Rok 1941, Bernie wraca z frontu wschodniego i podejmuje pracę w wydziale zabójstw berlińskiej Kripo, służąc pod Reinhardem Heydrichem, człowiekiem, którego jednocześnie nienawidzi i którego się boi. Tymczasem Heydrich został niedawno mianowany Recihprotektorem Czechosłowacji. Dostawszy cynk o planowanym na siebie zamachu, przełożony wydaje Bernie'emu rozkaz towarzyszenia mu w swojej wiejskiej posiadłości na przedmieściach Pragi, gdzie Heydrich zaprosił najbardziej odrażające kreatury spośród urzędników Trzeciej Rzeszy, by świętować awans. Wśród gości znajduje się również zabójca...
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2015-04-22
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: Prague Fatale
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Nina Dzierżawska
Czarny kryminał, reportaż historyczny i suspens - pierwszy tom kryminalny Philipa Kerra z Bernhardem Güntherem. Berlin, rok 1936, tuż przed igrzyskami...
Lata trzydzieste, Niemcy i śledztwo, które zawiedzie detektywa w kręgi najwyższych sfer – hitlerowskich elit władzy... Rok 1938, dwa lata...
Przeczytane:2015-07-05, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
Zachwyt, satysfakcja i oczarowanie.. - te oto emocje towarzyszyły Mi zakończeniu lektury powieści "Miłość i śmierć w Pradze", autorstwa Phillipa Khera. I choć zdaję sobie sprawę, iż recenzji nie powinno rozpoczynać się w ten sposób, to po prostu nie mogłam się powstrzymać..:) To książka, którą pochłonęłam w ciągu jednego dnia, co zważywszy na jej 464 strony nie było wcale tak prostym zadaniem, i za którą to zaczęłam tęsknić już kilka minut po dobrnięciu do jej końca.. To powieść kryminalna osadzona w realiach drugiej wojny światowej, jakiej jeszcze nigdy w swoim czytelniczym życiu nie spotkałam. I nie nasuwa Mi się na język żadne inne słowo, aniżeli - GENIALNA!
"Miłość i śmierć w Pradze" to kolejny już tom niezwykle popularnego cyklu o przygodach niemieckiego komisarza Bernharda Gunthera. Tym razem akcja opowieści, przenosi Nas do roku 1941, a więc okresu w którym mieszkańcom nazistowskich Niemiec po raz pierwszy daje się we znaki wywołana przez nich wojna, głównie poprzez braki żywności w sklepach i innych dóbr, jak chociażby piwo czy papierosy.. Komisarz Gunther prowadzi właśnie śledztwo w sprawie zabójstwa holenderskiego robotnika, morderstwa czeskiego terrorysty, jak i również poznaje tajemniczą i piękną kobietą, która jest powiązana z powyższymi wydarzeniami. Wszystko to jednak traci na znaczeniu wobec zaproszenia Gunthera do Pragi, którego to nadawcą jest jego znienawidzony nazistowski pryncypał - Reinhard Heydrich, który niedawno został mianowany protektorem okupowanej Czechosłowacji. Okazją ku temu ma być wielkie przyjęcie ku czci nowego protektora.. I tak oto Bernhard Gunther przybywa do pięknego pod praskiego zamku, w którym znajdują się największe osobistości SS.. Po uroczystej i mocno zakrapianej kolacji, dochodzi do morderstwa jednego z adiutantów Heydricha, zaś śledztwo w tej sprawie ma poprowadzić oczywiście komisarz Gunther..
Powieść Phillipa Khera jest nawiązaniem do największych i najwspanialszych kryminałów retro w historii tego gatunku, ze słynnymi "Dziesięcioma murzynkami" Agathy Christie na czele. Podobnie jak w przypadku dzieła wielkiej psiarki, tak i tutaj trafiamy do zamkniętego kompleksu, w którym wśród przebywających tam lokatorów, znajduje się także zabójca.. Rozpoczyna się zatem gra z czasem, w której intelekt, zdolność kojarzenia faktów i niezawodna intuicja, okazują się jedyną bronią komisarza Gunthera.. Za przeciwników zaś ma największych i najkrwawszych oprawców nowożytnego świata, czyli wojskową elitę nazistowskich Niemiec.. Atmosfera, klimat i wszechobecna tajemniczość tego miejsca jest wprost porażająca, a jednocześnie tak fascynująca i pociągająca, iż nie sposób jej nie ulec..
Lektura tego kryminału to niezwykła uczta dla każdego miłośnika tego gatunku, w której to zasmakuje wszystkiego tego, co w opowieści kryminalnej jest najważniejsze. Oto bowiem mamy zabójstwo niemalże niemożliwe do przeprowadzenia, którego przebieg kłóci się ze wszelkimi prawami logiki.. Dodatkowo pojawia się cała grupa podejrzanych, piekielnie inteligentnych morderców z natury, którzy mają na swoim koncie setki, a nawet tysiące niewinnych ofiar. Wreszcie jest samotny, pozytywny bohater - Gunther, który może liczyć tylko i wyłącznie na siebie samego, zaś każdy z jego towarzyszy jest również potencjalnym podejrzanym o zabójstwo.. Całość dopełnia świetnie poprowadzona intryga, pełna ślepych zaułków i pułapek, którymi częstuje Nas autor powieści, oraz niezwykle zaskakujący finał tej historii.. Nie wiem jak inni czytelnicy, ale dla Mnie te składniki są po prostu wyśmienite..:)!
Swoistą ironią losu jest to, iż to właśnie w tej książce, w której to przecież akcja dzieje się daleko od Berlina i Niemiec, daje się odczuć chyba w największym stopniu przerażający klimat i realia życia w tym kraju na początku lat 40- tych.. Liczne rozmowy z przywódcami III Rzeszy, ich poglądy, fanatyczna wiara w Führera i wszechobecne nazistowskie szaleństwo.. - wszystko to daje przerażający obraz tamtej epoki, tak bardzo zwłaszcza widoczny w konfrontacji z osobą i poglądami Bernharda Gunthera, czyli człowieka na wskroś zwyczajnego, dobrego, bliskiego Naszym czasom. To piekło na ziemi.., do którego "kierownictwa" trafił główny bohater tej historii, i w którym to musi odgrywać najtrudniejszą rolę w swoim życiu, jeśli tylko chce z niego wyjść żywym..
Oczywiście tak jak i w poprzednich częściach tego cyklu, tak i w tym przypadku mamy do czynienia z całą gamą fascynujących i silnych postaci. Naturalnie na pierwszym planie mamy dwoje bohaterów..
Gunther to prawdziwy policjant z krwi i kości, dla którego każda zbrodnia jest nie tylko zadaniem, ale także i intelektualnym wyzwaniem. Z pewnością jest to już jednak inny człowiek, na wskutek swoich przeżyć na Ukrainie, gdzie na własne oczy widział masowe mordy na Żydach.. Wrócił stamtąd odmieniony, psychicznie pokiereszowany, pozbawiony sensu życia.. Ten przywraca mu miłość do kobiety.., która swoim uczuciem leczy jego duszę i serce.. Bardzo podobał Mi się ten portret głównego bohatera, który dzięki temu stał się Mi On jeszcze bliższy, prawdziwszy, bardziej ludzki..
Jego całkowitym przeciwieństwem jest drugi z głównych bohaterów na tej scenie - demoniczny Reinhard Heydrich. Człowiek odpowiedzialny za stworzenie planu "ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej", nie posiadający żadnych ludzkich uczuć oprócz własnych ambicji i pragnienia władzy. Przerażający, śmiertelnie niebezpieczny i piekielnie inteligentny.. I najbardziej straszne w tym wszystkim jest to, iż to nie jest tylko i wyłącznie wytwór wyobraźni autora, lecz najprawdziwszy obraz człowieka, który żył i czynił zło w rzeczywistości.. Konfrontacja tych dwóch postaci, ich charakterów i postaw życiowych, jest fascynującym widowiskiem literackim, którego nie zapomnę przez bardzo długi czas..
Nie sposób nie wspomnieć tu także o niezwykle pacyfistycznym przesłaniu tej opowieści. Czyni je takim osoba Bernharda Gunthera, czyli absolutnego przeciwnika nazistów, a tym samym reprezentanta obrazu tzw. "dobrego Niemca". Oczywiście, taka postawa jest godna pochwały i jak najbardziej przychylna ku polubieniu i sympatyzowaniu z tą postacią.. Niemniej.., choć bardzo chciałabym uwierzyć w to, iż takich osób naprawdę było wówczas więcej, to jakoś nie potrafię.. Choć z drugiej strony rozumiem autora, który przecież nie mógł uczynić bohaterem swojego cyklu nazistowskiego szaleńca.. W każdym razie dzięki takiemu podejściu do tej opowieści, otrzymujemy tutaj obraz ze wszech miar szydzący, wyśmiewający i krytykujący nazistowski system, co niewątpliwie zasługuje na przyklaśnięcie i słowa uznania.. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, w których chyba pomału zapominamy o tym, do czego doprowadziła bezczynność milionów, wobec szaleństwa tysięcy..
"Miłość i śmierć w Pradze" to dla Mnie najlepsza z dotychczasowych części całego cyklu. Najbliższa idei kryminału retro, najbardziej intrygująca i nieprzewidywalna w swym rozwoju.. Książka, której nie mogę się nachwalić i której to nie zapomnę do końca swojego życia. Polecam z pełnym przekonaniem i pewnością, że zachwyci również i Was..:)