Księga Etty


Tom 2 cyklu Droga donikąd
Ocena: 4.83 (6 głosów)

II tom trylogii ,,Droga donikąd"

Dotąd jej życie było wędrówką.

Teraz będzie walką.

Etta pochodzi z Nowhere, osady założonej przez tych, którzy przeżyli plagę, w tym przez Bezimienną Akuszerkę. Tajemnicza choroba zniszczyła dawny świat i sprawiła, że przy życiu pozostało niewiele kobiet, a porody są bardzo niebezpieczne. Ci, którzy przetrwali, powoli próbują przywrócić porządek i wprowadzić nowe normy społeczne. W Nowhere kobiety i położne traktuje się jak święte i to one dominują w społeczności. Etta wybiera jednak wolność, jaką dają jej łowiectwo i szabrownictwo. Przemierza pustkowia w poszukiwaniu reliktów przeszłości, które mogą się do czegoś przydać. Czasem zmuszona jest też stawiać czoło bezwzględnym handlarzom niewolników, którzy polują na kobiety i dziewczynki. Dlatego w drodze staje się Eddym.

Kiedy handlarze napadają na jej osadę, Etta bez namysłu wyrusza, by uwolnić bliskich lub ich pomścić. Ta misja prowadzi ją w paszczę Lwa z Estiel - bezwzględnego i okrutnego przeciwnika. W jej rękach spoczywa nie tylko życie uwięzionych, ale i los nowego świata.

Kataklizm ujawnia nasze prawdziwe oblicze. Niektórzy stają się potworami, innych paraliżuje strach. - Meg Elison, ,,Wysokie Obcasy"

Elison z bezwzględną szczerością pokazuje nam, jak traktowane są kobiety, gdy znikają chroniące je prawa. I uświadamia, jak niewiele trzeba, by społeczeństwo pogrążyło się w regresie, a postęp okazał się tylko iluzją. - ,,Word After Word"

Elison tworzy queerową, feministyczną literaturę. Ta powieść jest ważna, pełna niesamowitej mocy. Jest też trudna, brutalna i łamie serce. - Goodreads.com.

Informacje dodatkowe o Księga Etty:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2021-02-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788381882149
Liczba stron: 356
Tytuł oryginału: The Book of Etta
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Smulewska Maria

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Księga Etty

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Księga Etty - opinie o książce

; Księga Etty ;
Meg Elison
Wydawnictwo: Rebis


Oto, co czyni bohaterów interesującymi. Ich tajemnice.
               - Kate Morton


Kiedy dochodzi do końca świata, można uznać strach za czas przeszły i zacząć żyć pełnią piersią bez obaw że przeszłość wróci, nada nowy kierunek, lęk ustanowi nowy wymiar rzeczywistości, ale po apokalipsie zawsze jest czas odrodzenia, szansy by pamiętać o tym co było, a ta lekcja niech będzie lekcją pokory.


Druga część trylogii ; Drogi donikąd ; Meg Elison, wydawnictwa: Rebis ; Księga Etty ; jest kontynuacją ; Księgi Bezimiennej Akuszerki ; której losy potoczyły się w sposób jednostajny, stworzyła małą mieścinkę, osadę, tuż po przeżytej plagi, pamiętając czasy choroby która zniszczyła świat, dbając  o tych co trafiły pod jej skrzydła przybyłe z dalekich podróży, dzieci, kobiety, mężczyźni, parający się pracami w ogrodnictwie jak i w innych rzemiosłach, nadali swój charakter, prawa, nową tożsamość, a także nazwę miejscowości Nowhere. Kobiety żyjące w tych niebezpiecznych czasach traktują się jak święte, a mężczyźni którzy do nich przychodzą stanowią ; roje ; jest to grupowa zabawa która ma na celu zwiększenie populacji, ciąż, dając szansę na przyszłe pokolenie. Bohaterką tej powieści jest Etta, dziewczyna, kobieta która jest ; inna ; niż wszystkie tam znane. Ona czuje że jest bliższa swojej bohaterki, utożsamia się z nią, chce być nią i iść jej śladem propagowanym na czynach. Więc ubiera męską odzież i staje się bohaterką osady, przyprowadza dzieci, udaje się uwolnić kobietę, dostarcza leków, minerałów, różności które są na wagę złota. W osadzie uchodzi jako niepokonana, odważna, która potrafi wyjść spoza nawias, granicę, zasady, łamiąc je narażając się na utratę zdrowia i życia, czy na prawdę była doceniona, czy była tylko wykorzystana przez osadę? A najbliżsi? Matka chciała by jej cel był sugerowany, miał  smak, cel, dał jej plony które zbierze później, ona nie widziała jej kierunku, ambicji, niesionej pomocy, uważała że to co robi Etta jest małostkowe, że tam potrzeba wielkiego kopa, determinacji, jakiś sił wyższych, Etta uważała że matka jej nie rozumie, bo poprzez jej wycieczki do innych miast, ona staje się wolna, niezależna, zdana na własną łaskę i wolę, to ona podejmuje decyzje i kieruje się intuicją narażając siebie niekiedy na śmierć, ale czy matka nie kieruje się strachem przed niewiadomą? chcąc ustrzec swoje jedyne dziecko wprowadza je w lęk, w odmęty nieświadomości...Ta wybiera szabrownictwo, zabiera rzeczy drogocenne, trafiając na handlarzy niewolników, którzy polują na kobiety i dziewczynki. W tedy to wraca z jedną małą zagubioną duszyczką, nauczoną jak przyporządkować się mężczyźnie, jak mu usługiwać chcąc przeżyć, jeść i mieć choć tylko tyle, uważając ich za obrońców uciemiężonych, dlatego pewnego dnia Etta staje się Eddym, który ratuje dzieci z opresji, kobiety, ale kiedy handlarze napadają na jej osadę, Etta wyrusza bez namysłu by uwolnić bliskich i ich pomścić Dokąd prowadzi ta misja? W tej drodze już nie liczy się jej życie, ale los nowego świata. Trafiając do miasta doznaje szoku, świat którego znała był nieliczny, składający się z drogocennych kobiet, dzieci, mężczyzn, tam gdzie trafiła było wielką aglomeracją, miastem które skrywało wiele tajemnic. Na jakie przygody trafi? co ją czeka, kogo spotka?  


Powieść apokaliptyczna, to już nie wędrówka z walką o życie, a stała się nią. Przygoda która niesie, obrazuje i przetwarza zmysłami wszelkie bodźce kierujące się do wnętrza naszej wyobraźni, budująca niesamowite napięcie, emocje, daje poczucie bezradności by za chwilę mieć poczucie władzy niemal absolutnej, pokazuje że kobieta to nie nikły istniejący pierwiastek jestestwa, ale potrafi zmienić świat przy pomocy małego przytupu którego nazywamy foch, ten tutaj obrał obraz heroicznej władzy, walki w imię prawdy, dobra i sprawiedliwości. Książka wyraża przekaz w stosunku do relacji społecznych, matki z córką, ale ukazuje fakt niesiony mitami, legendami o herosach, silnych mężczyznach którzy walczą o swój lód, w ich obronie rycersko giną, a Etta jest mikra, mała, słaba, lecz posiada spryt i intuicje która jest jej najlepszym GPS- em, ma cel i nikt nie jest w stanie ją odciągnąć od pierwotnych zamysłów. Barwnie opisany świat, który wywołuje obrazy w wyobraźni, potrafimy zobaczyć spalone miasta, dym unoszący się zewsząd, smród, strach i dojmujący lęk, ale czy tylko, w takich ostatecznych sytuacjach wychodzą zmory, instynkty, prawdziwe twarze, aby się ocalić jesteśmy w stanie zrobić wszystko, nawet stać się ofiarą. Przejmująca, piękna, lekka, z nutą nostalgii przygoda w świecie fantasty, urojeń i nadziei która daje ukojenie. 


Dwie części niesamowitych losów postaci które wniosły w śiat wiele dobrego, książki czyta się niemal jednym tchem, posiadają siłę przyciągania, są nietuzinkowe i niesztampowe co daje im kolorytu, niebanalne, nie codzienne? dają przedsmak przygody, fantastyki, na którą zapraszam. 

Link do opinii

„Księga Etty” to drugi tom trylogii „Droga donikąd” amerykańskiej autorki i feministki. Pierwszy tom cyklu, „Księga bezimiennej akuszerki” miał swoją premierę pod koniec września 2020, a moją opinię o książce możecie przeczytać tu. Ostatnim tomem trylogii będzie „Księga Flory”, której już nie mogę się doczekać.

„Księga Etty” powraca do społeczności ocalałych z globalnej epidemii kilka pokoleń później. Tytułową Ettę poznajemy w drodze do miasta Estiel. Około sześćdziesięciu kilometrów przed miastem, Eddy spotyka Chloe, małą dziewczynkę, którą stara kobieta i mężczyzna przedstawiają jako ostatnią dziewczynkę na ziemi. Etta wie, że nie mają racji, bo sama pochodzi z osady Nowhere, założonej przez Bezimienną Akuszerkę i resztę ocalałych. W tej społeczności to kobiety wiodą prym i są tam traktowane jak święte. Etta wybierając się w podróż, dla bezpieczeństwa przebiera się za mężczyznę. Chce zajmować się szabrownictwem i łowiectwem. Nie chce być jak inne kobiety w jej wiosce. Po drodze stara się ratować dziewczynki z rąk handlarzy niewolnikami. Odbija je i przyprowadza do swoich bliskich, gdzie dzieci zostają otoczone troską. Pewnego dnia handlarze napadają na jej osadę. Etta wyrusza do miasta, aby ich odbić lub pomścić. Jeszcze nie wie, w jakie pakuje się tarapaty i że będzie musiała walczyć nie tylko o swoich bliskich, ale też o los dopiero co stworzonego świata.

Sięgając po kontynuację cyklu zawsze mam obawy, czy drugiej części nie dosięgnie klątwa drugiego tomu. Tak było i tym razem. Moje obawy okazały się jednak zupełnie bezpodstawne, bo „Księga Etty” jest równie dobra, o ile nie lepsza niż poprzedniczka. Jest to zupełnie inna historia, luźno powiązana z pierwszym tomem. Wydarzenia z tej części dzieli aż kilka pokoleń, dlatego łatwo sobie wyobrazić, że trochę się w świecie stworzonym przez Elison zdążyło zmienić. Książka rozpoczyna się mocnym akcentem. Etta podróżuje jako Eddy, trochę przybliża w tym czasie czytelnikowi działanie tego nowego świata. Spotyka handlarzy niewolników w towarzystwie małej dziewczynki i od razu dzieje się coś przerażającego. Książka różni się tym od poprzedniczki, że tutaj akcja rozpoczyna się od razu. Jest znacznie bardziej dynamiczna. Książka wciąga i nie daje się odłożyć aż do ostatniej strony. Dużo się dzieje, a napięcie trzyma przy lekturze do samego końca. Świat przedstawiony jest intrygujący, ciekawy i po raz kolejny dość brutalny. Tak jak w poprzedniej części, taki i tutaj przeraża zachowanie mężczyzn w tym nowym świecie. Z jednej strony w takim miejscu jak Nowhere, kobiety są prawie czczone. Po pladze, która zdziesiątkowała ludzkość kobiet nadal jest mniej. Poród w dalszym ciągu może oznaczać śmierć dla matki i jej dziecka. Kobiety żyją tu w tak zwanych rojach, wybierając sobie na partnerów dowolną liczbę mężczyzn. Gdzie indziej traktowane są przedmiotowo, jako deficytowy towar. Nie mają praw, a ich obowiązkiem jest zadowalanie mężczyzn. Ten świat ponownie przeraża i przyprawia o dreszcze. W moim odczuciu, chociaż minęło już ponad sto lat, jest chyba jeszcze gorszy niż wcześniej. Bardziej mroczny i przygnębiający. Podobnie jak Bezimienna, kobiety w osadzie Etty piszą pamiętniki, aby pozostawić następnym pokoleniom prawdziwą historię ich świata. Opowiadają w nich o istotnej roli kobiet, jednocześnie praktycznie pomijając w niej mężczyzn. Mężczyźni są przez nie traktowani albo jak wrogowie, albo jako służący w rojach.

Książka porusza wiele trudnych i kontrowersyjnych tematów. Mówi przede wszystkim o kobietach i o tym, jak są traktowane, jak same siebie postrzegają i jak traktują mężczyzn. Autorka wspomina o poligamii, która z powodu niedoboru kobiet jest nieunikniona, pokazuje też inne rodzaje związków, takie jak homoseksualizm, biseksualizm, transpłciowość i transwestytyzm. Mówi o handlu żywym towarem, o chłopcach do towarzystwa. Przede wszystkim jednak mówi o odkrywaniu siebie i swojej seksualności. Etta poszukuje swojej tożsamości płciowej. Z jednej strony dobrze czuje się w skórze mężczyzny, z drugiej twierdzi, że bycie Ettą było lepsze. Z jednej strony nie podoba jej się to, że nie może oficjalnie być w związku z kobietą i pragnie znaleźć osadę, gdzie takie związki byłyby traktowane z większą dozą tolerancji i zrozumienia. Z drugiej, nie za bardzo potrafi zrozumieć, że to działa w obie strony i również mężczyzna może czuć się lepiej w ciele kobiety. Chociaż polubiłam bohaterkę za jej odwagę, siłę i dobre serce, zdarzało się, że mnie irytowała. Dziewczyna się miotała, nie wiedziała, czego chce, nie była też stała w swoich poglądach. Coś zgrzytało pomiędzy tym co mówiła, myślała, a jak się zachowywała. Mimo tych wad, które u niej znalazłam, uważam, że zarówno główna bohaterka, jak i postaci poboczne, których jest w książce sporo, zostały dobrze nakreślone. Są charakterystyczne, barwne, wyraziste. Ogrywają w fabule bardziej lub mniej ważną rolę, ale zawsze są jakieś, nie są płaskie, wnoszą coś swojego do toczącej się opowieści. Podobnie świat przedstawiony został w tej części bardziej rozbudowany. Dzięki temu, że Etta prowadzi podróżniczy tryb życia, możemy całkiem dobrze ten świat poznać i całkiem dobrze przyjrzeć się temu, jak ludzkość poradziła sobie w nowej rzeczywistości. To, co widzimy, to nie jest piękny obraz. Odrzuca, przeraża i wywołuje ciarki. Pokazuje, że przez tyle czasu ludzie nie potrafili się niczego nauczyć, nic się nie zmieniło. I chociaż przedstawiona w książce wizja świata po apokalipsie jest tylko fikcją, w świetle obecnych zdarzeń wydaje się być aż nadto prawdziwa. A to przeraża jeszcze bardziej.

Na koniec nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zachęcić Was do sięgnięcia po tę opowieść. Warto tę historię poznać, nie tylko z powodu rewelacyjnie przedstawionego świata po apokalipsie. Również z powodu świetnie wykreowanych, interesujących bohaterów, intrygującej opowieści, mnóstwa tematów, które podejmuje i refleksji, które za sobą zostawia. Serdecznie polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ew
Ew
Przeczytane:2021-02-26, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,

"Księga Etty" Meg Elison jest bezpośrednią kontynuacją "Księgi bezimiennej akuszerki". Mimo że mamy tutaj do czynienia z zupełnie innymi bohaterami i odrębną historią, nie polecam czytać bez znajomości poprzedniego tomu. Cała fabuła kręci się wokół plagi, jakiej skutki wytłuszczono w pierwszej części, więc wiele wydarzeń może wydać się nielogicznych. Poza tym w książce przewinęło się wiele opowieści będących swoistymi smaczkami wyłącznie dla osób znających "Księgę bezimiennej akuszerki".

Główną bohaterką "Księgi Etty" jest - ku zdziwieniu - Etta, córka Iny. Dziewczyna mieszka w Nowhere, osadzie założonej lata temu przez Bezimienną, gdzie powinna uczyć się, jak zostać albo akuszerką, albo przyszłą matką. Sęk w tym, że Etta czuje się kompletnie wyobcowana, a przebywanie wśród mieszkańców wywołuje wyłącznie wewnętrzne rozterki. Z tego powodu zajmuje się szabrownictwem, ponieważ wyłącznie w drodze może przestać udawać. W drodze bowiem przybiera postać Eddy'ego. To w skórze mężczyzny Etta czuje się najbezpieczniej i chociaż udaje, w rzeczywistości pokazuje swoją prawdziwą twarz, zdradza pragnienia oraz głęboko zakorzenione uczucia.

Etta odnajduje życiowy cel: chce pomóc wszystkim kobietom i dziewczynkom, a handlarzy niewolników zamierza bez skrupułów zabić. A przy okazji pragnie odnaleźć osadę, gdzie związek kobiety z kobietą nie będzie traktowany jako coś strasznego czy niesmacznego i z góry skazanego na porażkę.

Podczas wędrówki Etta spotka wiele osób, które w pewnym sensie ukształtują jej charakter i które otworzą oczy na tematy tabu i poszerzą granicę. Pozna amazonki, Lwa z Estiel - rządzącego chyba najbardziej zmilitaryzowanym miastem w Ameryce, czy przepiękną oraz zagadkową postać Almy. Etta stanie również twarzą w twarz z największym koszmarem kobiety: mężczyzną z nieopanowaną rządzą...

Z góry zaznaczę, że "Księga Etty" podobała mi się nieco mniej niż poprzednia część. Ogólnie dobrze się czytało: fabuła gładko płynęła do przodu, pojawiło się parę zaskakujących momentów, a opisy zachowań ludzi w trakcie próby odbudowania świata na nowo zasługują na ogromną pochwałę. To z główną bohaterką miałam problem, a konkretnie - z jej zachowaniem. Etta przez całą książkę irytowała mnie swoją jawną hipokryzją. Biadoliła, że kobieta nie może trwać oficjalnie w związku z kobietą oraz że woli siebie w postaci Eddy'ego, ale na myśl o mężczyznach czujących się lepiej w skórze kobiet dosłownie pluła jadem. Trochę uciążliwe było też niewyważenie akcji: przez trzy czwarte książki działo się dosyć niewiele, a pod koniec nastał istny armagedon, chociaż trwał zaledwie przez kilka rozdziałów.

Warto wspomnieć, że autorka w "Księdze Etty" porusza wiele trudnych tematów. Pokazuje, że jeśli na świecie pozostanie zaledwie garstka kobiet i staną się one przysłowiowym białym krukiem, mężczyźni i tak będą traktować je jak rzeczy czy maszyny rozpłodowe. Ponadto przewiną się również motywy queerowe, czyli związki homoseksualne, biseksualne, transpłciowość, poligamia oraz transwestytyzm. Meg Elison stawia pytanie, dlaczego jedne wydają się lepiej akceptowalne od innych.

W książce doskonale przedstawiono przykrą prawdę na temat ludzkości: mimo nadejścia plagi i wybicia prawie całej populacji, ludziom i tak brak tolerancji, a najlepszym (wyłącznym) wyborem jest podążanie za ogólnie przyjętym "dobrem/schematem". Jeśli więc odbiega się od grupy, mając inne marzenia czy cele, to poza krzywymi spojrzeniami można dostać również bana na życie w społeczeństwie.

Nie pozostaje mi nic więcej, tylko polecić Wam lekturę "Księgi Etty". Książkę warto poznać ze względu na nietuzinkową fabułę, interesujących bohaterów oraz mnogość poruszanych wątków skłaniających do refleksji. Historia jest jedyna w swoim rodzaju, podobnie jak styl autorki (chociaż w "Księdze bezimiennej akuszerki" mocniej go wyeksponowano), a zakończenie zrobiło ogromną furorę. Ja już czekam na ostatni tom trylogii, a Wam radzę szybko nadrabiać. :)

Link do opinii
Avatar użytkownika - LadyPasja
LadyPasja
Przeczytane:2021-03-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Dziś przychodzę do Was z książką, która zdecydowanie zmusza do refleksji. "Księga Etty" autorstwa Meg Elison to bezpośrednia kontynuacja "Księgi bezimiennej akuszerki".

Pisałam Wam jak duże wrażenie zrobiła na mnie pierwsza część tej trylogii…i nadal uważam, że warto od niej rozpocząć, mimo że mamy tu innych bohaterów i historię.

W tej części ze światem, w którym wyginęły prawie wszystkie kobiety mierzy się tytułowa bohaterka powieści - Etta, córka Iny, a będąc w drodze… Eddy (bo „stając się” mężczyzną czuje się najbezpieczniej i może otwarcie mówić o swoich pragnieniach). Jej celem jest niesienie pomocy wszystkim kobietom oraz unicestwianie osób, które zagrażają kobietom… handlarzy niewolników.

Wędrówka Etty to droga ku dojrzałości, poszerzanie spojrzenia na świat, na relacje, na wyznaczane przez innych granice. To spotkanie z pięknem i okrucieństwem.

„Księga Etty” to książka poruszająca wiele trudnych i bolesnych tematów. Kobiety nadal traktowane są przedmiotowo, choć jest ich tak mało. Nadal mają narzucone role społeczne. Nadal inność jest piętnowana. Nadal są ludzie, którzy krzewią heteronormatywność. Nadal brakuje tolerancji. Nadal panują wykluczenia społeczne.

Nadal ocena kondycji człowieczeństwa jest bardzo niska.

Polecam sięgnięcie po tę serię. Pierwszy tom zrobił na mnie bardzo duże wrażenie. Wraz z drugim powróciłam do tego okrutnego świata i ponowne zanurzenie się w nim zrobiło już na mnie nieco mniejsze wrażenie. Jednak to nadal warta uwagi pozycja o bardzo ciekawej fabule, intrygujących (czasem pełnych sprzeczności) bohaterach i niesamowitym zakończeniu.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Rebis.

Link do opinii

Podczas tajemniczej gorączki na świecie umiera bardzo dużo ludzi. Nielicznym udaje się przeżyć, a są to w większości mężczyźni. Kobiety stają się niewolnicami mężczyzn, często wykorzystywane, sprzedawane. Porody dla kobiet są bardzo niebezpieczne, a większość noworodków umiera.  Bezimienna akuszerka widzi koniec starego świata i musi przystosować się do nowej rzeczywistości. Przebiera się za mężczyznę, żeby przeżyć.

Po latach już w całkiem w innym świecie, rodzi się Etta. Nie znała starego świata, o tym jak kiedyś było słyszała z opowieści oraz czytała Księgą Bezimiennej Akuszerki. Dziewczyna staje się szabrowniczką, wędruje, poszukuje ciekawych rzeczy, często ze starego świata, które mogą się jeszcze przydać. W drodze przebiera się za mężczyznę, staje się Eddym. Czasami musi stawić czoło handlarzom niewolników, którzy polują na kobiety i dziewczynki. Jej misją jest zabijać handlarzy i ratować kobiety z ich rąk. Jednak będzie musiała stawić czoło groźniejszemu przeciwnikowi i uratować swoich bliskich. Dotąd jej życie było wędrówką, teraz będzie walką.

Książka, tak jak pierwsza część, przeraża i szokuje. Jak niewiele trzeba, żeby stracić swój bezpieczny świat. Jedna choroba i wszystko się zmienia. Powieść czyta się szybko, wciąga i daje do myślenia. Życie bohaterów jest podzielone na te ze starego świata i na te z nowego. I tak sobie pomyślałam, że teraz u nas jest podobnie. Dzielimy życie na te sprzed pandemii i na te, które jest teraz. W starym świecie nie nosiliśmy masek na twarzy, nie baliśmy się podać ręki innej osobie. W starym świecie szkoły były otwarte, mogliśmy pójść na kawę do kawiarni, na pizzę z dzieciakami. W starym świecie mało kto znał słowo OBOSTRZENIA i można było oddychać pełną piersią. Jak niewiele trzeba, żeby fikcja z książki stała się rzeczywistością.

Link do opinii
Inne książki autora
Księga Bezimiennej Akuszerki
Meg Elison0
Okładka ksiązki -  Księga Bezimiennej Akuszerki

,,Opowieść podręcznej" w świecie postapo. Laureatka Nagrody im. Philipa K. Dicka w kategorii science fiction i Książka Roku według ,,Publishers Weekly" Kiedy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy