Między sercem a rozumem - nawet sułtanka nie może mieć wszystkiego
Książka, która zainspirowała twórców serialu Wspaniałe stulecie
Mihrimah nie potrafi znaleźć sobie miejsca w bezwzględnej pałacowej rzeczywistości. Czuje, że powinna stanąć u boku matki, którą zawsze podziwiała za jej odwagę i siłę, by bronić pozycji swojej rodziny na sułtańskim dworze. Wbrew własnej woli niewinna dziewczyna staje się elementem niebezpiecznej gry pełnej tajemnic i zdrad. Stawką jest życie, a tylko ci, którzy nie cofną się przed niczym, mają szansę na wygraną.
Powoli sułtanka uczy się, jak wykorzystać swoje atuty, aby osiągnąć własne cele. Wciąż jednak nie potrafi zagłuszyć głosu serca i dobrowolnie poddać się woli Hürrem, która chce wydać ją za mąż za odrażającego Rustema. Mihrimah za wszelką cenę próbuje odnaleźć drogę do swego ukochanego, pomaga jej w tym jedyna przyjaciółka i powierniczka - Esma. Jednak wszystko okazuje się jeszcze trudniejsze, niż dziewczyna początkowo sądziła. Nie tylko ona jest rozdarta pomiędzy nakazami serca i rozumu. Także Ismail, którym zawładnęła zakazana miłość do córki jego największego wroga, będzie musiał stanąć przez trudnym wyborem.
Czy w bezlitosnym świecie intryg jest miejsce na prawdziwe uczucia? Czy głos serca może zagłuszyć poczucie obowiązku wobec najbliższych? Czy istnieje miłość tak silna, że jest w stanie przezwyciężyć wszystkie przeciwności? Mihrimah sama musi poznać odpowiedzi na te pytania.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2017-01-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 400
Książka, która zainspirowała twórców serialu Wspaniałe stulecie Życie na skraju przepaści. Droga z piekła haremu do raju. Piękna...
Żyli w dwóch różnych światach... Połączyło ich przeznaczenie. Książka, która zainspirowała twórców serialu Wspaniałe...
Przeczytane:2017-09-01, Ocena: 4, Czytam, Mam, Posiadam,
Mihrimah nie potrafi poradzić sobie z pałacową rzeczywistością, w którą wciągnęła ją matka. Hürrem uczy swoją córkę intryg i władzy, aby wspólnie pokonać wrogów: Ibrahima i Mustafę. Młoda dziewczyna w obawie o życie własne, swojej matki i braci, zgadza się stanąć ramię w ramię z Hürrem . Jednak odpowiedzialność jaką zrzucono na jej barki, przytłacza ją. Hürrem wykorzystuje słabość Padyszacha do córki i to za jej pośrednictwem kieruje do niego wszystkie prośby. Młoda Sułtanka szybko uczy się, że władza, którą posiada sprawia, że może osiągnąć wszystko. Prawie wszystko. Mihrimah nie może mieć jednego: prawdziwej miłości i wolności. Hürrem, aby poszerzyć swoje wpływy chce wydać ją za obrzydliwego i chciwego Rustema, który, aby posmakować władzy zrobi wszystko. Dziewczyna nie jest zachwycona perspektywą poślubienia starszego mężczyzny, który jest w wieku jej ojca. Jednak czy ktoś potrafi powstrzymać Hürrem? Czy uda się to jej własnej córce?
Druga część okazała się trochę lepsza od pierwszej części. Z ciekawością wgłębiałam się metamorfozę Mihrimah. Jak z niewinnej i współczującej dziewczyny, zamienia się w intrygantkę, która zrobi wszystko dla swojej matki. Młoda Sułtanka żyła wśród strachu, pułapek, intryg i zabójstw. Z jednej strony lojalna wobec matki, a z drugiej pragnąca spokoju, miłości i wolności jakiej jej brakowało. Wokół tego całego chaosu ma w swoim otoczeniu najlepszą przyjaciółkę, której powierza wszelkie troski. Wiecie co? Tym wątkiem przyjaźni byłam najbardziej zachwycona, bo sprawiał, że książka była ciepła i przyjemna w czytaniu.
W tej części poznajemy Rustema, który ma bystry rozum, ale jest również chciwy i faktycznie obrzydliwy. Szczerze mówiąc nie dziwię się Mihrimah, że robiła wszystko, aby wyplątać się z tego małżeństwa. Było mi bardzo szkoda bohaterki, która w wieku piętnastu lat musiała wziąć na siebie taką odpowiedzialność. Byłam wściekła na Hürrem za to, że była gotowa poświęcić własną córkę dla sułtańskiego tronu.
W książce pojawia się również postać Sinana, który wybudował dla Mihrimah meczet. Jednak w jakim charakterze? Musicie przekonać się sami.
Powracając do postaci Mihrimah, autorka bardzo dużo poświęciła jej relacji z Sułtanem. Mihrimah była dla niego Słońcem i Księżycem oraz wielkim powodem do radości. Był dumny z inteligencji swojej córki i często prowadził z nią rozmowy o państwie, a nawet pokazywał jej obrady Dywanu, gdzie obydwoje byli skryci przed wzrokiem Wezyrów i Paszów. Dawał jej do zrozumienia, że gdyby nie była Sułtanką, zostałaby najlepszym pretendentem do osmańskiego tronu.
Tak jak w poprzedniej części było parę niedokończonych wątków. Jeśli chodzi o postać tajemniczego Marynarza z pierwszej części o Mihrimah, uważam, że nie wniosła ona wiele do książki. Nie do końca rozumiem, po co autorka ją wprowadziła.
Druga część o losach Mihrimah opowiada o przyjaźni, nieszczęśliwej i nieodwzajemnionej miłości. O pragnieniu wolności ,która nie jest dana wszystkim. Przyjemnie czytało mi się tę książkę ,chociaż przyznam, że niewiele ma ona z historią. Jednak mi to nie przeszkadzało. Autorka skupiła się na tym, aby pokazać nam jak Mihrimah dusiła się w klatce, w której żyła. Pokazała w tej powieści kogoś więcej niż Sułtankę, u której stóp leży cały świat. Nadal uważam, że tomy o Hurrem były o wiele lepsze, te są trochę mniej, ale moim zdaniem warto mieć je w kolekcji.