Powieść (kryminał), której główny bohater, inspektor Franco Fog, znany z powieści „Zemsta kobiet”, ma za zadanie rozwiązać zagadkę dotyczącą tajemniczej śmierci gangstera, Szkarłatnego. W trakcie prowadzonego śledztwa wychodzi na jaw, że śmierć mafiosa to dopiero początek całej fali nieoczekiwanych zgonów spośród przedstawicieli przestępczego światka. Kiedy sprawa zostaje niemal rozwiązana, pan inspektor przekonuje się, że został wplątany w potężny spisek kobiet, głównie żon gangsterów, które zamierzają przejąć władzę od swoich mężów i nie tylko. Czym skończy się dla Franco Foga spotkanie z żądnymi władzy paniami, niech przekona się sam Czytelnik.
Wydawnictwo: e-bookowo.pl
Data wydania: 2019-03-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 142
"(…) władza korumpuje i zamula mózg każdemu, bez względu na płeć".
Mężczyźni rządzą światem, ale kobiety coraz częściej pragną przejmować stery, co wywołuje podbudowany niepokojem sprzeciw tych pierwszych. Biada osobnikom płci męskiej, jeśli kobiety kiedykolwiek pokuszą się o taki spisek, jaki został przedstawiony w tej książce.
Marcin Brzostowski to urodzony w 1969 r. autor kilku powieści, ale również poeta. Debiutował książką pt. "Pozytywnie nieobliczalni", dotykającą tematu pracy w korporacji. Jest laureatem konkursu "Ad Absurdum". Autor w 2013 r. został także zdobywcą II miejsca w konkursie na opowiadanie, jaki został zorganizowany przez portal kochamksiazki.pl.
Inspektor Franco Fog prowadzi śledztwo dotyczące tajemniczej śmierci Szkarłatnego, czyli jednego z najważniejszych warszawskich gangsterów. W trakcie dochodzenia okazuje się, że ten zgon to dopiero początek serii śmierci wśród ludzi półświatka. Bohater zostaje więc nieoczekiwanie wplątany w intrygę, w której swój udział mają żony gangsterów.
Nietuzinkowego inspektora Franco Foga poznałam już przy okazji wcześniejszych książek Marcina Brzostowskiego, stąd wiedziałam, że jego śledcze perypetie okraszone będą pokaźną dawką humoru i absurdu. Tym razem autor wziął na tapet temat stosunków damsko-męskich, uwidaczniając w sposób ironiczny, oblicze strachu mężczyzn przed dominacją kobiet. Sam pomysł na damski spisek to dość ciekawa koncepcja, co w połączeniu ze światem przestępczym, wywołało prześmiewczy efekt.
Akcja "Międzynarodowego Dnia Mafii" rozgrywa się w ciągu dziesięciu godzin. Jak więc łatwo się domyśleć, śledztwo głównego bohatera z minuty na minutę nabiera rozpędu, prowadząc do wielu absurdalnych sytuacji. Ważne jest przy tym to, że autor podsyca cały ironiczny klimat swojej książki poprzez dużą ilość lekkich i dobrze skrojonych dialogów, które potrafią rozbawić do łez. Nie znajdziecie w tej objętościowo małej historii, rozwlekłych opisów, gdyż Marcin Brzostowski łączy intrygę kryminalną z absurdem, co tworzy dość specyficzny klimat, skierowany dla czytelników lubiących tego typu hybrydy.
"Międzynarodowy Dzień Mafii" możecie czytać zupełnie odrębnie, nie znając poprzednich książek autora. Rozwiązywanie tajemnicy dziwnych samobójstw, w jaką Marcin Brzostowski wmanewrował swojego bohatera, zapewniło mi bardzo rozrywkowy wieczór. Jeśli lubicie więc połączenie nutki kryminalnej z dużą dawką ironii i czarnego humoru, zachęcam was do lektury tej książki.
https://www.subiektywnieoksiazkach.pl
Po dosyć długiej przerwie Marcin Brzostowski powraca na rynek wydawniczy z nową publikacją, której mam przyjemność medialnie patronować. Mowa tutaj o powieści kryminalnej pt. „Międzynarodowy Dzień Mafii”.
Głównym bohaterem historii jest inspektor policji Franco Fog, który otrzymuje zadanie rozwikłania zagadki domniemanego samobójstwa jednego z najważniejszych warszawskich gangsterów o pseudonimie Szkarłatny.
Tak oto rozpoczyna się pełna humoru, nieco groteskowa opowieść o realiach stołecznego półświatka, której tło stanowią tajemnicze zgony i zmiany w zachowaniu mafijnych szych. Dodatkowo czytelnik ma szansę śledzić przygotowania do obchodów Międzynarodowego Dnia Mafii.
Jak okazuje się w toku lektury święto to staje się swego rodzaju kluczem do rozwiązania zleconej Fogowi sprawy, ale jak do tego doszło dowiecie się już z kart książki.
Postać inspektora Franco Foga, jest uosobieniem typowego policjanta rozkochującego w sobie rzesze kobiet i nadużywającego alkoholu. Jest to człowiek o sporym poczuciu własnej wartości oraz dużej dozie pewności siebie. W pracy pomaga mu również fakt, iż posiada rozległe kontakty w wielu bardzo zróżnicowanych środowiskach. Sprawia to, że doskonale odnajduje się on zarówno w jasnych, jak i ciemnych kręgach społecznych stolicy.
Jeśli macie ochotę na niezbyt dużą objętościowo lekturę składającą się w dużej mierze z dialogów, w której ironia, absurd, a nawet odrobina groteski zręcznie połączone zostały przez autora z rozwiązywaniem kryminalnych zagadek to polecam Wam najnowszą powieść Marcina Brzostowskiego, którą jak wspominałam Wam już wcześniej blog Książkowo czyta ma przyjemność firmować również swoim medialnym patronatem.
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2019/02/inspektor-fog-na-tropie.html
„Podpalę wasze serca!” – to zanurzona w grotesce i absurdzie powieść, ukazująca perypetie głównego bohatera, czterdziestoletniego pracownika...
„Szach-Mat! czyli Szafa wychodzi, ja zostaję” – to zbiór pięćdziesięciu miniatur, ukazujących w krzywym zwierciadle człowieka...
Przeczytane:2019-02-28, Przeczytałam, Mam,
"Żaden z elementów łamigłówki nie chciał pasować do drugiego, a żadna teza nie chciała być poparta logicznym wywodem."
Trzecie spotkanie z twórczością Marcina Brzostowskiego, wcześniej zapoznałam się ze "Złotymi spinkami Jeffreya Banksa" i "Podpalę wasze serca!", i kolejny raz udany wieczór czytelniczy. Książka do schrupania na raz, kusi ciekawie zaplecioną intrygą, gangsterskim klimatem i sporą dawką dobrego humoru. Może wydawać się nieco dziwaczna i absurdalna, ale to właśnie jest jej mocny atut, jeśli tylko poddamy się zabawnej perspektywie, to czeka nas sympatyczny relaks. Podobały mi się drobne szpileczki wbite w otaczającą nas rzeczywistość, analogie do tego, co dzieje się we współczesnej sferze społecznej, ciekawie było je wyłapywać. Akcja rozgrywa się w ciągu niecałych jedenastu godzin, przeważają dynamiczne rytmy. Narracja oszczędna, świadomie mało opisów, które mogłyby rozlec fabułę, odwrócić uwagę odbiorcy od jej istoty, ciężar przejmują dialogi, jednak lekkie w formie i swobodnie wypełnione komicznymi nutami. Uwidacznia się zdrowa rezerwa, jaką autor ma wobec świata, a co rzadko się zdarza, także do siebie i własnych książek.
Przestępczy światek Warszawy drży w posadach, wszystko zostaje wywrócone na lewą stronę, za sprawą kobiecego pierwiastka zmieniają się reguły gry, żony próbują dokonać zamachu stanu i przejąć władzę, dość mają błyszczenia w tle. Świat już może nie być takim, jakim był wcześniej. Zdeterminowane kobiety potrafią nieźle namieszać, nie tylko w życiu prywatnym mężczyzny, ale również w jego zawodowej ścieżce. Kobieta to niebezpieczna jednostka, wojna z nią wiąże się z ogromnymi stratami i cierpieniem, zwłaszcza jeśli chce się odebrać to, co im należne. Franco Fog, inspektor policji, docieka skąd nagle tyle podejrzanych zgonów znaczących przestępców. Samobójstwa popełniane są nie tylko w Polsce, ale dotyczą całego świata. Międzynarodowy wątek tylko wspomniany, chciałoby się więcej, ale może jest to przygotowanie do kontynuacji przybliżanej historii. Inspektor poznaje nie tylko zasadnicze i bezwzględne oblicze kobiet, ale również ich romantyczną odsłonę, a zauroczenie w życiu Foga wydaje się obecnie królować. Niewielkich rozmiarów opowieść kryminalna, sto czterdzieści stron, potrafi przykuć uwagę czytelnika, wprawić w dobry nastrój i podrzucić kilka sugestii do refleksji.
bookendorfina.pl