Marysieńka Sobieska

Ocena: 4 (2 głosów)

Sobieski i Marysieńka to jedno z najosobliwszych zdarzeń miłosnych. Jedna miłość wypełniająca całe życie człowieka, zwycięsko opierająca się przeszkodom, znosząca grzech i naganę opinii, czasem kaprysy i niewdzięczność, wzbijająca bohatera wyżej niego samego i wiodąca tę niedobraną na pozór, a w istocie świetnie dobraną parę aż na tron.

Informacje dodatkowe o Marysieńka Sobieska:

Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2012-01-19
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 978-83-7779-061-8
Liczba stron: 336
Język oryginału: polski

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Marysieńka Sobieska

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Marysieńka Sobieska - opinie o książce

Avatar użytkownika - KuLtUrAlNiEbp
KuLtUrAlNiEbp
Przeczytane:2019-03-10,
Na początek muszę to zrobić, muszę zaznaczyć, że okładka i sposób wydania książki jest znakomity. Wszystko ze sobą współgra - ilustracje oraz kolory: złoty i bordowy - szlachetnie wprowadzają w klimaty powieści T. Żeleńskiego - Boya. Na ten tzw. pierwszy rzut oka czuć barokowy przepych i ciężkie salonowe powietrze. ...a co w środku, bo to chyba najistotniejsze, prawda?:) W środku zatem rzecz o pewnej kobiecie, która tak mocno zawładnęła sercem Jana III Sobieskiego, że musiało się to stać przedmiotem rozważań publicystów. Kim był Jan III Sobieski, tego nie muszę zdecydowanie pisać. Aczkolwiek zaznaczę, że niniejsza książka w dość wystarczający sposób opisuje jego osobę. Przede wszystkim jednak powieść przekierowuje czytelnika na życie i punkt widzenia  świata przez Marię Kazimierę de La Grange d’Arquien , czyli naszą tytułową Marysieńkę.       Tak, jak wspomniałam na początku nie możemy tejże powieści nazwać biografią i kropka. Z tym się nie zgodzę, zwłaszcza, że wyszła ona spod pióra dość charakternego i przewrotnego pisarza. Bardziej skłoniłabym się do następującej klasyfikacji: obyczajowa powieść kontrastów z elementami romansu, intrygi i powieści historycznej. To oczywiście moje zdanie, nikomu nie chcę go narzucić:) Ilu odbiorców, tyle możliwości interpretacji. ...ale do sedna - "Marysieńka Sobieska" kryje w sobie całą drogę zapoznania, zauroczenia i miłości oraz małżeństwa z Janem III Sobieskim. Po przeczytaniu całości owa Marysieńka jawi nam się jako postać bardzo barwna - kobieca, kokieteryjna (względem męża), delikatna, ale zarazem mocno stąpająca po ziemi, potrafiąca trzeźwo spojrzeć na określoną sytuację. Do tego doskonała władczyni i zarządca spraw wagi państwowej. Wszelkie dyskusje i całe historyczne tło powieści przeplatają się bardzo dobitnie i zrozumiale dla odbiorcy z pewnym faktem. Chodzi o uczucie, jakie wywiera na Jana III Sobieskiego nieodparty urok Marysieńki. Z jednej strony mamy władcę, człowieka stojącego na czele kraju, a z drugiej romantyka zapominającego o wszystkim dookoła na rzecz miłości do swej kochanki. 
Link do opinii
Avatar użytkownika - martucha180
martucha180
Przeczytane:2017-12-03, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki w 2017 r.,

I tam [w Warszawie] na dworze w r. 1655 poznaje kobietę, do której miłość zdecydowała o kolejach jego życia. Bohater spotkał swój los, Celadon – swoją Astręę. Ale to nie będzie takie proste. (s. 37)

Czteroletnia Maria Kazimiera d’Arquien przybyła do Polski wraz z nową królową Ludwiką Marią Gonzaga. Podczas jednej z zabaw dworskich towarzyszących obradom sejmu warszawskiego poznał ją Jan Sobieski. Dwudziestosześciolatek przyciągał wzrok kobiet. Był przystojnym, rosłym i krzepkim mężczyzną, wsławionym męstwem, obytym w świecie. I trzeba dodać, że czułym na wdzięki kobiece. Tych dwoje było sobie pisanych, choć do oświadczyn i ślubu od razu nie doszło, gdyż los zdecydował inaczej, a raczej królowa. Marysieńka poślubiła wojewodę sandomierskiego Jana Zamoyskiego, jednak to nie przeszkadzało jej kochać innego.

„Konfitury” znaczą listy: bo już wkrada się w ich korespondencję umowny szyfr, który będzie coraz bogatszy i coraz bardziej urozmaicona, w miarę jak stosunek ich będzie poufniejszy, a sprawy poruszone w listach sekretniejsze i drażliwsze. (s. 78)

Zaczęło się od niewinnych igraszek i listów. Z czasem listy stają się coraz bardziej poufałe i zażyłe, coraz bardziej namiętne i pikantne. Pojawia się w nich ton matczyny, melancholijny, rycerska kokieteria, poczucie żalu, błagania – paleta uczuć. Zakochani w sobie muszą ukrywać swoją miłość, także w listach. Początkowo nazywają siebie Astreą i Celadonem. Z czasem szyfrują swoje listy, aby niepowołane osoby nie zrozumiały treści korespondencji:

Inaczej „esencyje” (Marysieńka) nie mogłyby się nigdy mieszać z „prochem” (Sobieski) ani „grać z nimi w kości”. Na razie przyrzeka zachować mu „pomarańcze” (miłość) „tak całe i piękne, jak tylko to jest możliwe w jej obecnym położeniu. (s. 114)

I trwa to latami. Od pozamałżeńskiego związku Marii Kazimiery, poprzez plotki, skandaliczne zaślubiny, liczne rozstania i powroty (kampanie wojenna Jana, wyjazdy Marii do Francji), po małżeństwo z miłości, co było ewenementem w tamtych czasach. Autor przedstawia losy bohaterki po śmierci męża – samotne wdowie lata, w których nie zabrakło politycznych intryg, rodzinnych waśni i zagranicznych podróży.

Do tej pory Maria Sobieska jawiła się w oczach Polaków jako piękna królowa bardzo zakochana w swoim mężu. Ale to tylko niewielka część prawdy o tej kobiecie. Tadeusz Żeleński-Boy to pisarz młodopolski, który odbrązawia bohaterów swoich książek. Tym razem również przyświecał mu taki cel – odbrązowić króla Jana III Sobieskiego, jego żonę Marysieńkę i ich wielką miłość; ukazać parę królewską jako zwykłych ludzi z krwi i kości, którzy odegrali ważne role w historii Polski. I tu nasuwa się pytanie – jaka naprawdę była Marysieńka Sobieska z domu d’Arquien?

Jak widzimy, Marysieńka prowadzi potrójną grę: podtrzymuje swoje prawa jako ślubnej żony Zamoyskiego, nie zdradza przed królową swoich zamiarów przeniesienia się do Francji wraz z Sobieskim, ale zarazem coraz energiczniej przypiera swego Celadona, aby jej dał stanowczo znać, czy chce tutaj nabyć majątek. (s. 111)

 

Ciąg dalszy na:

http://zycieipasje.net/2017/12/06/patronat-medialny-marysienka-sobieska-tadeusza-zelenskiego-boya/

Link do opinii
Inne książki autora
Słówka
Tadeusz Boy-Żeleński0
Okładka ksiązki - Słówka

Zbiór zabawnych, często pikantnych, wierszyków, które bawiły (i gorszyły!), bawią i bawić będą jeszcze następne pokolenia. I nic w...

Obiad literacki. Proust i jego świat
Tadeusz Boy-Żeleński0
Okładka ksiązki - Obiad literacki. Proust i jego świat

Tadeusz Boy Żeleński zabiera nas w niezwykłą literacką podróż. Zaprasza nas do błyskotliwego i światowego Paryża na literackie obiady. Opowiada o pisarzach...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy