Królowa nocy. Tom II


Tom 2 cyklu Królowa nocy
Ocena: 5.33 (6 głosów)

Prawdziwa miłość nie spogląda w przeszłość

Mijają dwa lata od traumatycznego wypadku, który przytrafił się Oliwii w klubie Leona. Przez ten czas młoda kobieta ciężko pracowała, nie tylko nad swoją pozycją zawodową, ale przede wszystkim nad atakującymi ją bolesnymi wspomnieniami. Kiedy w końcu poczuła, że demony przeszłości nie mają już nad nią kontroli, los postanowił z niej okrutnie zadrwić. Po raz kolejny drogi jej i Leona krzyżują się, zmuszając oboje do bolesnej konfrontacji. Zraniona Oliwia stara się zachowywać bezpieczny dystans, ale już wkrótce okaże się to trudniejsze, niż podejrzewała. Tym bardziej, że Leon ma tym razem jeden cel – ponownie rozkochać ją w sobie i odzyskać jej zaufanie. Czy w sercu Oliwii znajdzie się miejsce dla kogoś, kto pozostawił na nim tyle blizn?

Informacje dodatkowe o Królowa nocy. Tom II:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-06-08
Kategoria: Romans
ISBN: 9788382197440
Liczba stron: 357

więcej

Kup książkę Królowa nocy. Tom II

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Królowa nocy. Tom II - opinie o książce

Avatar użytkownika - Czytomanka
Czytomanka
Przeczytane:2022-09-11,

 Drugi tom "Królowej nocy" jest kontynuacją pierwszej części. Przeważnie w ksiażkach ta pierwsza część jest najlepsza- tu druga część była o niebo ciekawsza!

👉Mijają dwa lata od traumatycznego wypadku, który przytrafił się Oliwii w klubie Leona. Oliwia blizny zakryła tatuażami, niestety serce i dusza nadal są zranione. Na jej drodze znów pojawia się Leon, który wyrządził jej mnóstwo krzywdy... Oliwia nie chce mieć z nim nic wspólnego, ale czy na pewno? Czy Leonowi uda się znów ją rozkochać w sobie?

👉Drugi tom dużo ciekawszy, jest więcej akcji i są elementy zaskoczenia. Czytało się bardzo szybko! Pierwsza część była świetna, ale ta.... jeszcze ciekawsza!

Link do opinii

Minęły dwa lata, a życie Oliwi pomału zaczyna się układać. Nigdy nie zapomni tego, co się stało i chociaż blizny na ciele zakryła tatuażami, tych na sercu i duszy nie jest, w stanie się pozbyć. Jednak stara się iść do przodu i to z wysoko podniesioną głową. Dlatego, kiedy dowiaduje się, że państwo Tomczyk wyruszają na trzy tygodnie, aby zwiedzić kraj i zapraszają ją do siebie, po namyśle się zgadza. Zostaje zapewniona, że nie spotka tam Leona, za to będzie miała, cieszę i spokój, której tak potrzebuje.
Leon nie zamierzał pojawiać się w Solinie, jednak kiedy dowiaduje się o wyjeździe rodziców i o tym, że wszystkiego ma doglądać sąsiadka, postanawia jednak przyjechać. Pragnie przypilnować domu, a jednocześnie trochę odpocząć. Nie spodziewał się, że spotka tam Oliwię. Mężczyzna doskonale zdaje sobie sprawę, że ją zawiódł i to nie tylko raz. Jednak obecna sytuacja wydaje mu się szansą, aby wszystko naprawić i zamierza ją wykorzystać.
Kobieta jest wściekła, kiedy widzi Leona. To dla niej zamknięty rozdział, którego już nigdy nie zamierzała otwierać. Tylko czy aby na pewno? Nic nie jest takie, jak to sobie zaplanowała, a mężczyzna próbuje się do niej zbliżyć. Wtedy staje się coś, co sprawia, że wszystkie plany legną w gruzach. Co takiego? Czy Oliwia będzie w stanie, chociaż porozmawiać z Leonem? Czy mężczyzna będzie na tyle uparty, żeby przebić się przez mur, jaki wokół siebie wybudowała? Czy ta dwójka ma, jakiekolwiek szanse na szczęśliwe zakończenie?

Czytając tom pierwszy, miałam trochę mieszane uczucia, jednak tom drugi bardzo mi się podobał. Akcja toczyła się dość szybko, w książce bardzo dużo się działo, a to sprawiło, że nie dało się nudzić nawet przez chwilę. Autorka kilkakrotnie mnie zaskoczyła tym, jak poprowadziła historię. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi różnorodne emocje.

Jeśli chodzi o bohaterów, zmienili się, moim zdaniem na lepsze.
Oliwie przeżyła bardzo dużo, a zachowanie ukochanego mężczyzny zadało dodatkowy ból. Te zdarzenia sprawiły, że stała się zamknięta na innych, a jednocześnie zaczęła myśleć o sobie i własnych marzenia. Bardzo ją polubiłam i mocno jej kibicowała, aby jej życie się ułożyło.
Leon mocno mnie zdenerwował pod koniec pierwszego tomu. To jak się zachował, sprawiło, że całkowicie przestałam go lubić. Jaki okazał się w tomie drugim? Tego niestety nie mogę zdradzić, jednak powiem wam, że warto mu się bliżej przyjrzeć.

„Królowa nocy. Tom II” to książka, której przeczytanie sprawiło mi wiele przyjemności i z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii

Ponoć czas leczy rany. Tak mawiają. Ale pamięć o traumatucznych wydarzeniach nijak mają się do planów na przyszłość. Przekonała się o tym Oliwa Korcz.
   Minęły dwa lata od piekła, jakiego doświadczyła. Dwa lata walki z demonami. Dwa lata walki o normalność. Nie jest tak źle jak było ale jeszcze nie jest tak dobrze, jak być powinno. Ze wsparciem niezastąpionych przyjaciół Oliwia buduje cegła po cegle swoją stabilność. Zarówno tę emocjonalną, jak i finansową. 
   I tym razem los postanowił kolejny raz wystawić ją na próbę. Kolejny raz stawia na jej drodze tego, który ją zawiódł. Oliwia jednak tym razem nie ma zamiaru mu ulegać. Nie ma zamiaru kolejny raz wchodzić do tej samej wody. Problem w tym, że on nie ma zamiaru odpuścić. Leon pragnie ponownie zdobyć jej zaufanie.
   Jaki ma plan? Jaki ma motyw? Czy Oliwia kolejny raz mu ulegnie? Czy uda im się porozumieć i ruszyć do przodu? Jak zakończy się ta historia?


   Pole dance. Temat przewodni powieści, który ostatnio coraz częściej się pojawia. I bardzo dobrze, bowiem to nie jest nic złego. To piękna pasja. Uczy cierpliwości, wytrwałości i pozwała zbudować pewność siebie. Pokazać, że każda kobieta potrafi być seksowna ale nie wulgarna.
    Kolejny raz wpadłam w sam środek zawirowań. Z uwagą śledziłam przebieg wydarzeń. Tym bardziej, że aż mnie nosiło w sobie. Tak byłam ciekawa co z tego wszystkiego wyniknie. 
   Historia Oliwii poruszyła mnie. Już w pierwszym tomie zapałałam sympatią do tej bohaterki. Tu, w kontynuacji, tylko się to umocniło. To czego doświadczyła było niesamowicie okrutne i niesprawiedliwe. Nic dziwnego, że ciężko jest było wyjść na prostą. Trzymałam za nią kciuki.
   Leon i ode mnie dostała kredyt zaufania. Polubiłam go ale niestety pewnymi decyzjami zasypał zdobyte punkty. Tutaj jego postać została bardzo ładnie pociągnięta. Zarówno pod względem zachowania, jak i charakterystu. Miałam ogromną nadzieję, że tym razem będzie inaczej. A jak było? Musicie przekonać się sami.
   Autorka w konstytucji nie oszczędzała na emocjach. Umiała w odpowiednim momencie zaskoczyć. Odwrócić o sto osiemdziesiąt stopni przebieg wydarzeń. Zmienić klimat. Nadal wydarzeniem odpowiedną barwę.
   Poza tym cudownie było móc kolejny raz spotkać Marco i Polo. Ci dwaj normalnie na każdym kroku udowadniali swoją przyjaźń. Mieć takie osoby wokół siebie to czysty skarb.
   Drugi tom okazał się być lekturą satysfakcjonującą. Znalazła się tutaj cała skala emocji. Książka mnie wciągnęła. Przeczytałam ją na raz. Dzięki realnym i plastycznym opisom miałam nieodparte wrażenie, że jestem naoczonym świadkiem. Czułam się tak, jakbym stała ramię w ramię z bohaterami.
   Zachęcam do czytania. Oczywiście z zachowaniem chronologii. Bez tego ani rusz, bowiem tom drugi jest bezpośrednią kontynuacją pierwszego. 

 


Polecam

 

 

 


Współpraca: Wydawnictwo Novae Res

 

Link do opinii

„Życie potrafi porządnie skopać człowiekowi dupę,
niszcząc nawet najtrwalsze szczęście”

Zawsze sięgając po kontynuację istnieje obawa, że nie sprosta ona jakością pierwszemu tomowi. Na szczęście nie ma to miejsca w przypadku drugiej części dylogii „Królowa nocy.” Tom pierwszy był wypełniony emocjami i wieloma splotami wydarzeń, które sprawiły, że niemal od razu sięgnęłam po drugą część opowieści o Oliwii i Leonie.

Mijają dwa lata od wydarzeń w klubie Q, w ciągu, których Oliwia dochodzi do zdrowia i sprawności. Rany na ciele goją się bez problemów, gorzej jest z ranami w duszy. Włożyła wiele wysiłku w rehabilitację, doprowadzenia swojego ciała do sprawności pokazując wszystkim, że radzi sobie z traumą, ale tak naprawdę wciąż rozpamiętuje to, co przeżyła nie pozwalając sobie na ukojenie serca. Tam wciąż pozostają rany, które znaczą swój ślad po bólu, cierpieniu i rozczarowaniu zachowaniem Leona, który nie sprostał natłokowi wydarzeń i ich konsekwencji. Blizny na ciele przykryła tatuażem, natomiast blizn na sercu nie jest w stanie niczym zamaskować. Postanawia ponownie odwiedzić Solinę, tym razem na zaproszenie państwa Tomczyków, wyruszają w trzytygodniową podróż po kraju i proponują jej pobyt w ich domu podczas ich nieobecności. Zapewniają ją, że w tym czasie nikt nie będzie jej zakłócał spokoju, a na pewno nie będzie tam Leona, gdyż on nie ma w planach wracać w rodzinne strony.

Tymczasem Leon pojawia się także w Solinie, wbrew temu, co sobie obiecywał. Od matki wiedział tylko tyle, że dom rodziców ma być pod nadzorem sąsiadki mieszkającej 500 metrów dalej i postanawia sam zadbać o posiadłość. Spodziewał się zastać na miejscu ciszę i pusty dom, a tym czasem widzi w nim tańczącą dziewczynę. Oboje są zaskoczeni swoją obecnością. Oliwia jest do niego wrogo nastawiona, gdyż zawiódł ją podwójnie. Najpierw dwa lata temu, a potem przed rokiem, gdy przebywała tutaj również na zaproszenie rodziców Leona. Od tamtej pory ich drogi skutecznie się mijały, aż do teraz, Ich ponowne spotkanie nie ma szans na rozwój, przynajmniej ze strony Oliwii. Natomiast Leon postanawia odzyskać uczucia dziewczyny. Sprawa wydaje się przegrana, gdyż tym razem role się odwróciły, gdyż ona stała się nieprzystępna, zimna, pozbawiona uczuć, więc trudno będzie przebić się przez pancerz obojętności. I znowu pomaga im los, bo muszą jechać do Zabrza, gdzie w czasie wypoczynku ojciec Leona miał zawał.

Ponownie dałam się porwać tej historii, gdyż od początku fabuła jest intensywna, nawet wówczas, gdy autorka nakreśla wcześniejsze wydarzenia w skrócie. Robi to jakby przy okazji, pokazując, co wpłynęło na obecną postawę Oliwii wobec Leona.

Kontynuacja opowieści o ich miłości dorównuje swojej poprzedniczce, a nawet jest odrobinę lepsza. To zasługa bardzo płynnego, lekkiego stylu, odpowiedniego tempa i ukazaniu wewnętrznych dylematów. Fabuła prowadzona jest z różnych punktów widzenia, ale w narracji trzecioosobowej skupiając się na głównych postaciach. Poza bieżącymi wydarzeniami, pojawiają się w niej wątki dotyczących kluczowych epizodów, które miały miejsce w ciągu ostatnich dwóch lat. Zostały one w tekście wyróżnione kursywą, więc nie ma problemu z odnalezieniem się w ciągłości wydarzeń. W ten sposób autorka sprytnie wplotła w ich historię sprawy z minionego czasu, bez tworzenia osobnego tomu, chociaż uważam, że nie byłby to zły pomysł, byśmy mogli poznać bardziej szczegółowo ten fragment ich życia.

Druga część „Królowa nocy” także naładowana jest erotyzmem, emocjami i napięciem między bohaterami. Jednak tym razem to Oliwia jest stroną, która stara się chronić siebie przed kolejnym zranieniem i a Leon musi zdobyć na nowo jej serce. Autorka osadziła swoją opowieść wokół dramatycznych doświadczeń z przeszłości, podnoszeniu się po przeżytych traumach, naprawianiu popełnionych błędów, odzyskiwaniu zaufania i próbach poukładania życia na nowo. Wzbogaciła ją o nowe wątki związane chociażby z rodzicami Leona, którzy już w pierwszej części wzbudzili moją sympatię, ale też o postać Kamila Tomczyka, którego mamy okazję poznać bliżej. Mniej jest w niej scen związanych z tańcem i działalnością klubu, ale też mają swoje odpowiednie miejsce w fabule. Pani Izabela Zawis napisała powieść, w której odnajdziemy znane schematy, ale też nie raz zaskoczyła mnie rozwojem sytuacji. Tą historią pokazuje, że nie zawsze podejmujemy słuszne decyzje, a życie potrafi dostarczyć mnóstwo niespodzianek, lecz prawdziwa miłość jest w stanie pokonać wszelkie koszmary tkwiące w umyśle i wedrzeć się ponownie w serca osób sobie przeznaczonych.
.
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Novae Res

Link do opinii
Avatar użytkownika - zakochanawksiazk
zakochanawksiazk
Przeczytane:2022-07-20, Ocena: 5, Przeczytałem,

Mijają dwa lat od wypadku Oliwii, który przytrafił się jej w klubie Leona. Przez ten czas kobieta starała się zapomnieć o bolesnych wspomnieniach. Kiedy czuła, że wychodzi na prostą, los postanowił z niej zadrwić stawiając poraz kolejny na jej drodze Leona. Oliwia stara się zachować dystans, jednak Leon nie ułatwia jej zadania, mężczyzna chce odzyskać jej zaufanie i ponownie rozkochać ją w sobie. Czy mu się to uda? Jak potoczą się losy bohaterów?

Pierwszy tom "Królowej nocy" zainteresował mnie na tyle, że chciałam poznać dalsze losy Oliwii i Leona. Poraz kolejny mogę śmiało stwierdzić, że styl autorki jest lekki, prosty i dosyć przyjemny w odbiorze, co sprawiło, że i ten tom przeczytałam szybko. Fabuła została bardzo ciekawie przedstawiona i tym razem toczyła się moim zdaniem swoim tempem, co w tym przypadku uznaje za spory plus. Bohaterowie spotykają się po dwóch latach, która dla obojga były naprawdę trudnym czasem. Teraz Leon pragnie zawalczyć o Oliwię i na nowo wzbudzić w niej dawne uczucia, co wcale nie jest takie łatwe, ponieważ kobieta straciła do niego zaufanie. Ciekawie było obserwować jak to Leon zabiegał o atencję Oliwii, jak na dłoni widać jego przemianę i taki Leon naprawdę mi się spodobał. Ewidentnie da się wyczuć między bohaterami chemię. Autorka udowadnia, że nie tak łatwo zapomnieć o wydarzeniach z przeszłości, jednocześnie pokazuje jak dwoje ludzi odnajduje drogę do siebie i daje sobie drugą szansę, no przecież nie ma nic piękniejszego od miłości. Ten tom zdecydowanie bardziej mi się podobał, widać, że autorka ma potencjał. Czekam zatem na jej kolejne książki. Moja ocena 8/10.

Link do opinii
Avatar użytkownika - glinka_54_czyta
glinka_54_czyta
Przeczytane:2022-07-17,

❤Recenzja❤

Premiera 08.06.2022 r

 

„Królowa nocy. Tom 2” – Izabela Zawis

 

Kontynuacja losów Oliwii i Leona. Czy tym razem los im sprzyja ? Dwójka niegdyś zafascynowanych sobą ludzi musi spędzić wspólne chwile. Czy ponownie poczują żar jaki kiedyś ich połączył, czy może pozabijają się ? Odpowiedź czeka w książce.

Oliwia przez dwa lata zyskała nie tylko na pewności siebie ale także zdobyła wielką wiedzę i stała się bardzo zamożną kobietą. Niestety trauma jaką przeżyła odcisnęła duże pięto na jej ciele i psychice. Nie umie sobie z tym poradzić. Ale ma wielu przyjaciół, którzy są gotowi nieść pomoc. Ma bardzo dobry kontakt z rodzicami Leona, co było dla mnie wielkim zaskoczeniem. W sumie traktowali ją jak własną córkę. Więcej mówiła o nich niż o własnych rodzicach, co troszkę mnie zawiodło.

Oliwia to kobieta z dużą ilością talentów. Odnajduje się w każdej dziedzinie, którą się interesuje i z każdej jest najlepsza. Czasem ta jej wyższość nad innymi jest lekko wyczuwalna, ale tylko troszkę. Nie wpływa zbytnio na jej ocenę, ale rzucała się czasem w oczy.

Leon zrozumiał co stracił i stara się za wszelką cenę zdobyć Oliwię, a najbardziej przywrócić jej zaufanie. Stara się jak nikt inny. Cały czas jest blisko, ale czasem się oddala gdy widzi zachowanie Oliwi względem innych facetów. A jest ono bardzo zuchwałe i odważne. Chce z nią być ale miejscami się waha. Ale najważniejsze jest to, że w końcu widać jego starania.

Tym razem to Oliwa jest zimna i niedostępna, a on zabiega. Ale jak to się mówi serce nie sługa i czasem nie słucha naszych myśli, tylko robi swoje. Znowu między nimi iskrzy, a w łóżku to już w ogóle. Jest zachłannie i bardzo namiętnie. Może trochę ciut za dużo scen, ale autorka się zreflektowała i tym razem dostałam więcej uczuć i starań o miłość. Widać, że łączy ich mocna więź, ale przeszłość nadal daje o sobie znać.

Znowu mamy motyw tańca, który jest doskonale przedstawiony i czyta się go wyśmienicie. Jednie na co narzekam, że było go tak mało, ale to nic. Ważne, że mogłam podziwiać ich rodzące się uczucie.
Akcja toczy się leniwie, chociaż byłam kilka razy zaskoczona. W historii występuje duża ilość bohaterów i każdy ma prawo do głosu. Nie skupiamy się tylko na tej dwójce ale też na innych. Żeby nie było nudno, to znalazło się by także kilka zabawnych sytuacji i wypowiedzi. Autorka pokazała, że o tym co się wydarzyło w przeszłości nie tak łatwo zapomnieć, a wspomnienia atakują wtedy kiedy się nawet nie spodziewa.
Ujmując to w jedną całość. Historia ma swoje minusy, ale stanowczo plusy przewyższają. Nie było tutaj efektu wow, po prostu była to miła historia w której mogłam podziwiać jak ta dwójka odnajduje drogę do siebie i walczy o to uczucie. Nie krępuje się innymi tylko to robi.
Kochani jeśli chcecie poznać historię tych dwoje to koniecznie musicie sięgnąć po oba tomy. Myślę, że fani erotyku wraz z miłością będą zadowoleni.
8/10 🔥

Link do opinii
Avatar użytkownika - jaczytam
jaczytam
Przeczytane:2022-06-12,

Pamiętam, jakie emocje wywołał u mnie pierwszy tom "Królowej Nocy". Od razu pytałam autorkę, czy będzie kolejny tom, bo zakończenie książki złamało moje serce. Wyglądałam kontynuacji, a gdy przypadkowo trafiłam na zapowiedź, aż z radości klasnęłam. Autorka kazała mi trochę poczekać na kontynuację, ale cieszę się, że mogłam poznać dalsze losy Oliwii i Leona. Kiedy tylko egzemplarz trafił w moje ręce, nie mogłam się oprzeć, aby nie zatracić się w lekturze.

Mijają dwa lata od traumatycznego wypadku Oliwii w klubie Leona. On musiał zmierzyć się z demonami przeszłości. Ona z przykrymi wspomnieniami. Pragnęła zapomnieć, stanąć na nogi i być samodzielną kobietą. Pewnego dnia kobieta wyjeżdża. Nie wie, że los na jej drodze postawi znów Leona. Bolesne wspomnienia wracają... Ona stara się trzymać go na dystans, a on za wszelką cenę próbuje ponownie zdobyć jej serce. Czy mu się uda? Czy zapomną o przeszłości? Czy są sobie pisani? Czy będą gotowi porzucić dotychczasowe życie?

Ojej! Jak ja bardzo dziękuję autorce, że zdecydowała się napisać kontynuację. Zostawiła mnie ze złamanym serduszkiem. Miałam na nim blizny. Tak jak Oliwia. Na szczęście drugi tom okazał się lekiem i poskładał je na nowo. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona przemianą Oliwii. Stała się pewną siebie, bystrą i zaradną kobietą. Cicha myszka zniknęła, a jej miejsce zajęła nowa, lepsza Oliwia. Muszę przyznać, że nie tylko na mnie wywarła ogromne wrażenie. Myślę, że Leon, też nie mógł wyjść z podziwu, jak bardzo zmieniła się jego ukochana. Docierali się między sobą, przez co naprawdę czułam, jak między iskrzy i jak ich do siebie ciągnie. Autorka ponownie w genialny sposób ukazała targające nimi emocje, szczególnie te negatywne. Pamiętajcie, że to erotyk, więc znajdziecie w niej dużo namiętnych scen. Miejscami miałam wypieki na policzkach, ale uważam, że zostały napisane ze smakiem. Przyznaję, rozpaliły moje zmysły, ale nie były zbyt podkoloryzowane. . Ogromnym plusem było to, że autorka wtrącała fragmenty z przeszłości. Po pierwsze, mogłam przypomnieć sobie zdarzenia z poprzedniego tomu. Po drugie, mogą ją przeczytać nowi odbiorcy. Jednakże ja zalecam przeczytać serię dylogie od początku. Lubię, gdy autorka wplata do książki bohaterów, którzy okazują się prawdziwym i przyjaciółmi. Tutaj takich otrzymałam. Poza tym pojawił się motyw zemsty, ale na kim i w jaki sposób, sprawdźcie sami!
"Królowa Nocy II " to powieść, którą pochłania się na raz. To historia o miłości, która, aby trwać, musiała poradzić sobie z demonami przeszłości. Ta książka potwierdza, że raz nadszarpnięte zaufanie, ciężko jest ponownie odzyskać. Polecam 💜

Link do opinii
Avatar użytkownika - BookCoffeeCake
BookCoffeeCake
Przeczytane:2022-09-05, Ocena: 5, Przeczytałem,

Cześć! ?

Nic tak nie boli jak złamane serce. Doskonale przekonała się o tym Oliwia, które przez dwa lata leczyła zranione serce i opłakiwać utraconą miłość. Jednak los bywa przewrotny i gdy dwoje ludzi jest sobie przeznaczonych zrobi wszystko, aby doprowadzić do ich ponownego spotkania. Nasuwa się jednak pytanie czy Leon i Oliwia będą umieli wykorzystać drugą szansę? 

Pierwsza część historii Leona i Oliwii wywarła na mnie duże wrażenie, dlatego do tej części podchodziłem z lekkim dystansem. Bałam się, że autorka nie zdoła przebić poprzeczki, którą sobie nałożyła. Jak się szybko okazało moje obawy były nieuzasadnione. Autorka w rewelacyjny sposób poprowadziła dalsze losy bohaterów. Tym razem dostajemy kobietę, która wie czego chce. Kobietę, która przez ostatnie dwa lata ukształtowała swój charakter. Kobietę, która wybacza, ale nie zapomina. Dostaliśmy również mężczyznę, który potrafi walczyć o swoją kobietę. Mężczyznę, który dostrzega swoje błędy. A do tego mężczyznę, który nie poddaje się tak łatwo. 

A wszystko to owiane ciekawą fabułą i drugoplanowymi bohaterami, którzy fantastycznie wtopili się w tą historię. Tak jak w poprzedniej części i tutaj nie zabraknie namiętności, ciętego języka, zazdrości oraz nutki humoru. Przy tej książce nie da się nudzić, a cała fabuła jest oryginalna i z pewnością to powiew świeżości na rynku.

W kilku słowach na podsumowanie tej dylogii muszę przyznać, że ta seria zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Nie jest ona erotyczna, jest sensualna i pobudzająca zmysły, jednak w dobrym tego słowa znaczeniu. Mamy uczucia, emocje, traumy z przeszłości oraz walkę o siebie i swoją przyszłość. 

Największym atutem tej serii jest fakt, że czytanie tej książki to czysta przyjemność. Autorka ma bardzo fajny styl, lekki i miły w odbiorze. Zachęcam do zapoznania się z tymi bohaterami, ponieważ to zarówno bardzo wrażliwa jak i namiętna historia, która zawróci wam w głowach.  ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - Niegrzeczne_lite
Niegrzeczne_lite
Przeczytane:2022-06-29, Ocena: 6, Przeczytałem, Recenzenckie,

Jeśli wciąż uważasz, że pole dance jest tańcem przeznaczonym wyłącznie dla striptizerek to znaczy, że nie czytałeś serii "Królowa nocy" od @izabelazawis .

 

Mam ostatnio niesłychane szczęście do trafiania na książki, w których to taniec gra główne skrzypce :) 

 

Czy zwróciliście uwagę na okładki? Choć są podobne, to różnią się jednym drobnym elementem, pomijając kolorystykę.

 

Jeśli lekturę pierwszego tomu macie już za sobą, to doskonale zdajecie sobie sprawę z tego, dlaczego na ciele Oliwii pojawiły się tatuaże. W jej życiu też pojawiło się wiele zmian, które nie obyły się bez echa w jej zranionym sercu.

Pozostawiona po brutalnej napaści, ponownie stanęła na nogi, skupiając się na karierze. Osiągnęła to co chciała, lecz spełnienie nie nadeszło w raz z tym. Kiedy zdawałoby się, że wychodzi na prostą, na jej drodze ponownie stanął Leon. 

Tylko tym razem Oliwia nie jest już tą samą naiwną kobietą. 

Czy i tym razem Leonowi uda się zdobyć serce kobiety?

 

Po raz kolejny autorka skupiła się na szczegółach związanych z tańcem, nie pozostawiając fabuły z tyłu. 

Główna bohaterka nie jest już tą samą naiwną kobietą, którą mogliśmy spotkać w pierwszym tomie. Choć i tam nie brakowało jej inteligencji i twardego charaterku, to tym razem mogliśmy obserwować ją jako już w pełni dojrzałą kobietę. 

 

Sam Leon poukładał w swojej głowie wiele spraw i uporał się z własnymi demonami przeszłości.

Dlaczego wtedy porzucił Oli? Co takiego stanęło na przeszkodzie ich szczęścia? Jaki sekret skrywa...

 

Autorka bardzo długo trzyma nas w niepewności i zdradza sporo na temat przeszłości bohaterów.

 

Były momenty, w których uśmiechałam się do książki. Tak, ten mężczyzna potrafi oczarować nawet z kart lektury ;) 

 

Kończąc czytać, było mi niezmiernie przykro, że muszę pożegnać się z bohaterami. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać na kolejną świetną pozycję autorki. 

Iza Zawis pisze z niesamowitą lekkością, pozwalając czytelnikowi zobrazować sobie każdą ze scen.

 

Dziękuję @izabelazawis oraz @wydawnictwo_novaeres za egzemplarz recenzencki i gratuluję wspaniałej historii.

Link do opinii
Inne książki autora
Królowa Nocy
Izabela Zawis0
Okładka ksiązki - Królowa Nocy

Ile zaryzykujesz, by poznać smak prawdziwej miłości? Oliwii, studentce trzeciego roku farmacji, kończą się pieniądze na studia. Musi szybko znaleźć dobrze...

Światło anioła
Izabela Zawis0
Okładka ksiązki - Światło anioła

"Walka dobra ze złem właśnie się rozpoczęła. Czy na pewno wiesz, po której stronie staniesz?  Siedemnastoletnia Megan wiedzie typowe życie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy