Malarz nadziei

Ocena: 4.63 (8 głosów)
Wydaje się, że Leo Millar, młody malarz mieszkający w Paryżu, ma wszystko: piękną żonę Francuzkę, utalentowanego małego synka, świetnie rozwijającą się karierę. Wychowany w sierocińcu, po wielu samotnych latach upaja się poczuciem przynależności, gdy nagle jedna przerażająca chwila pozbawia go wszystkiego, co cenił. Ogarnięty poczuciem winy i rozpaczą ucieka na maleńką, surową wyspę u wybrzeży Normandii. To miejsce wciąż żywych odwiecznych obyczajów i pięknej, dzikiej przyrody oczarowuje go; spotyka tu genialną, lecz udręczoną klarnecistkę, która walczy z własnymi demonami. Ale dopiero kiedy w życiu Lea pojawia się dziwne, skrzywdzone dziecko, staje on przed szansą otrząśnięcia się po stracie, odkrycia nowej formuły miłości i odzyskania nadziei. Ta przepięknie napisana, klarowna powieść przenosi nas do czystego piękna. Tu serce, pielęgnując dawne obietnice, nadaje im nowy wyraz. Malarskie oko pisarza, jego zamiłowanie do świata przyrody i głębokie, twórcze spojrzenie budują niezapomniany obraz, który pokazuje, jak może odmieniać nas sztuka i kształtować czas i miłość.

Informacje dodatkowe o Malarz nadziei:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2015-03-18
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-7943-417-6
Liczba stron: 336

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Malarz nadziei

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Malarz nadziei - opinie o książce

Avatar użytkownika - Poczytajka
Poczytajka
Przeczytane:2015-06-22, Ocena: 5, Przeczytałam,

„Malarz nadziei” to moje pierwsze, bardzo udane, spotkanie z Lewisem DeSoto. Tak to u mnie bywa, że książki z biblioteki stanowią priorytet wśród wszystkich moich lektur, a te, które stoją grzecznie na półce domowej biblioteczki muszą uzbroić się w cierpliwość. Tak jest właśnie w przypadku „Źdźbła trawy” – pierwszej powieści autora, choć myślę, że niebawem i na nią  przyjdzie pora. „Malarz nadziei” to poetycka powieść, dzięki której doceniamy piękno otaczającego nas świata, zauważamy grę świateł, nasycenie barw, odczuwamy powiewy wiatru, chłód morskiej bryzy, zwracamy uwagę na to wszystko, co w codziennym życiu zapewne często nam umyka. 

Dlaczego tak się dzieje?…

Bohaterem powieści jest Leo Millar – malarz kanadyjskiego pochodzenia, który od kilkunastu lat mieszka w Paryżu. Niedawno w tragicznych okolicznościach stracił ukochaną żonę i syna, jego świat się rozsypał i nawet sztuka, która dotąd była sensem i motorem jego życia, przestała mieć znaczenie. Przez wiele miesięcy mężczyzna na swój sposób próbował zmierzyć się z własną żałobą, pustką, samotnością, rozpaczą i poczuciem winy. Nie widząc dla siebie przyszłości, nie odnajdując sensu istnienia decyduje się wyjechać do Normandii. Na jednej z niewielkich przybrzeżnych wysp o nazwie La Mouche wynajął pokój w hotelu i zdecydował się spędzić tu trochę czasu. Już pierwszy spacer po wyspie, nad urwisko, w dość zaskakujący sposób naznaczył jego życie, które odtąd zaczęło powoli nabierać nowego sensu. Mieszkańcem wyspy jest Tobias – tajemniczy dziesięcioletni chłopiec, który zaintrygował Leo. Malec stał się uosobieniem jego zmarłego synka i odtąd nie pozwolił o sobie zapomnieć. Na La Mouche przebywa także artystka z Paryża, zagadkowa kobieta, która wydaje się być dla Leo pokrewną duszą. Lorca  jest muzykiem, komponuje i próbuje w samotności zmierzyć się z własną przeszłością.
 
Każde z bohaterów stara się rozwiązać własne problemy i uleczyć zranioną duszę, a towarzyszące temu pokrewne emocje zdają się przyciągać ich do siebie… Wspaniałym lekarstwem na troski jest sztuka, która ma ogromną moc i wywiera zbawienny wpływ na artystę. Malarz, który przestał malować wraca do pędzla, aby chwytać ulotne chwile i pozwalać im trwać, muzyk ponownie zaczyna komponować i w kolejnych dźwiękach zawiera istotę swojego przekazu, a poeta sięga po pióro i przelewa na papier to co mu w duszy gra. Sztuka jest ponadczasowa, leczy wnętrze człowieka, budzi nadzieję i pozwala odnaleźć się w życiu na nowo.„Malarz nadziei” to interesująca powieść, głęboka, warta  zatrzymania się i zastanowienia. Wiele w niej emocji, wrażeń estetycznych i czystego piękna. To lektura nietuzinkowa, wymagająca wniknięcia w istotę sztuki, jej zrozumienia. Zdecydowanie polecam lekturę tej książki wszystkim, którzy oczekują od literatury czegoś więcej. 
Naprawdę warto.

Link do opinii
Avatar użytkownika - azetka79
azetka79
Przeczytane:2017-08-16, Przeczytałam,

ciekawe, ale jak dla mnie nie powalajace

Link do opinii
Czy można normalnie żyć i tworzyć, gdy było się świadkiem tragicznych wydarzeń? Czy można żyć przyszłością, jeśli nie daje się odejść duchom? Młody, paryski malarz wyjeżdża na małą wyspę, żeby w ciszy i spokoju rozpaczać po śmierci żony i syna. Na wyspie spotyka podobnych sobie rozbitków życiowych: małego chłopca Tobiasa, który po traumatycznych przeżyciach przestaje mówić i klarnecistkę Lorcę, która była więźniem obozu koncentracyjnego. Każdy z nich na swój sposób próbuje walczyć z "demonami przeszłości". Ważną rolę w powieści pełni obraz "Miłość i pielgrzym", który niszczeje w miejscowej kaplicy i potrzebuje renowacji. "Malarz nadziei" to opowieść dosyć statyczna, ale nie nużąca. Opisy są skonstruowane w sposób przypominający malowanie obrazu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kalola
kalola
Przeczytane:2016-03-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2016,
"Malarz nadziei", to wzruszająca historia młodego człowieka, który stracił zonę i syna. Po tragicznych przeżyciach Leo opuszcza Paryż i ucieka na wyspę aby tam w malowniczym pejzażu odnaleźć siebie. Autor w niezwykły sposób oddał stan emocjonalny w takim znalazł się główny bohater.i pomimo iż historia jest pięknym portretem człowieka cierpiącego to jednak zabrakło mi rozwinięcia głównego wątku.
Link do opinii
Avatar użytkownika - iwona-w
iwona-w
Przeczytane:2015-02-09, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Szkoda, że autor nie rozwinął głównego wątku. Prezentacja faktów - właściwa. Ciekawym pomysłem jest umiejętne wplecenie przypowieści.
Link do opinii
Avatar użytkownika - koshi
koshi
Przeczytane:2015-11-13, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2015, Mam,
Podczas lektury "Malarza nadziei" ma się wrażenie, jakby czytało się poezję, tak pięknym językiem została ta powieść napisana. Sporo tutaj melancholii, wspomnień i zdarzeń z pogranicza snu. Nieraz pojawia się lęk, taki niewysłowiony, którego podłoże trudno zmaterializować, po prostu wisi w powietrzu. Książka pokazuje przemianę duchową głównego bohatera, który przeżył rodzinną tragedię i szukał ukojenia na przepięknej, tajemniczej wyspie. Autor opisał jej magiczne miejsca, urokliwą faunę i florę, a w to wszystko wplótł los człowieka poszukującego sensu dalszego życia oraz miłości. Całą powieść przepełniają emocje, rozmaite refleksje, jak również nadzieja na lepsze jutro. Jestem nią zachwycona.
Link do opinii
Avatar użytkownika - KKS
KKS
Przeczytane:2017-03-28, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Avatar użytkownika - KarenKa
KarenKa
Przeczytane:2016-01-10, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - edytka222
edytka222
Przeczytane:2015-10-11, Ocena: 5, Przeczytałam, Literatura francuska, Mam, Wygrane,
Avatar użytkownika - Bas1992
Bas1992
Przeczytane:2015-03-04, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy