Łukaszenko. Dyktator w kołchozie Białoruś

Ocena: 3 (2 głosów)

Jest to pierwsza na polskim rynku tak rozbudowana próba przedstawienia sylwetki "ostatniego dyktatora Europy" i jego drogi kariery - od kierownika kołchozu do "właściciela" największego "prywatnego folwarku kontynentu". To także opowieść o białoruskim społeczeństwie i głos w dyskusji o przyczynach akceptacji dla istniejącego tam reżimu.

Informacje dodatkowe o Łukaszenko. Dyktator w kołchozie Białoruś:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2007-09-17
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 978-83-7558-112-6
Liczba stron: 150
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Łukaszenko. Dyktator w kołchozie Białoruś

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Łukaszenko. Dyktator w kołchozie Białoruś - opinie o książce

Avatar użytkownika - magi18
magi18
Przeczytane:2017-03-10, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2017,, Mam,
O Łukaszence słyszał każdy. Jednak chyba nie każdy zna jego historię. Historię jego życia. Jeśli ktoś jest jej ciekaw, może przeczytać książkę "Łukaszenko. Dyktator w Kołchozie Białoruś." Lektura ta jest króciutka. Czyta się ją szybko. Napisana jest językiem prostym. Nie jest też suchą biografią dyktatora Białorusi. Niezwykle plastyczny sposób opowiada o człowieku, który miał wielkie marzenia, plany. Mówi o tym jak też człowiek doszedł do władzy. Sasza Łukaszenko, który wychował się w biednej wsi, nie miał praktycznie niczego, doszedł do władzy. Powoli, po schodkach. Potrafił mówić tak, by go słuchali, potrafił manipulować, potrafił stworzyć dyktaturę. Książka nie jest tylko opowieścią o Łukaszence. Przedstawia również obraz Białorusi. Niezwykle smutny obraz państwa, w którym jakby czas się zatrzymał. A może nawet i cofnął. Książka jest krótka. Być może za krótka. Dowiadujemy się z niej gdzie się Łukaszenko uczył, gdzie zaczął pracować, jak dochodził do władzy. Jednak jakby coś w niej brakowało. Nie było opisów rodziców Łukaszenki, opisu jego żony. Ciekawi mnie obraz jego rodziny. Brakowało mi również opisów Łukaszenki jako człowieka. Owszem, dowiedziałam się, że bywał wybuchowy, gwałtowny. Jednak coś musiał mieć w sobie. Mogłaby też być więcej opisów na temat jego przeciwników, ale i osób, którzy mu pomogli. Cóż, uważam, iż choć książka jest dobra i ma duży potencjał, to jednak mogła być bardziej rozbudowana. Wówczas byłaby ciekawsza. Trochę jakby autor potraktował temat po macoszemu, jakby go jakiś terminy goniły, jakby nie miał czasu. Ciekawym rozdziałem był ten o terenach skażonych po katastrofie w Czarnobylu. Nie pomyślałabym sobie, iż można chcieć sprowadzić ludzi na teren, który nadal promieniuje. Teren, który wciąż jest szkodliwy. A Łukaszenko jakby żył w swoim świecie i nie patrzył na bezpieczeństwo ludzi. Wiele w książce jest ciekawym rozdziałów. Rozdziałów o upadającym kraju, w którym jeden człowiek zrujnował wszystko. Tylko, czy rzeczywiście jeden człowiek? Wszak gdyby nie inni mu podobni? Gdyby... Bardzo ciekawe są historie ludzi, którzy doszli do władzy. Ciekawe są historie dyktatorów. Ludzie zastanawiają się wtedy jak taka osoba doszła do władzy. Dlaczego doszła do władzy? Jak widać na przykładzie Łukaszenki - czasem człowiek potrafi się maskować, wydawać się kimś innym niż jest w rzeczywistości. Czasem władza zmienia człowieka. Szkoda, że nie było dużo o dzieciństwie Łukaszenki. Wydaje mi się, że mogły być tam historie ciekawe. Szkoda, że nie było więcej o jego przyjaciołach. Jeśli Łukaszenko potrafił zdobywać uczucia pań, to ten temat też można było rozwinąć. I o jego osiągnięciach: pozytywnych i negatywnych. Jednak fakt faktem: książkę się dobrze czytało. Potrafiła zainteresować, wzbudzić ciekawość. Przez nią zainteresowałam się tym tematem. Zaczęłam czytać o tym człowieku to, co znalazłam w sieci. Książeczkę tą polecam. Można się z niej co nieco dowiedzieć na temat Białorusi i jej dyktatora. Później zaś poszukać więcej informacji na własną rękę.
Link do opinii

Książka opowiada nie tylko o Łukaszence, ale przedstawia także sytuację Białorusi i jej mieszkańców za rządów tego człowieka. Dosyć ciekawe, tylko jak dla mnie zbytnie skakanie po tej tematyce.

Link do opinii
Inne książki autora
Sotnie Wolności. Ukraina od Majdanu do Donbasu
Michał Kacewicz0
Okładka ksiązki - Sotnie Wolności. Ukraina od Majdanu do Donbasu

"Sotnik Parasiuk, bohater Majdanu, poszedł na wojnę. Wrócił do Kijowa ranny pod Iłowajskiem. Miał wrócić z powrotem. Mówił wówczas: – Zaczęliśmy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Szpital św. Judy
M.M. Perr
Szpital św. Judy
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Krypta trzech mistrzów
Marcin Przewoźniak
Krypta trzech mistrzów
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy