Lilith

Ocena: 5.26 (19 głosów)
Inne wydania:

Trzymający w napięciu kryminał z wątkami okultystycznymi. Olga Rudnicka, jakiej nie znacie!

Lipniów, pełne uroku stare miasteczko, cieszy się sławą polskiego Salem. Dawno temu doszło tu do procesu czarownic, w wyniku którego kilkanaście kobiet straciło życie. Była wśród nich Anastazja Lipnowska, żona właściciela pobliskiego dworu. Podobno młoda hrabina, ulegając podszeptom nieczystych sił, oddała swe nowo narodzone dziecko diabłu i zabiła męża, a sama została za to spalona na stosie.

Lilith uważana jest za królową sukubów, czyli kobiecych demonów, nawiedzających we śnie mężczyzn. Jest uosobieniem seksu, matką wampirów i złych duchów. Inne podania mówią, że porywa małe dzieci i wysysa z nich krew. Do wyobraźni ludzi najbardziej przemawia kobieta kusicielka i dlatego zmarła hrabina w pewnym momencie zaczęła być utożsamiana nie z czarownicą, tylko właśnie z demoniczną kochanką sprowadzającą nieszczęście. W końcu, a to akurat fakt, ród Lipnowskich wyginął. Hrabia i jego brat byli ostatni i żaden nie pozostawił potomka. Ludzi jednak bardziej interesuje to, co mogło się wydarzyć, a nie to, co się wydarzyło. Krew, przemoc i seks sprzedają się od wieków...

Współcześni mieszkańcy Lipniowa wykorzystują dawną legendę, by przyciągnąć do miasta turystów i entuzjastów wiedzy tajemnej. Toteż gdy w okolicy zaczynają ginąć młode jasnowłose dziewczyny o błękitnych oczach, wszyscy, łącznie z policją, starają się zatuszować sprawę, by nie odstraszyć przyjeżdżających gości.

Widok bladego, poranionego ciała, splątanych włosów pozlepianych zakrzepłą krwią i przerażenia malującego się w jasnych oczach skulonej na ziemi ofiary wywołał na jego twarzy uśmiech. Przykucnął przed uciekinierką i pogładził ją delikatnie po policzku. Gest był czuły jak pieszczota kochanka. Odgarnął włosy opadające na twarz dziewczyny. W jego oczach błysnęło rozbawienie.

- Jesteś taka słodka... - zamruczał, pochylając się ku niej i całując ją delikatnie w szyję.

Dotknął wargami lodowatej i wilgotnej skóry. Odsunął się i przez chwilę z przyjemnością patrzył na swoją zdobycz. To było udane polowanie. Dziewczyna nie miała więcej niż szesnaście lat. Jej zapewnienia, że dawno skończyła osiemnaście, włożył między bajki już w chwili, gdy się spotkali. Śliczna blondynka o naiwnym, nieco przestraszonym spojrzeniu i szczupłej sylwetce zawładnęła nim bez reszty. Była idealna.

Do dawnego dworu Lipnowskich sprowadza się architekt Piotr Sianecki z żoną Lidką. Młoda kobieta jest w ciąży i źle znosi niesamowitą atmosferę nowego domu. W dodatku dręczą ją koszmarne sny...

Olga Rudnicka (ur. 1988) - Absolwentka Pedagogiki Specjalnej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, autorka powieści kryminalnych: ,,Martwe Jezioro", ,,Czy ten rudy kot to pies?", ,,Zacisze 13" i ,,Zacisze 13 Powrót". Pracuje jako asystentka osób niepełnosprawnych w Polskim Komitecie Pomocy Społecznej w Śremie, kocha jazdę konną i rytmy latynoamerykańskie, zwłaszcza salsę. Namiętnie czyta Joannę Chmielewską, Stephena Kinga, Joe Hilla, Tess Gerritsen i Jeffery'ego Deavera.

Informacje dodatkowe o Lilith:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2021-09-16
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788382343090
Liczba stron: 480
Język oryginału: polski

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna

więcej

Kup książkę Lilith

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Lilith - opinie o książce

Avatar użytkownika - inthefuturelondo
inthefuturelondo
Przeczytane:2021-10-24,

Jeśli śledzicie dłużej mojego bloga, to być może wiecie, że proza Olgi Rudnickiej od jakiegoś czasu coraz częściej mnie do siebie przyciąga. Nic dziwnego - autorka pisze lekko i bardzo dobrze. Kiedy ujrzałam w zapowiedziach jej najnowszą książkę, z miejsca zapragnęłam ją poznać. Lilith - bo o niej tu mówię, zaciekawiła mnie swoim opisem. Czy jej wnętrze było równie interesujące?


W Lipniowie stosuje się jedną ważną zasadę: im straszniejsza legenda, tym więcej turystów odwiedzi stare miasteczko. Dawno temu doszło tu do procesu czarownic, za który życiem przypłaciło kilkanaście kobiet. Wśród nich znalazła się Anastazja, młoda żona właściciela pobliskiego dworu. Co więcej, zmarła hrabina od dłuższego czasu kojarzona jest z Lilith - królową kobiecych demonów. Pewnego dnia w miasteczku ginie blondwłosa dziewczyna. Nikt nie wie, co się z nią stało. Po czasie dochodzi do kolejnych zaginięć, a mieszkańcy i policja nabierają wody w usta. Aurę tajemniczości widzi nawet nowa mieszkanka Lipniowa - Lidka. Czy to możliwe, żeby historia zaczęła zataczać krąg?


Zacznę od tego, że kiedy zaczynałam tę powieść, w jakimś stopniu spodziewałam się czegoś podobnego do książek o detektyw Matyldzie. Wiecie, trochę komizmu sytuacyjnego, trochę językowego i historia sama się czyta. Tutaj jednak już od pierwszej strony dostałam coś, co trochę wbiło mnie w fotel. Niby wiedziałam, że będzie tutaj o okultyzmie, ale tego to się nie spodziewałam.


Główną bohaterką powieści jest Lidka, która przeprowadza się do miasteczka razem ze swoim mężem. Polubiłam ją od samego początku. Odrobinę przypominała mi właśnie Matyldę Dominiczak, jednak im dalej byłam w lekturze, tym więcej różnic pomiędzy tymi bohaterkami widziałam - co oczywiście jest jak najbardziej na plus. Uważam, że autorka bardzo dobrze wykreowała tę postać i cieszę się ogromnie, iż nie stworzyła jej na wzór bohaterki ze swoich innych książek.


O piórze Olgi Rudnickiej nie ma co się za bardzo rozpisywać. Jest ono bardzo dobre, lekkie i zdecydowanie sprawia, że czytanie tej książki to prawdziwa uczta. W Lilith wciągnęłam się od pierwszej strony. Opisywana akcja zaangażowała mnie na tyle, że książkę pochłonęłam w zasadzie za jednym razem. Przerwy robiłam tylko na rozprostowanie nóg, a i wtedy ciężko było mi oderwać swoje myśli od bohaterów i opisywanych zdarzeń.


Zanim jeszcze zaczęłam tę książkę, miałam pewne obawy co do tego, jak zostaną przedstawione wątki okultystyczne. Były one bezpodstawne - autorka stanęła na wysokości zadania i na bardzo dobrym poziomie przedstawiła wątek Lilith oraz tego, w jaki sposób opowieść ta mogła mieć wpływ na teraźniejsze wydarzenia. Jednak tego w szerszym kontekście Wam nie zdradzę - nie będę odbierać Wam całej zabawy.


Wiem, że nie wszystkim ta książka przypadnie do gustu. Olga Rudnicka nie skupia się tutaj tylko i wyłącznie na samym aspekcie kryminalno-okultystycznym, ale lawiruje również między innymi wątkami - niemniej ciekawymi. Tym, którym taka wielowątkowość nie przeszkadza, książka z dużym prawdopodobieństwem powinna się spodobać.


Jeżeli jeszcze nie znacie twórczości pani Rudnickiej lub jeszcze nie sięgnęliście po Lilith - gorąco zachęcam Was do nadrobienia lektury.

Link do opinii
Cała Rudnicka. Kryminalna zagadka, zabójstwa, magia, okultyzm i trochę romantyzmu, miłości. Super pozycja. Trudno oderwać się od czytania.
Link do opinii
Do Lipniowa przyjeżdża Lidka z mężem. Już po wprowadzeniu poznaje Edytę prowadząca księgarnię i zostają przyjaciółkami. Jak się okazuje w miasteczku działał samozwańczy Inkwizytor, co ma wpływ na na aktualne zdarzenia. W miasteczku jest krąg osób, które z dbają pozytywnie o interesy miasteczka, ale niekorzystnie dla wszystkich ludzi. Sprawę próbuje rozwiązać Michał Nawrocki. Jak się okazuje w cała historię jest zamieszane więcej osób, a mąż Lidki tez ma sobie wiele do zarzucenia.
Link do opinii
Avatar użytkownika - atena
atena
Przeczytane:2016-01-31,
Jak na razie to z twórczości Rudnickiej, ta książka podobała mi się najmniej. Być może związane to jest z zawartymi tam okultystycznymi wątkami. A może tak się przyzwyczaiłam do wcześniejszego stylu pisania, że coś innego wybiło mnie z rytmu. Mimo wszystko polecam
Link do opinii
Avatar użytkownika - danonk
danonk
Przeczytane:2016-01-28,
Z Panią Rudnicką spotkałam się po raz pierwszy i było to spotkanie przyjemnie zaskakujące.bardzo zgrabnie opowiedziana historia małego Lipniowa i jej mieszkańców. Wątki kryminalne przeplatają się z okultystycznymi. Daje to smaczną mieszankę na letni weekend.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Daisy
Daisy
Przeczytane:2015-11-13,
To wspaniała powieść,jest tam miłość,tajemnicze wypadki,sabaty...To książka dla każdego kto lubi uruchamiać wyobraźnię przy czytaniu.
Link do opinii
Lipniów to małe, stare, ale bardzo urokliwe miasteczko, które chętnie odwiedzają turyści. Spowodowane jest to tym, że dawno temu odbywały się tam procesy czarownic. Krąży również legenda o opętanej kobiecie, która zabiła swojego męża, a dziecko oddała diabłu. Do Lipniowa przybywa małżeństwo - Piotr i Lidka Sianeccy. Zamieszkają oni w starym dworku Lipnowskich, który dostali w spadku. Okolica i dom wydają się idealne dla ciężarnej kobiety, ale czy na pewno? Jeżeli chodzi o bohaterów to autorka stworzyła wyraziste postacie o różnych charakterach. Jednak nie polubiłam Lidii, czułam do niej jakąś taką niechęć, denerwowała mnie swoją uległością i brakiem asertywności. Natomiast moją sympatię zdobyła jej przyjaciółka Edyta Mielnik. Całkowite przeciwieństwo Lidii - kobieta silna, samodzielna, wytrwale dążąca do celów, dociekliwa. To zdecydowanie moja ulubiona postać z tej książki. "Lilith" to kryminał z elementami sensacji, romansu oraz z elementami okultystycznymi. Dla mnie to było coś nowego, bo nie przypominam sobie, żebym czytała podobny kryminał. Elementy okultystyczne dodawały uroku powieści, tworzyły dosyć mroczną atmosferę; kilka razy poczułam niepokój. "Lilith" to trzymający w napięciu kryminał, od którego nie mogłam się oderwać. Jest to lektura lekka i przyjemna, idealna na letnie dni. Chociaż była trochę zagmatwana i miejscami przewidywalna to bardzo ją polecam. Ja na pewno w najbliższym czasie sięgnę po inne książki pani Olgi i już się nie umiem doczekać. kingaczyta.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - Ivy
Ivy
Przeczytane:2021-10-07, Ocena: 4, Przeczytałam,

Olga Rudnicka pisze i na śmieszno i na poważnie (straszno). Tym razem jest na poważnie i w dodatku ze szczyptą magii i okultyzmu. Magii tej groźnej, ciemnej, złej. Tej z czarownicami, płonącymi stosami i składaniem ofiar z noworodków. W tym wszystkim wśród morderstw, policjantów tych dobrych i tych złych, oraz sekt, znajdzie się też miejsce na miłość.

 

Niewielkie miasteczko, gdzie wszyscy się znają, jednak nie wszystko o sobie wiedzą. Nowi niczego nieświadomi mieszkańcy, stare zatuszowane sprawy. Oraz wielka tajemnica... czego można chcieć więcej, by historia był ciekawa ? Niczego wszystko jest swoim miejscu.?

 

Fajna historia z Lilith, pierwszą (jak wierzą niektórzy) żoną biblijnego Adama w tle. Dobrze i szybko się czytało. Książka nie zawiera niepotrzebnych dłużyzn opisowych, dialogi są na poziomie zadowalającym. To dobra książka, jednak bez efektu wow. A postać Lidki była koszmarnie irytująca, chociaż wybaczam jej to, wszak w ciąży kobieta może mieć pewne, nazwijmy to "wahania nastroju".

Link do opinii
Avatar użytkownika - merikotka
merikotka
Przeczytane:2018-06-30, Ocena: 5, Przeczytałam,

Do Lipniowa sprowadza się młode małżeństwo, które odziedziczyło starą posiadłość z parkiem po zmarłym krewnym. W miejscowości i jej okolicach dochodzi do zniknięć młodych dziewcząt o określonym typie urody. Czyżby grasował tam seryjny morderca? Niestety, miejscowe władze robią wszystko, żeby zatuszować sprawę, gdyż nie chcą wystraszyć turystów, którzy w wielkich ilościach odwiedzają Lipniów, jako miasteczko, w którym stracono ostatnie w kraju czarownice.

Link do opinii
Avatar użytkownika - selwka
selwka
Przeczytane:2020-09-04, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - AlopexLagopus
AlopexLagopus
Przeczytane:2020-08-18, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - KKS
KKS
Przeczytane:2017-03-05, Ocena: 6, Przeczytałam,
Inne książki autora
Dwie lewe ręce
Olga Rudnicka0
Okładka ksiązki - Dwie lewe ręce

Matylda ma dość pracy u Salomei Gwint. Odchodzi z agencji i rozpoczyna działalność na własny rachunek. Pierwsze zlecenie wydaje się proste. Ma odnaleźć...

Granat poproszę!
Olga Rudnicka0
Okładka ksiązki - Granat poproszę!

Kiedy wszystko wali się na głowę, można zrobić tylko jedno – wziąć sprawy w swoje ręce! Emilia Przecinek – ma trzydzieści dziewięć lat, sto...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy