Miłość, Bóg i kuchnia francuska

Ocena: 5.17 (6 głosów)

Po nieoczekiwanym rozstaniu z kobietą, James spotyka na swojej drodze kogoś, kto towarzyszy mu w tych trudnych chwilach i pomaga przejść przez proces niebywałej transformacji. Przy tej osobie James przygląda się swoim dawnym związkom, pozbywa negatywnych wzorców i uczy, jak uwolnić się od strachu i w pełni otworzyć serce. To wszystko osiąga dzięki Robertowi Dufau – francuskiemu szefowi kuchni, który równie lekko jak wyśmienite dania, serwuje lekcje o miłości i duchowości. Wyznaje on bowiem zasadę, że jedzenie jest źródłem pełnej duchowości, a sam proces spożywania przypomina głęboką medytację – wymaga milczenia i cieszenia się chwilą, a wtedy najłatwiej wniknąć we własne „ja”. Miłość, Bóg i francuska kuchnia to książka, która poruszy serce oraz podpowie, jak zostać szefem – nie tylko w kuchni, ale przede wszystkim w życiu prywatnym. To recepta na życie przekazana w bardzo osobisty sposób.

Jedzenie to jedna z rzeczy, które najbardziej zbliżają nas do prawdziwej duchowości. Pokochaj jedzenie, a pokochasz życie!

Informacje dodatkowe o Miłość, Bóg i kuchnia francuska:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2013-06-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-62476-78-7
Liczba stron: 208

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Miłość, Bóg i kuchnia francuska

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Miłość, Bóg i kuchnia francuska - opinie o książce

Avatar użytkownika - jezyna122
jezyna122
Przeczytane:2016-04-01,

Miłość, Bóg i kuchnia francuska” to książka ogromnie nietypowa. Wszystkie przytoczone w niej wydarzenia odbyły się naprawdę. Nie jest ona jednak formą autobiografii lecz dosłownym poradnikiem pomagającym zrozumieć siebie samego, jak i mającym na celu pomoc w kształtowaniu swojej drogi życiowej. James znajduje się w trudnym momencie życia. Mając 48 lat ma za sobą małżeństwo, które nie przetrwało próby czasu ( za co zdecydowanie obwinia siebie samego)i kilka kompletnie nieudanych związków. Nie umie nawiązywać bliskości, nie umie się przy kimś otworzyć. Co prawda ma powód do takiego zachowania, jednak stara się go nie ujawniać, ponieważ spowodowało by to rozdrapywanie starych ran. Po raz pierwszy spotykamy go kiedy rzuca go kolejna partnerka. Zostaje sam w pięknym zajeździe Drew House w Elorze, prowadzi wraz z żoną Robert Dufau – światowej sławy francuski kucharz. Przez zupełny przypadek staje się on mistrzem dla Jamesa. Mało, że wprowadza go w tajniki idealnego gotowania, skomponowanego z samych naturalnych składników, jak również staje się jego duchowym przewodnikiem. Duafau potrafi w znakomity sposób wszystkie nasze problemy powiązać zarówno z Bogiem jak i jedzeniem.. Stanowi to mieszankę mistycyzmu z najlepszych kucharstwem. Coś co czytelnikowi właściwie wydaje się całkowicie nie do pogodzenia Dufau łączy w cudowny akt smakowania w ciszy potraw ( można porównać taką chwilę do medytacji ), co daje nam możliwość w najszybszy i najłatwiejszy sposób wniknąć we własne Ja. Potrawy przez niego przyrządzane są z reguły bardzo proste, jednak robione z najznakomitszych składników ( za takie uważa tylko te z przydomowych ogródków i te z małych gospodarstw) są rewelacyjne w smaku. Będąc uprzednio właścicielem kilku restauracji, miewał nawet z tego powodu zatargi z księgowym, który uważał, że koszt składników jest zdecydowanie za duży. Uważa on, że „jedzenie to jedna z takich rzeczy, które najbardziej zbliżają nas do duchowości”. Poprzez różnorakie przepisy prowadzi i kieruje on Jamesa na drogę, z której nie ma ucieczki. Drogę, w czasie której musi on jakby przeżyć swoje życie na nowo. Ma mu to pomóc w osłabieniu wielu lęków, jak również zaakceptowaniu poczucia winy. James musi patrzeć wstecz aby dobrze czuć się tu, w tej chwili. Musi zobaczyć jeszcze raz swoje błędy, aby na nowo wyciągnąć z nich wnioski. Zostać szefem w kuchni, to tak samo jak zostać nim w swoim życiu twierdzi Robert Dufau. Uważa, że jeśli pokocha się jedzenie, pokocha się również życie.Książka ta jest niebywale dla mnie interesująca. Może być swoistą terapią dla indywidualnego czytelnika. Choć niektóre „sesje” mogą być dla nas bolesne, pozwalają na głębsze poznanie naszego ja i zaakceptowania go. A jeśli przy tym możemy się posilić pysznymi ziemniaczanymi plackami według przepisu Roberta Dufau, to wynik końcowy na pewno wyjdzie nam na plus.

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-09-30,
Książka ,,Miłość, Bóg i kuchnia francuska" to bardzo osobista opowieść, szczera i pełna wewnętrznej zadumy i refleksji. Wspomnienia autora są wzruszające, a jego rozważania i dążenie do zmian w życiu zyskują jego sympatię w oczach czytelników. Twyman nie jest ideałem, jest człowiekiem jak każdy z nas, ze swoimi problemami, dylematami i radościami. Pokazuje nam jak zmienić nieudane życie, i jak cieszyć się nim. To książka skłaniająca do zadumy i refleksji nad własnym podejściem do życiem.
Link do opinii
Istnieją ludzie, którzy posiadają wielką mądrość, która niewiele ma wspólnego z wykształceniem. Mądrość ta, to nie wyuczone regułki czy schematy, ale wiedza o życiu i zasadach, jakimi powinniśmy się kierować. Jedną z takich osób jest mistrz kuchni francuskiej Robert Dufau, którego na swojej drodze spotyka pewnego razu autor powieści "Miłość, Bóg i kuchnia francuska". James F. Twyman poznawszy filozofię Dufau zdradza Czytelnikom nie tylko okoliczności w jakich poznał mistrza ale i czego się od niego nauczył. Nie mogę się powstrzymać, żeby nie wspomnieć najpierw o graficznej stronie wydania- okładka urzekła mnie od chwili, kiedy pierwszy raz ujrzałam, jednak dopiero, kiedy ma się już książkę w ręku można w pełni ją podziwiać. Stonowane, dobrze dobrane kolory w połączeniu z mieszaną teksturą okładki dają ciekawy efekt. Także papier, na którym wydrukowano książkę nieco różni się od zwykłego papieru- jest milszy w dotyku co wymagającym na pewno umili lekturę. Książka napisana jest fantastycznym, lekkim językiem, a jej odbiór dodatkowo ułatwia pierwszoosobowa narracja. Akcja może nie porywa, ale perypetie głównego bohatera czyli jednocześnie autora nie pozostają bez znaczenia i są nie mniej ciekawe niż to, co w książce "Miłość, Bóg i kuchnia francuska" najważniejsze, a więc tego, co w życiu najważniejsze. No właśnie- czy James F. Twyman faktycznie mówi nam, jak osiągnąć szczęście? Owszem. Recepty nie zdradzę, ale muszę przyznać, że mimo, że jego przepis na szczęście jest banalny, to jednak nieco zaskakujący. Książkę polecam zdecydowanie wszystkim. Mimo, że jest to powieść dość głęboka sprawdzi się podczas wakacyjnych wypadów (sama sprawdzałam).
Link do opinii
Avatar użytkownika - Geronimo26
Geronimo26
Przeczytane:2013-06-19, Ocena: 6, Przeczytałem, "Wyzwanie - książki na lato",
Książka opowiadająca o dwóch najbardziej fascynujących elementach życia każdego człowieka, a więc miłości i jedzenia (nie koniecznie w tej kolejności). Po winni zatem sięgnąć po Nią wszyscy Ci, którzy są zakochani, byli zakochani lub marzą o zakochaniu oraz wszyscy Ci, którzy lubią jeść. Jednymi słowy, powinien ją przeczytać każdy:) Książka opowiada historię Jamesa, który właśnie rozstał się ze swoją ukochaną. W tym trudnym etapie życia, pomaga mu jego przyjaciel - Robert Dufau, który jest wybitnym mistrzem sztuki kulinarnej, jak i również swego rodzaju nauczycielem życia, przewodnikiem duchowym, pomagającym na nowo uwierzyć w siebie i dostrzec piękno świata. Owa nauka opiera się w głównej mierze na gotowaniu i delektowaniu się jedzeniem, podczas którego człowiek staje się wolnym, szczęśliwy, otwarty na siebie samego i swoje potrzeby. "Miłość, Bóg i kuchnia francuska" to po pierwsze doskonała rozrywka, podszyta wątkiem obyczajowym, po drugie swoisty poradnik życiowy, pomagający uwierzyć w siebie, wreszcie po trzecie doskonała książka kucharska, opiewająca i wychwalająca bogactwo francuskiej kuchni.
Link do opinii
Na razie opieram się na opiniach i recenzjach. Przeczytam, to może coś dopiszę ...
Link do opinii
Avatar użytkownika - KatarzynaJulia
KatarzynaJulia
Przeczytane:2017-03-15, Ocena: 6, Przeczytałam, Z przepisami kulinarnymi , Mam,
Avatar użytkownika - wdowa86
wdowa86
Przeczytane:2013-12-14, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2013,
Inne książki autora
Między niebem a ziemią
James F. Twyman0
Okładka ksiązki - Między niebem a ziemią

Najlepsza książka na jesień 2011 - kategoria: fantasy, science - fiction - wybór Internautów   Oto niezwykła opowieść autora „Sekretu kodu Mojżesza”...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy