Klub mało używanych dziewic

Ocena: 5.19 (27 głosów)
Monika Szwaja, Klub mało używanych dziewic, 2007: Matkami założycielkami są cztery niezależne kobiety, których celem nie jest złapanie wreszcie chłopa (nie da się ukryć, lata lecą), lecz - w pewnym sensie - poprawianie rzeczywistości. Mają w sobie coś z dzielnych pozytywistek, choć broń Boże, nie są w typie Siłaczek padających na posterunku. Skuteczność - oto ich dewiza. Inteligencja i wdzięk pomagają im osiągać cele. Może nie wszystkie i może nie do końca, ale życie nie ma przecież wiele wspólnego z bajkami poczciwej babuni...

Informacje dodatkowe o Klub mało używanych dziewic:

Wydawnictwo: SOL
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-925879-0-3
Liczba stron: 352

więcej

Kup książkę Klub mało używanych dziewic

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Klub mało używanych dziewic - opinie o książce

Książka niezwykle lekka, przyjemna i pozytywna. Pokazuję jak to kobiety są twarde, zmagają się z przeciwnościami losu i śmieją się niepowodzeniom w twarz. Lekkie pióro, zabawne dialogi i ciekawe postaci, tyle wystarczy do dobre książki na jesienny mglisty wieczór.
Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2013-10-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2013,
W książce pełno lekkich dialogów i dowcipnych sytuacji. To książka o realizacji marzeń, o szczęściu i uczuciach, a także o tym, jak ważna jest przyjaźń. To lektura zdecydowanie dla kobiet. Z całą pewnością sięgnę po dalsze losy bohaterek.
Link do opinii
Pierwsza część trylogii o czerech niesamowitych kobietach, którym nieobce są problemy i kłopoty, ale także radości i humory. Bardzo lekka i przyjemna książka, do której chce się później wracać, tak jak ja to zrobiłam:)
Link do opinii
Lekka lektura o grupce przyjaciółek i ich perypetiach.
Link do opinii
Niepowtarzalny styl Moniki Szwaji i w tej książce przybiera postać oryginalnych nazwisk, imion, misternie plecionych ludzkich historii. Cztery przyjaciółki dobiegające czterdziestki postanawiają zrobić w życiu coś konstruktywnego dla ludzkości. Ich zespół, okrzyknięty przez podchmielonego kolegę na spotkaniu klasowym tym jakże szokującym mianem, faktycznie zaczyna pomagać ludziom dookoła. Ale nie jest to działanie grupowe - każda z nich znajduje odpowiadającą sobie działkę, w której najlepiej się realizuje. Jak to wygląda i do czego doprowadzi bohaterki także w ich życiu osobistym - warto poczytać przy kubku herbaty.
Link do opinii
Avatar użytkownika - takahe
takahe
Przeczytane:2013-09-24, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2013, Biblioteka,
Głównymi bohaterkami są absolwentki pewnego szczecińskiego liceum. Agnieszka Borowska to piękna, zgrabna i elegancka kobieta z wykształcenia historyk. Pełni ona funkcję dyrektora prywatnego liceum ogólnokształcącego w Szczecinie i uczy historii w tej szkole. Jej jedynym towarzyszem życia jest kot Rambo. Ma skłonności do konfabulacji i do wyimaginowanych przyjaciół, w tym kochanków. W szkole zawsze była prymuską, w pracy również jest przebojowa, a ponadto lubiana. Nie miała dobrego kontaktu z rodzicami. Alina Grosik pracuje w banku, samotnie wychowuje nastoletnią córkę Jadwigę, która w trudnym okresie dojrzewania nie jest miłym dzieckiem; nie radzi sobie z jej wychowaniem. Małżeństwo Aliny trwało bardzo krótko. Michalina Hart - w połowie Polka, w połowie (po ojcu) Irlandka. Jest projektantką zieleni na cmentarzu. Jest samotną kobietą, mieszka z matką, ojciec opuścił je, gdy Michalina miała 6 lat. Matka Michaliny jest zaborczą egoistką, pragnącą stałej uwagi ze strony córki. Michalina pragnie zaś ułożyć sobie życie po swojemu, nie ma jednak siły, by przeciwstawić się matce. Marcelina Heska - projektantka ogrodów, ma narzeczonego Mikołaja Firleja, z którym mieszka od kilku lat, spodziewają się dziecka, w związku z czym będzie zmuszona przez jakiś czas nie pracować. Przyjaciółki spotykają się podczas powtórki studniówki. W czasie rozmowy podczas balu w szkole cztery przyjaciółki dochodzą do wniosku, że w ich życiu czegoś brakuje. Postanawiają więc to zmienić, założyć klub na wzór towarzystwa wzajemnej adoracji i dokonać czegoś pożytecznego. Kolega pod wpływem alkoholu podsuwa im nazwę - Klub Mało Używanych Dziewic; okazuje się, że dowcipna i nieco przewrotna nazwa bohaterkom przypadła do gustu. Agnieszka postanawia zaopiekować się starą i schorowaną sąsiadką - panią Różą. Nie jest to jednak zadanie łatwe, gdyż starsza pani ma kłótliwy charakter, a przy tym nie bardzo chce przyjąć oferowaną pomoc. Marcelina z uwagi na stan błogosławiony jest na razie wykluczona z aktywności w klubie, jednak ma służyć myślą i radą. Agnieszka podejrzewa, że Mikołaj nie jest odpowiednim partnerem dla Marceliny, ale koleżanki nie pozwalają jej się wtrącać pomiędzy narzeczonych. Wkrótce przekonują się jednak, że Marcelina nie może liczyć na Mikołaja. Alina rozpoczyna wolontariat w szpitalu na dziecięcym oddziale onkologicznym. Jej zadaniem jest rozmawianie z małymi pacjentami, opowiadanie ciekawych historii, czytanie książek, zabawa, a przede wszystkim pocieszanie i przytulanie dzieci. Dzięki temu niełatwemu zajęciu zaczyna inaczej postrzegać świat, problemy, a także inaczej patrzy na zachowanie własnej córki. Te trzy kobiety nie radząc sobie z własnymi problemami, lękami i nerwicą, szukają wsparcia u lekarza psychiatry Grzegorza Wrońskiego, który jest nie tylko znakomitym specjalistą, ale też uroczym człowiekiem. Z jego pomocy medycznej nie korzysta jedynie czwarta "dziewica". Michalina z kolei pragnie udzielać się w hospicjum, jednak współpracujący z nim ksiądz odwodzi ją od tego pomysłu. Stwierdza, że kobieta za dużo ma do czynienia z grobami, pracując na cmentarzu, a jeśli koniecznie chce pomóc hospicjum, może zaprojektować dla niego ogród. Pod wpływem rozmów z księdzem Michalina zwalnia się z dotychczasowego stanowiska i rozpoczyna pracę w prywatnej firmie zajmującej się projektowaniem ogrodów. Dzięki nowym celom i zajęciom życie czterech bohaterek zaczyna się zmieniać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - iwona-w
iwona-w
Przeczytane:2010-04-06, Ocena: 6, Przeczytałam, Książki na długi wieczór, Mam,
Pogodna, a jednocześnie zachęcająca do refleksji książka o kobiecej przyjaźni. Dobra na każdą porę roku.
Link do opinii
Avatar użytkownika - monika_rr_86
monika_rr_86
Przeczytane:2013-03-27, Ocena: 6, Przeczytałam,
Swietna ksiązka prosta, lekka i nieskomplikowana dla zwykłych i niezwykłych kobiet :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - kropka27
kropka27
Przeczytane:2011-07-11, Ocena: 4, Przeczytałam,
Bardzo miło się czytało,tak na letnie popołudnia na trawie...
Link do opinii
Avatar użytkownika - anna-4008
anna-4008
Przeczytane:2023-08-29, Ocena: 4, Przeczytałam, Książki przeczytane w 2023,

Polecam przyjąć w wersji audio jako tło do czynności dnia codziennego.

Jeśli zatem nie oczekujecie fajerwerków, a lekkiej i łatwiej lektury to po tę książkę sięgnąć.
Książka opowiada o czwórce przyjaciółek, które poszukują sensu egzystencji.

To coś w rodzaju Seksu w wielkim mieście, ale w polskich realiach.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Saucy
Saucy
Przeczytane:2019-02-08, Ocena: 6, Przeczytałem, 52 książki 2019,

Trochę komediowa opowieść o czterek koleżankach z liceum, które po latach spotykają się na powtórce z balu studniówkowego. Każda z nich wydaje się być po przejściach chociaż w oczach swoich koleżanek próbują uchodzić za bezproblemowe. Postanawiają na nowo odbudować swoje relacje i zakładają Klub mało używanych dziewic.

Link do opinii
Avatar użytkownika - NicoMinoru
NicoMinoru
Przeczytane:2021-03-14, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - kazejczyk
kazejczyk
Przeczytane:2017-04-12, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Romans na receptę
Monika Szwaja0
Okładka ksiązki - Romans na receptę

Druga - po bestsellerowej "Jestem nudziarą" (2003) - powieść Moniki Szwai. Jej bohaterka, Eulalia, jest reporterką telewizyjną; kocha góry...

Zupa z ryby fugu
Monika Szwaja0
Okładka ksiązki - Zupa z ryby fugu

Ryba fugu jest bardzo smaczna, ale jeśli będziemy obchodzić się z nią nieostrożnie - możemy otruć siebie i współbiesiadników. Na śmierć....

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy