Krwawy kwiat


Tom 1 cyklu Trylogia oporu
Ocena: 4 (11 głosów)

Pierwszy tom napisanej z rozmachem szwedzkiej Trylogii oporu.

Niepokojący thriller psychologiczny o kobiecie, która zostaje uwikłana w walkę z aparatem władzy.

Po studiach i odbyciu służby wojskowej Sara przeprowadza się do Sztokholmu. Od tajemniczego pożaru, w którym zginął jej ojciec, i brutalnego gwałtu boryka się z silnym stresem pourazowym. Podejmuje pracę w kawiarni i wynajmuje pokój w nieciekawej dzielnicy.

Pewnego dnia poznaje w knajpie Bellę, która proponuje jej pracę marzeń i wspólne mieszkanie. Świetnie się dogadują i wszystko zaczyna się układać. Jednak z czasem Sara zaczyna mieć wrażenie, że wokół dzieje się zbyt wiele dziwnych rzeczy i spotykają ją niepokojące zbiegi okoliczności.

Kiedy do biura dzwoni mężczyzna, który twierdzi, że jest jej ojcem, Sara postanawia się z nim spotkać. Czy to możliwe, że jego śmierć była tylko częścią zaplanowanej intrygi? Jakie tajemnice skrywał przed córką?

W życiu, w którym rzeczywistość przeplata się z fikcją, nic nie jest takie, jakim się wydaje. Szczególnie gdy wokół nie ma nikogo, komu można zaufać.

Informacje dodatkowe o Krwawy kwiat:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2020-01-22
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788366234734
Liczba stron: 456
Tytuł oryginału: Blodlokan. Resistance Trilogy

Tagi: Szwecja

więcej

Kup książkę Krwawy kwiat

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Krwawy kwiat - opinie o książce

Dzisiaj opowiem o pierwszej części cyklu "Trylogii oporu" Louise Boije af Gennäs, jaką jest  "Krwawy kwiat". Pomimo tego pięknego kwiatowego tytułu, nie sądzę, aby ta książka spodobała się głównie wielbicielom kwiatków, ponieważ jest to szwedzki thriller psychologiczny. Jeśli lubcie takie książki, w których pełno intryg i niepokoju to zapraszam do dalszego czytania.

Akcja książki dzieje się w Sztokholmie, gdzie Sara chce zacząć wszystko od nowa. Ukończyła ona szkołę wojskową, ale mimo to ciężko jej poradzić sobie po śmierci ojca, który zginął w pożarze spowodowanym wybuchem gazu. Kobieta zmaga się nie tylko z żałobą, ale też ze stresem pourazowym powstałym w wyniku gwałtu. Z początku nie jest jej lekko w obcym mieście. Wynajmuje pokój w niezbyt ciekawej kamienicy oraz zaczyna pracę w restauracji jako zwykła pomoc, w której między innymi obiera ziemniaki. Pewnego dnia poznaje piękną i tajemniczą Bellę, która jest kobietą sukcesu. Kobieta proponuje Sarze pracę w prestiżowej agencji PR, a później wspólne mieszkanie. Nagle jej życie zmienia się na lepsze, ma zadowalającą pracę, pieniądze, przyjaciół i wygodne mieszkanie. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie wrażenie, że ktoś obserwuje każdy jej krok. Żeby tego było mało, Sara pewnego razu odbiera telefon i słyszy głos nieżyjącego ojca. Czy na prawdę jej ojciec zginął w pożarze? Co takiego przed nią ukrywał? A może te wszystkie wydarzenia spowodowane są stresem pourazowym?

W książce występuje narracja pierwszoosobowa. Narratorem jest główna bohaterka, czyli Sara. Rozdziały są długie, podzielone na kilka krótszych podrozdziałów. Akcja dzieje się w czasach współczesnych, gdzie króluje Instagram, na którym bohaterowie książki chwalą się swoim życiem w sieci. Jest też dużo wątków politycznych i tajemnic z nimi związanych. Występowanie wielu nieprawdopodobnych zdarzeń sprawia, że podczas czytania nie wiadomo, czy główna bohaterka zwariowała, czy ktoś chce sprawić, aby tak właśnie myślała. Bardzo podejrzana jest też jej szybko rozwijająca się przyjaźń z Bellą oraz to, w jak szybkim tempie jej życie zmieniło się na lepsze. Książka jest zaskakująca, od końcówki trudno było się oderwać, a zakończenie jest otwarte, więc dobrze, że są kolejne części.

"Krwawy kwiat" jest thrillerem psychologicznym z elementami sensacji, w którym dużo jest polityki. Ja średnio przepadam za polityką, dlatego thriller ten nie należy do moich ulubionych, ale nie był też najgorszym, jakie czytałam. Niektóre wątki, szczególne te o życiu prywatnym Sary, bardzo mnie wciągały, a te o polityce nużyły i myślałam, że zasnę, ale byłam twarda i czytałam do końca. Mimo to mam nadzieję, że będę miała okazje poznać kolejne tomy ze względu na bardzo intrygujące zakończenie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - olasoltys
olasoltys
Przeczytane:2020-03-22,

,,Krwawy kwiat" to thriller psychologiczny, który wciąga nas od pierwszej do ostatniej strony. Książka ukazuje nam historię Sary, która została okrutnie doświadczona przez los. Najpierw napad i gwałt w tunelu, później strata własnego ojca w pożarze. Postanawia wyjechać, aby zacząć wszystko od nowa. Jednak i to okazuje się niewypałem, ponieważ ani praca ani mieszkanie nie odzwierciedlają złego traktowania przez szefową. Do czasu, aż pewnego dnia poznaje Bellę, dzięki której życie Sary ulega zmianie na lepsze, jednak wszystko jak widać ma swoją cenę. Teraz dziewczyna nie wie komu może tak naprawdę ufać. Jeszcze ten dziwny telefon od ojca, który chce się z nią spotkać, ale czy czasem ten wypadek nie był ukartowany?


Ta książka to totalny odlot. Trzyma w nas w napięciu, a zakończenie nie pozwala o sobie zapomnieć i z niecierpliwością oczekuję na drugi tom, na który muszę niestety, ale poczekać. Bohaterowie świetnie opisani, z którymi się bardzo zżyłam, a zwłaszcza z główną bohaterką, którą niezwykle podziwiam, że pomimo tego co ją spotkało, stanęła na nogi i się nie poddała. Książka została napisana niezwykle prostym i przystępnym językiem, co nie powinno sprawiać wielu problemów w jej odbiorze. Myślę, że mogę ją polecić osobom, które tak jak i ja lubią klimaty thrillerów, ale i ludziom, którzy pragną oderwać się od rzeczywistości. Na pewno jest to książka dla osób o mocnych nerwach, w wieku powyżej szesnastu lat i to z dobrym zaopatrzeniem, bo możecie zostać odwodnieni i niedożywieni a nawet i niewyspania, z racji tego, że nie będziecie mogli się od niej oderwać. Ja wiele razy miałam ochotę nią rzucić, ale w pozytywnym sensie, a zakończenie woła o kontynuację, której nie mogę się doczekać. Myślę również, że jeszcze do niej wrócę i zapewne to będzie po tym jak dostanę drugą część, jednak data jeszcze nie jest znana, kiedy zostanie wydana. Okładka również mi się bardzo spodobała i to również zasądziło o moim wyborze, aby ją przeczytać. Za możliwość przeczytania dziękuję portalowi Czytam Pierwszy.

Link do opinii

„Krwawy kwiat” to pierwszy tom szwedzkiej „Trylogii oporu”. Mam bardzo mieszane uczucia co do tej książki. Bywały momenty ciekawe, ale również bywały takie przy których się nudziłam. I tych drugich było zdecydowanie więcej. Dużo kwestii politycznych, przy których miałam ochotę odłożyć książkę. Ostatnie strony były najbardziej interesujące, bo to właśnie wtedy powoli wszystko zaczęło się rozwiązywać.

Sara jest dwudziestokilkuletnią kobietą, która mimo młodego wieku wiele przeszła. Właśnie rozpoczęła nowe życie w Sztokholmie, ale demony z przeszłości ciągle o sobie dają znać. Wszystko się zmienia kiedy na jej drodze staje Bella, która oferuje jej pracę. Powoli jej życie staje się bardziej kolorowe, jednak nie na długo. W jej życiu zaczynają dziać się dziwne rzeczy, które są bardzo irracjonalne. Sara już nie wie czy to dzieje się naprawdę czy to tylko jej wytwór wyobraźni. Nie wie już komu może zaufać.

Sara jednak wszystkie wydarzenia, które jej się przytrafiły tłumaczy sobie, że dzieją jej się w głowie. Gwałt a potem nagła śmierć ojca są tego przyczyną. Jednak jak się okazuje dziewczyna może się mylić a najbliższa osoba, do której darzyła wielkie zaufanie, jest kimś za kogo się nie podaje.

Jest to dobry thriller psychologiczny, pomysł na fabułę świetny, jednak można byłoby go trochę bardziej dopracować.

Link do opinii

Na przestrzeni wieków ludzie mogli doświadczyć do czego zdolna jest władza, by ukryć swoje działania. Pod przykrywką nieskazitelnego, pełnego populistycznych wizji wizerunku kreowanego w mediach i przestrzeni publicznej, często kryją się mroczne tajemnice, których poznanie grozi ogromnym niebezpieczeństwem. Czy warto jednak podjąć ryzyko i je poznać? Po studiach i odbyciu służby wojskowej Sara przeprowadza się do Sztokholmu. Kobieta która została niezwykle boleśnie doświadczona przez los stara się poukładać życie na nowo. Podejmuje pracę w kawiarni i wynajmuje pokój w nieciekawej dzielnicy. Wtedy na jej drodze staje Bella, która zyskuje jej zaufanie. Gdy wydaje się że wszystko zaczyna znowu wkraczać na właściwe tory Sara otrzymuje telefon od nieżyjącego ojca. zy to możliwe, że jego śmierć była tylko częścią zaplanowanej intrygi? „Krwawy kwiat” to jeden z lepszych thrillerów jakie miałam okazje czytać. Właściwie książka ta nie jest thrillerem w czystej postaci a mieszanką thrillera politycznego, kryminału i powieści sensacyjnej. Z pewnością na jej korzyść przemawia niebanalna i świetnie zarysowana fabuła. Język nie będzie tutaj barierą ponieważ jest on prosty i przystępny w odbiorze. Sama autorka może pochwalić się naprawdę świetnym i unikalnym stylem, co w efekcie pozwoliło stworzyć książkę z wciągającym klimatem i mnóstwem intryg. „Krwawy kwiat” długo się rozkręca, ma nużące i męczące momenty, jednak gdy już to zrobi ani się obejrzymy a zostaniemy wciągnięci w niewiarygodną sieć kłamstw i afer politycznych, aż w końcu nie będziemy wiedzieć komu ufać. Co ciekawe autorka dodała do swojej powieści element realności, a mianowicie autentyczne wycinki z gazet w Szwecji. W ten sposób w bardzo interesujący sposób połączyła element realności, z fikcją literacką. Sama w pewnym momencie zgubiłam się co jest prawda a co fikcją Autorka bardzie ciekawie wykreowała postacie, oczywiście na największą uwagę zasługuje Sara, która została świetnie przedstawiona. Początkowo dostajemy mało przenikliwą, naiwną kobietę, która z czasem przechodzi swoistą przemianę w silną bohaterkę. Dzięki narracji pierwszoosobowej możemy bardzo dobrze poznać jej postać. Ksiązka Louise Boije af Gennäs to pozycja z ogromnym potencjałem, to opowieść o walce jednostki z aparatem władzy, która prawie zawsze jest walką przegraną. Jest to niezwykłe studium radzenia sobie z traumą, stresem pourazowym i samym sobą. Autorka jak nikt potrafi skutecznie zachęcić do sięgnięcia po kolejny tom. Zaskakujące zaskoczenie, niedokończone wątki i ten niedosyt potęgują tylko chęć sięgnięcia po więcej. Czekam na tom 2.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zarwananoc
zarwananoc
Przeczytane:2020-03-08,

Już na wstępie mogę śmiało powiedzieć, że "Krwawy kwiat" jest kolejną książką z którą miałam wiele wzlotów i troszkę upadków. Mówiąc od początku, książkę dostajemy od dość mało znanej autorki, która wydawała swoją pierwszą książkę. Muszę przyznać, że ta informacja trochę wpłynęła na moje postrzeganie, pod względem nadziei poprawy, zwrócenia uwagi na błędy i wydawania co raz lepszych książek. Nasza główna bohaterka Sara, jest inteligentną kobietą, która straciła ukochanego ojca i szukając schronienia od złych wspomnień ucieka do Sztokholmu. Z początku zagubiona, znajduje lokum z specyficznym najemcą i pracę, w której warunki umowy niekoniecznie zgadzają się z rzeczywistością. Po krótkim czasie bohaterkę poznaję piękną Belle o niezwykłych oczach i osobowości, która oferuję nieporównywalne warunki do aktualnych. Sara oczywiście się zgadza, ale czy to wszystko na pewno jest tak proste i łatwe? "Krwawy kwiat" to przede wszystkim lekka książka z fajnie stworzoną fabułą. Na początku czytania byłam wręcz oczarowaną tą pozycją, akcja szła szybko, każde z wydarzeń było jasne i nie nudziłam się. W połowie miałam wrażenie, że wszystko zwolniło, może przez działania bohaterki, polegające na zagłębianiu się w sprawy polityczne, o których mowa w opisie od wydawcy. Choć z drugiej strony i ten zastój był potrzebny aby dowiedzieć się coś więcej o działalności. I w końcu koniec, w którym spodziewałam się wielkiego bum, które jednak nie było tak wielkie. Niektórych spraw z biegiem książki zaczęłam się domyślać, więc trochę te "bum" przez to osłabło. Nie należy także zapomnieć o bohaterach, dla których warto poświęcić choć chwilę. Oczywiście moją ulubienicą nie stała się główna bohaterka, lecz Bella, posiadająca multum sekretów i działań, Od samego początku starałam się odkryć tą postać, domyślić co tak na prawdę mają na celu jej działania, lecz niestety (a może i lepiej) nie podołałam swoim ambicją i dopiero autorka sprzedała mi sekrety tej postaci. Reasumują książkę jak najbardziej polecam przeczytać, jeśli macie ochotę na coś lekkiego i nie potrzebującego całej waszej uwagi. Osobiście jak dorwałam się do książki, to nie mogłam odłożyć i skończyło się na tym, że była przeczytana w niecałe trzy dni, więc mój gust mówi tak, choć czekamy na coś lepszego.

"O społeczeństwie nie mówią jego najsilniejsze ogniwa ani wielkość ich sukcesów.. określane jest przez to, jak zajmuje się najsłabszymi."

Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.

Link do opinii

„Krwawy kwiat” to pierwszy tom szwedzkiej „Trylogii oporu”. Główna bohaterka to Sara – dwudziestokilkuletnia kobieta, która właśnie przeprowadziła się do Sztokholmu. Ma za sobą bolesne i traumatyczne doświadczenia, przez które walczy z zespołem stresu pourazowego. Przeprowadzka to chęć zmienienia swojego życia i zapomnienia o przeszłości. Sara wynajmuje pokój w podrzędnej dzielnicy i zaczyna pracować w restauracji. Pewnego dnia poznaje Bellę, młodą kobietę, która proponuje jej pracę w prestiżowej agencji PR. Pomału życie Sary zaczyna odzyskiwać kolory, jednak wokół niej nieustannie mają miejsce dziwne i niepokojące sytuacje. Sara zaczyna wątpić w swój zdrowy rozsądek i nie wie komu może zaufać, bo wydaje się, że każdy coś przed nią ukrywa.

Kobieta wszystkie niepokojące sytuacje tłumaczy sobie wariactwami umysłu po wydarzeniach z przeszłości. Gwałt, który przeżyła oraz tajemnicza śmierć jej ojca wydają się być wydarzeniami, które nie mają ze sobą żadnego wspólnego mianownika. Lecz wszystko to, co obecnie dzieje się wokół Sary, zmusza ją do znalezienia odpowiedzi na mnożące się pytania i połączenia wszystkich urywków informacji w logiczną całość. To wcale nie jest takie proste, bo okazuje się, że to nad czym pracował jej ojciec, stanowi kluczowy element w tym, co obecnie ją spotyka. Ojciec Sary zajmował się różnymi aferami osób wysoko postawionych w szwedzkim rządzie, co wielu osobom było nie na rękę. W książce jest trochę wzmianek o sprawach politycznych i politykach, co mi osobiście trochę przeszkadzało i nudziło mnie to, bo polityka nie jest moją ulubioną dziedziną. Dla mnie większość tych politycznych wzmianek wydawała się zbędna, bo tylko niewielka ich część dotyczyła sprawy, która w największym stopniu miała wpływ na śmierć ojca Sary i to, co działo się teraz wokół niej.

Podsumowując książka nie za bardzo przypadła mi do gustu. Przez dużą część opisywanych wydarzeń zwyczajnie nudziłam się. Kwestie polityczne w ogóle mnie nie zainteresowały, jednak osoby interesujące się polityką mogą być usatysfakcjonowane. To, co działo się wokół Sary, było zaskakujące i powodowało lekki dreszczyk niepokoju. Niestety według mnie dużo rzeczy było przegadanych. Dopiero w ostatnich 100 stronach zaczęło dziać się coś, co bardziej przykuło moją uwagę. Gdyby cała powieść była poprowadzona tak, jak w tych ostatnich stronach, byłabym z niej o wiele bardziej zadowolona.

Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.

Link do opinii

Sara to młoda dziewczyna, która w życiu doświadczyła. Ostatnimi czasy nie miała lekko. To, co wydarzyło się w tunelu, gdy została zaatakowana i brutalnie zgwałcona, odcisnęło piętno na jej psychice. Po takich wydarzeniach nic już nie jest takie samo. Dodatkowym przeżyciem dla niej, po tych wydarzeniach, jest odsunięcie się i brak wsparcia ze strony ojca. Nie rozumie kompletnie dlaczego. Niedługo po tym dochodzi do nieszczęśliwego wypadku w domku letniskowym, podczas którego wybucha butla z gazem i ginie ojciec Sary. 
Sara próbuje na nowo poskładać swoje życie i zacząć wreszcie żyć. Wyprowadza się do Sztokholmu, gdzie wynajmuje mieszkanie od tajemniczej Siv w dość opłakanych warunkach. Zaczyna pracę w knajpie, gdzie również jest wykorzystywana ponad program umowy, a zarobki nie są adekwatne do ilości wykonywanych przez nią zadań i godzin poświęcanych na pracę. 
Sara zaczyna jednak dostrzegać nietypowe dziejące się wokół niej rzeczy, których w żaden sposób nie potrafi wyjaśnić. 
Pewnego dnia w knajpie, w której pracuje zjawia się wyróżniająca się dziewczyna o imieniu Bella, która stwarza bardzo sympatyczne wrażenie i szybko nawiązuje nic porozumienia z Sarą. Dziewczyny umawiają się kolejnego dnia po pracy, gdy Bella zapomina zabrać swoich okularów, a podczas spotkania proponuje Sarze przyjście na rozmowę kwalifikacyjną do firmy PR, w której sama pracuje. Sara oczywiście wybiera się na spotkanie, które kończy się powodzeniem i nowym etapem w jej życiu. Niebawem również zmienia swoje mieszkanie, gdyż nowa przyjaciółka Bella proponuje jej wprowadzenie się do jej mieszkania, które standardem zdecydowanie przewyższa dotychczas wynajmowany przez Sarę pokój. 
Życie Sary pozornie zaczyna się układać w cudowny sposób. Znalazła idealną i dobrze płatną pracę, mieszka z Bellą, z którą znalazła nić porozumienia i między dziewczynami rodzi się prawdziwa przyjaźń. Potrafią razem pracować, mogą ze sobą porozmawiać na wszystkie tematy, a na wspólnych imprezach razem bawią się wyśmienicie. Sara poznaje również chłopaka, z którym zaczyna się spotykać i wspólnie zaczynają budować związek. Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie dziwne rzeczy, które Sara dostrzega wokół siebie. Niektóre są niewytłumaczalne, ludzie z którymi miała do czynienia często jej unikają i nie chcą mieć z nią nic wspólnego, a chodząc po ulicach bardzo często odnosi wrażenie jakby była przez kogoś śledzona. Najdziwniejszą rzeczą jednak, która ją spotyka jest odebranie telefonu i usłyszenie w słuchawce głosu ojca, który prosi ją o spotkanie. Ojca, który rzekomo zginął w pożarze. Idąc na umówione spotkanie widzi ojca, niemniej jednak nie udaje się jej go dogonić i z nim porozmawiać, co pozostawia nutę niepewności, czy to aby na pewno był on, czy może po prostu zwariowała.  Wtedy Sara zaczyna dociekliwie analizować wszystkie aspekty jego śmierci, zagłębia się w jego życie zawodowe, stara się odkryć skrywane przez niego tajemnice, których jak się okazuje nie brakuje.
W trudnych chwilach Sara zawsze może liczyć na wsparcie swojej matki i siostry oraz przyjaciół dwóch przyjaciół ojca.
Genialna, skomplikowana historia, którą z pewnością nie rozczaruje się żaden miłośnik thrillerów psychologicznych. Ja zdecydowanie uwielbiam takie klimaty i już wyczekuję na dalsze losy bohaterów.

Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.

Link do opinii
Sara po śmierci ojca stara się odciąć od przykrej przeszłości i przeprowadza się do Sztokholmu. Chce zacząć nowe życie z dala od przykrych wspomnień i prześladujących ją czarnych myśli. Początkowo mieszka w obskurnej dzielnicy, a jej pracy daleko do wymarzonej. Życie dziewczyny diametralnie się zmienia, gdy do kawiarni, w której pracuje, przychodzi Bella pracująca w branży PR. Sara wywarła tak dobre wrażenie na kobiecie, że postanawia ona zaproponować jej pracę. Zamieszkują razem i od tej pory dziewczyna wiedzie życie, o jakim dotychczas mogła jedynie pomarzyć. Jednak w życiu Sary zaczynają dziać się dziwne rzeczy, które zauważać zdaje się tylko ona. Czy dziewczyna powoli traci rozum? A może prawda jest o wiele trudniejsza do zaakceptowania? Jeżeli chce przeżyć musi szybko odkryć prawdę, bo wokół niej zaczynają ginąć ludzie… *** Intrygująca historia, która z każdą kolejną stroną wciąga coraz bardziej. Genialnie skonstruowany thriller psychologiczny, w którym czytelnik sam gubi się bardziej niż główny bohater, a odkrycie prawdy wydaje się wręcz niemożliwe. Cieszę się z każdej chwili, którą spędziłam z tą książką, ponieważ niezmiernie pobudziła moje procesy myślowe, a nerwy były napięte do granic wytrzymałości. Uwielbiam ten gatunek literacki, dlatego nie wahałam się nawet chwili przed sięgnięciem po tę książkę i na pewno nigdy nie będę tego żałowała. Autorka bardzo dobrze potrafi stopniować napięcie i dozować czytelnikom zagadki. Z każdą kolejną stroną zagadki mnożą się i zamiast stopniowo uzyskiwać na nie odpowiedzi mamy jeszcze więcej pytań i niewyjaśnionych, nurtujących kwestii. A to jedynie wzmaga naszą ciekawość i chęć poznania prawdy ostatecznej. Uważam, że każdy wielbiciel gatunku obowiązkowo powinien zapoznać się z tą pozycją, a na pewno nie będzie tego żałował. Ja niecierpliwie oczekuję kolejnych pozycji tej autorki. Za możliwość przeczytania dziękuję @CzytamPierwszy www.czytampierwszy.pl
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2020-02-23, Posiadam,

Nieznane oblicze Szwecji

Zapewne każdy chciałby żyć w doskonałym państwie, pozbawionym korupcji, układów, kłamstwa, gdzie nie odwraca się głowy od problemów skrzywdzonych.Taką postać idealizacji stworzył świat dla Szwecji, kreując wizerunek tolerancyjnego, miodem i mlekiem płynącego kraju. W takim przekonaniu żyją, na co dzień Szwedzi, a wielu imigrantów próbuje się tam osiedlić. Jak bardzo złudny i nieprawdziwy to obraz pokazuje Louise Boije af Gennäs w swojej książce o intrygującym tytule „Krwawy kwiat„. Autorka stworzyła spektakularną i odważną powieść, w której odziera wizerunek Szwecji z iluzji, odwołując się do rzeczywistych doniesień, pokazuje jak bardzo propagandowy jest obraz dobrej i tolerancyjnej Szwecji. Ta historia, to nie jest typowy thriller psychologiczny ani typowy thriller polityczny, jest to połączenie obydwu tych gatunków. Zręcznie skonstruowana intryga kryminalna, społeczna i polityczna. Ekscytująca książka o niesprawiedliwości, polityce i nadużyciach władzy.

Sara, młoda kobieta z trudną przeszłością, przenosi się z prowincji do Sztokholmu, by zacząć wszystko od nowa i odbudować swoje życie. Początkowo pracuje w barze, mieszka w biednej dzielnicy w niezbyt dużym mieszkaniu, gdy niespodziewanie dostaje pracę w renomowanej agencji. Wszystko wydaje się zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe. Dziewczyna, która przeżyła wiele traumatycznych wydarzeń jest w końcu szczęśliwa, bo żyje tak jak marzyła. Wkrótce jednak zdaje sobie sprawę, że wszystko jest inne, niż jej się wydaje. Zaczynają dziać się dziwne rzeczy, które stają się coraz bardziej przerażające i całkowicie niewytłumaczalne. Zaczyna wątpić we własne zdrowie psychiczne i patrzy na wszystkich wokół siebie z rosnącą udręką. Czy wyobraża sobie te dziwne rzeczy, które jej się przytrafiają, czy faktycznie mają miejsce?

Akcja toczy się początkowo leniwie, ale powoli narasta atmosfera niedopowiedzeń, dziwnych zdarzeń, które być może dzieją się w głowie Sary w następstwie stresu pourazowego, ale też niewykluczone, że świadomie ktoś ją prześladuje. Można odnieść wrażenie, że ludzie, którzy ją otaczają mają w tym swój udział. Komu może zaufać? Czy w ogóle może komuś zaufać? Napięcie polega głównie na tym, że nie dzieje się zbyt wiele, ale jest dobrze zbudowane i rozłożone w całej książce. Zagrożenie dla Sary i jej rodziny staje się coraz bardziej realne. Nie wiadomo, kto i dlaczego? Sara szuka odpowiedzi w związku między tajemniczą śmiercią ojca a dokumentami, które znalazła w jego biurze.

To nie jest jeden z thrillerów, jakich mnóstwo na rynku napisanych dla rozrywki. Ta powieść zawiera coś głębszego. Przesłanie, które zmusza do myślenia. Autorka sugeruje, że docieranie do niewygodnej prawdy zawsze wiąże się z ryzykiem wielu niebezpieczeństw. W trylogii Ruchu Oporu Louise af Boije Gennäs opisuje walkę jednostki z władzami. To przerażająca gra, manipulacja rzeczywistością kontra fantazja, w której nic nie jest tym, czym się wydaje. Pokazuje, do czego zdolna jest władza, by ukryć swoje występki. Pomimo że, polityka, na co dzień nie wzbudza mojego zainteresowania, to autorka naprawdę wie jak przykuć uwagę czytelnika. Tym, co czyni tę historię pasjonującą, jest stopniowane napięcie i dobrze wykreowana postać głównej bohaterki. Autorce udaje się przekonać czytelnika do wątpliwości i złudzeń Sary. Louise Boije afGennäs świetnie obrazuje jej naiwność, ale później pokazuje, jak dziewczyna pośród traum zdobywa się na nietypową wręcz odwagę, by walczyć z systemem opresji. Paradoksalnie im bardziej się boi, tym więcej jest w niej siły, by odpierać zagrożenia i walczyć o to, co chciał przekazać jej ojciec. Poczucia bycia zgodną z sobą i stawiającą opór złu. „Krwawy kwiat” to przejmujące połączenie fikcji literackiej z rzeczywistością, historia, którą czyta się z zapartym tchem, a jej interesujące zakończenie daje nadzieję na kontynuację.


„ Jeżeli chcesz poznać prawdziwy charakter człowieka, daj mu władzę.” - Abraham Lincoln

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytanienaplatan
czytanienaplatan
Przeczytane:2020-02-23,

„Krwawy kwiat” to  thriller psychologiczny szwedzkiej autorki i jednocześnie pierwsza część cyklu o wdzięcznej i wiele mówiącej nazwie „Trylogia oporu”. Kto komu, lub czemu się będzie opierał i dlaczego? A może zupełnie nie o to chodzi?

Życie Sary nie rozpieszcza. Po traumatycznym przeżyciu i stracie ojca w tragicznych okolicznościach, postanawia zacząć wszystko od nowa przeprowadzając się do Sztokholmu. Początkowe niepowodzenia przechodzą w niespodziewane pasmo sukcesów. Dostaje świetną pracę, zdobywa prawdziwą przyjaciółkę, przenosi się do dobrej dzielnicy. Wreszcie poznaje chłopaka, który darzy ją głębokim uczuciem. Zbyt piękne, by mogło być prawdziwe?

Sarę z jej niską samooceną zaczynają dręczyć podejrzenia. Tym bardziej, że wokół niej zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Czy zwariowała? Może to naturalna reakcja na traumatyczne przeżycia z niedalekiej przeszłości, z którymi nie sposób się pogodzić? A może komuś zależy na tym, by myślała, że traci rozum? Tylko jaki miałby w tym cel?

Sara, wbrew temu co ją spotyka, nie jest typem ofiary. Bystra, silna fizycznie, po szkoleniu wojskowym, nie boi się mówić tego co myśli. Z pewnością nie spocznie, póki nie dowie się kto tu rozgrywa karty.

Zastanawiałam się, w którą stronę autorka poprowadzi tę historię. Dość długo czekamy na rozwój sytuacji, na sprecyzowanie o co tak naprawdę chodzi. Choć wiele się wyjaśnia, to pytań, z którymi autorka pozostawia główną bohaterkę i czytelnika jest całe mnóstwo. Książka jednak zaciekawiła mnie na tyle mocno, że z pewnością będę szukała na nie odpowiedzi w kolejnych tomach.

Link do opinii

"Krwawy kwiat" to thriller, którego zapowiedź niezwykle mnie zachwyciła, a książka nie rozczarowała.
Początkowo autorka wprowadza nas w życie Sary, która nie miała łatwego życia już od początku jego trwania. Nękanie przez rówieśników w szkole sprawiło, że dziewczyna nie miała wysokiej samooceny, a jej pewność siebie zanikła. Dodatkowo trudne przejścia w dorosłym życiu, których doświadczyła, gwałt i tajemnicza śmierć ojca, nie ułatwiły jej już i tak ciężkiego życia.
Postanawia się od tego odciąć i zacząć od nowa. Aby zrealizować swój plan wyjeżdża w nieznane, gdzie chce wszystko zacząć jeszcze raz. Początkowo poznaje Belle, z którą dzieli mieszkanie i dobrze się dogaduje, niemniej jednak z czasem zaczyna dostrzegać coraz to dziwniejsze rzeczy, które dzieją się wokół niej. Czy można tak po prostu się odciąć i zacząć od nowa....
Książka nie jest zła, ale nie zaliczyłabym jej do grona świetnych. Akcja dzieje się dość powoli, momentami zbyt długie opisy, które się ciągną i nudzą. Początek dość nudny, ale druga połowa już zdecydowanie lepsza.

Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - iwonanocon
iwonanocon
Przeczytane:2020-02-16,

Do przeczytania tej książki zachęciły mnie dwie rzeczy: ciekawy opis i informacja o tym, że jest to początek serii. Fajnym dodatkiem również było to, że książka należy do gatunku thrillerów, które lubię czytać. Niestety moje wyobrażenia względem tej książki niestety nie zostały w pełni zrealizowane. Ale o tym poniżej. Bohaterką książki jest Sara. Po śmierci ojca, gwałcie, z towarzyszącym jej stresem pourazowym stara się ułożyć swoje życie na nowo w Sztokholmie. Pewnego dnia podczas pracy w kawiarni poznaje Belle, z którą od razu nawiązuje dobry kontakt. Wspólne mieszkanie, praca, znajomi bardzo je do siebie zbliża. To bardzo ważne dla Sary mieć przy sobie kogoś komu można ufać w obliczu niepokojących zbiegów okoliczności. Dziwny telefon od nieżyjącego ojca, tajemnicze zniknięcia ludzi, poczucie stałej obserwacji. Czy Sara zwariowała? A może jest ktoś komu zależy na tym, by utrudnić jej powrót do normalnego życia? To już któryś z kolei thriller, który mnie zawiódł. Lubię ten gatunek i mam względem niego spore wymagania. Trudno mnie zaskoczyć, porwać, zainteresować i praktycznie niewielu się to ostatnio wydaje. Problem w tej konkretnej książce polegał na tym, że był to thriller polityczny. Nie znam się na polityce, nie interesuje się nią zbytnio jeżeli chodzi o Polskę. Tym bardziej nie potrafiłam odnaleźć się w szwedzkiej działalności politycznej. Miałam również kłopot z tempem akcji. Rozumiem, że autorka chciała rozłożyć pewne rzeczy w czasie, ale pulsacyjny tryb przedstawiania akcji był dla mnie niezbyt zachęcający. Brakowało mi również jej historii elementu zaskoczenia. Może i nie do końca domyślałam się, kto jest winny, ale jak już prawda wyszła na jaw wcale nie byłam zaskoczona. Ode mnie 5/10. Sięgnę po drugi tom z uwagi na to, że zakończenie pierwszego było otwarte i intrygujące.

Książkę zreceznowałam dzięki potralowi czytampierwszy.pl

Link do opinii
Avatar użytkownika - cherryladyreads
cherryladyreads
Przeczytane:2020-02-11, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,

Mam mieszane uczucia względem przedstawionej w książce historii. Przez połowę powieści nie dzieje się za dużo. Aż nawet zwątpiłam czy na pewno jest to thriller. Jednak po 250 stronie zaczyna się dziać i tak już zostanie do samego końca. Warto przeczekać przydługi początek, by poznać rozwiązanie tajemniczych zdarzeń, które spotykają Sarę.

Sara jest młodą kobietą, która została mocno skrzywdzona przez los. Najpierw w szkole podstawowej była dręczona przez rówieśników, co mocno wpłynęło na jej samoocenę. Później doświadczyła brutalnego gwałtu, który jeszcze bardziej złamał jej psychikę. A na koniec jej ukochany tata zginął w tajemniczych okolicznościach w domku letniskowym. Te wszystkie zdarzenia wywołały u dziewczyny stres pourazowy. Jednak Sara się nie poddaje i próbuje normalnie żyć. W tym celu wyjeżdża do Sztokholmu. Czy była to trafna decyzja? Dowiecie się z powieści.

Jak już wspomniałam powieść dość długo się rozkręca. Owszem, od samego początku dzieją się jakieś dziwne i niepokojące wydarzenia. Jednak przez wzgląd na bolesną przeszłość dziewczyny i traumę jaką przeżyła, ona sama nie wie, co jest fikcją, a co dzieje się naprawdę. Przez to i czytelnik zastanawia się, czy ma to wszystko traktować na poważnie?
Gdy na drodze dziewczyny pojawia się Bella, zaczyna się szalone życie pełne imprez, nowych znajomości i wydawania pieniędzy na potęgę. Nowa praca Sary i jej przemiana trochę przypominała mi historię Andrei Schas z „Diabeł ubiera się u Prady”. Te rozdziały lekko mnie nudziły. Podkreślanie na każdym kroku jakie są piękne i jakie drogie sukienki mają, było dla mnie męczące. Dlatego w połowie powieści zwątpiłam, czy dam radę dotrwać do końca? Równie wkurzające były angielskie zwroty, wtrącane do dialogów, a także ociekające miodem rozmowy przyjaciół Sary. No miód lał się strumieniami. Mnie to drażniło. Jednak przebrnęłam i dalej było już całkiem ciekawie. Wiele rzeczy się wyjaśnia, a niektóre zdarzenia szokują. Choć bardzo łatwo jest się domyślić, kto za tym wszystkim stoi, to autorka zostawiła sobie kilka wątków do wyjaśnienia w kolejnych częściach.

Główna bohaterka jest postacią lekko irytującą. Kilka razy zachowała się bardzo bezmyślnie narażając się na niebezpieczeństwo. Jako osoba tak mocno doświadczona przez los, wydaje mi się, że powinna być bardziej czujna. Ma kłopot z zaufaniem ludziom, ale nie jest to nic dziwnego. Każda z osób, którymi się otacza, ma coś za uszami, albo zna ich bardzo krótko i mało o nich wie. Dlatego czuje się osaczona i zastanawia się czy traci rozum? Jednak jest zdeterminowana by poznać prawdę o śmierci swojego ojca, bo uważa, że to pomoże jej przeżyć żałobę.

Choć powieść jest fikcją, która zrodziła się w wyobraźni autorki, znajdujące się w niej artykuły przedstawiające szwedzkie skandale są prawdziwe. Jest to dość ciekawe połączenie fikcji z realnym życiem. Miałam jednak wrażenie, że jest ich trochę za dużo, co męczyło podczas czytania.

„Krwawy kwiat” to powieść, która długo się rozkręca, jednak jak już intrygi wyjdą na jaw, to nie raz poczujemy się zaskoczeni. Ma czasem nużące momenty, ale niepokojące zdarzenia dzieją się od samego początku, by podtrzymywać zainteresowanie czytelnika. Dobrze przedstawiona postać Sary, kobiety z niskim poczuciem własnej wartości, wprowadza do historii niepewność, co do jej postrzegania rzeczywistości. Prawdziwe artykuły z gazet, opisujące szwedzkie afery, sprawiają, że ta historia mogłaby się wydarzyć naprawdę.

Link do opinii
Avatar użytkownika - AleksandraJ
AleksandraJ
Przeczytane:2020-02-09,

Mova to marka wydawnicza Wydawnictwa Kobiecego, o której dowiedziałam się stosunkowo niedawno w kontekście reportaży. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam, że Mova wydaje również literaturę non-fiction. “Krwawy kwiat”, który zdecydowałam się przeczytać i wziąć na tapet, to thriller psychologiczny. Opowiada on o Sarze, która mierzy się ze stresem pourazowym, a także rozpaczą po stracie ojca, który zmarł w tajemniczym pożarze. Młoda kobieta przeprowadza się do Sztokholmu, wynajmuje tam pokój i dostaje pracę w kawiarni, ale pewnego dnia dostaje szansę od losu, która może odmienić jej życie.

Zacznę od tego, co zwróciło moją uwagę. Główna bohaterka odbywała służbę wojskową, a momentami zadziwiał mnie jej brak podejrzliwości i wnikliwości. Pewnego dnia Sara poznaje Bellę, która proponuje praktycznie nieznajomej pracę w agencji PR, o jakiej rzekomo marzą setki Szwedów. Sara nie ma żadnych kwalifikacji, aby ubiegać się o tę posadę ani doświadczenia, nie kształciła się również w kierunku public relations. Myślę, że u każdego roztropnego człowieka zapaliłoby to czerwoną lampkę, ale Sara zdawała się nie widzieć w tym nic dziwnego. Dopiero rozmowa z najbliższymi rozbudziła w niej wątpliwości. To nadal jednak nie skłoniło jej do przemyślenia swojej decyzji ani sprawdzenia firmy, czy Belli w Internecie.

W oczy rzuciło mi się także dużo angielskich, nieprzetłumaczonych zwrotów. Naliczyłam ich ponad dwadzieścia. Część z nich faktycznie mogła sprawiać problem, ale inne z łatwością można było przełożyć na język polski. Uważam, że to może sprawiać kłopot osobom, które nie znają zbyt dobrze języka angielskiego, choć ten fakt nie poskutkuje ominięciem czegoś w linii fabularnej. Przez kolejne rozdziały często przewijały się nazwy sztokholmskich ulic, z tego powodu ciekawym rozwiązaniem mogłaby być jakaś mapka z okolicą, po której poruszała się główna bohaterka. Znam sporo osób, które lubią podążać śladami protagonisty 

Bardzo podobała mi się koncepcja połączenia fikcji literackiej z rzeczywistymi wydarzeniami. Odwołania do autentycznie istniejących artykułów miło mnie zaskoczyły. Do tej pory nie spotkałam się chyba z takim rozwiązaniem. Jeśli jesteście zaznajomieni z polityką, to być może okaże się, że niektóre czytaliście już wcześniej. Ja nie jestem fanką polityki, rzadko czytam wiadomości z nią związane, dlatego osobiście miałam z nimi styczność pierwszy raz. Niemniej myślę, że w przemyślany sposób Louise Boije af Gennäs połączyła je z fikcyjnymi wydarzeniami i bohaterami.

Początek powieści był spokojny, a akcja nabierała tempa dopiero z czasem. Końcówka pozostawiła pewien niedosyt, co jest jednak w pełni uzasadnione, ponieważ “Krwawy kwiat” to pierwszy tom Trylogii oporu, więc w tym przypadku cieszę się, że nie wszystko zostało dopowiedziane. Pewne wątki nie zostały wyjaśnione przez autorkę, a jestem ich bardzo ciekawa, więc mam nadzieję, że kolejne tomy serii zostaną przetłumaczone i ukażą się na polskim rynku.

Z chęcią sięgnę po kontynuację “Krwawego kwiatu”. W mojej ocenie był on świetnym rozpoczęciem serii. Mam nadzieję, że w kolejnym tomie służba wojskowa Sary okaże się bardziej przydatna i główna bohaterka będzie miała okazję się wykazać przy jej pomocy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - nalogowyksiazkoh
nalogowyksiazkoh
Przeczytane:2020-02-09,

Zapraszam na nalogowyksiazkoholik.pl

Mova to marka wydawnicza Wydawnictwa Kobiecego, o której dowiedziałam się stosunkowo niedawno w kontekście reportaży. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam, że Mova wydaje również literaturę non-fiction. Krwawy kwiat, który zdecydowałam się przeczytać i wziąć na tapetę, to thriller psychologiczny. Opowiada on o Sarze, która mierzy się ze stresem pourazowym, a także rozpaczą po stracie ojca, który zmarł w tajemniczym pożarze. Młoda kobieta przeprowadza się do Sztokholmu, wynajmuje tam pokój i dostaje pracę w kawiarni, ale pewnego dnia dostaje szansę od losu, która może odmienić jej życie.

Zacznę od tego, co zwróciło moją uwagę. Główna bohaterka odbywała służbę wojskową, a momentami zadziwiał mnie jej brak podejrzliwości i wnikliwości. Pewnego dnia Sara poznaje Bellę, która proponuje praktycznie nieznajomej pracę w agencji PR, o jakiej rzekomo marzą setki Szwedów. Sara nie ma żadnych kwalifikacji, aby ubiegać się o tę posadę ani doświadczenia, nie kształciła się również w kierunku public relations. Myślę, że u każdego roztropnego człowieka zapaliłoby to czerwoną lampkę, ale Sara zdawała się nie widzieć w tym nic dziwnego. Dopiero rozmowa z najbliższymi rozbudziła w niej wątpliwości. To nadal jednak nie skłoniło jej do przemyślenia swojej decyzji ani sprawdzenia firmy, czy Belli w Internecie.

W oczy rzuciło mi się także dużo angielskich, nieprzetłumaczonych zwrotów. Naliczyłam ich ponad dwadzieścia. Część z nich faktycznie mogła sprawiać problem, ale inne z łatwością można było przełożyć na język polski. Uważam, że to może sprawiać kłopot osobom, które nie znają zbyt dobrze języka angielskiego, choć ten fakt nie poskutkuje ominięciem czegoś w linii fabularnej. Przez kolejne rozdziały często przewijały się nazwy sztokholmskich ulic, z tego powodu ciekawym rozwiązaniem mogłaby być jakaś mapka z okolicą, po której poruszała się główna bohaterka. Znam sporo osób, które lubią podążać śladami protagonisty.

Bardzo podobała mi się koncepcja połączenia fikcji literackiej z rzeczywistymi wydarzeniami. Odwołania do autentycznie istniejących artykułów miło mnie zaskoczyły. Do tej pory nie spotkałam się chyba z takim rozwiązaniem. Jeśli jesteście zaznajomieni z polityką, to być może okaże się, że niektóre czytaliście już wcześniej. Ja nie jestem fanką polityki, rzadko czytam wiadomości z nią związane, dlatego osobiście miałam z nimi styczność pierwszy raz. Niemniej myślę, że w przemyślany sposób Louise Boije af Gennäs połączyła je z fikcyjnymi wydarzeniami i bohaterami.

Początek powieści był spokojny, a akcja nabierała tempa dopiero z czasem. Końcówka pozostawiła pewien niedosyt, co jest jednak w pełni uzasadnione, ponieważ Krwawy kwiat to pierwszy tom Trylogii oporu, więc w tym przypadku cieszę się, że nie wszystko zostało powiedziane. Pewne wątki nie zostały wyjaśnione przez autorkę, a jestem ich bardzo ciekawa, więc mam nadzieję, że kolejne tomy serii zostaną przetłumaczone i ukażą się na polskim rynku.

Z chęcią sięgnę po kontynuację Krwawego kwiatu. W mojej ocenie był on świetnym rozpoczęciem serii. Mam nadzieję, że w kolejnym tomie służba wojskowa Sary okaże się bardziej przydatna i główna bohaterka, będzie miała okazję się wykazać.

Autor: Aleksandra Jakóbczak

Link do opinii
Avatar użytkownika - kryminalnatalerz
kryminalnatalerz
Przeczytane:2020-03-18, Ocena: 5, Przeczytałam,

Ta książka to świetny thriller! Naprawdę! Wciąga tak, że nie sposób odłożyć, przeczytałam w jeden dzień. Mam nadzieję, że szybko ukaże się u nas tom drugi tej Trylogii oporu, bo koniecznie muszę poznać co tam podzieje się dalej!

Akcja powieści toczy się spokojnie, autorka zostawia nam małe okruszki, ślady, puzzle, które musimy złożyć w całość. Świetnie wplotła w fabułę prawdziwe artykuły prasowe, na bazie prawdziwych afer politycznych zbudowała całą powieść. Dla mnie to genialne połączenie prawdy z fikcją i chcę więcej! Poważne tematy równie przedstawione są bardzo przystępnie i racjonalnie. Całość poznajemy oczami młodej dziewczyny, głównej bohaterki, której życie wywraca się do góry nogami... Czyta się łatwo, szybko i przyjemnie, a i zmusza do myślenia! Dla mnie bomba!

Link do opinii

Książka, która wywołała u mnie dreszcz emocji, burząc przy tym moje myślenie na temat Szwecji.
Bohaterką tej historii jest Sara, która po traumatycznych przejściach próbuje na nowo żyć. Lecz zaczynają się jej dziać dziwne rzeczy, które są przerażająco niewyobrażalne.
Czy da się je wyjaśnić?
Książka przyciągnęła mnie do siebie swoim opisem. A to co znalazłam pomiędzy jej stronami mnie zszokowało. Świetnie napisana historia, która dawkuje napięcie, aby w odpowiednim momencie wybuchnąć. Historia, w którą trudno uwierzyć, ukazująca co jest w stanie zrobić władza, aby ukryć to co powinno zostać ukryte. Polecam z całego serca

Link do opinii

Nie od dziś wiadomo, że Szwedzi potrafią pisać świetne thrillery i kryminały. Nawet określenie "szwedzki" dodaje książce wiekszej rangi. I tak miało być z "Krwawym Kwiatem", thriller który miał być w zamyśle psychologiczny, okazał się polityczny. I jak dla jednych to będzie plus, tak dla mnie działa to na niekorzyść powieści. Nie lubię wstawek politycznych, całej tej otoczki, spisków na tym tle i kłamstw. To odebrało mi trochę radość z czytania. Na plus jednak jest rozeznanie autorki, wstawki prawdziwych artykułów dotyczących afer oraz to, że całkiem dobrze się czytało. Ale w ogólnym rozrachunku to raczej średnia powieść, oby kolejne tomy tej trylogii były lepsze.

Książkę otrzymałam za punkty z portalu Czytam Pierwszy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Angela1990
Angela1990
Przeczytane:2020-03-12, Ocena: 2, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2020, 26 książek 2020,

Sara po trudnych wydarzeniach w swoim życiu przeprowadza się do Sztokholmu, gdzie planuje zacząć nowe życie. Dziewczyna zaczyna od zera – znajduje słabo płatną pracę i mieszka w wynajmowanym pokoju ze specyficznymi lokatorami w budynku i nieprzyjemną gospodynią. Jednak w trakcie pracy w kawiarni spotyka Bellę, która proponuje jej pracę marzeń w firmie Perfect Match. Sara miałaby się zajmować organizowanie eventów wraz z Bellą, która stanowi jej kompletne przeciwieństwo. Bella jest pewną siebie kobietą sukcesu. Sara to szara myszka, która dopiero pod wpływem Belli zaczyna rozkwitać. Jednak czy ta nagła zmiana jej sytuacji życiowej jest przypadkiem, a może została przez kogoś szczegółowo zaplanowana?

Sara jest byłą wojskową, cierpiącą na PTSD po śmierci ojca. Córeczka tatusia nie potrafi pogodzić się z jego śmiercią i egoistycznie ciągle ją przeżywa,  nie zwracając uwagi na siostrę i matkę, które również straciły kogoś bliskiego. Jak na wojskową w stopniu kaprala jest bardzo słabą istotą, wszystko ciągle przeżywa i nie potrafi sobie poradzić sama ze sobą, brakuje jej dyrektywności i asertywności a przede wszystkim pewności siebie. No i właśnie tymi cechami bohaterka kompletnie mnie do siebie zraziła – jej kreacja wydaje mi się niekonsekwentna a jej naiwność mnie irytowała. Ma urojenia, lęki często nieuzasadnione a z drugiej strony kompletnie nie zastanawiają jej naprawdę dziwne sytuacje wokół, jak np. szczególne zainteresowanie jej życiem przez przyjaciół ojca.

Wiem, że ta książka to debiut i powinno się pewne rzeczy wybaczyć, ale tak szeroko zakrojona promocja powinna zwiastować coś znacznie lepszego i bardziej zajmującego czytelnika. Zaintrygowało mnie połączenie faktów i fikcji i to mógłby być świetny motyw, ale chyba nie do końca został odpowiednio wykorzystany. Książka już sama w sobie jest dosyć długa a zapowiadana jest jako trylogia. Ja przyznaję szczerze, że przygodę z tą lekturą zakończyłam w połowie i aż do 240 strony nic specjalnego się „jeszcze” nie wydarzyło. Ze względu na natłok ciekawszych książek na ten moment nie planuję do niej wrócić, bo ta historia ciągle mnie nie przekonuje. Chyba że ktoś mnie przekona, że warto?

Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2020-02-29, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

"O społeczeństwie nie mówią jego najsilniejsze ogniwa ani wielkość ich sukcesów..., określane jest przez to, jak zajmuje się najsłabszymi."

Wciągnęłam się w powieść, ciekawie zapleciona intryga, wiele mocno zawiązanych węzłów, które przyciągają złożonością i klimatem. Sporo się dzieje, w dynamicznych rytmach, w środku pełen napięcia thriller, na zewnątrz mocne uderzenia sensacji. Zmowy milczenia, piętrzące się zagadki, brutalne w ekspresji sekrety i zaskakujące obroty spraw. Fikcja umiejętnie i z wyczuciem przeplatana odniesieniami do prawdziwych wydarzeń ze świata szwedzkiej polityki. Zabieg ten podnosi wiarygodność zdarzeń w oczach czytelnika, sprawia, że silniej angażuje się w scenariusz zdarzeń, myśli podążają podobnymi znanymi faktami z polskiej areny polityki. Trudno się połapać, kto tak naprawdę stoi za krwawymi zbrodniami, jakie siły przejmują władzę, jak wielkie możliwości czarnej strefy tworzą sformalizowane aparaty państwowe. Wszystko, aby skutecznie ukrywać niewygodne informacje, odciągać uwagę od tego, co ważne, wypuszczać w eter wątpliwe merytorycznie tematy zastępcze, manipulować opinią publiczną. Pojawiają się pytania, jak daleko, głęboko i wysoko sięgają macki korupcji i demoralizacji? Czy jednostka ma jakiekolwiek szanse na starcie się z bezwzględną ośmiornicą grupy władzy?

Główna bohaterka wplątana zostaje w niebezpieczną grę, nie jest świadoma skali grożącego ryzyka, nie ma nawet najmniejszego pojęcia, z jakimi graczami przyjdzie się jej zmierzyć. Trzeba przyznać, że dziewczyna całkiem nieźle sobie radzi w nabierającej rozpędu rozgrywce. Można podziwiać jej determinację i przebiegłość, ale też przyczepić się do nieroztropnego powierzania tajemnic coraz to różnym osobom. Jednak, w walce z tak wieloma niewiadomymi, bez pomocnego wsparcia, technologicznego zaplecza, wyjątkowo trudno jest zdecydować się, komu można zaufać i powierzyć życie. Sara miota się w niedopowiedzeniach, wciąż przeżywa tragiczny wypadek ojca, a jednocześnie wyjazdem do Sztokholmu, podjęciem nowej pracy, podejmuje wyzwanie zawalczenia o siebie. Nie wszystkim zależy na tym, aby kobieta wiodła spokojne życie, dokładane są starania, aby popadła w obłęd i szaleństwo. Na horyzoncie pojawia się nowa przyjaciółka, romantyczny związek z mężczyzną, szybkie wytyczenie ścieżki kariery zawodowej, a nawet możliwość podniesienia statusu społecznego. Telefon od zmarłego ojca staje się wyzwalaczem osobliwych incydentów i zadziwiających zbiegów okoliczności.

Thriller wart uwagi, mroczny klimat z dreszczykiem, kryminalne wątki, frapujące odniesienia do kondycji społecznej i politycznej szwedzkiego społeczeństwa, w którym pod powierzchnią aż wrze od nienawiści i konfliktów. Narracja płynnie prowadzi, nie chce się odrywać wzroku od stron książki, co chwilę podrzucane są nowe tropy i wskazówki. Jedynie angielskie wstawki wybijały z rytmu, ale to znak współczesnych czasów, przebijanie się wielokulturowości, tak już powszechnej nie tylko w codziennym życiu, ale i w literaturze rozrywkowej. Chętnie sięgnę po drugi tom, aby rozwiązać niewyjaśnione zagadki, przekonać się, jak dalej poradzi sobie kluczowa postać. 

bookendorfina.pl

Link do opinii
Inne książki autora
Bezwład
Louise Boije af Gennäs0
Okładka ksiązki -  Bezwład

Drugi tom porywającej trylogii kryminalnej o wielkiej szwedzkiej intrydze Sarę wciąż nawiedzają koszmary. Zdecydowała się zostać w Sztokholmie mimo tego...

Do skutku
Louise Boije af Gennäs0
Okładka ksiązki - Do skutku

Sztokholm, rok 2018. Po ostatnich wydarzeniach nic w życiu Sary nie jest już takie samo. Kilka osób z jej otoczenia zginęło w dziwnych okolicznościach...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy