Hipnotyzująca historia miłości, straty i ludzkiego geniuszu.
Tęsknota za miłością, pragnienie domowego ciepła i rodzinnego szczęścia to najbardziej poruszające wątki tej rodzinnej sagi, której tło stanowi historia XX-wiecznej Rosji - od głodu i terroru wojen po przemiany kapitalistyczne.
Marusia, Galina i Lidoczka, trzy kobiety, których losy skupione są wokół jednego mężczyzny - Łazarza Lindta. Genialny fizyk i twórca sowieckiej bomby atomowej został naznaczony przez nieodwzajemnioną miłość, przez co sam staje się przyczyną cierpienia, bólu i nienawiści. To twórca i niszczyciel.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2013-10-09
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 396
Przeczytane:2013-10-31, Ocena: 5, Przeczytałam, "Wyzwanie - Pióro i Pazur", "Wyzwanie - powieści obyczajowe", 52 książki 2013,
Czy i tym razem uległem urokowi, stylowi i fabule książki, wydawca określił jako "hipnotyzującą "?
Autorką "Kobiet Łazarza" jest Marina Stepnova- ceniona oraz wielokrotnie nagradzana autorka dwóch powieści. Dorobek może i skromny, ale widocznie wartościowy, skoro pisarka została nagrodzona m.in. Big Book Award 2012.
Nie dziwi mnie ten fakt, gdyż opowieść o tytułowym Łazarzu i trzech kobietach jego życia poruszyły moją wrażliwszą stronę i mój prosty tok rozumowania wtoczyła na nowy tor. Ale od początku...
Jak już wspomniałam opowieść dotyczy Łazarza, ale zanim poznamy mężczyznę, to poznamy pięcioletnią dziewczynkę, o imieniu Lidoczka. W czasie wypoczynku nad Morzem Czarnym tonie jej matka. Dziewczynka niezdająca sobie z powagi sytuacji zostaje oddana pod opiekę babki , ze trony ojca , gdyż ten emocjonalny niedołęga nie jest w stanie zapomnieć o własnym bólu i stracie, by otoczyć córkę opieką i troską. Piecze nad dziewczynką przejmuje Galina.
Galina jest zimną , oschłą, zdystansowaną żoną Łazarza. Ta kobieta nie ma serca, zrozumienia i współczucia dla dziecka. Aż dziw, że ta zgorzkniała , uporządkowana kobieta wychowała tak "miękkiego" syna". Także świadomość, że Lidoczka, Galiny nie znała, świadczy, że synowa nie była bliska teściowej. Lidoczka znała jedynie z obrazów zmarłych rodziców matki. Takiego dziecku jest trudno ogarnąć całe zło, którego doświadczyła. Może jedynie liczyć na twarde słowa babki " twoja matka umarła".
Po zapoznaniu się z dramatyczną zmianą w życiu Lidoczki pisarka zapoznaje czytelnika z postacią Łazarza. Mężczyzną, który zrządzeniem losu zostaje przygarnięty pod dach przez Siergieja Czałdanow i jego żony Marusi. Łazarz Lindt wygląda jak włóczęga, bez stałego miejsca zamieszkania, wiedzy oraz pieniędzy. Tak się składa , ze Czałdanow potrzebuje asystenta, a Łazarz ma chłonny umysł, zdolności matematyczne i chęć do poszerzania swojej wiedzy. Natomaist Marusia otacza chłopaka matczyną opieką, a ten się w niej zakochuje...
Mijają lata. Rosja odżywa po klęskach głodu, wysiedleniach, rozłąkach rodzin , spowodowane przewrotem rewolucyjnym na początku XX wieku. Łazarz ujawnia swój geniusz i staje jednym z twórców sowieckiej bomby atomowej. Poślubia Gałoczkę, czyli Galinę. Jak to się stało, że mąż zamiast szczerej miłości wzburzał w niej tylko niechęć i pogardę?
Tego musicie dowiedzieć się sami. Nie chciałabym wam zdradzać zbyt wielu szczegółów i zabierać przyjemności z oddawania się lekturze,
Powieść rzeczywiście okazała się hipnotyzującą opowieścią. Lecz z rosyjską literaturą mam zawsze problem. Otóż mimo, że w technikum i na studiach "liznęłam" języka naszych sąsiadów, to ich nazwiska, nazwy zawsze sprawiają mi niewyobrażalny problem. Moje oczy odczuwają "ból", gdy po raz kolejny przychodzi mnie się zmagać z nazwiskami, które z pozoru nie powinny sprawiać trudności. Niestety w moim przypadku tak jest. Nie czytało mnie się "Kobiet Łazarza " jednym tchem. Nie przemknęłam przez lekturę ot tak. Zamiast określenia czytałam powinnam użyć sformułowania- podczytywałam.
Dowodzi to tylko złożoności całej powieści i dojrzałego języka i stylu, którym posłużyła się autorka.
NIe jest to czytadło jakich wiele. Jest to historia ludzi, którzy naznaczeni piętnem wojny domowej, głodu, rozterek, niespełnionych oczekiwań, marzeń i miłości stają się tym kim muszą. Galina wciśnięta w rolę żony staje się zatwardziałą damą , choć i bardzo samotną.
Żal mi Lidoczki, gdyż jako dziecko dopiero kształtuje swoje spojrzenie na świat i swój stosunek do drugiego człowieka. Ale jakie ono może być, gdy chowa ją Galina?
"Kobiety Łazarza" to epicka powieść. Pełna uczuć, tak sprzecznych ze sobą, że aż budzące refleksję czytelnika. I takie powinny być książki. Mają zmuszać do myślenia, refleksji i sympatii , a nawet nienawiści do bohaterka. Ta powieść nie przejdzie bez echa. Będzie o niej głośno. Jestem pewna.