Pazury naostrzone, ogony w szpic - Kocia Szajka wraca do akcji!
Dołącz do kocich detektywów, przeżyj porywającą przygodę i pomóż Morfeuszowi rozwiązać detektywistyczną zagadkę.
Na premierze w cieszyńskim teatrze zebrał się tłum. Oto rozpoczyna się sztuka ze wspaniałą Heleną Černą w roli głównej. Nagle, ku przerażeniu widowni, scena zaczyna się poruszać, a czeska aktorka z krzykiem spada ze schodów. Kot Morfeusz nie ma wątpliwości - to nie mógł być przypadek. Kto i po co uruchomił mechanizm obrotowy, doprowadzając do nieszczęścia? Czy to duchy, jak twierdzi dyrektorka teatru? I co mają w tej sprawie do powiedzenia gadatliwe papużki Pola i Tola? Tę zagadkę może rozwiązać tylko Kocia Szajka - grupa doświadczonych detektywów, którym niestraszne są żadne kryminalne wyzwania!
Serię "Kocia Szajka" powołała do życia Agata Romaniuk znana jako Pani Wieczorynka, a zilustrowała Malwina Hajduk.
Akcja kolejnych tomów rozgrywa sie w Cieszynie, mieście tetniacym zyciem i pełnym tajemnic. Miejscowe koty o mocnym charakterze i duzej fantazji pomagaja policji w rozwiazywaniu najtrudniejszych zagadek.
Do tej pory ukazały się: ,,Kocia Szajka i zagadka zniknięcia śledzi", ,,Kocia Szajka i ucho różowego jelenia" oraz ,,Kocia Szajka i napad na moście"
Każdy tom serii może być czytany oddzielnie.
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2022-03-09
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 120
Kolejne świetne przygody kociej szajki.
Znów trafiają na kryminalną zagadkę którą wraz z zaprzyjaźnionymi policjantami muszą ją rozwiązać.
Tym razem cała akcja rozgrywa się w teatrze. Gdzie niefortunnie ulega wypadkowi jedna z aktorek.
Przybij piątkę Kociej Szajce i daj się porwać detektywistycznej przygodzie! Nie ma to jak deszczowe popołudnia. Koty wylegują się po kątach, popijają...
Przybij piątkę Kociej Szajce i daj się porwać detektywistycznej przygodzie! Do stu tysięcy polnych myszy! W kopalni węgla Guido w Zabrzu dzieją się rzeczy...
Ocena: 5, Przeczytałam,
Przed Kocią Szajką kolejne śledztwo. Tym razem należy je przeprowadzić „(…) dyskretnie, bez szumu. Chodzi o sztukę, o artystów, to nie jest awantura na targu”[1]. Do zuchwałego przestępstwa doszło w teatrze. Ktoś śmiał dybać na życie i zdrowie wielkiej aktorki Heleny Černej. Na monitoringu widać dwie postacie przyobleczone w białe szaty. Czy w cieszyńskim teatrze mieszkają duchy?
Pomysł z duchami w roli podejrzanych uważam za genialny. Moja córka to jest mały świr i jak zobaczyła ducha na okładce nakręciła się niesamowicie – że będzie „strasnie”, a to super. Nie zaprzeczę, że czasami różne istoty nadprzyrodzone wzbudzają u niej niepokój, ale tu przechodzimy do drugiej zalety tej książki. Możemy sobie podywagować, czy duchy istnieją, czy nie; czy są złe czy dobre i tym podobne kwestie. Wdaje mi się, że Agacie Romaniuk udało się troszeczkę odczarować lęki, jakie duchy mogą wywoływać.
Tym, którzy jeszcze Kociej Szajki nie znają, napiszę o co chodzi w tym cyklu. Akcja ma miejsce w Cieszynie, co jest ważne bo autorka przemyca co nieco lokalnej gwary, kuchni, mentalności itp. Robi to w tak sympatyczny sposób, że miasto to stało się równorzędnym bohaterem powieści. Czym jest tytułowa Kocia Szajka. To grupa kociaków o detektywistycznym zacięciu. Z sukcesami pomagają cieszyńskiej policji walczyć z przestępczością. Cechuje ich inne, niż ludzkie, spojrzenie na sprawę i doskonała dedukcja. W fajny sposób Agata Romaniuk przemyca w świat mruczków nowinki techniczne. Korzystają oni z Kociego Internetu, Kattuba, czy też Kotograma (mogłam pokręcić pisownię, bo nazwy owe przytaczam z pamięci). Wspomnieć muszę również o fantastycznym poczuciu humoru autorki. Przytoczę jeden cytacik. W tej części pojawia się kotka bez futra, która przymila się do szefa Kociej Szajki, iż jest jej zimno. Jedna z kotek „gasi” ją słowami: „Jak ci zimno to kup sobie polarową kamizelkę na ciuchach (…)”[2].
Tradycyjnie polecamy cały cykl o Kociej Szajce. Moja córka ma sentyment do pierwszej części „Kocia Szajka i zagadka zniknięcia śledzi”, jednak mi najlepiej czytało się książkę będącą przedmiotem tej opinii, czyli „Kocia Szajka i duchy w teatrze”. Odniosłam wrażenie, że jest – jak na razie – najbardziej dynamiczna. A może po prostu tak zakumplowałam się z cieszyńskimi kotami, że tworzymy zgraną paczkę.
[1] Agata Romaniuk, "Kocia Szajka i duchy w teatrze", wyd. Agora, Warszawa 2022, s. 17.
[2] Tamże, s. 49.