Zbiór zabawnych, często pikantnych, wierszyków, które bawiły (i gorszyły!), bawią i bawić będą jeszcze następne pokolenia. I nic w tym dziwnego. Ich autor ze swadą i ironią kpi z ludzkich przywar, nierzadko "szargając świętości", łamiąc zakazy i nakazy, występując przeciwko kołtunerii i pruderii (a te przecież znamy dobrze i dziś). Wiele zabawnych sformułowań, których pełno w "Słówkach", weszło na stałe do naszego języka potocznego, choć czasem sami nie wiemy skąd wzięło się stwierdzenie typu: w tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz.
Wydawnictwo: Iskry
Data wydania: 2004-03-02
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 324
Książki tej Tadeusz Boy-Żeleński nie zdołał już opublikować. Maszynopis złożył we Lwowie w Wydawnictwie Mniejszości Narodowych na dwa tygodnie przed...
"Wesele" Stanisława Wyspiańskiego jest jednym z najważniejszych dzieł literatury polskiej. Dostrzeżone zostało już niebawem po premierze teatralnej przez...
Czytam,