Millennium. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet. Komiks. Księga I

Ocena: 5.2 (5 głosów)

Pierwszy z dwóch komiksów oparty na podstawie bestsellerowej powieści Stiega Larssona "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet".

Scenariusz komiksu stworzyła szkocka autorka powieści kryminalnych Denise Mina. Za grafikę odpowiadają artyści Argentyńczyk Leonardo Manco oraz Włoch Andrea Mutti.

Komiks opowiada historię śledztwa Mikaela Blomkvista i genialnej hakerki Lisbeth Salander nad zagadkowym zniknięciem przed laty szesnastoletniej Harriet, bratanicy szwedzkiego potentata, Henrika Vangera. Doskonałe rysunki, błyskotliwe dialogi, perfekcyjna fabuła to niezaprzeczalne atuty tej publikacji.

Informacje dodatkowe o Millennium. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet. Komiks. Księga I:

Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2012-11-16
Kategoria: Komiksy
ISBN: 978-83-7554-544-9
Liczba stron: 144

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Millennium. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet. Komiks. Księga I

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Millennium. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet. Komiks. Księga I - opinie o książce

Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2016-11-15, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
KOBIETY, KTÓRE NIENAWIDZĄ MĘŻCZYZN Komiksowe adaptacje powieści nie należą do często spotykanych, więc już choćby dlatego, z czystej ciekawości, warto byłoby sięgnąć po ,,Millenium". Powodów jednak by to zrobić jest zdecydowanie więcej. Z jednej strony mamy ciekawą, popularną na całym świecie historię, z drugiej za całość wzięli się naprawdę znakomici twórcy, a wreszcie po trzecie seria graficzna ukazała się pod szyldem Vertigo, imprintu DC Comics, któremu zawdzięczamy takie legendy, jak ,,Kaznodzieja", ,,Sandman" czy ,,Hellblazer". Czyli znakomita rozrywka w mocnym stylu gwarantowana! Mikael Blomkvist jest dziennikarzem pracującym dla pisma ,,Millennium", ale w chwili, w której go poznajemy, jego kariera chyli się ku upadkowi. Wrobiony przez niejakiego Wennerströma traci wiarygodność, a na dodatek musi zapłacić grzywną i zmierzyć się z perspektywą utraty wolności. Ale niemal od razu pojawia się szansa, zgłasza się do niego Henrik Vanger, magnat przemysłowy, który ma nietypowe zlecenie. Oficjalnie Mikael ma spisać historię jego rodziny, nieoficjalnie - wyjaśnić sprawę morderstwa jego siostrzenicy, Harriet, która w roku 1966 zniknęła bez śladu. W zamian dostanie dowody machlojek Wennerströma i będzie mógł oczyścić swoje imię. Nie mając zbyt dużego wyboru Blomkvist zamieszkuje w niewielkiej wiosce, zaczynając śledztwo, w którym pomaga mu genialna acz nieprzystosowana społecznie hakerka, Lisbeth Salander. Jednak żadne z nich nie jest gotowe na to, co odkryją... Chociaż tytuł pierwszej części słynnej trylogii Stiega Larssona brzmi ,,Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet", śmiało można powiedzieć, że kobiece bohaterki żywią co najmniej proporcjonalnie silne negatywne uczucia wobec przedstawicieli płci brzydkiej. Sprowadzone przez nich do roli ofiar, wykorzystywane i poniżane, znajdują w sobie siłę pchaną nienawiścią by uciec albo odpłacić im tym samym. W brudnym świecie sekretów rodzinnych, oszustw na najwyższych stanowiskach, gwałtów, zbrodni i agresji, nikt nie jest tak naprawdę czysty ani dobry, a wszelkie przejawy podobnych wartości szybko są tłamszone. I to stanowi jedną z najmocniejszych stron trylogii Larssona. Cały ten brud i mrok, jak w najlepszych opowieściach noir. Ale jest coś, co przyćmiewa i to, i zagadkę do rozwiązania, i całą resztę także. Coś, a właściwie ktoś, ona, Lisbeth Salander - jedna z najlepszych kobiecych postaci, jakie pojawiły się w thrillerach. Ciekawa psychologicznie, wieloznaczna, intrygująca, kradnie całe show. Co istotne, w komiksie udało się ją równie znakomicie oddać, co w książkach czy filmach, łącząc cechy znanych z adaptacji Noomi Rapace i Ronney Mary. Zresztą sama powieść graficzna też została znakomicie poprowadzona. Odpowiedzialna za scenariusz Denise Mina wykładała niegdyś kryminologię, a także napisała powieści ,,Pole krwi" i ,,Martwa godzina" - na temacie zna więc się znakomicie. A że przy okazji pracowała także nad komiksami z serii ,,Hellblazer", wie jak radzić sobie w obrazkowym medium. Za stronę graficzną zabrał się także znany duet. Leonardo Manco (,,Hellblazer", ,,Wolverine", ,,Druid") oraz Andrea Mutti (,,Nathan Never", ,,Daken Dark Wolverine", ,,Wieczny Batman") wykonali kawał dobrej komiksowej roboty. Nieszczególnie skomplikowanej, ale mrocznej, nastrojowej i świetnie pasującej do klimatu opowieści. Nie stronią od erotyki czy brutalnych, krwawych scen, a Lisbeth w ich wykonaniu prezentuje się znakomicie. Na koniec warto także pochwalić polskie wydanie. Wydawnictwo Czarna Owca, które wcześniej nie miało doświadczenia w wydawaniu komiksów, postarało się by ,,Millennium" prezentowało się znakomicie. Papier kredowy, twarda oprawa, dodatkowa obwoluta i świetna cena przy solidnej ilości stron - tym lepsza, że pierwsze dwa tomy można kupić w cenie jednego, przekonują. Po prostu super. Dlatego też polecam gorąco. Dla miłośników trylogii Larssona to pozycja absolutnie konieczna do poznania. Wielbiciele dobrych komiksów dla dorosłych natomiast także będą bawić się znakomicie. Bo ,,Mężczyźni..." to po prostu świetna powieść graficzna, którą czyta się z zainteresowaniem i przyjemnością. Warto! Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/11/15/mezczyzni-ktorzy-nienawidza-kobiet-ksiega-i-denise-mina-leonardo-manco-andrea-mutti/
Link do opinii
Avatar użytkownika - figlarna24
figlarna24
Przeczytane:2013-06-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2013,

Stieg Larsson jest autorem kultowej już trylogii kryminałów. Odnoszę wrażenie, że to jego fenomen sprawił, że cały świat dostrzegł wielki potencjał skandynawskich kryminałów. Niestety pisarz zmarł przedwcześnie w wieku 50 lat, ale jego sława trwa nawet po jego odejściu. I dobrze.

Ja osobiście jeszcze nie miałam okazji czytać wyżej wspomnianej trylogii, ale jest ona na mojej tegorocznej liście priorytetów.  Za to moją przygodę z autorem, a raczej "inscenizacji" jego kryminału "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet. Księga I" zapoznałam się w ostatnich dniach.

Książka jest przedstawiona w zupełnie innej formie niż tradycyjna proza. Jaka to forma? Mianowicie jest to komiks. Co? Mógłby nie jeden zapytać. Jak tak można? Otóż można i muszę przyznać, że komiks robi piorunujące wrażenie. Autorką scenariusza jest Denise Mina.

Denise jest Szkotką i "odwaliła" kawał dobrej roboty, gdyż streścić tak obszerne dzieło Larssona i przedstawiać całą historię na 156 stronach, to nie lada wyzwanie. Denise Mina się to udało.  Ale właściwie o czym jest fabuła?

Pewnego dnia we wrześniu, roku 1966 16-letnia Harriet Vanger zginie bez śladu.  Czterdzieści lat po tym wydarzeniu znany dziennikarz - Mikael Blomkvist dostaje dziwne zlecenie od Henrika Vangera. Henrik  jest magnatem przemysłowej i chciałby spisać dzieje swojej rodziny, ale jest to tylko pretekst.  Redaktor Millenium zostaje skompromitowany i porzuca swoją dotychczasową pracę i podejmuje się zadania, którym pomaga mu ekstremistyczna hakerka Lisbeth Salander.  Oboje wpadają na mroczną i zadziwiającą rodzinną tajemnicę...

Miło jest wrócić do czytania komiksów. Jako młode dziewczę czytało się zupełnie inną tematykę, a opowieści już tak poważne, to tym bardziej jest ciekawe doświadczenie. Grafika stworzona przez Argentyńczyka Leonardo Manco (autor rysunków do Hellstorm, Blaze of Glory, A pache Skies, Hellblazer) oraz Włocha Adrea Mutti (autor ilustracji do komiksów: The Executor, DMZ, Iron Man Zombie czy X-Men Prelude)wywołuje piorunujące wrażenie. Rysunki są bardzo sugestywne. Idealnie oddają charakter bohaterów, ale też całej toczącej się akcji. (Jak naprawię aparat, to zamieszczę Wam fotki).

Ilustratorzy doskonale uchwycili wszelkie uczucia i emocje, które aż biją z twarzy postaci. Autorzy również nie pożałowali ciemnych barw, pełnych tajemniczych spojrzeń i tajemnicy, która przewija się przez cały komiks, co nadaje tylko jemu tak wyjątkowego charakteru. Dialogi w tzw. chmurkach są bardzo dobrze widoczne i nie ma mowy o niezrozumieniu o co chodzi.

Zwrócić uwagę należy także na wydanie.Papier jest doskonalej jakości, czyli śliski, matowy. Okładka twarda, z piękną zagadkową kobietą na okładce. Można by to określić , jako wielkość i format a'la albumu i na pewno będzie się ślicznie wyróżniać na półce.

Polecam tym, którzy mają już trylogię za sobą i podobnie przed sobą. Będzie to konkretnie uzupełnienie. A za moment zostanie druga księga komiksu. Więc do przeczytania.

Link do opinii
Avatar użytkownika - semiramis81
semiramis81
Przeczytane:2014-02-24, Ocena: 5, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy