Zmień swoje życie, ulegając magii porządkowania!
Chiaki jest młodą kobietą z Tokio, nawiązującą krótkotrwałe związki. Mieszka w domu, w którym króluje bałagan, prowadzi byle jakie i pozbawione celów życie.
Marie Kondo, czołowa japońska ekspertka od sprzątania, dzięki swoim ciekawym autorskim lekcjom pomaga Chiaki pozbyć się duchów przeszłości, uporządkować życiową przestrzeń, zorganizować dom i odkryć jej pasje.
Lektura Mangi sprzątania da ci odwagę do zmiany tych sfer życia, które nie przynoszą ci zadowolenia: zakończenia toksycznego związku, uwolnienia się od lęku przed nieznanym albo po prostu pozbycia się kilku kilogramów.
Książka została zilustrowana przez słynną rysowniczkę mang Yuko Uramoto.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2018-05-23
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 192
Tytuł oryginału: The Life-Changing Manga of Tidying Up: A Magical Story
Sympatyczna książeczka mogąca niektórym czytelnikom dać pożyteczne wskazówki na uporządkowanie - najpierw mieszkania/domu, potem może nawet odrobinę swojego życia (dzięki zmianie podejścia do pewnych spraw). Nie każdy może uznać metodę Konmari za słuszną (ja na przykład nie zgadzam się z tym, że nie sięga się po książki, które długo stoją na półkach nieczytane, co za bzdura), ale jeśli ktoś chce zmienić COŚ, może zacząć od lektury tej mini-mangi.
Mimo wszystko cieszę się, że najpierw sięgnęłam po mangę, a nie po "Magię", bo po tę drugą nie mam już absolutnie potrzeby.
Bałaganiarstwa się nie dziedziczy, nie jest ono także związane z brakiem czasu, to raczej nagromadzenie błędnych przekonań o porządkowaniu. Autorka prezentuje...
Bałaganiarstwa się nie dziedziczy, nie jest ono także związane z brakiem czasu, to raczej nagromadzenie błędnych przekonań o porządkowaniu. Autorka prezentuje...
Przeczytane:2022-10-27, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2022, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022,
Mam już w domu inną książkę Marie Kondo, tą chyba słynniejszą, czyli Magię sprzątania, która jest po prostu poradnikiem, który ma pomóc uporaniem się bałaganem we własnym domu (a później, dzięki temu bałagan znika też z życia). Ja podczas lektury utknęłam przy rozdziale o książkach.
Za to "Mangę sprzątania" przeczytałam do końca. Może to właśnie magia formy książki. Komiksy zawsze szybko pochłaniałam. ?
Rady z książki są takie same jak w "Magii sprzątania" czyli wyrzucaj wszystko, co nie daje ci radości. Lecz ta treść jest podana w przyjemniejszy sposób.
"Manga sprzątania" ma fabułę. Poznajemy bohaterkę, która chce uporać się ze swoim bałaganem, dzięki czemu zwraca się o pomoc do Marie Kondo. Dzięki tej historii, rozdziałom, w których bohaterka działa za pomocą rad Marie Kondo, bardziej zrozumiałam, o co chodzi.
Choć źle... źle się wyraziłam. Bo i Magii sprzątania wiedziałam o co chodzi. Ale Manga sprzątania sprawiła, że widzę w tym wszystkim głębszy sens.
Zresztą... sam fakt, że można się utożsamić z bohaterką mangi sprawia, że porady Marie Kondo bardziej do nas przemawiają.
Polecam ?
P.S. Tak kusi ten program na Netflixie z Marie Kondo, a wciąż jeszcze nie obejrzałam ani odcinka. Chyba czas to nadrobić. ?