Magonia


Tom 1 cyklu Magonia
Ocena: 3.67 (12 głosów)

Aza Ray Boyle topi się w powietrzu. Od dzieciństwa cierpi na tajemniczą chorobę płuc, z którą ciężko jest oddychać, mówić – w ogóle żyć. Kiedy więc Aza zauważa statek na niebie, jej rodzina przypisuje to skutkom ubocznym zażywania leków. Aza jednak nie wierzy, by była to halucynacja. Słyszy ze statku głos wzywający ją po imieniu.

Tylko jej przyjaciel, Jason, słucha. Jason, na którego zawsze może liczyć. Jason, do którego chyba czuje coś więcej niż przyjaźń. Ale zanim Aza ma okazję poważniej się nad tym zastanowić, dzieje się coś strasznego. Aza odchodzi z naszego świata, by znaleźć się w innym.

Magonia.

Ponad chmurami, w krainie statków handlowych, Aza nie jest już tą słabą, umierającą istotą, którą była wcześniej. W Magonii po raz pierwszy swobodnie oddycha. Co więcej, ma potężną moc — lecz gdy już zaczyna panować nad swoim życiem, odkrywa, że zbliża się wojna między Magonią a Ziemią. W jej rękach spoczywa los całej ludzkości — i chłopca, który ją kocha. Po której stronie opowie się Aza?

Debiutancka książka Marii Dahvany Headley to niezwykle inteligentna, wielowarstwowa opowieść fantasy, pełna symboli i alegorii. Niezwykła podróż staje się dla Azy impulsem do postawienia sobie pytań o rodzinę, miłość, siebie samą i o to, co oznacza odnalezienie tego wszystkiego.

Informacje dodatkowe o Magonia:

Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: 2016-02-03
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-64297-69-4
Liczba stron: 350
Tytuł oryginału: Magonia
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Dorota Dziewońska

więcej

Kup książkę Magonia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Magonia - opinie o książce

"Recenzja" pochodzi z bloga http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/
Maria Dahvana Headley stworzyła powieść niezwykłą i bardzo dziwną.
Latające statki? Niecodzienny pomysł. Trzeba mieć naprawdę dużą wyobraźnie, aby wymyślić taką koncepcję.

Na początku ciężko czytało mi się tę książkę. Styl autorki nie do końca mi odpowiadał, a i akcja nie była bardzo porywająca. Mniej więcej od 100 strony zaczęło się coś dziać. Nie wiem z czego to wynika, ale zdecydowanie przyjemniej czytało mi się rozdziały pisane ze strony Jasona.

Aza jest specyficzną bohaterką. Z jednej strony mądrą z drugiej bardzo naiwną. W niektórych momentach zastanawiałam się jak ktoś, kto wie tyle o świecie może być tak bardzo podatny na to co mówią mu inni. Wiem, że znalazła się w trudnej sytuacji i mogła czuć się zagubiona, ale mózgu nikt jej nie zabrał. Nadal posiadała wolną wolę, ale ona w pewnej chwili o tym zapomniała.

Jason. Och Jason. Zdecydowanie mój ulubiony bohater. Inteligenty, opiekuńczy, oddany. Chciałabym, aby ktoś pokochał mnie tak jak on Azę. Był w stanie dla niej poświęcić własne życie, robił wszystko, aby wyzdrowiała. Co prawda był trochę zbyt idealny, ale można się czasami rozmarzyć, że spotka się kogoś takiego na swojej drodze.

Wydaje mi się, że Maria Dahvana Headley tą powieścią, chciała przypomnieć nam, że nie jesteśmy jedynymi istotami na ziemi. W pewnym momencie człowiek zapomniał, że bez roślin czy zwierząt nie ma nas. W tej wielkiej pogoni za nowymi technologiami inne organizmy przestały się dla nas liczyć. Chyba nikt z nas nie chwiałby żyć w świecie, w którym znajdują się tylko maszyny.

Podsumowując pozycja ta nie jest pozbawiona minusów, ale sam pomysł wynagradza wiele. Nigdy nie czytałam niczego podobnego do tej powieści. Mimo że, początek był nudnawy, to potem zrobiło się zdecydowanie ciekawiej. Autroka zakończyła książkę w takim momencie, że odrazu chce się sięgnąć po kolejny tom.
Polecam wszyskim osobom, które lubią książki z oryginalną fabułą. Może nie dostaniemy tutaj wartkiej akcji, ale mimo to powieść ta jest bardzo dobra.

Link do opinii
To, co na pewno zasługuje na pochwałę to duża fantazja i kreatywność autorki. Stworzony przez nią świat jest naprawdę ciekawy i wyjątkowy. Magiczne okręty szybujące pod chmurami, cały świat Magonii i jego fantastyczni mieszkańcy są przemyślane ze wszelkimi szczegółami, rozbudowane i ciekawe, co z pewnością wyróżnia "Magonię" wśród innych książek z tego gatunku. Momentami miałam nawet wrażenie, że autorka trochę wszystko przekombinowała, bo gdy już myślałam, że bardziej nie można, wszystko stawało się jeszcze dziwniejsze (choć są na pewno osoby, dla których jest to na plus). Książka jest napisana głównie z punktu widzenia Azy, a styl jest lekki i przystępny. Aza jest też bohaterką trochę nietypową, w jej opowiadaniu można usłyszeć dużo ironii i z początku może wydawać się nawet niesympatyczna lecz jest to zrozumiałe biorąc pod uwagę to, co przechodzi przez chorobę. I tu dochodzimy do elementu, który podobał mi się najmniej - a mianowicie choroba Azy i to, jak została przedstawiona. Gdyby nie to, że już po opisie i okładce możemy się domyślić, że mamy do czynienia z powieścią fantasy, to pierwsze rozdziały zostały napisane bardzo realistyczne, w moim odczuciu aż za bardzo. Być może oceniam je tak patrząc przez pryzmat swoich przeżyć, ale sądzę, że pierwsza część książki, to jak Aza zmagała się z chorobą i jak reagowali jej bliscy, mogło zostać ukazane w trochę inny sposób. Choć osobiście mam mieszane uczucia po lekturze, wydaje się, że wiele osób myśli inaczej. Dlatego jeśli macie w planach przeczytać "Magonię", zachęcam żebyście sami przekonali się czy przypadnie Wam do gustu. Pomimo elementów, które mi się nie spodobały, jest to na pewno świeża i niebanalna historia, którą mogę polecić czytelnikom szukającym czegoś nowego.
Link do opinii
Avatar użytkownika - natalia6202
natalia6202
Przeczytane:2016-10-25, Ocena: 4, Przeczytałam,

Recenzja również na: http://bookparadisebynatalia.blogspot.com/

Czy niewystarczająco przerażające jest to, że masz nieznana chorobę? A  co, jeśli na dodatek jeszcze umierasz?

Aza cierpi na chorobę, której nie ma nikt poza nią.  Uwięziona w słabnącym ciele jest bezsilna.
Co, jeśli istnieje jednak świat, w którym Aza nie musiałaby cierpieć? Mogłaby być zdrowa i silna. Odważna. Świat, w którym mogłaby w końcu rozwinąć skrzydła.
Ale kiedy jedyną osobą, która wierzy ci, że jest takie miejsce jest twój przyjaciel, a ty musisz od niego odejść…

Książkę pani Headley można opisać dwoma słowami: dziwnie i porywająco- i możecie traktowa to dosłownie.
Moje początkowe wrażenie, że będzie to jakoś powiązane lub podobne do Świata Nibylandii szybko się rozmyło, ale i tak zdążyłam się poczuć na tyle zaintrygowana, że postanowiłam sięgnąć po tę książkę.
Świat wykreowany przez autorkę całkowicie pomieszał mi w głowie. Nowa społeczność, podział klasowy, duża ilość grup społecznych i nowe funkcje ludzi i… obfita ilość nowych słów, nazw, informacji. Właśnie przez to na początku poczułam się trochę przytłoczona i zdezorientowana. Później jednak akcja się rozkręca, jest szybsza, a w książkę można się nieźle wkręcić.
Bardzo podobało mi się to, że rozdziały pisane są z perspektywy dwóch osób. Wtrącenia z perspektywy Jasona, które stanowią przerywniki od tego, co dzieje się z Azą. Dzięki temu możemy poznać charakter nie tylko dziewczyny, ale również jej przyjaciela.


To, co doceniłam w książce to próba łamania schematów. Sam pomysł na książkę to bardzo niezwykły, świeży, nowa i kreatywna rzecz. Później było troszeczkę średniej- fabuła aż tak nie zaskakiwała i dawało się zauważyć pisanie pod schemat.
Sam styl odrobinę przypomina Tahereh Mafi w jej „Dotyku Julii”- przekreślone wyrazy, pomieszane litery, powtórzenia. Jest to też styl bardzo potoczny, mówiony- gwarantuję, że ani ktoś młodszy, ani bardzo zmęczony za bardzo nie będzie musiał się nad nią głowić. Krótkie, proste zdania i częste skróty myślowe charakterystyczne są da bliskiego nam języka mówionego.
Cały niepowtarzalny urok zamyka się właśnie w tym języku- pomieszanym, trochę zakręcony, ale tak łatwym do zrozumienia i odzwierciedlającym bardzo realistyczne myśli bohaterów.
Udało mi się dzięki temu bardziej zrozumieć książkę, chociaż miałam niemałe problemy z polubieniem głównej bohaterki. Na początku wydawała mi się trochę dziecinna, irytująca, trochę zbyt dramatyczna- później jednak doszłam do wniosku, że te wady czynią ją bardziej naturalną, mniej papierową bohaterką i nauczyłam się je akceptować tak, jak wady moich znajomych.
Jasonowi do zarzucenia nie mam nic- był odważnym bohaterem, upartym. I również takim, który nie zapada w pamięć.
Autorka skupiła się tak bardzo na tworzeniu głównych bohaterów, że resztę potraktowała już całkowicie po macoszemu i o nich napisać nie dam rady zupełnie nic , bo po prostu byli nijacy i nie dane mi było ich poznać..

Na pewno sięgnę po dalszy tom przygód Azy, jestem ciekawa jak to dalej się potoczy tym bardziej, że na zakończeniu płakałam jak bóbr.
Jedno jest pewne- książka jest wzruszająca, ciekawa i niezwykła.

Link do opinii
Urzekła mnie okładka. Treść... już nieco mniej. Inaczej wyobrażałam sobie ten świat. Lubię osobliwe fantastyczne rzeczywistości, lecz ta była dla mnie... zbyt bajkowa, dziecięca. Na dodatek miałam skojarzenie z bajkami Disneya, bo bohaterowie ciągle śpiewali. ;) A teraz wymienię kilka kuriozalnych osobliwości: płucoptaki, sercoptaki, szkwałowalenie, sztormorekiny, nietopeżagle. Do tego oryginalne rośliny: warzywna owca, dynie karmione kroplami krwi. Dla mnie zbyt dziwne. Ale to fantastyka, tu podobno wszystkie chwyty dozwolone. Autorce nie brakuje inteligencji, jednakże pomimo całej "nowatorskości" (pukam w klatkę piersiową i hop, pojawiają się tam drzwi i teraz w środku może zamieszkać ptaszek i uwić gniazdko) popadła w pewne schematy - z jednej strony inteligentny przyjaciel, który jest odludkiem, z drugiej nieziemski (i jakżeby inaczej przystojny!) obywatel Magonii... Kto chce niech czyta, kto nie chce - niczego nie straci.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Zakladka
Zakladka
Przeczytane:2016-03-27, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Ta książka była przez wiele osób polecana. Wszyscy zachwycali się fabułą czy bohaterami, zatem chciałam się przekonać, czy jest to historia, która również i mnie porwie i zachwyci. I tak było! Jestem całkowicie zadowolona z możliwości przeczytania ,,Magonii". Przede wszystkim oryginalna fabuła! Choć opis na to by nie wskazywał, to naprawdę tak jest. Z chęcią zdradziłabym, dlaczego ta historia jest tak wyjątkowa, ale kto lubi spoilery? Aby się przekonać, wystarczy przeczytać! A czytanie nie zajmuje wiele czasu. Pomimo niewielkiej czcionki. Ale wracając do historii, naprawdę się w nią wciągnęłam. Początkowo autorka sprawnie wyjaśniła zarys fabuły i nakreśliła nam świat, w jakim całość będzie się obracać. W środku zapanował lekki chaos i należało się porządnie skupić, by nie pogubić się w akcji. Wynagrodziło mi to zakończenie. Akcja gwałtownie przyspieszyła, a moje zainteresowanie jeszcze bardziej się zwiększyło. Bohaterka nie była genialna, ale była dobra. Osobowość może niezbyt charakterystyczna, ale za to dobrze wpasowująca się w całą fabułę. Nie irytuje, ale też inie zachwyca. Podobała mi się za to jej relacja z Jasonem. Tu widać prawdziwą przyjaźń i oddanie. O czymś takim większość z nas może tylko marzyć. Nie mogę nie wspomnieć o okładce. Choć ostatnio motyw pióra jest dość popularny, to tu podoba mi się ogromnie. Nie dość, że piękna to jeszcze błyszczy! Wow! I cóż mogę jeszcze powiedzieć? Książka warta przeczytania. Nie dość, że zaskakuje i zachwyca, to niesamowicie wciąga. Istny majstersztyk.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2016-03-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
,,Magonia" to debiutancka powieść Marii Dahvany Headley, zapowiadająca nowy, zupełnie odmienny cykl dla młodzieży, a być może nie tylko. Główna bohaterka, Aza Ray, od dzieciństwa cierpi na tajemniczą chorobę płuc, z którą lekarze nigdy nie mieli do czynienia. Nawet nazwali ją imieniem Azy. Trudności z oddychaniem utrudniają jej życie do granic wytrzymałości. Dziewczyna zaczyna mieć nawet halucynacje, ale czy te statki na niebie to na pewno tylko wytwory jej wyobraźni? W przeciągu kilku dni, od kiedy ją poznajemy, Aza odchodzi z tego świata, pozostawiając kochającą ją rodzinę i najdroższego przyjaciela Jasona. Odchodzi, ale od razu trafia do Magonii, krainy statków znajdującej się ponad chmurami. Historia Azy jest magiczna. Eteryczna. Zaskakująca. Porywająca. Niesamowita. Mam wymieniać dalej? Zanim sięgnęłam po tę lekturę, zdążyłam już zapoznać się z kilkoma opiniami na jej temat i wszystkie były bardzo pozytywne. Nie można się więc dziwić temu, że liczyłam na podobne odczucia, co pozostali czytelnicy! Moją uwagę przyciągnęła również sama okładka, której nie można zlekceważyć, bowiem jest piękna i ciężko oderwać od niej wzrok! Doskonale odzwierciedla atmosferę powieści i stanowi jedną wielką metaforę tego, co znajdziemy w środku, a po części również tajemnicę, która rozbudza naszą ciekawość jeszcze zanim otworzymy książkę. Maria Headley zrobiła rzecz niesamowitą. Gdyby chcieć rozłożyć jej debiutancką powieść na czynniki pierwsze, to byłoby ich całe mnóstwo. Spotkać się tutaj można z różnymi motywami, poczynając od swego rodzaju świata równoległego, ciężkiej choroby, przyjaźni przeradzającej się w coś więcej... Pojawia się nawet słynna postać wybawiciela, na którego wszyscy czekali kilka lat. Wszystkie te wątki przewijały się w literaturze już wiele razy i na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że czytanie kolejnej tego typu lektury będzie stratą czasu. W większości przypadków owszem, ale nie w przypadku ,,Magonii". Autorka wspaniale połączyła wszystkie elementy, które mogłyby nam przypominać wiele innych powieści, i stworzyła z nich powieść unikatową i niepowtarzalną. Sylwetka Azy jest niezwykle intrygująca. To dziewczyna w pełni świadoma swojej dolegliwości, jest nieco oderwana od rzeczywistości i nagle trafia do zupełnie obcego świata, czuje się zdezorientowana, podobnie jak czytelnik. Razem z nią odczuwamy lekkie przygnębienie i rozdarcie, poznajemy sekrety i historię Magonii, jej przeszłość oraz stan obecny. Świat stworzony przez Marię Headley jest jedyny w swoim rodzaju! Stworzyła coś zupełnie nowego, coś, co nie przypomina żadnego innego znanego mi uniwersum. Byłam naprawdę pod wrażeniem jej pomysłu, a co więcej, wykonania! Jej wizja jest świetnie dopracowana, autorka zadbała o wiele szczegółów, które dodają historii Azy wyrazistości i charakteru. Poza perspektywą Azy, poznajemy ten świat również oczami jej przyjaciela, Jasona. Chłopak czuje, że Aza nie odeszła naprawdę i jest zdeterminowany, aby ją odnaleźć. Właściwie ,,ten świat" to złe określenie, bowiem Aza znajduje się w Magonii, ponad chmurami, a Jason na ziemi. Jason jest zwykłym człowiekiem, takim jak każdy z nas, Aza jest czymś niepowtarzalnym. Dzięki temu otrzymujemy dwa różne punkty widzenia oraz sporą dawkę skrajnych emocji, od radości i miłości, po smutek, żal i przygnębienie. Jednak zarówno Aza, jak i Jason, są niezwykle intrygującymi charakterami, nigdy się nie poddają i robią wszystko, aby osiągnąć wyznaczony sobie cel. Tempo akcji jest odpowiednio dopasowane do rozgrywających się wydarzeń, można doświadczyć kilku jej zwrotów, a dynamika jest ładnie zachowana. Być może sama fabuła chwilami może się wydać przewidywalna, ale autorka naprawdę potrafi zaskoczyć, przede wszystkim swoją pomysłowością i kunsztem pisarskim! Stosowany przez nią język jest piękny, pełen metafor i innych zabiegów stylistycznych. Czytanie tak pięknych zdań to czysta przyjemność, wielkie uznanie również dla tłumacza, bowiem wykonał kawał dobrej roboty, dzięki czemu oryginalna powieść nie straciła swojej magii i wyjątkowości. ,,Magonia" to powieść nietypowa i niepowtarzalna. Mimo że zalicza się do kanonu lektur młodzieżowych, to doskonale odnalazłam się w tej historii. To książka, która porwie Was do świata pełnego magii, z którym jeszcze nigdy nie mieliście do czynienia! Maria Headley napisała opowieść z pasją, włożyła w to całe swoje serce i w piękny sposób przelała swoją wizję na papier. Cieszę się, że nie kierowała się schematami, których na rynku jest już całe mnóstwo, a zrobiła coś po swojemu, dała nam coś prosto od siebie. Dlatego ta książka jest tak oryginalna i jedyna w swoim rodzaju. Ma tylko jedną wadę: jest za krótka! Ale ponieważ będą kolejne tomy, to wybaczam. No i oczywiście polecam! www.bookeaterreality.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - tygrysica
tygrysica
Przeczytane:2018-11-06, Ocena: 2, Przeczytałam,

Mnie niestety ta książka nie zachwyciła. Autorka wprowadziła wiele ciekawych wątków, ale żadnego tak naprawdę nie wyjaśniła. Szkoda, bo zapowiadało się bardzo ciekawie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Vilsa
Vilsa
Przeczytane:2018-05-02, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2018, 52 książki 2018,

Bardzo doceniam zupełnie nowy pomysł na książkę - nie spotkałam się jeszcze z czymś tak oryginalnym; jednocześnie pięknym i brutalnym. Na początku książka wydaje się młodzieżowa, infantylna, myślimy sobie: ech, znowu opowieść o umierającej dziewczynie, ale potem dzieje się coś nieoczekiwanego - poznajemy świat, jakiego nie było wcześniej, odkrywamy nieznane, szybujemy w chmurach i uczymy się śpiewać.
Co mnie drażni w tej książce, to bierność bohaterki (ale często mi się to zdarza, właściwie rzadko jest tak, że główny bohater mnie nie denerwuje). Aza trafia do nowego świata, opowiadają jej o wszystkim, wplatają w jakąś chorą misję, tylko dlatego, że jest "wybrańcem". Na jej miejscu miałabym gdzieś tych ludzi, nic jej z nimi nie łączyło, są jej obcy, a oczekują, że ona dałaby za nich swoje życie. Nie polubiłam nikogo z załogi statku oprócz zabłąkanego ducha ptaka i moje przeczucie prawie mnie nie zawiodło. Nie rozumiem jak Aza mogła tak zaufać tym typom.
Jason - świetna postać od początku do końca. Nie mam mu nic do zarzucenia.
Czas zabrać się za Gniazdo.

Link do opinii
Avatar użytkownika - seven7books
seven7books
Przeczytane:2018-07-17, Ocena: 3, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - Roksana
Roksana
Przeczytane:2018-03-24, Ocena: 3, Przeczytałam, 2018, Fantasy,
Avatar użytkownika - danutka
danutka
Przeczytane:2017-01-29, Ocena: 4, Przeczytałam,
Inne książki autora
Gniazdo
Maria Dahvana Headley0
Okładka ksiązki - Gniazdo

Aza Ray znowu przebywa na ziemi. Jej chłopak Jason nie posiada się z radości, rodzina zaleczyła rany. Aza prowadzi zwyczajne życie, a raczej na tyle zwyczajne...

Dziedziczka jeziora
Maria Dahvana Headley0
Okładka ksiązki - Dziedziczka jeziora

Herot Hall to bogate miasteczko z pięknymi rezydencjami. Domostwa pooddzielane są od siebie równymi drewnianymi ogrodzeniami, a mieszkająca tam społeczność...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy