Magazyn

Ocena: 4.5 (6 głosów)

Przerażająco prawdziwa powieść o tym, co się dzieje, kiedy Wielki Biznes stosuje metody godne Wielkiego Brata. Oraz o tym, kto zapłaci za to najwyższą cenę.

Paxton nigdy nie sądził, że będzie pracował dla Clouda, gigantycznej firmy technologicznej, która włada praktycznie całym rynkiem amerykańskim, oraz że przeprowadzi się do jednego z jej rozległych obiektów. Szczególnie, że życie w środowisku Clouda - z salami rozrywkowymi, otwartymi przestrzeniami biurowymi i w ogromnych magazynach - jest lepsze niż to, co pozostało na zewnątrz. To znacznie więcej, niż zapewnia ktokolwiek inny.

Zinnie udało się przeniknąć w szeregi Clouda, gdzie pracuje pod przykrywką. Wiele ryzykuje, by wykraść najcenniejsze tajemnice firmy. Paxton ze swoim zwykłym życiem, małymi nadziejami i obawami może okazać się idealnym pionkiem w tej grze, jeśli tylko Zinnia będzie w stanie poświęcić go dla dobra sprawy. Gdy prawda o pobudkach firmy wychodzi na jaw, kobieta musi postawić wszystko na jedną kartę. To ryzykowne zagranie, które może kosztować życie. Wspólnymi siłami Zinnia i Paxton dowiedzą się, do czego Cloud może się posunąć.

Informacje dodatkowe o Magazyn:

Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2020-01-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788328072534
Liczba stron: 496

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Magazyn

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Magazyn - opinie o książce

Idealna praca. Zapewnia wszystko potrzebne do życia. Nie jest łatwo się do niej dostać, ale jak już znajdziesz się na terenie Chmury, to zostajesz przydzielony do dopasowanej pracy, która pozwala Ci żyć na godnym poziomie. Wielki kompleks, który jest samowystarczalny w każdym aspekcie. Jednak jest haczyk. Zawsze jakiś jest. 


Niedaleka przyszłość. Świat coraz bardziej pogrąża się drodze do całkowitego upadku. Ciężko znaleźć pracę, ciężko żyć. Ludzie boją się wychodzić na ulice po masakrach, które wydarzyły się w Czarny Piątek. Paxton i Zinna trafiają do Chmury. Każde z nich ma własne powody, żeby pracować dla giganta. Trafiają do jednej z central, a tam zostają przypisani do pracy, która najbardziej do nich pasuje. Firma, która ma być idealna, od środka nie wygląda już tak kolorowo. 


Kilka lat temu pojawił się film, który podczas lektury chodził mi po głowie i który w jakiś sposób jest podobny w przekazie do tej książki The Circle. Krąg Opis korporacji, która wchłaniając cię w swoje tryby powoduje, że podporządkowujesz jej swoje życie całkowicie. Autor Magazynu pokazuje swoją wersję korporacji. Przedstawia świat, który w jakiś sposób wydaje się bardzo prawdopodobny. Przedstawia organizację, korporację, firmę, która wydaje się idealnym rozwiązaniem w świecie w którym ciężko żyć. Jednak wchodząc w jego tryby coraz bardziej poznajesz brutalne techniki, które w niej żądzą.


Historia opowiedziana przez dwójkę bohaterów, gdzie każdy z nich przejmuje co jakiś czas narrację. Paxton przez wiele lat pracował w więzieniu jako strażnik. Mając dość tej pracy postanowił stworzyć własną firmę i wynalazł produkt, z którego był dumny. Jednak działania Chmury spowodowały, że musiał zamknąć firmę i poszukać sobie nowej pracy. I tak wylądował w organizacji, do której wchodził z bardzo mieszanymi uczuciami. Zinna trafia do Chmury celowo. Ma wykraść ściśle tajne dane organizacji, a to zadanie prawie niewykonalne. Kobieta pod przykrywką poznaje też samą strukturę firmy, która bardzo szybko traci na swojej doskonałości również w oczach czytelnika. 


Historia o gigantycznej organizacji i ludziach, którzy stają się pionkami w wielkiej grze. O tym, jak wiele można i trzeba poświęcić, żeby zdobyć wymarzoną pracę. Jakie praktyki stosuje się w korporacji, która wmawiając człowiekowi, że stawia go na pierwszym miejscu, jednocześnie wykorzystuje go do swoich własnych celów. 


Magazyn to historia, która jeży włosy na głowie, pokazując do czego jest w stanie posunąć się człowiek, żeby stworzyć olbrzymią machinę. Cel, który pierwotnie być może był szczytny (a może nie), teraz wykorzystuje techniki, które zniewalają człowieka i sprawiają, że staje się trybikiem w ogromnej maszynie, która jest w stanie pracować bez niego, ale on nie jest w stanie pracować bez ogółu. 


Książka zmusza do myślenia, po raz kolejny zadając pytanie: Dokąd zdążamy? Jak bardzo praca jest w stanie zawładnąć naszym życiem? To świetna historia, którą czyta się jednym tchem, wpisująca się w lekko dystopijny thriller, która jednocześnie odsłania psychikę człowieka, oraz działania, do których jest zdolny. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - MariaAntonina
MariaAntonina
Przeczytane:2020-02-13, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 26 książek 2020, 52 książki 2020,

„Świat to pole bitwy i albo nauczysz się obrywać kulki, albo kupisz sobie hełm” – twierdzi główna bohaterka książki Roba Harta pt. „Magazyn” –Zinnia. Polem bitwy autor czyni tytułowy magazyn. Miejsce działalności amerykańskiej firmy Chmura- giganta handlu internetowego, monopolisty na rynku. W myśl zasady przyświecającej twórcy Chmury – Gibsonowi to właśnie: rynek rządzi!

 Wokół magazynu stworzone zostały miejsca zamieszkania, rozrywki, usług, opieki medycznej dla pracowników. Na pierwszy rzut oka wszystko jawi się jak piękna bajka. Niestety to tylko pozory. Świat i życie w Chmurze to dla niektórych karkołomne wyzwanie. Testy rekrutujące, ciasne pokoje, wspólne łazienki, porządkowi, menadżerowie, zamiatanie pod dywan występków, unikanie negatywnego rozgłosu. Ponad tym wszystkim najważniejsze, dające dostęp ale i rządzące losem jednostek opaski noszone na rękach. Elektroniczne kajdanki, które pokażą Ci co masz robić, gdzie pójść, a także wskazujące jak daleko jesteś od ideału wyznaczonego przez statystyki. Czerwień, żółć, zieleń- w jakim kolorze dziś pracujesz? Na ile gwiazdek oceniania jest twoja praca? Jak długo jeszcze wytrzymasz ? Podporządkujesz się wyznaczanym ci algorytmom?  Czy wylecisz w dzień redukcji? Oczywiście wszystko w myśl zasady, że miarą siły zespołu są jego najsłabsi członkowie, których szybko trzeba ich eliminować.

 Przerażającą wizję przyszłości kreśli Rob Hart. Rozwijająca się technologia, pościg za pieniędzmi, ludzie będący trybikami w wielkiej machinie. Każdy dzień podobny do kolejnego. „Obudziła się. Pracowała. Poszła spać.”- czytamy. Nie ma miejsca na odstępstwa od normy, na osobistą wizje, na złe emocje.  A sprzeciw? Czy ktoś ma tam na niego siłę? Praca w Chmurze to porzucenie prawa do wolności i sprzeciwu zarazem. Nie da się wygrać z gigantem.  Ci co próbują poniosą tego najgorsze konsekwencje.

 Nie sposób się od tej książki oderwać, nie sposób też będzie o niej zapomnieć. Moim zdaniem może po nią sięgnąć każdy bez względu na preferencje czy upodobania czytelnicze. Trzy historie, które na koniec splatają się w jedno. Uwielbiam, taki typ prowadzenia narracji. Z każdą kolejną stroną chcesz dowiedzieć się co będzie dalej, emocje są dawkowane. W dużej mierze odczytuje tę książkę jako ostrzeżenie dla współczesnych. Nie dajmy się zwariować, ogłupić, wciągnąć. Opamiętamy się póki mamy jeszcze czas. Obok dostatku istnieją przecież inne znacznie ważniejsze rzeczy czy uczucia. Zwykle uświadamiamy to sobie gdy je tracimy. Nie rezygnujmy też z wolności - nie jest ona dana raz na zawsze i pokazała to dobitnie przeszłość.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2020-02-07, Ocena: 4, Przeczytałam,

Magazyn to naprawdę klimatyczny thriller, trochę osadzony w nurcie futurystycznym, przypominający chwilami dobre kino akcji, w którym nie brakuje intryg, tajemnic i spisków. To niezła kreacja bohaterów i interesująca fabuła, a także pewne aspekty, które skłaniają do przemyśleń – chodzenie jak w zegarku, kontrola, bycie częścią systemu…

Cała recenzja: bookeaterreality.pl

Link do opinii
DO czego jest w stanie posunąć się człowiek aby sprawować kontrolę? Kontrolę nad drugim człowiekiem? Nad planetą? Otoczenie? Przecież praca jak to praca. Aby byłą dobrze płatna. Warunki? Jak najlepsze - tylko dla kogo? DLa pracownika czy pracodawcy? Cloud to ogromna firma. Tworzy cos na wzór wyspy. Odgrodzona ze wszystkich stron. Brak kontaktu z rodzinami. Jak w więzieniu. Ale czy aby na pewno? Przecież pracownicy maja tam wszystko. Mieszkania, opiekę zdrowotną, zaopatrzenie, na brak rozrywek światem zewnętrznym. Ale z drugiej strony kiedy znaleźć na to czas, jak dzień pracy jest tak rozplanowany, ze nie ma chwili by usiąść i odpocząć? Tak, zgadza się. Każdy pracownik jest kontrolowany i śledzony. Przez zegarek. Tak to on ma oko na pracownika. Człowiek traktowany jak robot - tylko robot się psuje i trzeba go naprawiać. A części bywają drogie. Dlatego też lepszym i skuteczniejszym pomysłem na produktywniejszą pracę są ludzie. Do czego ten świat zmierza? Główni bohaterowie znaleźli się w Chmurze z całkiem innych powodów. A jednak w ogromnym monstrum spotykają się. Poznają miejsce pracy od środka - od tej najgorszej strony. Gdzie pełno nakazów i zakazów. Człowiek za wysoką gotówkę jest w stanie zrobić wszystko. Tylko czy aby na pewno? Ta książka to takie ostrzeżenie. Jak NIE robić. Jak nie stawać się kimś w rodzaju Wellsa. Wyzyskiwacza. Choć wierzy, że robi dobrze. Wszak daje ludziom wszystko to co potrzebne im jest do pracy. Tylko na jakich zasadach? Na stałym monitorowaniu? Śledzeniu? Poganianiu? Całą firma to jeden wielki sekret. Tajemnica. Czy warto ryzykować by go odkryć? Mrożąca krew w żyłach historia. Jak nie postępować. Bo skutki uboczne są ogromne. Destrukcyjne. Chęć ulepszenia świata nie zawsze idzie w zgodzie z naturą człowieka. Polecam
Link do opinii
Avatar użytkownika - KarkaReads
KarkaReads
Przeczytane:2020-01-26,

“Twoja praca bywa ciężka i może wydawać się monotonna, ale nigdy nie zapominaj, jak bardzo jesteś dla nas ważny. Chmura nie mogłaby istnieć bez ciebie”.

Chmura to jedna z największych firm, która zajmuje się między innymi sprzedażą. Praca dla Chmury to marzenie dla większości społeczeństwa. Praca tam jest spełnieniem marzeń Paxtona. Zinnie udało się dostać do pracy w Chmurze ale w porównaniu do innych musi wykonać jeszcze jedno zadanie. Musi wykraść tajemnice firmy. Paxton może przydać się Zinnie, żeby osiągnęła swój plan. W końcu prawda o jednej z największych na świecie wychodzi na jaw, a gówna bohaterka musi wszystko postawić na jedną kartę.

“Magazyn” pokazuje jak dużo ludzie są w stanie poświęcić, żeby podjąć wymarzoną pracę i zarabiać wymarzone pieniądze. Bohaterowie “Magazynu” moim zdaniem poświęcają swoją wolność, ponieważ praca w Chmurze wiążę się z monitorowaniem pracowników 24 godziny na dobę i śledzenie każdego ich kroku. Świat przedstawiony w “Magazynie” zawierał dla mnie elementy fantastyki, w czasie czytania myślałam, że nie ma możliwości, żeby coś takiego się wydarzyło. Po jej zakończeniu uświadomiłam sobie, że tam nie było tam elementów fantastycznych, a wydarzenia tam przedstawione mogą się wydarzyć. “Magazyn” to nie tylko świetny thriller trzymający w napięciu do samego końca to historia, która uświadamia jak działa wielki przemysł, jak działają firmy i ile są w stanie poświęcić osoby, które chcą pracować w największych firmach. Polecam !

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2020-01-12,

Wszyscy mamy swoje preferencje dotyczące różnych dziedzin życia, różnych dziedzin sztuki. Konkretniej, mam na myśli literaturę. Muszę przyznać, że niezbyt chętnie sięgam po książki poruszające antyutopijne kwestie. Zazwyczaj się w nich gubię, bo po prostu mnie zanudzają. Ale czasem stwierdzam, iż dobrze poszerzać horyzonty, przełamywać trochę nieuzasadnione uprzedzenia i zaznajomić się z powieściami, które normalnie bym zignorowała. Tak właśnie jest w przypadku „Magazynu” autorstwa Roba Harta. Pisarz zasłynął w Stanach serią kryminalną „Ash McKenna”, jednak międzynarodową popularność zaczyna przynosić mu dopiero „Magazyn”. Sam pomysł dojrzewał w Harcie dość długo, kilka razy go porzucał. A finalny efekt przeszedł wszelkie oczekiwania — również moje. Spodziewałam się kolejnej wtórnej fabuły, w zamian otrzymując całkiem zgrabnie skonstruowaną powieść, naprawdę wciągającą, aż do ostatniej strony. Cóż, warto wychodzić ze swej „strefy komfortu”, używając modnego sformułowania!

„Chmura” to nie tylko serce konsumpcjonizmu, to istny styl życia. Wymyślony przez Gibsona Wellsa, rozpływającego się nad własnym geniuszem. W „Chmurze” kupisz, co zechcesz. Dosłownie. Zamówienie pod same drzwi dostarczy odpowiednio zaprogramowany dron. Konkurencja nie ma najmniejszych szans z tymi cudami techniki. Firma zapewnia pracownikom wszystko: mieszkania, opiekę zdrowotną, zarobek. Ale co kryje się za piękną fasadą? Kontrola społeczeństwa. Mimo tego, mnóstwo ludzi marzy o byciu częścią tej wspólnoty. Jeden z głównych bohaterów, Paxton, nigdy nie spodziewał się, iż „Chmura” da mu rację bytu. Szary człowiek, będący kimś niezastąpionym dla kobiety o imieniu Zinnia…

Całość czyta się bardzo szybko. Naprawdę trudno było mi uwierzyć, że książka aż tak mnie zaciekawi. Jak widać, ocenianie po pozorach zawsze jest błędne. Rob Hart używa prostego języka, bez silenia na przesadną pompatyczność. Akcja pędzi, lecz nie zostawia czytelnika z mnóstwem znaków zapytania wokół, nie ma potrzeby cofania się o kilka stron, aby zrozumieć tekst. Zakończenie zaskakuje. Dobra rozrywka na zimowe wieczory, ciężko znaleźć konkretniejsze wady. Możliwe, że brakuje mi obycia w klimatach antyutopijnych, aczkolwiek sądzę, iż fani gatunku będą zadowoleni.

Rob Hart w swojej książce pokazuje, że największym zagrożeniem dla człowieka jest drugi człowiek. Technologia to wyłącznie narzędzie, które nie potrafi samo myśleć, potrzebuje osoby „dowodzącej”. Autor przedstawia moc umiejętności adaptacyjnych, na przykładzie Paxtona. Nowy system budzi w nim grozę oraz pogardę, ale równocześnie daje możliwość zwyczajnego istnienia. Oczywiście, na własnych warunkach. Jak rozwiązać ten moralny problem? Z drugiej strony, widzimy Zinnę, wysłaną w celu zniszczenia skrupulatnie budowanego ładu. Czy Paxton będzie w stanie jej w pomóc, choćby nieświadomie? Mężczyzna w pewnym momencie zaczyna akceptować całą sytuację. Podobnie większość społeczeństwa. Walka jednostek z masą — Hart świetnie nakreślił to zagadnienie.

Ktoś stwierdził, iż „Chmura” nadawałaby się jako scenariusz do któregoś z odcinków słynnego serialu „Black Mirror”. I ja się z tą opinią w pełni zgadzam! Hart stworzył interesującą powieść, zostawiającą czytelnika z refleksjami na temat naszego współczesnego świata. Czym jest teraz „wolność”? Pytanie banalne, choć rzeczywiście zasadne. Ile oddajemy za możliwość dzielenia się zdjęciami? Nawet telefon stał się miniaturowym komputerkiem, zdolnym do rozpoznawania twarzy. Zabawna funkcja. A jak daleko w tym wszystkim zabrniemy…?

Link do opinii
Avatar użytkownika - czyczytasz
czyczytasz
Przeczytane:2020-01-29, Ocena: 5, Przeczytałam,

"Magazyn" autorstwa Roba Harta to książka, która jednocześnie interesuje i przeraża. Z pozoru futurystyczna wizja jaką przedstawił autor wydaje się jednak po dłuższej analizie całkiem prawdopodobna. Świat, w którym każdy nasz krok jest monitorowany, a gigantyczne firmy zyskują monopol na konkretne usługi to wcale nie tak mało prawdopodobny scenariusz, jak mogłoby się wydawać. Książka przedstawia działanie firmy o swojsko brzmiącej nazwie "Chmura", która przejęła władzę nad handlem w całym kraju oraz opisuje codzienność jej pracowników. Nie mając innych perspektyw godzą się oni na ciągłe śledzenie oraz schematyczną i wymagającą pracę ponad własne siły. A wszystko po to, by klienci nie musieli wychodzić z domów w celu zrobienia zakupów czy otrzymania najpotrzebniejszych usług. To dystopijny świat, który już niebawem może stać się naszą codziennością. W książce nie znajdziemy szalonych zwrotów akcji czy napięcia mrożącego krew w żyłach czytelników ale wizja jaką roztacza przed nami autor może budzić przerażenie. Czyż nie dążymy do tego aby wszystko móc kupić wirtualnie z dostawą do domu? Czy nie staramy się zautomatyzować produkcji ? Czy nie macie wrażenia, że jesteśmy coraz bardziej śledzeni? "Magazyn" to książka, którą z pewnością warto przeczytać - otwiera nasz umysł i pozwala ujrzeć możliwe konsekwencje dalszego rozwoju technologii.

Link do opinii

Thriller postapokaliptystyczny? Czy to może się udać? Czy autor będzie umiał wyważyć wszystkie składniki tak, aby po połączeniu, powstało z tego coś dobrego? Wiele pytań, mało odpowiedzi. Cóż, przyznam, że „Magazyn” skusił mnie, bo chciałam poznać odpowiedź na te wszystkie pytania.
 

Chmura to olbrzymi kompleks, założony przez Gibbsona Wellsa. Na terenie USA znajduje się kilka takich placówek, które całkowicie opanowały rynek. Zakupy wprost do domu stały się codziennością i wybawieniem, a o pracę w Chmurze co miesiąc starają się nowi chętni. Dach nad głową, chłód, mieszkanie… Jednak nie wszyscy mogą przejść rekrutacje. Udaje się to Paxtonowi, byłemu strażnikowi więziennemu, który ma żal do Chmury, bo przez nią musiał zamknąć swoją małą, ale własną, firmę. W miejscu rekrutacji poznaje Zinnę, młodą kobietę, która od początku coś ukrywa, jednak mężczyzna tego nie zauważa. Oboje zaczynają pracę w Chmurze, każde w innym dziale, ale między nimi zaczyna się pojawiać jakieś uczucie. Zinna jednak pracuje pod przykrywką i chcę wykonać swoje zdanie, a potem zniknąć.


Gdy okazuje się, że Chmura ma wiele tajemnic, bohaterowie będą musieli zdecydować, co dalej robić.


„Magazyn” wciągnął mnie dopiero po około 150-200 stronach. W pierwszej części książki, autor zamieścił wiele ciekawych elementów, ale nie łączyły się dla mnie w całość. Jednak gdy już się zaczytałam, to nie mogłam się oderwać i nie mogłam doczekać się, aż poznam zakończenie tej historii. Autor w końcu złapał mnie w zastawione przez siebie sidła i dałam się porwać akcji, intrydze i emocjom, jakie towarzyszyły bohaterom.


Gdy globalne ocieplenie zbiera swoje żniwo, wszyscy chcą pracować w Chmurze, która trzyma całą gospodarkę USA w garści. Jednak gdy bohaterowie zaczynają swoją „przygodę”, w idealnej fasadzie czytelnik zaczyna dostrzegać pęknięcia, które pokazują, że nie wszystko jest tak wspaniałe, na jakie wygląda. Śledzimy akcje z perspektywy Zinny i Paxtona, ale autor zdecydował się też oddać głos Wellsowi, który już na samym początku, za pomocą wpisów na blogu, przyznaje się, że jest chory i zdradza wszystko o początkach swojej firmy. Jak wspomniałam, w idealnej fasadzie Chmury, pojawiają się pęknięcia, mikroszczeliny, na które bohaterowie od razu zwracają uwagę. Nic nie jest idealne. To wydaje się niby nie mieć znaczenia w całej koncepcji koncernu, ale gdy czytelnik doda dwa do dwóch, zaczyna mieć pewne podejrzenia. Ja wciągnęłam się w tę historię, gdy akcja nabrała zdecydowanego tempa. Podejrzewam, że autor chciał wywołać u czytelnika uczucie oczekiwania na coś strasznego, ale w moim przypadku, mu się to nie udało.


Podobał mi się romans, między głównymi bohaterami, umilał lekturę i wprowadzał do niej coś nowego i intrygującego. W „Magazynie” brak jakichś wyraźnych wątków pobocznych, bo wszystko dotyczy głównych bohaterów, którzy napotykają w nowym miejscy problemy. Jak dla mnie słabo został  opisany świat wewnętrzny. Niby coś tam wiemy, bo pojawiają się wzmianki, ale nie ma dokładniej tego opisanego. Szkoda, ale  drugiej strony, w „Magazynie” tyle się dzieje, że gdyby autor chciał umieścić w książce jeszcze więcej, zwyczajnie zabrakłoby mu miejsca.


Powieść Roba Harta to emocjonujący thriller, które porywa czytelnika do nie tak całkiem odległego świata. Chociaż z początku nie polubiłam się z tą książką, to muszę przyznać, że autor umiejętnie połączył wszystkie składniki i wyszła mu z tego całkiem ciekawa historia.

Link do opinii

"Magazyn" Roba Harta określany jest mianem thrillera dystopijnego. O ile z dystopią jestem w stanie się zgodzić, to thrillera tutaj znalazłam raczej niewiele. No chyba że chodzi o dreszcz niepokoju, który może pojawić się na myśl o tym, że w przyszłości moglibyśmy wylądować w czymś takim jak Chmura. Z jednej strony trochę strach, ale z drugiej, jak się dobrze przyjrzeć, to mogłoby być wygodne, żyć w świecie, w którym niczym nie trzeba się martwić, o nic zabiegać, jedynie wyrabiać normę w pracy, aby mieć odpowiednią ilość gwiazdek w ocenie. Co byłoby lepsze?

Paxton i Zinnia to główni bohaterowie powieści "Magazyn". Paxton jest byłym właścicielem niewielkiej firmy, którą stracił przez zawirowania na rynku i pewne działania twórcy Chmury, Gibsona. Paxton zamierza wygarnąć Gibsonowi wszystko, co mu leży na wątrobie. Pragnie mu uzmysłowić, że swoimi działaniami potentat zniszczył mu życie. Zinnia trafia do Chmury z konkretnym zleceniem. Ma przeniknąć do struktur Chmury, aby czegoś się dowiedzieć. Czegoś, co zniszczy tę machinę, która opanowała praktycznie cały amerykański rynek. Każde z nich ma swój cel do zrealizowania. Czy zdołają je osiągnąć? Czy uda im się ominąć wszystkie inwigilacyjne zakusy Chmury? 

Czym w ogóle jest Chmura? W skrócie, to gigantyczny sklep, w którym można kupić wszystko. Siedzisz sobie w domu, robisz zakupy przez Internet, a paczki dostarczają Ci drony. Całą obsługą zajmują się pracownicy Chmury, którzy pakują Twoje zakupy, a następnie je wysyłają. Oprócz pakowaczy mamy również ochronę, technicznych, żywieniowców i wielu innych pracowników. Chmura, stworzona przez Gibsona, mężczyznę, którego życie dobiega właśnie końca, jest samowystarczalna. Mężczyzna wie, że zostało mu niewiele czasu, więc postanawia odwiedzić poszczególne centrale i sprawdzić, jak ludziom pracuje się i mieszka w jego gigantycznym dziele. Podczas czytania rozdziałów, w których narratorem jest Gibson, poznajemy historię powstania jego firmy. Gibson wraca wspomnieniami do czasów, kiedy jako dzieciak rozpoczynał interes związany z dostarczaniem sąsiadom zakupów do domu. Ponieważ miał łeb na karku, szybko rozwinął swój pomysł i zaprosił do współpracy kolegę, który stał się jego przyjacielem i prawą ręką. We dwóch stworzyli firmę, która, dzięki sztywnym zasadom i rozbudowanemu systemowi nadzoru, opanowała większość zewnętrznego świata. Teraz Chmura daje nie tylko pracę, ale także mieszkanie i rozrywki ludziom, którzy przejdą eliminacje.    

Autor stworzył w swojej powieści miejsce, gdzie ludzie pracują i mieszkają. W centrach Chmury jest wszystko, czego można potrzebować, oprócz... wolności. Już na samym początku osoby, które zostają przyjęte do pracy, otrzymują specjalne spersonalizowane zegarki i uniformy, których kolory odpowiadają zajmowanemu stanowisku. Muszą przestrzegać surowych zasad, aby zasłużyć na odpowiednią ocenę. Za mało gwiazdek to szybka droga do opuszczenia szeregów pracowników Gibsona.

Chociaż byłam ciekawa, jak potoczą się losy bohaterów, akcja mnie nie porwała. Wspomnienia Gibsona zainteresowały mnie, kiedy opowiadał o początkach swojej działalności. Im dalej, tym bardziej miałam wrażenie, że autor nie do końca ma pomysł na tę część swojej książki. Podobnie sprawa ma się z zakończeniem. Fajerwerków brak. Ale ostatecznie nie żałuję, że ją przeczytałam. Ciekawie było obserwować ten stworzony od podstaw świat i to, jak odnajdują się w nim bohaterowie. 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Alfabet polifoniczny
Tomasz Jastrun
Alfabet polifoniczny
Śpiew morzycy
Jagna Rolska
Śpiew morzycy
Nasze światy
Claudia Moonever
Nasze światy
Cienie dawnych grzechów
Mieczysław Gorzka ; Michał Śmielak
Cienie dawnych grzechów
Megamonstrum
David Walliams
Megamonstrum
Gra o serce
Katarzyna Białkowska
Gra o serce
Morderstwo z malinką na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malinką na deser
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy