Kiedy pokusa jest silniejsza od zasad, gra toczy się o wszystko
Michael Banks jest nowym zawodnikiem sławnej drużyny hokejowej Ventura Devils. Ma talent, motywację i charakter, który pozwala mu skupić się wyłącznie na karierze sportowej. Sądzi, że od wyznaczonego celu nie odwiedzie go nikt na świecie.
Wtedy właśnie poznaje Alison. Piękną dziewczynę, z którą momentalnie łączy go elektryzująca więź. Problem w tym, że zdążył się nią zafascynować, zanim dowiedział się, kim jest. Teraz musi za wszelką cenę trzyma się od niej z daleka. Alison Hayes okazuje się bowiem córką właściciela drużyny, do tego to właśnie ona przewodzi grupie dziewczyn nazywanych przez hokeistów Kusicielkami. Ich głównym zadaniem jest trzymanie zawodników z dala od kłopotów, alkoholu i narkotyków. Związki między Kusicielkami a zawodnikami są wzbronione, a romanse między nimi - karane wyrzuceniem z drużyny.
Michael za nic nie chce zostać odsunięty od gry. Tylko czy da sobie radę z Alison, która przecież zawsze zdobywa to, czego pragnie? Czy oprze się takiej pokusie? A może zatonie w tej pełnej sprzeczność relacji, w której niechęć miesza się z pożądaniem?
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-12-08
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Ksiazki Emilii Szelest lubię czytać:)
Kiedy zobaczyłam nową pozycję to bardzo się ucieszyłam... okładka wprost kusi czytelnika...
A jaki był środek?
Już Wam pisze...
Dostałam romans z motywem sportowym, a to naprawdę wyczyn!
Mało jest książek, w której tematem przewodnim jest sport i to na dodatek hokej🥰
Przyznam szczerze, że ja się na tym sporcie totalnie nie znam i miło było trochę tej wiedzy nabyć 😁
Hokeistą był przystojny Michael, który był nowym zawodnikiem drużyny hokejowej Ventura Devils.
Natomiast ONA - Alison była córką właściciela drużyny...
Ojojoj... czy się działo?
Tak!
Zdecydowanie tak!
Alison należała do "kusicielek", które miały pilnować zawodników drużyny-czyli trzymać ich z dala od kłopotów, alkoholu czy narkotyków. Pomijam fakt, że z początku była jedna szalona noc i każdy się zabawił... niby nic, a jednak dla niektórych to był początek czegoś innego... zakazanego😁
I tak...
Zakazane było jakiekolwiek uczucie czy więź między zawodnikami a kusicielkami...
Pewnie teraz się zastanawiacie czy to się udało?
Ja Wam tego nie zdradzę!
Tylko zachęcam do przeczytania:)
Zwłaszcza, że autorka szykuje dla nas już kolejną część...🥰
To moje pierwsze spotkanie z autorką, ale z całą pewnością nie ostatnie. Lubię sięgać po książki o tematyce sportowej oraz rywalizacji. Czy zatem autorce udało się mnie zadowolić?
Michael Banks jest nowym zawodnikiem drużyny hokejowej. Jest przystojny, utalentowany i zazwyczaj trzymający się swoich zasad. Wie czego chce i do tego celu dąży. Dopóki nie spotyka na swojej drodze Alison, przewodzącej grupie Kusicielek, które mają na celu pilnować, aby hokeiści nie używali żadnych używek w sezonie. Alison zna swoją wartość i potrafi nieźle namieszać. Tych dwoje będzie się i nienawidziło i pożądało. Które z tych uczuć zatem wygra?
Jak już wspominałam lubię książki, w których poruszany jest temat wszelkich sportów. Tutaj mamy hokej i pod tym względem myślę, że autorce udało się oddać klimat tego sportu. Czuć rywalizację, hart zawodników oraz chęć wygrywania. Natomiast jeśli chodzi o formację Kusicielek to mam mieszane uczucia. Niby to formacja dziewczyn, które mają pomagać i dbać o zawodników, a mimo to, same często prowokują ich do popełniania błędów, a chyba nie na tym miało to polegać?
W ogóle nie podoba mi się pomysł, który wyklucza, aby zawodnicy mogli się zakochiwać i tworzyć związek z partnerką podczas trwania sezonu, kompletnie to bez sensu, gdyż jak wiadomo nie od dziś, każdy facet ma swoje potrzeby, które potrzebują znaleźć swojego ujścia.
Przekomarzanie się Michaela i Alison było momentami dziecinne, ale nawet słodkie. Wiadomo, że kto się czubi ten się lubi. Bywały momenty, iż miałam ochotę stanąć tuż przed nimi i mocno zatrząsnąć ich ramionami. Niemniej pożądanie między nimi było wyczuwalne na kilometr i tylko głupiec by tego nie zauważył. Polubiłam tę dwójkę, choć momentami mnie irytowali swoim zachowaniem. Michael to spokojny i opanowany chłopak o wielkim sercu, natomiast Alison to zadziorna dziewczyna, która czasem zapomina o uczuciach innych. Reszta chłopaków z drużyny oraz Kusicielek to różnorodne charaktery z którymi nie było czasu się nudzić.
„Zawsze mówiłam, że nie popełniam dwa razy tego samego błędu, ale to gówno prawda. Michael Banks mnie zauroczył. Pragnęłam go od chwili, gdy nasze spojrzenia po raz pierwszy spotkały się przy basenie. Mogłam oszukiwać wszystkich, ale nie samą siebie. Byłam jedyną osobą, przed którą nie mogłam uciec.”
Całość została napisana lekkim i przyjemnym językiem, dlatego czytało mi się szybko. Wykreowane postacie są różnorodne, pokazują swoje mocne i słabe strony jak to w życiu bywa. Sport, rywalizacja, kobiety oraz dziwne zasady panujące w drużynie pozwolą miło spędzić wam czas z książką. Przygotujcie się na niezłą zabawę oraz sporą dawkę rywalizacji.
Chociaż w pełni nie jestem usatysfakcjonowana tą pozycją, to chętnie sięgnę po kolejny tom, by znów móc spotkać się z drużyną i Kusicielkami.
"Kusicielka" to historia dla czytelników, którzy lubią sport, zaciętą rywalizację oraz miłosne uniesienia. Można całkiem miło spędzić czas z tą książką, więc jeśli macie ochotę, przeczytajcie.
Tak emocjonującej książki już dawno nie czytałam. Bardzo lubię romanse, a ten okazał się strzałem w dziesiątkę. Autorka zapewnia czytelnikowi masę skrajnych emocji i niejednokrotnie potrafi zaskoczyć. Idealna książka na długi wieczór.
Czy przeszłość może mieć znaczenie? Adriana Wenberger wraca do Great Falls po śmiertelnym wypadku rodziców. Od tego momentu zaczynają ją dręczyć koszmary...
Elka Mrugała (dla przyjaciół Eli) po ukończeniu liceum postanawia pójść na studia na kierunek turystyki i rekreacji. Dziewczyna od dawna marzyła o podróżowaniu...
Przeczytane:2022-09-01, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Michael to nowy zawodnik drużyny hokejowej Ventura Devils. Mężczyzna marzył o grze dla nich, dlatego chce zrobić wszystko, żeby odnieść sukces. Silny charakter, postanowienie i wola walki mają mu to ułatwić, jednak jeden fakt wpłynie na niego zdecydowanie mocniej niż mógłby się tego spodziewać. Chwila słabości na drużynowej imprezie pociągnie za sobą kolejne sytuacje, które nie powinny, a nawet nie mogły mieć miejsca.
Alison to córka właściciela drużyny, która po dwóch lata wraca w rodzinne strony. Ponownie obejmuje stanowisko przewodniczącej Kusicielek, czyli opiekunek zawodników. Grupy dziewczyn, których zadaniem jest pilnowanie porządnego zachowania graczy. Ma to jednak swoje reguły, zakaz związków między kusicielkami a zawodnikami.
Czy Alison uda się zmienić zasady panujące w klubie? Czy Michael zaryzykuje karierę? Co będzie ważniejsze zasady czy uczucia?
Relacja jaka połączyła Alison i Michaela była bardzo silna. Przyciąganie i pożądanie między nimi było aż namacalne. Mimo, że ta dwójka tak usilnie broniła się przed tą relacją, nie byli w stanie tego zwalczyć.
Czytając książkę wchodzimy do trochę innego świata. Świata sportowców, hokeistów. Jeśli o mnie chodzi jest to ogromny plus, bo było to dla mnie coś nowego, co naprawdę mi się spodobało. Fajnie, że Autorka podzieliła się z nami swoją pasją.
"Kusicielka" to romans napisany lekkim stylem, który czyta się naprawdę szybko i przyjemnie. Znajdziemy w nim humor, pożądanie, zakazane relacje, dobrze napisane sceny erotyczne i rodzące się uczucie.
Polecam po nią sięgnąć. Jest to książka idealna na spędzie miłego popołudnia. Osobiście muszę przyznać, że jestem ciekawa historii kolejnych bohaterów tej serii.
Dziękuję Wydawnictwu Niegrzeczne Książki oraz Emilii Szelest za egzemplarz do recenzji.