Ile zaryzykujesz, by poznać smak prawdziwej miłości?
Oliwii, studentce trzeciego roku farmacji, kończą się pieniądze na studia. Musi szybko znaleźć dobrze płatną pracę, inaczej będzie musiała zrezygnować z dalszej nauki. Kiedy dowiaduje się, że jeden z ekskluzywnych klubów w Gliwicach poszukuje kelnerek, postanawia zadzwonić i umówić się na rozmowę kwalifikacyjną. Spotkanie z właścicielem klubu natychmiast rozwiewa jej wątpliwości co do charakteru oferowanego zajęcia: bynajmniej nie chodzi o podawanie gościom drinków... Dziewczyna nie ma zamiaru pracować jako striptizerka, a jednak nie może przestać myśleć o mężczyźnie, który zaoferował jej pracę. Co się wydarzy, gdy zdecyduje się podjąć ryzyko i postawić wszystko na jedną kartę?
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2020-05-14
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 291
Język oryginału: polski
„Jeżeli chce się osiągnąć odpowiedni skutek,
czasami trzeba odpuścić.”
Czasami życie stawia przed nami trudne wyzwania i sytuacje, które zmuszają nas do podjęcia kroków, których w normalnych warunkach byśmy nie zrobili. W takim momencie swego życia znalazła się bohaterka książki „Królowa nocy”. Ten tytuł oraz okładka wskazują, że będzie to opowieść o perypetiach bohaterów w świecie przesyconym erotyką, ale okazało się, że nie było jej w nadmiarze, chociaż zmysłowy klimat jest w niej wyraźnie wyczuwalny.
Oliwia Korcz jest studentką na trzecim roku farmacji we Wrocławiu, w którym mieszka wynajmując w studenckim mieszkaniu pokój. Jej współlokatorami jest sympatyczna para gejów, nazwanych przez Oliwię Marko i Polo, czyli Marek Kłosowski i Paweł Adamczyk. Obaj ćwiczą boks i podnoszenie ciężarów, więc swoim wyglądem budzą respekt. Dzięki nim Oliwia wciągnęła się w ćwiczenia pilates, a od dziecka zakochana jest w tańcu, dzięki czemu dziewczyna może poszczycić się zgrabną sylwetką.
Dzień, w którym ją poznajemy jest dla niej przełomowy, gdyż właśnie wróciła z banku, w którym dowiedziała się, że na koncie ma zbyt mało pieniędzy, by mogła napisać i obronić pracę magisterską, a tym samym skończyć studia. Chłopaki są gotowi zrezygnować z wymarzonego wyjazdu do Niemiec, by wspomóc przyjaciółkę, ale ona postanawia poszukać lepszej posady. Okazuje się, że nie jest to proste, gdyż to, co oferuje rynek pracy nie pozwoliłby jej na spełnienie planów. Przeglądając ogłoszenia trafia na propozycję zatrudnienia w roli kelnerki lub barmanki w ekskluzywnym klubie w Gliwicach. Jedzie tam na rozmowę i w ten sposób poznaje przystojnego Leona Tomczyka, właściciela klubu.
Leon nie ufa kobietom, ale lubi przebywać w ich towarzystwie, docenia ich piękno i urok. Do tej pory żadna kobieta nie skradła jego serca na tyle, by chciał być z nią dłużej, niż jedną noc. Ma ku temu swoje powody, które poznajemy w odpowiednim momencie. Jest zafascynowany świeżością, wdziękiem i urodą Oliwii, więc składa jej nietypową propozycję, która kłóci się z wszystkimi zasadami, jakie zostały jej wpojone i wbrew temu, o czym marzyła. Wydaje się, że jest gotowa zrobić wszystko, by ukończyć studia, ale okazuje się, że potrafi stawiać twardo granice, postawić na swoim, ale też zjednywać sobie ludzi i. niestety, stwarzać sobie wrogów.
"Była nieprzewidywalna, nieokiełznana, inna i taka prawdziwa. Dlatego go tak absorbowała. Był pewny, że kiedy ją posiądzie, jego zainteresowanie minie albo przynajmniej osłabnie. Nie przypuszczał, że po seksie będzie chciał więcej."
Między tą dwójką iskrzy od pierwszego spotkania, które przeradza się w pełną namiętności relację. Oliwia nie ma za sobą zbyt ekscytujących związków i zawsze potrzebowała więcej czasu, by nawiązać bliższą znajomość. Jednak z Leonem nie może zapanować nad sobą stwierdzając, że jest „oszołomiona reakcją swojego ciała”. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale według mnie między nimi wszystko dzieje się za szybko. Oboje są osobami z mocną osobowością, mającymi swoje tajemnice, pasje, upodobania i plany. Tak jak można się spodziewać ich postacie ewoluują pod wpływem wzajemnych doznań, budzących się uczuć i odkrywaniu prawdy o sobie.
Obserwujemy ich relacje z perspektywy trzeciej osoby, więc od razu wiemy, co dzieje się w ich umysłach, poznajemy ich obserwacje, przemyślenia, wrażenia i doznania. Poza tymi dwoma postaciami ważne role odgrywają też postacie drugoplanowe, które także zostały wyraźnie wykreowane i dodają tej historii dodatkowego waloru, gdyż również ich reakcje i myśli mamy możliwość poznać.
„Królowa nocy” to powieść z lekką, nieskomplikowaną fabułą, ale skupiającą uwagę i zachęcającą do poznawania dalszych wydarzeń, które biegną dosyć dynamicznie, zwłaszcza w drugiej połowie. Fabuła jest naszpikowana zmysłowością, erotyzmem, który nie jest wulgarny, a wręcz przeciwnie opisany delikatnie i ze smakiem. Autorka z estetycznym wyczuciem oddaje to, co dzieje się między dwojgiem pożądającymi siebie ludźmi, działając na wyobraźnię i zmysły. Bez trudu możemy wyobrazić sobie daną scenę, poczuć towarzyszące im emocje, reakcje ciała i przeżycia. Niezwykle zjawiskowo zostały opisane sceny tańca na rurze, czyli Pole Dance, pokazując, że jest on niezwykle wyczerpujący, wymagający włożenia dużego wysiłku w przygotowanie układu, pracy nad sobą, ćwiczeń i umiejętności panowania nad ciałem.
Motywem przewodnim powieści jest realizacja swoich marzeń, którym towarzyszy pasja, ale też przyjaźń, miłość i taniec nasycony ekspresją, zaangażowaniem i fascynacją tym, co się robi. Autorka świetnie ujęła różnicę między wykonywaniem swoich zajęć z zaangażowaniem i sercem, a podejściem do niej bez entuzjazmu. Tłem dla wydarzeń jest klubowa atmosfera, muzyka do układów choreograficznych, ale też bieszczadzkie klimaty, do których w pewnym momencie przenosi nas fabuła. Powieść przeczytałam dosyć szybko, ponieważ nie jest ona zbyt obszernym tomem, ale też dlatego, że wszystko toczy się w niej dynamicznie, po początkowych, wprowadzających w główny wątek epizodach. Z pewnością usatysfakcjonuje ona miłośników książek erotycznych, chociaż ten element nie jest tutaj najważniejszy. Nie jest to bowiem tylko i wyłącznie opowieść erotyczna, gdyż poza tym wątkiem toczy się kilka innych spraw, które nadają jej nieco głębszego sensu. Nie brakuje w niej zaskakujących wydarzeń, dobrego, dynamicznego tempa, intryg, tajemnic i niebezpieczeństw. To także historia, która pokazuje, że nie jest trudno być z kimś, gdy wszystko układa się bezproblemowo, ale ważne, by mieć kogoś obok siebie w trudnych chwilach życia.
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Novae Res
Oliwia studiuje farmację, kiedy kończą się jej pieniądze na studia jest zmuszona poszukać dobrze płatnej pracy. Dziewczyna udaje się na rozmowę o pracę do ekskluzywnego klubu w Gliwicach, gdzie szukają kelnerki. Okazuje się, że praca ma polegać na czymś zupełnie innym. Jaką decyzję podejmie Oliwia? Jak ta decyzja wpłynie na jej życie?
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i w zasadzie nie widziałam czego mogę się spodziewać. Styl jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i prosty, przez co książkę czyta się niezwykle szybko. Historia Oliwii i Leona to w zasadzie obyczajówka, ale stopniowo przechodząca w erotyk. Jeśli chodzi o fabułę to została ona w ciekawy sposób nakreślona, a główne postaci interesująco wykreowani, nie zabraknie również bohaterów drugoplanowych, którzy są równie ważni w tej książce i nadają jej wyrazistości. Relacja pomiędzy Oliwią, a jej pracodawcą w moim odczuciu rozwijała się trochę za szybko, czegoś mi tutaj niestety zabrakło. Nie zmienia to jednak faktu, że w tej historii nie ma nawet chwili na nudę, a emocje towarzyszące bohaterom podczas ich spotkań bardzo podkręcają atmosferę. Autorka w ciekawy sposób przedstawiła taniec pole dance, chyba to w tej książkę najbardziej mi się spodobało. Zakończenie jakie serwuje autorka zmusza wręcz do sięgnięcia po drugi tom! Moja ocena 7/10.
❤Recenzja❤
Premiera 15.05.2020 r.
„Królowa nocy” – Izabela Zawis
Nocne życie, namiętne noce i poznawanie swoich pragnień i fantazji. Czasem zwykła rozmowa o pracę nabiera niekontrolowanych zamian.
Oliwia, młoda studentka z wielkim zamiłowaniem do tańca. Ma wielką szansę i pragnie ją zrealizować. Idzie na rozmowę o pracę w nadziei, że uda jej się zrealizować tę szansę. Na pierwszy rzut oka wydaj się spokojną i odpowiedzialną osobą, jednak brakuje jej szaleństwa i dlatego (uwaga mały spoiler) idzie do łóżka z facetem z którym zamieniła raptem kilka słów. I tym właśnie czynem troszkę straciła w moich oczach. Nie umiem zrozumieć dlaczego to zrobiła i to tak bardzo szybko. Ale na całe szczęście w kolejnych stronach się zreflektowała. Była pewna siebie, stawiała warunki i nie wstydziła się mówić o tym, że robi coś dla przyjemności. Była świetną nauczycielką i widać, że sprawiło jej to wiele satysfakcji.
Leon to mężczyzna, który umie omotać kobietę. Dostaje to co chce, ale jednocześnie umie zadbać. Martwi się i złości kiedy nie wie co się dzieje. Ma kochającą rodzinę, o którą bardzo mocno dba. Zawsze wypowiada się o nich bardzo przyjemnie. Sama ich relacja jest bardzo bliska. Jednak ma w sobie także zimne i zdystansowane podejście, które nie koniecznie przypadło do gustu Oliwi.
Ich relacja opiera się na przyjemności fizycznej oraz tego, że Oliwia pracuje u niego. Trochę rozmawiają, spędzają wspólnie czas - głownie noce. Relacja toczy się bardzo powoli, łączy ich dzika namiętność, poznawanie swoich fantazji a dopiero potem wkradają się uczucia. W sumie autorka zrobiła to tak, że nawet tnie wiadomo kiedy, a zaczynają się darzyć większym uczucie. Jednak jakoś nie mogłam wgryźć się w ich relację. Nie czułam tej chemii między nimi, no może tylko czasami. Jakoś zbrakło mi tego czegoś co by ich bardziej łączyło. Mam nadzieję, że pierwszy tom to tylko rozgrzewka a w drugim tomie dostanę to czego szukam 😍
Bardzo podobało mi się to jak autorka ukazała jej pasję czyli taniec, Znalazłam wiele różnych opisów i emocji jakie towarzyszą naszej bohaterce w trakcie tańca. Czułam się tak jakbym prawie to wszystko widziała. Ukazała też, że pole dance to to nie tylko seksowny taniec ale także dyscyplina sportowa, która do najłatwiejszych nie należy. Gratuluję za wspaniałe przekazanie tego niecodziennego tańca.
To moje pierwsze spotkanie z tą autorką a przede mną jeszcze drugi tom i pomimo, że mam kilka uwag to z wielką chęcią zaczytam się w nim i poznam co będzie dalej z Oliwią i Leonem. Jak ich losy się potoczą.
Głównie zachęciło mnie jej lekkie słowo i przyjemny styl. Opisy miejscami przy długie ale czasami jak wciągną to nie mogą puścić.
Jeśli chcecie poznać historię dwójki ludzi w dosyć nie co dziennym układzie, w którym wybuchy namiętności to norma, to polecam 😉
7/10🍓
"Masz ostatnią szansę – odezwał się napiętym głosem. – Potem już nie będzie odwrotu"
Na moim Instastory mówiłam, że nie mogę przestać myśleć o książce, a w zasadzie jej zakończeniu? To właśnie ta książka!
Cieszę się, że otrzymałam ją do recenzji.
Oliwia studiuje na trzecim roku farmacji. Niestety, z powodu braku pieniędzy, dopada ją widmo bankructwa i przerwania studiów i powrotu w rodzinne strony. Szuka pracy i przypadkiem trafia na ogłoszenie, które wydaje się być dobrze płatną fuchą. Umawia się z właścicielem ekskluzywnego klubu, aby poznać warunki pracy, jako kelnerka. Ich spotkanie odmieni życie obojga... W co wplącze się dziewczyna? Jaki układ zaproponuje jej właściciel klubu? Czy między dwójką pojawi się uczucie?
Ta książka złamała mi serce! Dosłownie! 💔 Pół dnia nie mogłam przestać i niej myśleć, a w zasadzie o jej zakończeniu...
Bardzo rzadko zdarza się mi, żebym po przeczytaniu książki, pisała do autorki. W tym wypadku musiałam! Zakończenie książki, totalnie rozwaliło mnie emocjonalnie. Miałam ochotę walić pięściami w ścianę!
Autorka przybliżyła świat ekskluzywnych klubów. Wszystko opisane jest ze smakiem. Wprowadziła mnie w świat tańca pole dance. Widać, że posiada na ten temat dużą wiedzę. Dzięki Oliwii mam ochotę poznać technikę tańca na rurze.🙈 Gdybym mogła, chętnie nauczyłabym się na niej tańczyć. 🙊
Oliwa sprawiała wrażenie kobiety silnej, ambitnej i dążącej do celu. Kocha sport i taniec pole dance.
Leon zaś, to mężczyzna z mroczną otoczką. Wydaje mi się, że musi mierzyć się z demonami przeszłości, które przyczyniły się do decyzji mężczyzny,, doprowadzając mnie do szewskiej pasji!
Akcja książki nie była bardzo szybka, ale też niemonotonna. Fabuła, choć miejscami przewidywalna, wciągnęła mnie do ostatnich stron. Oczywiście najbardziej zaskoczyło mnie zakończenie książki. Jeżeli miałabym się do czegoś przyczepić, to byłaby to narracja trzecioosobowa, za którą nie przepadam oraz drobne stylistyczne mankamenty.
Muszę przyznać, że poczułam iskrę między głównymi bohaterami. Bardzo polubiłam ich relacje, namiętność i oddanie sobie. Kiedy ich życie posypało się jak domek z kart, przeżywałam smutek razem z nimi.
Opis gwarantuje, że książka jest "elektryzująca, ociekająca namiętnością i śmiało opowiedzianą historia o miłości". Ja to potwierdzam! Apeluję do wydawcy, aby dał szansę autorce i wydał drugą część! Chyba skonam, gdy nie poznam dalszych losów Leona i Oliwii... Proszę, niech ktoś uleczy moje złamane serce 💔
Praca marzeń. Taka, która będzie się pokrywała z naszymi pasjami. Łącząc przyjemne z pożytecznym. Tylko czy za wszelką cenę?
Dwudziestotrzyletnia studentka farmacji, Oliwia Korcz, mieszka z dwoma gejami - cudownymi chłopakami postury Pudziana. Jest zdolną bestią, niestety kończą jej się pieniądze a musi przecież zapłacić za studia. Przypadkowo trafia na ogłoszenie - kelnerka/hostessa w klubie Q. Niestety dość szybko pozbywa się złudzeń, w jakim charakterze miałaby pracować, i ... jeszcze szybciej wybija to z głowy szefowi klubu, Leonowi Tomczykowi. Niestety mężczyzna ma inne plany co do niej. Czy dadzą się ponieść emocjom i pożądaniu? Czy Leon jest w stanie się zmienić? Co z tego wyniknie?
Gdy gasną światła, ona zmienia się w "Królową nocy"...
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Uwielbiam erotyki a skusił mnie opis tej książki. Byłam ogromnie ciekawa co z tego wyniknie. Przeczuwałam, że tak prosto i przyjemnie tu na pewno nie będzie. Nie wierzyłam w to, że tu będzie sam seks. On bogaty ona biedna? Jasne. Ona spragniona miłości i uczuć? Ok. A on - jedna wielka zagadka. Próbowałam wyczytać coś między wierszami ale bezskutecznie. Wiedziałam, że coś smakowitego ta historia będzie w sobie skrywać. I wiecie co? Miałam rację. Tu bowiem na zmysły działa taniec na rurze - ale nie typowy striptiz, Tylko sztuka. Pokaz kokieterii, uwodzenia i zmysłowości. Świadomości ciała i kobiecości. Cudowne plastyczne i drobiazgowe opisy układów - bez problemu mogłam sobie wyobrazić całość pokazu. Skupiałam się na ruchach, pojedynczych gestach jak i całym występie. To było świetnie pociągnięte. W ogóle sam pomysł na historię w moim odczuciu był trafny - jeszcze się z czymś takim osobiście nie spotkałam. Oliwia to postać pełna sprzeczności. Z jednej strony rozważna a z drugiej biegnąca za pożądaniem. Nieprzewidywalna, nieokiełznana ale taka prawdziwa - nie żadna harpia. Trochę mnie zadziwiło tempo rozwijania znajomości z Leonem - ale z drugiej strony, skoro ona taka kotka a on odpowiednim kocurem to żal nie skorzystać. Ma kobieta pazur i odwagę - trzeba jej to przyznać. A on? I tu jest pies pogrzebany, jak to mówią. Choć to hot ciasteczko to ma swój sekret. Jaki? Ha, musicie przeczytać. Powiem Wam, że przed Oli będzie stało niełatwe zadanie, Czy jej się uda? Poza dzikim seksem i gęstym niczym mgła pożądaniem nie zabrakło scen rodem z sensacji. Nawet o kryminał mogłabym się pokusić. Były momenty, które mroziły krew w żyłach - dzięki temu nie było zbyt słodko. Były zagadki. Było mrocznie i tajemniczo. Akcja odpowiednio podkręcana, by w pewnym momencie stopić stop. Pełna huśtawka nastrojów. Gra na moich emocjach okazała się wyczerpująca. Za to w ogóle nie myślałam, że to się skończy właśnie tak. Zbierałam szczękę z podłogi. Z szoku, że właśnie taki finał autorka zgotowała swoim bohaterom. Czy był happy end? Musicie niestety przekonać się sami.
Choć to książka w głównej mierze skupiona na seksie i tańcu na rurze, to nie zabrakło dreszczyku emocji. Było słodko ale i niebezpiecznie. Ogniste sceny i łamanie własnych zasad podkręcały temperaturę. Z przyjemnością obserwowałam tą walkę. Pani Iza zwrócił uwagę na to, że żadna praca nie hańbi. Ze taniec na rurze może być nie tylko striptizem. To także sport, o którym ostatnio jest coraz głośniej. Przestaje być tematem tabu. Równie ważna jest akceptacja przez najbliższych. Gotówką nie kupisz miłości. Pieniądze to nie wszystko. Warto także poznać człowieka a nie kierować się plotkami. Książka może być dla niektórych kontrowersyjna. Wszak striptiz i praca w takim klubie to nadal temat pomijany i niekiedy nieakceptowany. Ale jeśli uwielbiasz czytać takie historie, nie straszny ci dziki seks, przełamywanie barier a brutalność i kryminale wątki dodają smaczku to jest to książka dla ciebie. Przeczytaj sama i dokonaj wyboru, po której stronie staniesz: zwolenników czy przeciwników tej książki.
Polecam
Cześć! ?
Niebanalna historia, pełna pasji, namiętności i ciekawych bohaterów - tak pokrótce mogłabym opisać książkę Izabeli Zawis "Królowa Nocy". Książka opowiada historię Oliwii i Leona. Ona właśnie skończyła trzeci rok farmacji, a on jest właścicielem klubu nocnego. Ich losy połączą się gdy dziewczyna rozpoczyna poszukiwania nowej pracy, aby móc opłacić studia. Gdy wynajduje ogłoszenie dotyczące poszukiwania kelnerki w ekskluzywnym klubie od razu postanawia starać się o tą posadę. Jednak szybko wychodzi na jaw, że nie o takiej pracy marzyła, dlatego postanawia odmówić. Nie wie jeszcze tego, że Leon nie jest mężczyzną, który tak szybko się poddaje.
Ogień! Ta historia to czysty ogień. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że ta historia przepełniona jest erotyzmem. Jednak nic bardziej mylnego. Tak, oczywiście książka jest bardzo sensualna i śmiała, jednak autorka w znakomitym stylu pokazała, że taką historię można napisać dobrze i z klasą. To moje pierwsze spotkanie z piórem autorki, ale śmiało mogę powiedzieć, że przykuła moją uwagę już na samym początku tej historii. Nie dość, że skradła moje serce ciekawą i niebanalną fabułą, to wykreowała również świetne postacie. Oliwia jest babeczką, która twardo stąpa po ziemi, natomiast Leon jest mężczyzną, dla którego kobiety tracą głowę. On jednak jest powściągliwy w swoich uczuciach. Nie szuka związku, a mimo to pierwszy okazuje zainteresowanie Oliwi - przez drobne, czułe gesty.
Wielkim atutem tej książki jest styl autorki, który jest bardzo przyjemny. Książka nie należy do grubasków, przez co czyta się ją bardzo szybko. Ta historia wciągnęła mnie tak bardzo, że nie zauważyłam kiedy minął mi ten czas przy tej książce. W środku znajdziecie wiele wątków, które z pewnością zaciekawią niejednego czytelnika. Tutaj nie ma miejsca na nudę. Fabuła jest po równo romantyczna jaki erotyczna. Podoba mi się przygotowanie autorki do napisania tej historii. Szczerze polecam <3
Każdy z nas we wczesnej młodości miał jakiś pomysł na swoją przyszłość. Jednak tylko nielicznym z nas się to udało.
Pochwalcie się, proszę, jakie wizje na temat obranych w przyszłości zawodów, snuły wasze młodzieńcze umysły.
Ja widziała siebie jako anatomopatologa :D
Oliwia jednak jest bardziej uparta niż ja i mimo powolnie kruszejących oszczędności, postanawia chwycić los za rogi i nie poddać się tak łatwo. Podczas poszukiwań pracy na wakacje, która mogłaby zasilić jej konto bankowe, natyka się na ofertę pracy w klubie. Już pierwsze spotkanie z właścicielem, daje jej jasno do zrozumienia, co odbywa się na jego posesji. Wbrew przypuszczeniom mężczyzny, Oliwia nie ucieka, a nawet zdaje się być niesamowicie pochłonięta widokiem tańczących na rurze pracownic.
Przyzwyczajony do tego, że każdego jest w stanie kupić, Leon, i na niej próbuje swoich czarów. Bynajmniej nie trafia to do jej umysłu o czym nie omieszkuje go dobitnie poinformować. Czy dziewczyna zgodzi się sprzedać swoje ciało w zamian za wizję ukończenia studiów?
Muszę przyznać, że książka należy do tych, o których nie zapomina się od razu. Bohaterowie są wykreowani z ogromną starannością, a sam wątek pole dance jest pokazany w różnych światłach. Oliwia oczarowała mnie swoją skromnością i podejściem do innych osób. Nie wywyższała się ani nie pozwalała traktować jako pępek świata. Zdecydowanie zapisze się w mojej pamięci jako jedna z najlepiej wykreowanych postaci.
Można było odczuć, że autorka zwróciła na to ogromną uwagę, a samego Leona dostosowywała do niej. Brawo! W końcu mamy babkę, która potrafi za trzęść światem, zdominowanym przez mężczyzn.
Cała akcja nie pozwalała na nudę, ani nie odwlekała zbytnio w czasie ważniejszych wydarzeń. Izabela Zawis znalazła złoty środek na powieść, którą będę polecać z ogromną przyjemnością i przeczytam kolejną część powieści.
Dziękuję wydawnictwu @novaeres i autorce @ za egzemplarz recenzencki.
#współpraca #królowanocy #izabelazawis #novaeres #poledance #babazjajami
Brak pieniędzy potrafi popchnąć człowieka do różnych rzeczy. W przypadku głównej bohaterki powieści "Królowa nocy", dziewczyna decyduje się na znalezienie dobrze płatnej pracy. Jest to jej jedyna możliwość, aby skończyć wymarzone studia. W momencie, gdy natrafia na ofertę pracy kelnerki w ekskluzywnym klubie w Gliwicach, bez wahania umawia się na rozmowę. Niestety, wspomniana posada to tylko zachęta, a właściciel klubu proponuje dziewczynie coś innego...
"Królowa nocy" to historia, której opis przyciągnął mnie od razu. Młoda studentka i nocne życie? Brzmiało interesująco. Początek był ciekawy. Niestety, z każdą kolejną stroną moje zainteresowanie spadało. Sam pomysł na fabułę był genialny, ale jego realizacja nie wyszła.
Bohaterowie zostali stworzeni ogólnikowo. Ich charaktery były dość mocne, lecz przesadzone. Przykładowo, Oliwia zgrywała wielką buntowniczkę, musiała mieć wszystko po swojemu. Kierownik klubu był natomiast dość specyficzny, ciężko ująć go w ramy. Dla przykładu, już na pierwszym spotkaniu pozwolił Oliwii prowadzić swój samochód, na który dość długo zbierał i był jego oczkiem w głowie.
Cała historia toczy się dość szybko, lecz nie przynosi żadnych emocji. Jest trochę nierealna, sztywna, przez co można określić ją słowem: nijaka. Po prostu czytasz i nie wiesz po co. Nie jest to pozycja zbyt przyjemna, ale nie jest też zła. Może komuś przypadnie do gustu, choć dla mnie jest to książka, o której byłabym w stanie zapomnieć po godzinie. Ciężko ocenić coś, co w sumie nie było ani dobre, ani złe.
„Między nimi toczyła się gra, która ich fascynowała i popychała ku sobie…”
Oliwia mieszka we Wrocławiu, jest studentką trzeciego roku farmacji, jest też mistrzynią tańca poolo dance. Taniec jest jej pasją i miłością. Wynajmuje mieszkanie razem z współlokatorami, z którymi łączy ją prawdziwa i szczera przyjaźń. Dziewczynie zaczyna brakować pieniędzy na kontynuację studiów. Niespodziewanie dowiaduje się, że jeden z ekskluzywnych nocnych klubów w Gliwicach szuka kelnerek. Właściciel klubu – Leon, szybko rozwiewa jej wątpliwości, co do charakteru jej pracy. Oliwia nie ma najmniejszego zamiaru pracować, jako striptizerka, jednak Leon zafascynowany dziewczyną ma wobec niej swoje plany.
Wciągająca, przy tym lekka, pełna pasji opowieść. Autorka porusza w swej historii różne tematy, robi to bardzo empatycznie i ciekawie. Pokomplikowane relacje międzyludzkie, strach przed trwałym związkiem, bark zaufania, tajemnice z przeszłości. Niedopowiedzenia, próba zaangażowania się w związek. Czy im się uda? Pierwszy raz podczas czytania spotkałam się z tematyką tańca poolo dance, tańca na rurze. Autorka umiejętnie i bardzo obrazowo daje nam pełne zmysłowości i ociekające seksapilem spektakle tańca. Są tajemnice, budzące strach sceny, jest mrok i niedopowiedzenia.
Romans, erotyka i powieść obyczajowa. Zmysłowa, zaskakująca, do samego końca trzymała w niepewności i grała na emocjach. Zakończenie całkowicie mnie zaskoczyło. Mam nadzieję, że cd nastąpi. Polecam :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=2867
"Walka dobra ze złem właśnie się rozpoczęła. Czy na pewno wiesz, po której stronie staniesz? Siedemnastoletnia Megan wiedzie typowe życie...
Prawdziwa miłość nie spogląda w przeszłość Mijają dwa lata od traumatycznego wypadku, który przytrafił się Oliwii w klubie Leona. Przez ten czas młoda...
Przeczytane:2022-09-11,
Królowa nocy to pierwszy tom książki z cyklu romans, obyczajowa. Lubię wejść w świat romansu i poczytać o perypetiach innych osób, bo niektóre historie są niczym z prawdziwego życia.
👉 Oliwia studiuje farmację. W pewnym momencie kończą się jej pieniądze i jest zmuszona znaleźć pracę. Udaje się na rozmowę do klubu w Gliwicach, gdzie szukali kelnerki... Na miejscu okazuje się, że praca ma polegać na czymś zupełnie innym. Oliwia nie może przestać myśleć o mężczyźnie z którym miała rozmowę kwalifikacyjną. Czy postawi wszystko na jedną kartę? Jaką decyzję podejmie Oliwia?
👉Świetna ksiażka pokazująca, że nie trzeba wiele, żeby życie odwróciło się o 180 stopni! Przede wszystkim powinny przeczytać ją młode kobiety wchodzące w dorosłość- świetna książka i szczerze polecam! Czytało się ekspresowo!