Królowa Zdrajców
Trudi Canavan

Mam żal do autorki. Bo przeczytałam tę książkę i nic nie czuję. No, może poza obrzydzeniem w stosunku do tego, że Sonea zdecydowała się na Regina. Już to jest dla mnie tak strasznym pomysłem, że ciężko się skupić na reszcie książki. Jak Sonea mogła zaufać człowiekowi, który był po prostu na wskroś zły i dostarczył jej tyle cierpień? No jak? Tym bardziej czuję złość na autorkę, bo w poprzednim tomie dała nam dużo Dorriena, Dorriena, który był idealny dla Sonei i to już od samego początku. A teraz coś się między nimi kroiło! Jednak w 3 tomie autorka olała w ogóle jakiekolwiek nawet znaki wskazujące na istnienie Dorriena. Dalej, Cery - mimo, że nie był jakoś moim ulubionym bohaterem, to jednak zasłużył na coś lepszego, niż śmierć w ten sposób, gdzie nawet nie jesteśmy pewni, czy umarł, dopóki ktoś trzeci o tym nie wspomniał. Lorkin - nadal bezpłciowy, nijaki. I jeszcze ta wielka trauma po torturach... Tylko tak mógł ocalić tę kobietę, a zachowuje się, jakby postąpił co najmniej niczym Ramsay z Gry o tron w stosunku do swoich wrogów. Wątek Dannyla - nudy i taka cukierkowość, że aż mdli. Wątek gildii - za mało o tych, którzy uzależnili się od nilu, za mało rozbudowana akcja. Podsumowując, zakończenie tej trylogii uważam za nijakie. Nie działo się tu nic emocjonującego. Bohaterowie zostali sprani z jakichkolwiek cech, żeby można było ich nienawidzić albo im kibicować. Mimo wszystko książkę czytało się szybko i dosyć przyjemnie, ale tego Regina... Tego wyboru Sonei autorce nigdy nie wybaczę.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Lektura pochłonęła mnie na dobre :)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Świetna

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Trzecia część Trylogii Zdrajcy. Cery wraz z Anyi i Golem zostali zaatakowani przez skrytobójców w swojej nowej kryjówce. Udało im się ich pokonać i ujść z życiem. Zaczęli uciekać przez złodziejskie ścieżki, podziemne tunele, ale kolejni prześladowcy cały czas deptali im po piętach. W pewnej chwili skręcili na terytorium Glizdów, mieszkających w podziemnych tunelach i natknęli się na kilku z nich, którzy ukryli Cerego i resztę przed pościgiem. Glizdowie zaprowadzili ich do tuneli prowadzących do Gildii. Gdy znaleźli się w bezpiecznym miejscu, zobaczyli, że Gol ma ranę od noża na brzuchu, więc Anyi poszła sprowadzić Lilie, żeby im pomogła. Lorkin po spotkaniu z królem Sachaki, został wtrącony do więzienia, za to że nie chciał wyjawić nic o Zdrajcach i nie zgodził się na odczytanie swoich myśli. A Dannyl odesłany od Domu Gildii w Sachace. Lilia za pomocą magii uleczyła Gola, ale przez to spóźniła się na zajęcia na uniwersytecie i nie było jej w pokoju, kiedy przyszedł po nią Czarny mag Kallen, żeby ją zaprowadzić na zajęcia. Cery, Anyi i Gol ukrywali się pod Gildią w ukrytym pokoju, przy tunelach podziemnych, a Lilia im pomagała przynosząc jedzenie i wodę. Postanowili że puki Gol nie wydobrzeje całkowicie to tam zostają i nikogo nie powiadomią. W ten sposób reszta półświatka pomyśli że Cery i jego ochroniarze nie żyją i może Skellin stanie się mniej ostrożny i będzie go łatwiej złapać. Do Dannyla przyszedł przedstawiciel króla Sachaki, ashaki Achati, z którym Dannyl nawiązał przyjacielskie relacje. Przekazał życzenie króla, by Dannyl przekonał Lorkina do udzielenia odpowiedzi na pytania dotyczące Zdrajców. Dannyl powiedział mu, że nie ma odpowiedniej władzy, by wydać takie polecenie Lorkinowi. Achati zasugerował, że Sachaka niezbyt przejęłaby się zerwaniem przyjaznych stosunków z Krainami Sprzymierzonymi. Gildia postanowiła wysłać do Sachaki Soneę, by porozmawiała z królem o uwolnieniu jej syna Lorkina z więzienia. A po cichu żeby zaczęła negocjacje ze Zdrajcami. Przed wyjazdem Sonei, Gildia zorganizowała posiedzenia, na którym wszyscy chętni przekazali Sonei moc magiczną, żeby ją wzmocnić w razie jakiegoś konfliktu w Sachace. Dannyl przyjeżdża codziennie do pałacu, aby prosić o pozwolenie zobaczenia się z Lorkinem i codziennie słyszy odmowę. Cerry, Anyi i Gol na terenie Gildii za lasem natrafili na szopy i postanowili sprawdzić co w nich się znajduje. Zabrali stamtąd kilka niezbędnych rzeczy, takich jak warzywa, owoce, worki i słomę do zrobienia materacy, żeby choć trochę wygodniej urządzić pokój który zajmowali pod Gildią. Sachakanin, który przesłuchiwał Lorkina, postanowił na jego oczach torturować niewolnicę, aby go skłonić do mówienia o Zdrajcach. Zachowanie milczenia wymagało od Lorkina niezachwianej determinacji. Lilia przyłapana przez Jonnę, służącą i ciotkę Sonei, na wynoszeniu oliwy do lamp, do podziemnego korytarza, wyznała jej prawdę, że Anyi i Cery mieszkają pod Gildią i że im pomaga. Jonna obiecała, że nikomu o tym nie powie i postanowiła, że również im pomoże. Niewolnica torturowana na oczach Lorkina, była na noc zamykana z nim w celi. Poprosiła Lorkina o zabicie jej, ale chłopak nie chciał tego zrobić. Więc poprosiła o wodę i mag nie wiedział czy jej ją dać, bo dostał wiadomość od zdrajców, że woda jest zatruta. Musiał podjąć jakąś decyzje, bez względu na to co postanowi, nigdy już nie będzie sobą. Pewnego dnia w Domu Gildii w Sachace pojawił się Lorkin z pismem od króla, zakazującym mu opuszczanie Domu Gildii. Nie podano powodu zwolnienia z więzienia. Wcale nie wspomniano nie wspomniano o jego pobycie w więzieniu. Pierwszej nocy po wyjściu z więzienia Lorkin nie mógł spać. Usłyszał pod swoimi drzwiami hałas i postanowił sprawdzić co się dzieje. Przy wyjściu znajdowało się dwoje niewolników. Młody mężczyzna i kobieta w średnim wieku, która czytała w myślach mężczyzny. Kobieta powiedziała, że nazywa się Savi i przekazała mu że królowa Zdrajców zmarła i na jej miejsce wybrano Savarę. Okazało się, że mężczyzna, który był pod pokojem Lorkina, tylko udawał niewolnika, a tak naprawdę był niskiej rangi magiem, któremu zaproponowano ziemie i status ashakiego w zamian za udawanie niewolnika i porwanie Lorkina. Mężczyzna wierzy, że ta propozycja pochodzi od króla. W domu Gildii pojawił się Ashaki Achati, żeby ostrzec Dannyla, że jest u nich szpieg chcący porwać Lorkina na zlecenie króla, ale ma tak to zrobić, żeby wyglądało na to że to Zdrajcy stoją za porwaniem. Lorkin powiedział Achatiemi, żeby w takim razie zabrał jego z Domu Gildii do swojej rezydencji a zdrajcy dopilnują, by król nie dowiedział się o jego udziale w ucieczce, a w zamian za to Lorkin wyjawi gdzie zdrajcy mają swoją siedzibę. Achati wywiózł Lorkina z Domu Gildii jako niewolnika i po niedługiej podróży od Achatiego odkupili go Zdrajcy. Zdrajcy przesłali Sonei instrukcje jak ma postępować i gdzie ma się z nimi spotkać. Powiedzieli również, że przyprowadzą na to spotkanie Lorkina. Po ucieczce Lorkina, do Domu Gildii, przyszło wezwanie do pałacu. Dannyl i Tayend pojechali do pałacu i wzięli ze sobą Savi, żeby mogła uciec z Domu Gildii. Zabrali też, królewskiego szpiega, który miał porwać Lorkina. Udający achakiego Zdrajca zabrał Lorkina swoim powozem na skraj pustkowia i zostawił go z dwoma niewolnikami z pobliskiego majątku. Mężczyźni powiedzieli Lorkinowi, że mogą go doprowadzić najdalej do wzgórz, gdzie spotka się z grupą Zdrajców. Lorkin wraz z niewolnikami dotarł do wzgórz gdzie czekali na niego Zdrajcy, którym przewodziła ich nowa królowa Savara, ale była też wśród nich Tyvara, z czego bardzo się ucieszył. Ruszyli dalej na spotkanie Sonei. Lilia poszła jak zwykle na arenę, aby ćwiczyć sztuki walki, za którymi nie przepadała. Czekał tam na nią Czarny mag Kallen, który jej powiedział, że Gildia postanowiła, że przyszła dla niej pora na naukę posługiwania się czarną magią. Stwierdzili że pod nieobecność Sonei lepiej, by nauczyła się czarnej magii, gdyż w Gildii został tylko jeden w pełni wyszkolony czarny mag. Sonea przebywając wraz z Reginem na pustkowiu, znalazła źródełko z czystą wodą. Bardzo ją zdziwiło że w tej wonie nie ma żadnych bakterii, więc zaczęła się dokładnie przyglądać i znalazła na dnie klejnot, który udało jej się wykopać. Powiedziała Reginowi że podejrzewa że to jest klejnot czarnomagiczny. Postanowiła poszukać więcej takich klejnotów na pustkowiu, by potwierdzić swoje podejrzenia, że zostały one tu umieszczone, by celowo utrzymać pustkowie w tym stanie. Po przejściu zaledwie pięćdziesięciu kroków, natknęła się na kolejny klejnot, a Regin znalazł jeszcze jeden. Sonea postanowiła powiadomić o tym odkryciu Gildię. Sonea spotkała się ze Zdrajcami i Lorkinem w wyznaczonym miejscu i przystąpili do negocjacji dotyczących sojuszu pomiędzy Zdrajcami, a Krainami Sprzymierzonymi. Podczas negocjacji Savara poprosiła o pomoc Krainy Sprzymierzone w zaatakowaniu ashakich. Chcąc się pozbyć z Sachaki i ashakich i niewolnictwa. Propozycję Savary omówili przywódcy Krain Sprzymierzonych. Postanowiono że nie mogą wziąć udziału w konflikcie z królem Sachaki. Za to wszyscy poparli cel, jakim jest położenie kresu niewolnictwu w Sachace. Jeśli Zdrajcy odłożą swoje plany pokonania ashakich na później, może przez ten czas Krainy Sprzymierzone staną się bardziej pożytecznym sojusznikiem. Tymczasem są gotowi wymienić usługi Uzdrowicieli za magiczne klejnoty. Savara postanowiła że w takim razie ruszają o poranku do wojny z królem Sachaki. Chcą również wymieniać kamienie za uzdrawianie. Lorkin postanowił opuścić Gildię i zostać z Tyvarą i Zdrajcami. Achati ponownie zjawił się w Domu Gildii, powiedział Dannylowi i Tayendowi że to król go wysłał, żeby ostrzec ich przed porywaczem. Król wypuścił Lorkin, tylko po to, żeby ponownie spróbować go schwytać, ale tym razem po, żeby umieścić go w miejscu, gdzie nie znajdzie go truciciel, który zatruł mu wode w więzieniu. I to król pomógł zorganizować ucieczkę Lorkina. Lilia zapytała Kallena, czy Gildia pozwoliłaby zatrzymać się Ceremu i jego ochroniarzom. Powiedział, że poporsi o zgodę Starszych Magów, ale prawdopodobnie się zgodzą. Savara wraz ze swoimi ludźmi i z Lorkinem który dołączył do zdrajców, zaczęli najazd na ashakich, na ich majątki, uwalniając niewolników i zabijając ashakich. Królowa Savara wysłała dwoje swoich ludzi by eskortowali Soneę i regina do miasta i żeby przypilnowali żeby Sonea nie dotarła tam przed zdrajcami i nie stanęła po stronie ashakich. Do Domu Gildi przyszedł Ashaki Achati, by ostrzec Dannyla że Zdrajcy opuścili swoją siedzibę w górach i zabijają wszystkich ashakich w majątkach po drodze do miasta. Ostrzegł również, że król potraktował ich tak, jakby spiskowali ze Zdrajcami, przez to jego rodacy mogą wziąć na nich odwet za ataki Zdrajców. Do kryjówki Cerego dotarł Skellin i udało mu się go zaskoczyć, gdy pułapka którą planował Cery z Golem jeszcze nie była ukończona. Do kryjówki powróciła również Anyi, którą od razu za pomocą magii schwytał Skellin. Cery dostał zawału serca, a Skellin zabrał Anyi na wymianę. Gol zaczął pocieszać przyjaciela że Lilia na pewno odzyska dziewczynę, bo one zawsze będą się o siebie troszczyły. Kiedy Lilia dotarła do kryjówki pod Gildią, Cery już nie żył, bo jego serce się zatrzymało, a Gol był bardzo ranny. Anyi nigdzie nie było, Gol jej powiedział że to Skellin ją zabrał i że chodzi mu o Lilie i że wyślę jej wiadomość o miejscu spotkania. Lorkin słysząc powierzchowne myśli, postanowił posłuchać o czym myśli Kalia i usłyszał że, ona nie chce dopuścić by to Savara rządziła Zdrajcami i że Kalia chce doprowadzić do śmierci Savary i śmierci Tyvary. Lorkin postanowił o wszystkim powiedzieć Tyvarze. Postanowili powiadomić o tym również Savarę. Lorkin przyznał się do tego że potrafi czytać myśli powierzchowne nie dotykając człowieka, jak też powiedział o zabiciu niewolnicy w pałacowym więzieniu i odnalezieniu klejnotu magicznego na pustkowiu przez Soneę. Nie chciał nic ukrywać przed Zdrajcami, skoro do nich należał. Po kilku dniach do Dannyla podszedł niewolnik Kai i powiadomił do że Zdrajcy przybędą następnego dnia, więc niewolnicy już opuszczają miasto, bo aschaki zaczynają się mścić i zabijać niewolników. Powiedział również żeby Dannyl z Tayendem i Merrią też opuścili miasto, żeby aschaki ich nie zaatakowali, a jak nie chcą odejść to niech chociaż się ukryją i poznają inne wyjścia z Domu Gildii. Gdy Gol wydobrzał na tyle że mógł się poruszać, Lilia i Jonna przyprowadziły go do pokojów Sonei i powiadomiły o wszystkim Starszego Maga Rothena. Pewnego dnia Rothen przyniusł list do Lili, który przyszedł do Gildii, w liście była wiadomość że następnego dnia Lilia ma się stawić sama w napisanym przez niego miejscu. Wspólnie postanowili że Lilia zrobi krwawy pierścień, który Gol będzie nosił na palcu, żeby wiedzieć gdzie Lilia w danej chwili się znajduje, a Rothen będzie ją lokalizował wyczuwając jej magię. Rothen, Gol i Jonna postanowili oddać Lili swoją moc, by w razie walki ze Skellinem i jego matką Lorandrą Lilia była silniejsza. Savara ze swoimi ludźmi dotarła do miasta i przygotowują się do bitwy z ashakimi. Sonea również dotarła na przedmieścia, razem z dwoma zdrajcami którzy ją eskortowali, połączyła się z Osenem i zapytała co ma robić, a on jej odpowiedział żeby została ze Zdrajcami tam gdzie się znajduje. Lilia spotkała się ze Skelinem, który w zamian za uwolnienie Anyi zażądał od niej nauczenia go Czarnej Magii. Zdrajcy pilnujący Soneę wymknęli się nie informując jej o tym. Więc ona również udała się do miasta, by być bliżej walki, a Regin podążył za nią. Dannyl na polecenie Osena udał się do centrum miasta, a konkretniej do domu Achatiego, by być bliżej walki ashakich ze Zdrajcami. Doszło do walki. Lorkin i Tywara osłaniali królową Savare. Skellin chcąc nauczyć się czytania myśli, musiał zbliżyć się do Lilii, która używając czarnej magii pobrała od niego moc pozbawiając go życia. Loradra orientując się co się dzieje poderżnęła gardło Anyi, ale Lilia zdążyła do niej doskoczyć i ją uleczyć. Nagle skóra i ubranie Lorandry pociemniały i zrobiły się czarne. Buchnęły płomienie, kobieta wrzasnęła i przeleciała przez reling statku na którym się znajdowali. Lilia zobaczyła, że podpływa do nich statek z odzianą w fioletowe szaty postacią u steru. Przewagę w walce zyskiwali Zdrajcy. Aschaki cały czas się wycofywali. W pewnej chwili Dannyl zauważył, że Zdrajcy zajęli pałac, a ashaki nawet tego nie zauważyli. Dannyl i Tayend zauważyli, że w walce zginą ich przyjaciel Achati. Król Sachaki wyjął nóż, wyciągnął rękę wskazując w stronę Savary. Wypuścił nóż. Broń zawisła w powietrzu. A potem, ruchem zbyt szybkim, by nadążyć za nim wzrokiem, nóż się odwrócił, wystrzelił naprzód i wbił się w pierś króla. Pozostali ashaki pospiesznie się cofnęli, kiedy ciało króla objęło jasne światło. Pomiędzy budynkami rozległ się ostry trzask, po nim huk podobny do ognia buchającego pod podmuchem wiatru. To reszta mocy króla, która się uwolniła, gdy przestał ją kontrolować. Zdrajcy definitywnie pokonali ashakich. Sonea wraz z Reginem postanowili dołączyć do Zdrajców. Po dołączeniu do Dannyla, Tayenda i Merrii, Sonea z Reginem zostali zaprowadzeni przed oblicze królowej Savary. Savara zaproponowała Dannylowi, by dalej był Ambasadorem Gildii w Sachace, a Tayendowi by dalej pełnił funkcję Ambasadora Elyne. Królowo poprosiła magów Gildii o pomoc przy najciężej rannych, puki nie dojadą do nich Uzdrowiciele wysłani przez Gildię. Lorkin poprosił Dannyla żeby ten skontaktował się z Gildią i zasugerował im żeby Sonea musiała wrócić do kraju, bo jej obecność w Sachace może nadwyrężyć relacje pomiędzy Sachaką, a Krainami Sprzymierzonymi. Savara za pośrednictwem Lorkina podarowała Dannylowi kamień magazynujący, posiadający moc kilku magów. Anyi postanowiła zając miejsce Cerego jako Złodziej. A Lilia, Rothen i Jonna poszli do Starszych Magów wyjaśnić im jak wyglądało pokonanie Skellina. Podczas tego posiedzenia ujawniony został jeden Starszy Mag, że był szpiegiem Skellina. Savara postanowiła wysłać Tyvarę do Kyralii, żeby zbadała możliwości handlowe i szanse na zawarcie przymierza, a Lorkin ma zostać jej przewodnikiem i asystentem. Sonea po powrocie do Gildii wprowadziła się do Regina z którym się związała. Za to Lilia miała jej komnaty cale dla siebie, a Anyi ją odwiedzała z pomocą Jonny, w przebraniu służącej.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Wojna w Sachace pomiędzy Sachakanami, a Zdrajcami staje się coraz bardziej oczywista. Lorkin przystaje na propozycję Królowej Zdrajców i uczy się czarnej magii, zabronionej przez Gildię, aby móc nauczyć się tworzenia magicznych kamieni. Ryzykuje tym samym dożywotnie wygnanie z Krain Sprzymierzonych. Zostaje wyznaczony do negocjacji przymierza między Gildią, a Zdrajcami. Sonei w końcu udaje się schwytać dzikiego maga, która okazuje się matką jednego z najbardziej wpływowych Złodziei w mieście. Co więcej Gildia musi się mocno zastanowić nad aktualnością niektórych jej praw.

Ostatnia część „Trylogii Zdrajcy” nie zawodzi, wartka akcja trzyma w ciągłym napięciu. Po przeczytaniu oprócz satysfakcji z powodu przeczytania całości, odczuwa się pewien smutek, że to już koniec przygód w Krainach Sprzymierzonych.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Ostatni tom przygód Lorkina. O ile serię  przyjemnie się czyta, nie jest to nic nadzwyczajnego w literaturze fantasy. Drugi cykl niestety ustępuje w jakości pierwszemu.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)