Koniec Warty (audiobook)

Ocena: 4.59 (29 głosów)
Inne wydania:

SPEKTAKULARNE ZAMKNIĘCIE TRYLOGII O EMERYTOWANYM DETEKTYWIE BILLU HODGESIE

Brady Hartsfield, zabójca odpowiedzialny za masakrę w „Panu Mercedesie”, znajduje się w stanie wegetatywnym w Klinice Traumatycznych Uszkodzeń Mózgu. Zakończenie drugiego tomu trylogii sugeruje jednak, że w pokoju 217 przebudziło się coś złego –zabójca nie tylko odzyskał świadomość, lecz także zyskał nowe, śmiertelne moce, które pozwolą mu siać niewyobrażalne spustoszenie bez opuszczania szpitalnego pokoju. Emerytowany detektyw Bill Hodges i wspierająca go Holly Gibney, którzy nadal prowadzą agencję detektywistyczną, zostają wciągnięci w najbardziej niebezpieczne ze swoich dotychczasowych dochodzeń, bowiem Brady Hartsfield powraca i planuje zemstę nie tylko na Billu Hodgesie i jego bliskich, ale na całym mieście.

TYM RAZEM STEPHEN KING SIĘGA PO TAK LUBIANE PRZEZ JEGO FANÓW ELEMENTY GROZY, ŁĄCZĄC MISTRZOWSKO LITERATURĘ DETEKTYWISTYCZNĄ Z NADNATURALNYM SUSPENSEM,
KTÓRY JEST JEGO ZNAKIEM FIRMOWYM

Czas Trwania: 13h 38 min.

Czyta: Jan Peszek

Informacje dodatkowe o Koniec Warty (audiobook):

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2016-06-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7985-433-2
Liczba stron: 0
Tytuł oryginału: End of Watch
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Rafał Lisowski

więcej

Kup książkę Koniec Warty (audiobook)

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Koniec Warty (audiobook) - opinie o książce

Avatar użytkownika -

Przeczytane:2018-03-18,
Brady Hartsfield, słynny zabójca, który sześć lat temu przyczynił się do masakry, wjeżdżając mercedesem w tłum ludzi, którzy stali w kolejce po pracę, przebywa w sali nr 217 Kliniki Traumatycznych Uszkodzeń Mózgu w stanie... wegetatywnym. Znalazł się tam wskutek obrażeń głowy, do których przyczyniła się Holly Gibney. Udaremniła mu przygotowany przez niego zamach na koncercie muzycznym. Pan Mercedes nie jest już w stanie, aby fizycznie zagrozić ludziom, ale kiedy w krótkim czasie dochodzi do kilku samobójstw, wśród osób będących ofiarami masakry mercedesem, Bill Hodges jest przekonany, że stoi za tym nie kto inny, tylko Brady. Obrażenia głowy pozbawiły go władzy w ciele, jednocześnie dały mu umiejętność telekinezy i wnikania w umysły innych ludzi. Psychopata latami rozwijał swoje umiejętności i teraz wraca do "świata żywych". Sieje śmiertelne żniwo. Bill Hodges, Holly Gibney i Jerome Robinson będą musieli po raz drugi go powstrzymać. Jest to trzecia część trylogii o Billym Hoges`ie. Wydaje się być bardzo przewidywalny, jeśli oczywiście znamy podstawowe chwyty fabularne Kinga. Jednocześnie pozostaje wciągający do samego końca. Nie ma się co oszukiwać - to nie jest już ten sam King, którego znamy sprzed lat. Jest on już coraz starszym człowiekiem, który zamyka swoje słabości w swoich bohaterach więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Króluje tu umieranie i śmierć. Niepokoi zwrot ku ciemności innej niż ciemność wyobrażona, bo jeśli czytamy kryminał lub thriller (jak w tym przypadku), czujemy, że nie tylko o śledztwie i szaleńcu jest ta opowieść.
Link do opinii

Spektakularne zakończenie trylogii. Podobało się. Nawet bardzo.

Link do opinii
kingaczyta.blogspot.com "Koniec warty" to już ostatni tom trylogii z emerytowanym detektywem Billem Hodgesem i jego wiernymi towarzyszami. Finał, w którym Stephen King niewątpliwie zaskakuje, ale czy pozytywnie? Przypomnę jeszcze pokrótce, że pierwszy tom mnie absolutnie oczarował, drugi zaś zawiódł, a ten? Pan Mercedes stale przebywa w Klinice Traumatycznych Uszkodzeń Mózgu, ale zaczyna dziać się z nim coś dziwnego. Niby jest w stanie wegetatywnym, ale odzyskuje świadomość i odkrywa w sobie potężne moce, którymi jest w stanie zawładnąć innymi ludźmi. I zamierza to wykorzystać... Napisałam, że King w tej części zaskakuje. A zaskakuje tym, że pojawiają się elementy paranormalne, których poprzednio nie było. Ogólnie myślałam, że będzie to od początku do końca czysta seria kryminalna, ale jak widać King i tutaj wplata swoje "specjały". Czy to dobrze, czy źle? Szczerze powiedziawszy ciężko jednoznacznie ocenić. Na pewno przez to ta część znaczenie różni się od poprzednich, może nawet i nie pasuje, ma inny klimat. Mnie nie do końca te wątki paranormalne przekonywały, troszeczkę to było przekombinowane. Uważam też, że przez nie postać Pana Mercedesa sporo straciła. Stał się teraz mniej przerażający, bardziej odległy przez te swoje zdolności. Nierealne wątki - mniej realny bohater. Początek "Końca warty" mnie zauroczył i po pamiętnym rozczarowaniu związanym z czytaniem drugiego tomu, poczułam, że to będzie coś fajnego, że wróci wysoki poziom, który zastałam na start w "Panu Mercedesie". Niestety byłam w błędzie. Początek, owszem, jest bardzo wciągający, ale potem wkrada się nuda. W pewnym momencie nie dzieje się już nic, jest za to całe mnóstwo opisów i prób tłumaczenia nadnaturalnych poczynań Pana Mercedesa. Na koniec, tradycyjnie, akcja znowu rusza, ale jak dla mnie to za mało, by uratować całość. Ja niestety się wynudziłam. Już nawet nie chcę wspominać o przewidywalności, ale muszę, bo autor i tu się nie popisał. Całkowicie brakuje elementów zaskoczenia, nawet na końcu. Po przeczytaniu całej serii z przykrością stwierdzam, że trzeba było skończyć na "Panu Mercedesie" i darować sobie dwa kolejne tomy.
Link do opinii
Avatar użytkownika - myszaj
myszaj
Przeczytane:2016-12-31,
Książka łącząca bohaterów poprzednich części, świetnie spinająca wątki. Dobrze się czytało ale chyba była zbyt przewidywalna. Trylogia dobra ale każda część charakteryzowała się podobnym schematem więc plus za fabułę ale zabrakło pewnego elementu zaskoczenia.
Link do opinii
Trzecia część Pana Mercedesa nie była może książką Kinga, na którą czekałam z wielką niecierpliwością, natomiast pewne było, że ją przeczytam. Patrząc na zapowiedzi zastanawiałam się nad okładką. Czyżby King zaczął pisać o rybach? Cóż...poniekąd tak:) Po zapoznaniu się z treścią muszę przyznać, że okładka świetnie ją odzwierciedla . Koniec warty, czyli przejście policjanta na emeryturę, dla Billa Hodgesa, który już od dawna jest na emeryturze, oznacza tutaj zupełnie coś innego. Zanim jednak Bill będzie mógł zakończyć swoją wartę, stanie przed ostateczną rozgrywką ze swoim wrogiem, złem w czystej postaci, Brady'm Hartsfieldem. Brady, zamieniony w poprzedniej części w "warzywko", dzięki nielegalnej terapii zastosowanej przez jednego z lekarzy, zaczyna powracać do zdrowia. Jego ciało nadal jest niesprawne, natomiast psychika ma się coraz lepiej, co Brady skutecznie ukrywa. Nie dość tego, zaczyna u siebie odkrywać nowe zdolności parapsychiczne, nad którymi bezustannie pracuje. W jego głowie rodzi się plan zemsty, który może kosztować życie wiele niewinnych istnień. "Koniec waty" to dobre zwieńczenie trylogii, w której autor do wątku kryminalnego dodał wątki parapsychiczne. Telekineza, zawładnięcie umysłem innego człowieka, oddziaływanie na dużą grupę ludzi przy pomocy przekazów podprogowych, zaszczepianie złych myśli, użycie techniki przeciwko człowiekowi. King ukazuje również, jak bardzo ludzie samotni oraz nastolatki są podatni na sugestie dotyczące samobójstwa. Przerażająco ukazane jest zaszczepianie myśli samobójczych i efekt, do jakiego to prowadzi. Fragmenty opisujące Brady'ego, jego przebudzenie i dochodzenie powoli do celu, bardzo mi się podobały, chociaż siłą rzeczy są mało wiarygodne, zwłaszcza te dotyczące użycia techniki. Jednak nie będę się czepiała. To jest King, to jest fantastyka i to mi się podobało. Inna sprawa to warstwa kryminalna, która tutaj akurat jest średnio zadowalająca. Zaangażowanie policji jest praktycznie zerowe, cała sprawa spada na Billa i Holly, pod koniec dołącza do nich także Jerome. Zakończenie jest przewidywalne i nie tak widowiskowe, jak mogłoby być. Całość jednak czyta się naprawdę szybko i z dużym zaangażowaniem, gdyż w tym tomie akcja jest naprawdę szybka. Są także momenty smutne, momenty wzruszeń oraz chwile grozy. Bohaterowie są ciekawie wykreowani, nie ma wprawdzie głębszej analizy psychologicznej, z któej King jest znany, jednak jego postaci na pewno nie są papierowe. Kreacja Brady'ego, zła wcielonego, moim zdaniem jest świetna a elementy parapsychiczne dodają tutaj smaczku. Chociaż można by tu znaleźć parę mankamentów, ja osobiście jestem zadowolona z lektury. Było zabawnie, było smutno i powiało grozą. Czego chcieć więcej?
Link do opinii
Avatar użytkownika - wages
wages
Przeczytane:2016-08-07,
Ostatnia część trylogii o detektywie Hodges i jego towarzyszach podsumowuje i kończy całą historią dotyczącą mordercy z mercedesa. Brady Hartsfield, zamknięty w szpitalu psychiatrycznym, wegetuje po ciosie, którym uraczyła go Holly Gibney. Pomimo jego braku reakcji na cokolwiek, Hodges jest przekonany, że Brady nadal w jakiś przewrotny sposób funkcjonuje zamknięty w swoim ciele. I okazuje się, że prze tyle lat detektyw miał rację. Trochę fantastyki w stylu King'a wraca na karty kryminału i mamy okazję znów obcować z nadprzyrodzonymi zdolnościami, wykorzystywanymi w tym razem złych celach.... Czy trójce przyjaciół uda się powstrzymać po raz kolejny mordercę? Czy tym razem zdrowie, wiek i zdolności mordercy im na to nie pozwolą? Czy książka zakończy się happy endem? Przeczytajcie. Nie zawiedziecie się :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - riviera24
riviera24
Przeczytane:2024-07-23, Ocena: 5, Przeczytałam,

Książka bardzo dobra, zdecydowanie lepsza od poprzedniej części sagi o Billu Hodgesie. Wciągająca, trochę mroczna z dreszczykiem grozy, poruszająca trudne tematy. Słodko-gorzka, co jest dla Kinga bardzo klasyczne. Podobnie z resztą jak występowanie zjawisk paranormalnych w jego dziełach (tu też ich nie zabrakło). Ale chyba po raz pierwszy odkąd czytam Kinga (a czytam jego książki już od wielu lat) trafiłam na coś, co mnie negatywnie zaskoczyło. Po raz pierwszy miałam wrażenie, że King uległ presjii związanej z poprawnością medialną i zamieścił w swojej powieści wątki LGBTQ...itd. Co prawda wątki te niewiele wnosiły do fabuły, ale były tam i to aż dwa. Wcześniej to się w ogóle nie zdarzało. Samo umieszczenie ich tam było trochę na siłę. Niby nic, ale obecnie juz naprawde męczy mnie to, że nie istnieje już ani jedna książka ani film bez wątków tego typu. Nie jestem homofobem, nic z tych rzeczy, tylko czuję przesyt tych tematów. Panie Stephenie - przestał być pan w tym momencie dla mnie tym szanującym się wyjątkiem, który nie ulega presji żadnych środowisk. Książka jest z roku 2016, więc to ja dość późno to odkryłam.
A drugie zaskoczenie: nie dokończony wątek! Co się stało z Freddi Linklatter, gdy zostawili ją w hotelu? Współwinną przestępstw Bradiego - co się z nią stało? Wszyscy o niej tak po prostu zapomnieli? Zabrakło domknięcia jej tematu, zwłaszcza, że to była jedna z ważniejszych postaci drugoplanowych trylogii.
Zabieram jedną gwiazdkę za te niedociągnięcia - cała reszta obroni się sama.

Link do opinii
Avatar użytkownika - lokesh
lokesh
Przeczytane:2021-12-23, Ocena: 4, Przeczytałem,

Jak przystalo na koncowy tom tej trylogii,"Koniec warty" jest najlepsza jej czescia.To powiesc,w ktorej najwiecej Kinga w Kingu.Ale na tle wielu zdecydowanie lepszych ksiazek tego autora,jest ona zaledwie dobra.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Gramona97
Gramona97
Przeczytane:2019-06-19, Ocena: 4, Przeczytałam,

Po przeczytaniu dwóch poprzednich części byłam ciekawa ostatniej. Ale chyba mam mieszane uczucia. Może sprawił to powrót do parapsychicznych wątków. Może nadnaturalne możliwości jednostki. A może jakiś taki ponury, czarny, zrozpaczony klimat. Nie wiem, ale czułam się jakoś dziwnie. Pan mercedes zieje chęcią zemsty unieruchomiony w ciele, ale z bronią jeszcze większą niż za "życia". Jego mózg włada innymi jak swoim własnym, zmusza do samobójstwa, chce zniszczyć Hodgsa i jego Holy, całe miasto. Znów Bill musi się zmierzyć ze złem, ale już ponadnaturalnym, zanim zakończy wartę. Powrót do suspensu parapsychologicznego udany, ale trochę przewidywalny. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Sebastian34
Sebastian34
Przeczytane:2019-04-03, Ocena: 5, Przeczytałem,

Ta książka to ostatni tom z tej serii, i warto ją przeczytać, aby przekonać się jak to wszystko się kończy. Nie będę pisał jej recenzji, bo nie umniem ich pisać, ale polecam ją każdemu, kto przeczytał już dwa pierwsze tomy: "Pana Mercedesa" i jego kontynuacje: "Znalezione nie kradzione". To tyle.

Link do opinii
Avatar użytkownika - djas
djas
Przeczytane:2019-01-23, Ocena: 4, Przeczytałem,

Najsłabsza z części. Nieco rozczarowująca, bo z dobrego kryminału uciekliśmy w mieszankę gatunków w stylu Koontza. Gdyby tak było od początku - byłoby okej. ale zmiana reguł w trakcie cyklu chyba mu na dobre nie wyszła. Książka oczywiście nie jest zła, ale nie porwała...

Link do opinii
Inne książki autora
Oczy smoka
Stephen King0
Okładka ksiązki - Oczy smoka

Kiedy w królestwie Delain ginie dobry król Roland, o otrucie władcy zostaje oskarżony jego syn Peter, następca tronu. W rzeczywistości winny...

Wszystko jest względne
Stephen King0
Okładka ksiązki - Wszystko jest względne

Czternaście nowych opowiadań mistrza horroru. Dzięki niemu trafiamy do tajemniczego świata cyklu Mroczna Wieża, w którym bohater musi zmierzyć się...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy