historia z krakowskiego getta” ma bowiem wszystko to, czego oczekuję od literackiej fikcji inspirowanej autentycznymi wydarzeniami, zrelacjonowanymi przez ich świadków - emocje, rozwijającą się akcję, do końca trzymającą w napięciu i niepewności jak się zakończy.
“Naszą jedyną bronią jest pamięć. Zapamiętajmy jak najwięcej nazwisk, twarzy, zdarzeń, faktów. Nadejdzie dzień, kiedy zbrodniarze zostaną rozliczeni, my będziemy świadkami ich upadku.”.
Nazwisk, zdarzeń i faktów absolutnie w niej nie brakuje, bowiem historia opowiedziana w tej książce wydarzyła się naprawdę, a większość bohaterów to postacie prawdziwe, bądź wzorowane na prawdziwych, których listę znajdziemy na końcu powieści. Moim zdaniem o większości z nich mogłyby powstać osobne, bardzo interesujące, inspirujące dzieła, np. o wspomnianych przez autora: działaczu Żegoty, piłkarzu Cracovii – Romanie Zbroji, siostrach benedyktynkach ze Staniątek, Dawidzie Kurzmanie – nazywanym zapomnianym krakowskim Korczakiem, Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, np. Raimundzie Titschu, czy Juliusie Madritschu, którego jedna z fabryk znalazła się w granicach krakowskiego getta i pozwoliła mu ocalić więcej ludzkich istnień niż znana wszystkim fabryka Oskara Schindlera. Wiele można by także napisać o oprawcach z: Allgemeine SS, Schutzpolizei, Sonderdienstru, Baudienstu, Einsatzgruppen, odemanach takich, jak Symche Spira. Sposób narracji i pióro autora nie pozwala się oderwać od lektury nawet na chwilkę, aby poszukać w internecie informacji na ich temat, ponieważ nie zamieszczono przypisów. Zatem jeśli tak, jak ja zapragniecie po jej przeczytaniu poznać więcej faktów na temat jej bohaterów, miejsc, czy wydarzeń, naprawdę warto to zrobić! Nie należy jednak niniejszej książki traktować jako źródło historyczne.
Ważnym miejscem akcji książki jest mieszcząca się na terenie dawnego getta “Apteka pod Orłem” oraz postać Tadeusza Pankiewicza. Kolejnego Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata. Właściciela apteki, kronikarza “oczyszczania” miasta z ludności żydowskiej. On i jego współpracownice nie pozostali obojętni na ludzkie cierpienie, udzielali pomocy potrzebującym w tym również głównej bohaterce - Rebece Aspis, wdowie z dwójką dzieci. To właśnie w aptece, w czerwcu 1942 roku, wicekomendant Schutzpolizei Oswald Bousko poznaje piękną Polkę żydowskiego pochodzenia. Od tego momentu narażając siebie i dokonując cudów, na dobre odwraca się od faszyzmu, próbuje ratować Rebekę i jej dzieci oraz innych Żydów. Jednak za wszelką cenę usiłuje mu w tym przeszkodzić przyjaciel, SS - Hauptsturmführer Jakob Kunze (w rzeczywistości SS - Hauptsturmführer Wilhelm Kunde). Obaj panowie nie byli kryształami i różnią się od siebie, więc ich relacja jest bardzo ciekawa dla czytelnika. Czy była to trwająca latami, mityczna męska przyjaźń, która przetrwa wszystko? Czy może kryje się za nią coś więcej, dlatego Kunze tak zaciekle stara się pokrzyżować próby ratowania Rebeki, małej Sary i Aarona Aspisów przez Oswalda, z jakiś powodów potępiając jego uczucie do niej? “W czasie absolutnej przemocy wszystko jest możliwe, nic nie jest pewne” tak więc zakazane, niebezpieczne uczucie, które zrodziło się w tym miejscu między nimi nie miało prawa się wydarzyć, a jednak się zdarzyło. O takich historiach słyszeliśmy, albo czytaliśmy niejednokrotnie, a każda z nich świadczyła o potędze miłości potrafiącej uratować niejedno życie. Co prawda ich miłość jest motorem napędowym całej historii, ale czy najważniejszym? Dla mnie o wiele istotniejszy jest wstrząsający opis tego, co działo się na terenie getta, o którym wiedziałam niewiele, a mianowicie oburzające, wręcz odrażające zachowania rasy panów, strach matki zastanawiającej się “... po co rodzić na świecie, na którym najważniejsze jest zabijanie” oraz próby zapewnienia dzieciom odrobiny normalności, zniwelowania traumy z życia w tym miejscu, w tym czasie, nie mając pewności jutra. To, jak egzystencja w zamkniętej, oddzielonej od świata zewnętrznego dzielnicy, sprawiało, że wśród jego mieszkańców budziły się najgorsze instynkty, także wobec swoich współbraci. Trudniejszym do wyobrażenia niż miłość między nazistą a żydówką, czy niesienie przez niego pomocy Żydom, jest dla mnie wyobrażenie sobie tego, że zagorzały wielbiciel ideologii głoszonej przez Adolfa Hitlera i jego samego, mógł zapałać szczerą nienawiścią do swego idola i głoszonych przez niego haseł, a nawet o czym pisze Rettinger (a mnie nie udało się potwierdzić, więc nie jestem w stanie określić czy to fakt, czy literacka fikcja), przed śmiercią stwierdził, iż jest chrześcijaninem i żydem oraz poprosił o sprowadzenie rabina (pośmiertnie został odznaczony medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata).
“Służyć komuś, to nie znaczy znajdować przyjemność w zabijaniu jego wrogów”. - bardzo by się chciało, aby te słowa trafiły dziś do wszystkich tych, którzy służąc ludziom mającym chore wyobrażenia o porządku świata, chcącym wymazać tożsamość ludzi pragnących żyć po swojemu w spokoju, pokoju i wolności, widzą w nich wyimaginowanego wroga. Wciąż dają się zwieść, potrafią nienawidzić, stają się potworami gwałcącymi i zabijającymi niewinnych ludzi, nawet dzieci.
To kolejna powieść historyczna opisująca bestialstwo, jakiego człowiek dopuścił się wobec drugiego człowieka i wciąż nie potrafię zrozumieć, jak kiedykolwiek mogło do tego dojść, a co gorsza wciąż dochodzi, niemniej jest bardzo potrzebna, ponieważ współcześnie żyjącym, młodym ludziom, których nie dosięga już piętno wojny, z jakim żyło jeszcze moje pokolenie zrozumiało, iż pojęcia takie jak getto, głód, walka o przetrwanie, obóz pracy przymusowej, eksterminacja, poświęcenie, nie są pojęciami abstrakcyjnymi. Książka pozwala wyraziście wyobrazić sobie koszmar wojny i uświadamia, że zło jest zawsze obecne i potrafi zwyciężyć nad duszą, tak jak dobro i miłość. Nigdy nie wiemy, które z nich zdominuje nas samych w sytuacji ekstremalnej. W życiu najważniejsze jest to jak zachowujemy się wobec innych ludzi i sami chcemy być przez nich traktowani. Pamiętajmy, że dobro wraca. Zawsze.
Jest to jedna z tych powieści, których nie da się zapomnieć. Naprawdę polecam jej lekturę, a za jej egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Świat Książki, z którym mam nadzieję będę jeszcze miała przyjemność współpracować.
"Miłość w czasie zagłady", to książka, której akcja dzieje się w Krakowskim getcie. Co ważne postaci w książce są prawdziwe lub inspirowane prawdziwymi bohaterami. Sama powieść jest napisana na faktach. Tematyka wojenna to dział książek po który zawsze chętnie sięgam i są to historie, które zdecydowanie powinny ujrzeć światło dzienne i pozwolić nam na lepsze zrozumienie niektórych kart historii.
Rebeka, to kobieta, która została wdową i samotnie wychowuje dwójkę dzieci. Trafia ona do Krakowskiego getta. Jej życie szybko przeradza się w koszmar. Za wszelką cenę musi walczyć o to, aby utrzymać swoje dzieci przy życiu. Nie ma praktycznie nic. Bez pracy, pieniędzy i niezbędny leków oraz jedzenia jest skazana na ciągłą walkę i nadzieję, że ten czas szybko się skończy, a ona znowu będzie potrafiła i mogła cieszyć się życiem. Jej los, pewnego dnia stawia przed nią Oswalda. Jest to niemiecki zastępca komendanta, który zaczyna sprzeciwiać się nazizmowi i za wszelką cenę chce pomagać Żydom. Los pokazuje, że nie wszyscy byli wtedy źli! Można było trafić na osobę dla której liczy się drugie życie i która będzie starała się nam pomóc i uratować nas.
W książce jest cała masa nazwisk, miejsc i wydarzeń, które miały miejsce w tamtych latach i w tamtym czasie! Autor bardzo skrupulatnie podszedł do tematu i dzięki temu dostajemy piękną powieść, która przytacza nam tak ważną i wartościową historię. To ważne, aby o tym pamiętać i wracać do tych dni. Mimo tego, że książka przeraża, opisuje bestialstwo, to zdecydowanie ma ona w sobie ukryte piękno. Dzięki niej możemy poznać tą najgorszą część historii, która działa się tak niedawno i to na naszych ziemiach. Jest to bardzo wartościowa lektura, która na pewno na długo pozostanie w Waszych myślach. Jest to powieść, której nie da się zapomnieć i obok której nie da się przejść obojętnie. Dominik Rettinger to bardzo dobry pisarz i zdecydowanie warto jest sięgnąć po tę lekturę. Cały temat wyczerpany, poprowadzony w prawidłowy sposób i zdradzający nam wiele tajemnic z historii.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
"Miłość w czasie zagłady. Historia z krakowskiego getta" to jedna z piękniejszych historii jakie kiedykolwiek czytałam.
Trudne czasy wojny w literaturze pojawiają się bardzo często i choć nie jest to literatura łatwa, to ja bardzo chętnie po nią sięgam. Zdecydowanie jest wartościowa i poruszająca. Wywołuje wiele emocji, ale przybliża nam okrutne i trudne czasy, w których przyszło żyć naszym przodkom. Ta literatura jest szczególnie ważna teraz, gdy tuż obok ponownie toczy się wojna, giną niewinni ludzie, a świat na to patrzy.
Dominik W. Rettinger w książce przedstawia historię, która nigdy nie powinna mieć miejsca. Miłość Oswalda Boisko, który był wicekomendantem Schutzpilizei i od lat służył Hitlerowi oraz Rebeka Steinert-Aspis, Półka żydowskiego pochodzenia, która na wojnie straciła męża i została z dwójką dzieci, córka Sarą oraz synem Aaronem. Ta miłość nie miała prawa bytu ze względu na pochodzenie i poglądy tych dwojga. Tylko czy można sercu powiedzieć, że druga osoba nie jest dla nas ze względów poglądów. Rozum jedno, a serce drugie. Co w tym przypadku okaże się silniejsze... Uczucie, czy poglądy. Na to pytanie autor odpowiada w książce, ale żeby nie zdradzać zbyt wiele szczegółów zachęcam do poznania ich historii.
Dla mnie to była piękna i przejmująca historia, w której autor opisał drastyczne traktowanie ludzi w czasach wojny, trudy walki o przetrwanie oraz zachłanność osób, konfidentów, którzy dla wzbogacenia się zatracali ludzkie odruchy i odczucia. Jak wiele jest w stanie zrobić człowiek dla władzy i dla pieniędzy, jak bardzo przestaje się liczyć z innymi i z ich uczuciami. To okrutne, że takie wydarzenia miały miejsce, ludzie na to pozwalali i nikt nic z tym nie robił.
Ta historia inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami, co jedynie podkreśla okrucieństwa, których ludzie się dopuszczali.
Aż wstyd mi, że przeczytanie książki zajęło mi tak dużo czasu, ale chyba dopadło mnie przesilenie wiosenne i każda próba czytania kończyła się spaniem. Historia piękna, poruszająca i warta poświęcenia jej czasu. Z całego serca polecam poznać tą wyjątkową historię.
Książka z klubu recenzenta serwisu nakanapie.pl.
"Miłość w czasie zagłady" opowiada prawdziwą, chwytającą za serce historię zakazanego i niechcianego uczucia które, wbrew wszelkim przeszkodom i zasadom, zrodziło się w krakowskim getcie. Fakt, iż wszystkie postacie powieści są prawdziwe lub inspirowane prawdziwymi, nadaje jej niesamowitej głębi oraz nadzwyczaj przeszywającego klimatu, który silnie angażuje wszystkie zmysły. Ta niezwykła, przejmująca lektura funduje czytelnikom emocjonującą i odurzającą podróż w czasie oraz przestrzeni, a błyskotliwe pióro autora sprawia, iż czytający czuje się niemal, jakby oglądał wszystkie zdarzenia własnymi oczami. Niestety, są to wydarzenia tragiczne, które rozdzierają serce...
Dominik W. Rettinger nakreślił przerażającą, przeszywającą na wskroś, napełniającą serce bólem powieść, będącą swoistym hołdem dla wszystkich ofiar wojny, szczególnie tych najmłodszych. Ta poruszająca opowieść jest historią nieprawdopodobnie bolesną i przerażająco prawdziwą, trafiającą w najczulszy punkt, w skutek czego angażuje wszystkie zmysły, wsiąka w każdą cząstkę ciała i duszy. Puszona tematyka i świadomość, ze nie jest to zwykła fikcja literacka, napełniają serce bólem, buntem, dosłownie miażdżą psychicznie.
"Miłość w czasie zagłady" jest doskonałym połączeniem konkretnej porcji okrutnej historii z lawiną skrajnych, odurzających emocji, które skruszy wiele czytelniczych serc. To nie tylko przeszywająca na wskroś, boleśnie wiarygodna powieść o przetrwaniu, piętnie wojny i bestialstwie konfliktów zbrojnych, ale także poruszająca do łez, przepiękna historia prawdziwej miłości, zdolnej do niewyobrażalnych poświęceń. Mocna, bolesna, zapadająca w pamięć, fenomenalnie ukazująca kwestię winy i próbę odkupienia. Mistrzowskie kreacje bohaterów, dopracowane tło historyczne, nadzwyczaj plastyczne pióro autora, a wszytko to zainspirowane prawdziwymi wydarzeniami. Jeśli kochacie przeszywające opowieści o niepojętych ludzkich dramatach i odwadze, mogącej zmienić świat, ta pozycja skradnie wasze serce!
Dominik W. Rettinger to polski scenarzysta filmowy i telewizyjny oraz autor wielu poczytnych książek. Nowa powieść Dominika W. Rettingera pt. ,,Miłośc w czaie zagłady" opisuje w zbeletryzowany sposób prawdziwą historię uczucia, które połączyło wicekomendanta Schutzpolizei w krakowskim getcie Oswalda Bouskę oraz Rebekę Steinert-Aspis, Polki żydowskiego pochodzenia To uczucie nie miało mieć prawa istnienia, była to miłość zakazana i niebezpieczna dla obojga. Historia opisana w książce wydarzyła się naprawdę, wszystkie postacie występujące w powieści są prawdziwe lub inspirowane prawdziwymi. Tematem książki są akcje wysiedlania Żydów. Akcja powieści dzieje się w Krakowie w latach 1942-1944.
Główne postacie powieści to policjant niemiecki Oswald Bousko i Rebeka Aspis, wdowa z dwójką dzieci. Oswald Bousko początkowo był żarliwym nazistą, jednak z czasem widząc sposób, w jaki odnoszono się do Żydów zmienił się. Pomagał Żydom, najpierw za pieniądze, potem z przekonania i współczucia. ,,Nie wiadomo po co wstąpił do SS, szkolił się, brał udział w zamachu stanu na rząd Austrii. W Schutzpolizei służył, żeby uniknąć wysłania na front, patrzył na zbrodnie esesmanów, wmawiał sobie, że nie ma z nimi nic do czynienia." W 1944 roku Bouska zdezerterował w obawie przed wysłaniem na front.
Czytałam dużo książek o tematyce II wojny światowej i zagładzie Żydów. Ta jest szczególna, gdyż mówi jak problemy i trudności czekają esesmanów próbujących żyć inaczej i krytykujących Hitlera. Czas ukazania tej powieści jest szczególny ze względu na to co dzieje się obecnie w Ukrainie. Żołnierze rosyjscy zachowują się jak SS-mani, gwałcą i zabijają cywilne osoby, rabują i wywożą ich dobytek. Dlatego pamięć o II wojnie światowej jest konieczna.
Książka ukazała się w wydawnictwie ,,Świat Książki", opatrzona piękną okładką. Treść książki została uzupełniona wykazem postaci prawdziwych i postaci inspirowanych prawdziwymi osobami.
Ciekawym posunięciem było wprowadzenie do treści powieści fragmentów innej książki autorstwa Dominika Rettingera, ,,Jonatan- czas przepowiedni". którą czytała Rebeka swoim dzieciom.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Ostatnia misja - morderstwo, które wstrząsnęło średniowieczną Europą. Przełom tysiącleci. Na królewskich dworach i w biskupich pałacach toczy się brutalna...
Jak wysoka może być cena przetrwania? Czy nawet w piekle można uratować swoje człowieczeństwo? Dramatyczne losy młodej kobiety, która, ratując...
Przeczytane:2022-06-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2022, 26 książek 2022, 12 książek 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, Recenzenckie, ***Wiara i religia, ***Wojenne czasy,
MIŁOŚĆ NAZNACZONA PRZEZ ŚMIERĆ
Dominik W. Rettinger jest reżyserem i scenarzystą filmowym, ale ma na swoim koncie także kilka wydanych książek. Jedną z nich jest oparta na faktach opowieść o żydowskiej kobiecie, wdowie, matce dwójki dzieci, która próbowała przetrwać uwięziona wraz z rodziną za murami krakowskiego getta. "Miłość w czasie zagłady" w niezwykle poruszający i prawdziwy sposób opowiada o ogromnej determinacji, woli walki i przetrwania w miejscu, gdzie skończył się świat. To także opowieść o niesłabnącej nadziei i niespodziewanej miłości, która nieproszona, niemożliwa i zakazana wkrada się na przekór wszystkiemu do serc Rebeki Steinert-Aspis - Polki żydowskiego pochodzenia i Oswalda Bousko - zastępcy komendanta niemieckiej Polcji. A ja miałam okazję przeczytać tę książkę dzięki Klubowi Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Historie oparte na prawdziwych wydarzeniach i przenoszące czytelnika w czasy II wojny światowej zajmują zawsze wyjątkowe miejsce w mojej pamięci. Tematyka ta jest dla mnie szczególnie ważna i staram się ją zgłębiać w różny sposób - sięgając do źródeł, opracowań, filmów, a także powieści. Pomimo, że o II wojnie napisano już bardzo wiele, to nadal ten szeroki temat skrywa przed nami wiele tajemnic i chyba nigdy nie zostanie do końca wyczerpany.
Dominik W. Rettinger podzielił się z czytelnikami precedensową historią wdowy żydowskiego pochodzenia, która za wszelką cenę pragnie ocalić od śmierci swoje dzieci - siedmioletnią Sarę i pięcioletniego Aarona. Mamy lato 1942 roku i właśnie rozpoczyna się pierwsza akcja wysiedlenia z getta. Zastępca komendanta Oswald Bousko, Niemiec, człowiek o wielkim sercu, ryzykując wielokrotnie własne życie stara się pomóc kobiecie i jej dzieciom wykorzystując swoje stanowisko i możliwości, podobnie jak wcześniej pomógł przemycać żydowskie dzieci na aryjską stronę. Lawirowanie w tym okropnym, pozbawionym wszelkich praw i zasad świecie stwarza śmiertelne zagrożenie. Tym bardziej, że przyjaciel Oswalda - oficer SS Jacob Kunze nie ułatwia sprawy, wręcz przeciwnie... pragnie jak najmocniej pokrzyżować plany komendantowi Bousko.
Autor wprowadził do swojej opowieści wiele autentycznych postaci, które działały w tamtym czasie na terenie krakowskiego getta, a inne były inspirowane ludźmi, którzy tam żyli i mieszkali. A główny bohater Oswald Bousko za swoje zasługi został pośmiertnie odznaczony orderem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Chyba nie potrzeba lepszej rekomendacji...
Dominik W. Rettinger starał się możliwie jak najwierniej odtworzyć tragiczną historię getta, które przestało istnieć w marcu 1943 roku. Wplatając w te przerażające i straszliwe wydarzenia wątek romantyczny chciał stworzyć pewną namiastkę normalności. Zakazane uczucie, które na przekór makabrycznym czasom połączyło Żydówkę i Niemca wydaje się być niemożliwe, zdumiewające i nosi wszelkie znamiona miłości romantycznej, nieszczęśliwej i tragicznej.
Bardzo podobało mi się wplecenie do wydarzeń fragmentów bajki dla dzieci, którą Rebeka, bądź Oswald czytali Sarze i Aaronowi. Opowieść ta ma tu znaczenie symboliczne, dodaje otuchy w najtrudniejszych momentach i pozwala podtrzymać nadzieję.
Autor bardzo dobrze nakreślił realia tamtych dni, obraz jest wyrazisty, przejmujący i wzbudza skrajne emocje. A mimo to zabrakło moim zdaniem wojennego nastroju, napięcia, bólu, strachu i przerażenia, z których każdy zdaje sobie sprawę, ale nie dało się tego poczuć.
"Miłość w czasie zagłady" to bardzo dobra pozycja z kategorii literatury obozowej. Historia wzrusza, wciąga w opisywane wydarzenia i szokuje. Okupowany Kraków, to tylko jedno z miast, w których zorganizowano getta dla ludności pochodzenia żydowskiego, podobnie jak Warszawa, Łódź, Białystok, Lublin, Wilno, czy Lwów. Kiedy uświadomimy sobie ile było takich miejsc i ile tysięcy ludzi straciło w nich życie, to bestialstwo II wojny światowej nabiera zupełnie nowego wymiaru. Gdy uprzytomnimy sobie, że takich osób jak Oswald Bousko było bardzo niewiele, to widzimy, jak mała to była kropla w skali całego procederu. A mimo to każde uratowanie ludzkie istnienie nadawało sens, pozwalało wierzyć w dobro i nie tracić nadziei. Powieść zmusza do przemyśleń i wyciągania wniosków. Zdecydowanie warto po nią sięgnąć, choćby po to, aby dowiedzieć się więcej o tamtych tragicznych czasach.