Lord Jim

Ocena: 4.82 (11 głosów)

Lord Jim to najwyżej dziś ceniona powieść Conrada, choć wcześniej dostrzegli ją czytelnicy niż krytycy. Najbardziej uderza w tej historii wielość narratorów i związana z tym zmienność punktów widzenia oraz rozmaitość perspektyw czasowych. Wyjątkowość Lorda Jima wynika również z faktu, że wywodzi się z różnych rodzajów literatury. 

 

Poznajemy losy młodego Anglika, najpierw jako oficera marynarki handlowej, potem pracującego w portach południowo-wschodniej Azji, by wreszcie zdobyć rolę przywódcy na Borneo. A jednak przede wszystkim jest to opowieść o utraconym i odzyskanym honorze, głęboko zakorzeniona w literaturze romantycznej.

Informacje dodatkowe o Lord Jim:

Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2016-04-13
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-7779-342-8
Liczba stron: 261
Tytuł oryginału: Lord Jim
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Aniela Zagórska

więcej

Kup książkę Lord Jim

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Lord Jim - opinie o książce

Avatar użytkownika - ania0134
ania0134
Przeczytane:2019-03-10,

"Lord Jim" był niegdyś obowiązkową lekturą szkolną, która później została usunięta, a jej miejsce zajęło "Jądro ciemności" - powszechnie nielubiana lektura. Tym, którzy "Jądra ciemności" nie polubili, proponuję, aby dali Conradowi jeszcze jedną szansę i sięgnęli po "Lorda Jima". Dlaczego? Zapraszam na recenzję.


Joseph Conrad był pisarzem, którego twórczość do tej pory robi ogromną furorę, szczególnie wśród krytyków literatury. I nie bez powodu! Twórczość Conrada jest bardzo zróżnicowana, skomplikowana, a jednak ciągle utrzymana w ryzach koszmarów codzienności. Tytułowy Jim jest młodym oficerem, dobrym chłopakiem, który za wszelką cenę chce wykazać się bohaterstwem, męstwem i odwagą. W końcu dostał szansę od losu i... Nie udało mu się. Jim już do końca życia będzie próbował pogodzić się z samym sobą i ze swoim losem. Główny bohater jest odzwierciedleniem wszystkich ludzi ambitnych, którzy popadają we frustrację z powodu zwykłej ludzkiej, aczkolwiek paraliżującej niemocy. 


Jim jest również o tyle intrygującą postacią, że można o nim pisać całe eseje, a i tak nigdy nie stwierdzimy jednoznacznie, czy jego postępowanie było uzasadnione, czy nie. "Lord Jim" jest lekturą prowokującą, skłaniającą do refleksji, ale również do dyskusji. Nie jest to powieść jednoznaczna, ale nacechowana skrajnie różnymi emocjami, wewnętrznymi konfliktami i walką między marzeniami a rzeczywistością. Ktoś może uznać, że w naszych czasach nie ma ludzi na tyle ambitnych, na tyle zdeterminowanych, żeby próbowali dowieść swojego honoru za wszelką cenę. Moim zdaniem tacy ludzie są, a spotkać ich można w każdym miejscu, w określonych środowiskach. Dlatego nie uważam, żeby ten utwór był nieaktualny. Gdyby tak było, nie przyciągnąłby uwagi tylu czytelników na całym świecie. 


Podsumowując, moim zdaniem "Lord Jim" to obowiązkowa lektura dla wszystkich czytelników. Nie jest łatwa i przyjemna, stanowi dość duże obciążenie psychiczne oraz wyzwanie dla czytelnika, ale mogę stanowczo powiedzieć, że warto stawić czoła temu wyzwaniu. Serdecznie polecam i mam nadzieję, że wyciągnięcie z tej lektury wszystkie najważniejsze treści. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Thalita
Thalita
Przeczytane:2019-03-10,

Nie pierwszy raz stykając się z klasyką literatury nie wiem, jak oceniać recenzowaną powieść. Z jednej strony posiada ona niezaprzeczalne walory literackie, z drugiej wieje nudą, męczy i nijak nie przystaje do dzisiejszego świata.


Tytułowy Lord Jim to młody Anglik, syn pastora, pragnący dokonywać w życiu tylko bohaterskich czynów. Żelazne zdrowie, inteligencja i żądza przygód pozwalają mu zaciągnąć się na statek, gdzie – przechodząc wszystkie szczeble morskiej edukacji – zdobywa stanowisko pierwszego oficera na statku Patna. Pływa nim po spokojnych wodach mórz południowych i często żałuje, że obce są mu niebezpieczeństwa żywiołowych, zimnych wód północy. Jednak i jemu zdarza się okazja do wykazania się bohaterstwem. Jednak nie wykorzystuje jej (Patna zderza się z wrakiem i pod jej pokładem robi się dziura, trzeba natychmiast ewakuować 800 pasażerów) – ucieka, pozostawiając ludzi powierzonych jego opiece na pastwę losu. Wyrzuty sumienia i świadomość, że nie potrafił postąpić zgodnie ze swymi ideałami towarzyszą mu bez przerwy, przez co nigdzie nie może ułożyć sobie życia. Tyle akcji.


Zacznijmy od plusów, czyli walorów literackich i tego, czego uczą nas o „Lordzie Jimie” na lekcjach języka polskiego. Powieść ta, napisana w 1900, uznawana jest za najwybitniejsze dzieło Josepha Conrada ze względu na swą filozofię oraz formę. Postawą tytułowego bohatera pisarz oddaje to, co fachowo nazywamy rygoryzmem moralnym, przejawiającym się w bezwarunkowym przestrzeganiu swych zasad etycznych, bez względu na okoliczności. Tak właśnie zachowuje się Jim – nie ważne jest dla niego, że w chwili ucieczki w mniemaniu załogi nie istniał cień szansy na uratowanie statku (Patna i jego pasażerowie zostali jednak ocaleni, co wbrew pozorom tylko pogorszyło stan psychiczny młodego oficera), nieważne, że podczas drugiej „wpadki” (los rzucił go na malajską wysepkę Patusan – miejsce fikcyjne – w okolicach Borneo, gdzie przez wiele lat traktowany był niczym biały bóg, po czym przez swą naiwną decyzję przyczynił się do zagłady części ludności z ręki innego przedstawiciela zachodniego) został podle oszukany – nie, on musi za wszelką cenę odpokutować swoją hańbę.


Jeśli chodzi o formę, „Lord Jim” uważany jest za pierwszą i jedną z najwybitniejszych powieści impresjonistycznych. Zachwiana została w niej chronologia zdarzeń oraz jedność narracji, charakterystyczne cechy powieści klasycznej. Życie Jima poznajemy przede wszystkim z perspektywy opowieści o nim innych osób. Mamy tu do czynienia z tak zwaną narracją szkatułkową – w pierwszy plan narracji (w tym przypadku jest to typowy narrator trzecioosobowy) wpisana jest narracja drugoplanowa (opowieść kapitana Marlowa, który podczas swych licznych wędrówek wielokrotnie natykał się na Jima i jego legendę), a w nią trzecioplanowa (wspomnienia innych osób o Jimie oraz wyznania jego samego). Każda z tych opowieści odnosi się do innego okresu z życia tytułowego bohatera, tak więc wszystkie razem tworzą układankę, chaotyczne puzzle, z których układają się losy oraz przemyślenia młodego oficera.


Nie da się zaprzeczyć, że powyższe fakty gwarantują powieści Josepha Conrada ważne miejsce w kanonie literatury, zaliczając ją do dzieł, które przeczytać trzeba. Niemniej jej lektura przeciętnemu czytelnikowi nie sprawi dużej przyjemności. Tekst jest bardzo trudny i bardzo nudny. Conrad stworzył zagmatwane opisy stanów wewnętrznych głównego bohatera przez które przebrnąć nie jest łatwo, podobnie jak rozszyfrować przyczyny jego postępowania (co akurat jest celowym zabiegiem literackim). Poza tym sama postawa Jima wydawać się dziś może do bólu naiwna, głupia wręcz. Nie znaczy, że jest ona zła, ale żyjący w 2016 roku Lord Jim ze swoimi poglądami byłby pewnie stałym klientem psychoterapeutów, choć i w swoich czasach marnie skończył.


Czytając „Lorda Jima” i książki jemu podobne, klasykę literatury, zastanawiam się czy to ja mam już mózg zblazowany współczesnymi utworami, nawet tymi z najwyższej półki, czy też to pisane kilkadziesiąt albo i więcej lat temu powieści nie potrafią zjednać sobie czytelnika XXI wieku. Oczywiście doceniam ich artyzm, geniusz autorów, ale czytam je głównie z poczucia obowiązku, bo absolwentce filologii polskiej nie wypada ich nie znać, bo trzeba dostrzec na żywym tekście znaczenie pojęć z teorii literatury. Nie ma tu jednak miejsca na czystą przyjemność obcowania z takim utworem, czytanie go nigdy nie będzie formą relaksu. Może właśnie dlatego ludzie karmieni przez szkolne lata nieprzystępnym literackim kanonem książka kojarzy się wyłącznie z przykrym i trudnym obowiązkiem?

Recenzja pochodzi z mojego bloga "Świat Powieści": http://swiat-powiesc.blogspot.com/

Link do opinii
Avatar użytkownika - jeke5
jeke5
Przeczytane:2016-05-01, Ocena: 6, Przeczytałam,

Książka pt. ,,Lord Jim" Josepha Conrada wydana po raz pierwszy w 1900 roku wciąż jest wznawiana, dwukrotnie była ekranizowana i należy do kanonu najważniejszych książek XX wieku. Uważana jest też za najwybitniejsze dzieło autora.
Jim był jednym z pięciu synów z probostwa. Po początkowych studiach nad literaturą objawiło się jego powołanie do kariery marynarza. Wysłano go na okręt, gdzie kształcono przyszłych oficerów floty. Był zręczny, dobrze pływał i wiosłował, był lubiany przez wszystkich, miał mocną głowę i doskonałe zdrowie. Wierzył w spełnienie swoich marzeń. 
,,Były one najlepszą cząstką jego życia, jego tajemną prawdą, ukrytą rzeczywistością. Cechowała je dumna męskość, urok nieokreśloności, poprzedzały go krokiem bohaterskim, unosiły z sobą jego duszę i poiły ją boską ambrozją bezgranicznej ufności w siebie samego. Nie było rzeczy, której by nie mógł stawić czoła."
Jako pierwszy oficer zaciągnął się na parowiec ,,Patna", który przewoził ośmiuset pielgrzymów. Podczas rejsu parowiec uderzył w ,,coś" i w jego dziobie wyrwało ogromną dziurę. Kapitan, pomocnik i dwóch maszynistów uciekło na szalupie ratunkowej zostawiając nieświadomych pasażerów na pewną śmierć. Jednak w porcie okazało się, że statek nie zatonął i został przyholowany. Po tych wieściach kapitan uciekł, maszyniści symulowali chorobę i na proces wstawił się tylko Jim. Jego kariera została złamana, nie miał pieniędzy i po tym co stało się na ,,Patnie" nie chciał wracać do ojca, bo było mu wstyd. Podczas procesu Jim poznaje Marlowa, wilka morskiego i zaprzyjaźnia się z nim po tym, jak pragnie on poznać motywy, które kierowały Jimem feralnego dnia na ,,Patnie".
Jim obmyślał niebezpieczeństwa i obronę, myślał o morskich przygodach i chwale. W trudnym momencie dopadła go jednak rezygnacja, która nie pozwalała mu się ruszyć i działać. W ostatnim momencie zeskoczył ze statku do szalupy zostawiając za sobą bezbronnych pielgrzymów na pokładzie. W powieści przechodzi przemianę i choć na parowcu zachował się nieetycznie i okrył się hańbą, to podczas procesu zachowywał się honorowo. Został zdegradowany i dzięki pomocy Marlowa wyjechał do miejscowości poza cywilizacją-Patusanu.
Joseph Conrad w mistrzowski sposób przedstawił stan emocjonalny bohaterów, a szczególnie Jima, który szarpał się sam ze sobą, bo nie mógł wybaczyć sobie, że sytuacja na ,,Patnie" go zaskoczyła, że nie postąpił wtedy honorowo. Uciekał przed hańbą, ale ona jakby go goniła. Miał nadzieję, że na Patusanie odnajdzie spokój ducha pośród ludu Bugisów, ale czy to było możliwe?
,,Lord Jim" to emocjonująca, napisana pięknym, plastycznym językiem powieść o honorze, o trudnych życiowych wyborach, które mają wpływ na całe życie. To klasyka w najlepszym wykonaniu, często niedoceniana współcześnie, bo wymaga skupienia i wysiłku intelektualnego, ale jakże warto ją poznać. Mnie zachwyciła:)http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2016-04-27, Ocena: 5, Przeczytałem,
ZA HONOR Oto jedna z najbardziej znanych i cenionych powieści naszego rodaka z urodzenia, wybitnego i znanego na całym świecie pisarza, Josepha Conrada. Powieść, która była ostatnią lekturą Józefa Piłsudskiego tuż przed śmiercią. Od jej premiery minęło już sto siedemnaście lat a jednak wciąż znajduje kolejne rzesze czytelników pragnących literatury z wyższej półki. Jim wydaje się ułożonym młodym mężczyzną, z perspektywami na dobry rozwój kariery na morzu i marzeniami o pokazaniu swojej bohaterskie części natury. Jednak prawda o nim jest inna, prawdą, którą najchętniej ukryłby gdzieś głęboko przed wzrokiem innych. Prawda o strachu, który niesie ujmę jego honorowi. Kiedy pewnego dnia dochodzi do tragedii, Jim dostaje szansę wykazania się. Jego okręt ulega kolizji, że zatonie jest już pewne. Pasażerowie śpią. Szalup jest za mało, nie ma szans by wszyscy się uratowali. Szansa na pokazanie najlepszych cech przegrywa w obliczu zderzenia z pierwotnymi instynktami - Jim, zdjęty strachem, ucieka zostawiając wszystkich na pewną śmierć. Sytuacja okazuje się jednak zupełnie inna, niż mógł się spodziewać. Dosięga go proces przeciw załodze, pojawia się kolejna szansa, ale i przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Czy Jim w końcu osiągnie to, czego pragnie i stanie się taki, jak zawsze marzył, czy może życie zaoferuje mu coś jeszcze gorszego? ,,Lord Jim" nie jest książką łatwą w odbiorze, a więc i nie czyta się jej szybko, ale jednak niesie ze sobą mnóstwo satysfakcji. To w końcu pisarstwo z wyższej półki, nie lekka popularna papka, którą pochłania się szybko, by równie szybko zapomnieć, odkładając na półkę bez chwili zadumy. W przypadku tego największego chyba dzieła Josepha Conrada kwestii motywujących do myślenia jest wiele. Autor nie tworzy w końcu fabuły dla fabuły, nie treść jest tu celem, a środkiem. Bohater skonstruowany z pełnią wad i słabości, ale z ideałami, bohater, którego chce się lubić i żałować, a zarazem chciałoby się znienawidzić i odrzucić, wplątany zostaje w sytuacje, w których postawić powinien się każdy z nas. Na rozdrożu wyborów, w obliczu skrajnych warunków, objawia się prawda tak o nim, jak i o nas samych. Bo choć treść odległa jest od nas o ponad sto lat, choć tyczy się życia Conrada, który znaczną część życia spędził na statkach, to poruszane w jej ramach tematy odnoszące się do natury ludzkiej nie tracą na aktualności. Cywilizacja poszła na przód, zmieniła się kultura, ale nie zmieniły się postawy i zachowania. I nie zmienią prędko. Analiza ich, roztrząsanie różnych możliwych wyjść, jest więc potrzebne i warte poznania, a ,,Lord Jim" znakomicie rozkłada na czynniki pierwsze ludzki strach, pierwotne lęki i honor. Dlatego polecam sięgnąć po niego, jeśli jeszcze ktoś nie miał okazji poznać Jima i zadać sobie w trakcie lektury kilka pytań. Naprawdę warto. Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/04/27/lord-jim-joseph-conrad/
Link do opinii
Avatar użytkownika - paulina0944
paulina0944
Przeczytane:2016-04-23, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Lord Jim" przedstawia przede wszystkim historię Jima, który od dzieciństwa marzył by zostać marynarzem. Tak się stało kilka lat później, chociaż przez jeden wypadek musiał trafić przed oblicze sądu. Na rozprawie bardzo zaintrygował do pewien człowiek, który cały czas go obserwował. Po rozprawie mężczyźni umawiają się na spotkanie. Jak dla Jima zakończy się proces? Jakie ten wypadek będzie miał dla niego skutki? I czy Jim będzie mógł jeszcze kiedyś być marynarzem bez skazy? Z góry mogę powiedzieć, że ta książka nie jest wcale lekką powieścią. Jak dla mnie po tylu młodzieżowych i lekkich książkach, takie szybkie przestawienie na prawdziwą klasykę wcale nie było łatwe. Do tego specyficzna narracja może zamieszać w głowie. Jednak nie powiem, ze książka jest zła. Jim jako tytułowy bohater przeżywa wielki koszmar. Nie zaprzecza, że popełnił błąd i wie, że nie ominie go kara. Jednak jego słaba psychika podpowiada zawsze, że cokolwiek by nie zostało przy nim powiedziane zawsze to będzie aluzja do katastrofy z "Patny". Dlatego cały czas ucieka i próbuje odpokutować swoje winy. Każde jego decyzje opierane na dawnych błędach sprowadzają na niego coraz większe kłopoty. Jak dla mnie Jim był smutną postacią. Robiło mi się go żal i współczułam mu tak słabej psychiki, której się poddał. Przykro mi się czytało, jak przez jeden błąd zmarnował sobie resztę życia. Jednak z drugiej strony gdy ojciec wpajał mu od małego, że powinien być mężny, honorowy i waleczny. Szukał zawsze okazji aby się wykazać, a gdy taka już się nadarzyła to myślał tylko o sobie. W tym momencie nie ma co mu współczuć. Marlow czyli narrator i świadek losu Jima jakoś przypominał mi postać Śmierci ze Złodziejki książek, który patrzył na to wszystko z boku i komentował. Co bardzo mi się o dziwo spodobało. Dlatego nie mam do nieego zastrzeżeń. Reszta bohaterów jakoś szczególnie się nie wyróżniała, więc nawet nie będę o nich wspominać ^^ Książka porusza wiele ważnych wątków, jak motyw zbrodni i kary, że powinniśmy przestrzegać prawa i zachowywać się dobrze i z szacunkiem wobec innych, że nie należy myśleć tylko o sobie w sytuacjach kryzysowych. Pokazuje się psychika człowieka może się zmienić po popełnieniu jednego błędu, który ciągnie się za Tobą przez całe życie. "Lord Jim" to była dla mnie lektura bardzo ciekawa i pouczająca. Na pewno nie będę popadać w paranoje jak coś mi nie wyjdzie lub popełnię jakiś błąd (gdybym tak robiła, już dawno zabraliby mnie w kaftanie XD) i nie będę chciała za wszelką cenę odpokutować win. Na pewno książka uświadamia, że każda decyzja ma swoje konsekwencje i trzeba się z nimi liczyć. Dlatego każdą należy podejmować bardzo ostrożnie. Podsumowując, jeżeli lubicie czytać książki o dawnej Anglii, o podróżach morskich, statkach to książka idealna dla Was. Nie powiem, ze czyta się ją lekko, bo tak nie jest. Trzeba jej poświęcić trochę czasu. Jednak to co z niej wyniesiecie, pozostanie z Wami na długo. Tym bardziej, ze zakończenie jest zaskakujące. No i oczywiście cudowna nowa okładka tej powieści jego genialna!
Link do opinii
Avatar użytkownika - muszkasia
muszkasia
Przeczytane:2015-11-23, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki w 2015 roku,
Muszę przyznać, że nie była to dla mnie łatwa lektura. Strasznie nudziło mi się w czasie czytania tej książki a czasem zdarzało mi się nawet całkowicie zgubić wątek. Być może faktycznie jest to dzieło o niebanalnej tematyce, ale zdecydowanie nie w moim guście.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Justine943
Justine943
Przeczytane:2015-04-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie 52 ksiązki w 2015r.,
Kupiłam tę książkę dawno temu, jednak jakoś się zdarzyło, że zaginęła pod stosem innych lektur, na które wciąż nie dość czasu. Teraz żałuję, że nie poznałam jej wcześniej...
Link do opinii

Historia młodzieńca imieniem Jim opowiedziana przez starego kapitana statku, Marlowa. Bohater powieści od dziecka czuje, że został stworzony do wzniosłych czynów, lecz gdy nadarza się okazja zawodzi. Po okresie błąkania się po świecie, gdzie nigdzie nie czuje się pewnie, dręczony poczuciem hańby, dostaje szansę na rehabilitację.

Link do opinii
Avatar użytkownika - losar
losar
Przeczytane:2022-12-30, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2022,
Inne książki autora
Notatnik osobisty
Joseph Conrad0
Okładka ksiązki - Notatnik osobisty

Niewielki, ale najistotniejszy z utworów autobiograficznych Josepha Conrada (1857–1924) to niezwykle atrakcyjna literacko opowieść: autoironiczna...

Victoire
Joseph Conrad0
Okładka ksiązki - Victoire

Axel Heyst, isolé sur une île de l'archipel indonésien, arrache a la brutalité d'un propriétaire d'hôtel une jeune danseuse du nom de Lena. La vengeance...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Szepty jeziora
Grażyna Mączkowska
Szepty jeziora
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy