Kelnerki, barmani, wodzireje. Jak obsugiwaliśmy klienta w PRL

Ocena: 6 (1 głosów)

To, co najciekawsze, zazwyczaj dzieje się na zapleczu.

Kim była kalkulatorka? Do jakiego warszawskiego lokalu można było się dostać tylko windą? Jak wyglądały dancingi i jak wodzirej ,,podkręcał" zabawę? Gdzie odbyła się pierwsza dyskoteka, a gdzie striptiz? Czy w barach mlecznych sztućce - jak u Barei - były na łańcuchach? Jak można było zostać dyskdżokejem i skąd brało się płyty? Kto w Maximie w Gdyni ,,sypał zielonymi"? Jak można było dorobić do pensji w WARS-ie i co serwowano w barach dworcowych? Gdzie po raz pierwszy i z czym podano pizzę, a gdzie można było zjeść homara lub żółwia?

Reportaż Wojciecha Przylipiaka to odkrywanie barwnego świata gastronomii i życia rozrywkowego sprzed lat. Swoimi wspomnieniami dzielą się dawni barmani, kelnerki i kucharki, dyskdżokeje i kabareciarze, pracownicy zarówno kultowych klubów, ekskluzywnych hoteli, restauracji, jak i barów mlecznych, barów szybkiej obsługi czy wagonów restauracyjnych.

Dzięki ich pasji i odrobinie szaleństwa świat obsługi klienta w PRL miał wiele odcieni. To właśnie jego niejednoznaczność i nieprzystawalność do tamtej rzeczywistości potrafią dziś najbardziej zaskoczyć.

To także sentymentalna i pełna uroku podróż po ulicach miast i miasteczek, gdzie znajdowały się lub nadal istnieją wspominane lokale gastronomiczne.

Jak pisze autor: odkrywanie tego świata sprzed lat było jak otwieranie szufladek w sekretarzyku, w każdej inny skarb, a czasami pustka i brud.

Informacje dodatkowe o Kelnerki, barmani, wodzireje. Jak obsugiwaliśmy klienta w PRL:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2024-11-13
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788328732742
Liczba stron: 352

Tagi: Biografie i literatura faktu

więcej

Kup książkę Kelnerki, barmani, wodzireje. Jak obsugiwaliśmy klienta w PRL

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kelnerki, barmani, wodzireje. Jak obsugiwaliśmy klienta w PRL - opinie o książce

Avatar użytkownika - zainspirowanawku
zainspirowanawku
Przeczytane:2024-12-15,

"To co najciekawsze zazwyczaj dzieje się na zapleczu" Brzmi ciekawie? Bo dla mnie nawet bardzo 🤗 A to zdanie pochodzi z najnowszej książki Wojciecha Przylipiaka pod tytułem "Kelnerki, barmani i wodzieraje. Jak obsługiwaliśmy klienta w Prl-u." Jest to rewelacyjny reportaż oddający klimat i smak tamtych czasów. Dzięki rozmowom przeprowadzonym przez autora udajemy się na zaplecze miejsc pracy tych osób a są to bary mleczne, kluby czy wagony restauracyjne Warsa. Rozmówcami zaś kelnerzy, barmani, kucharze, sprzedawcy oraz wodzieraje. Ludzie gastronomii, którzy opowiadają nam jak to kiedyś funkcjonowało. Pełno tu anegdot oraz pełnych humoru opowieści. Mimo czasów trudnych w różnych aspektach życia ten okres był bardziej kolorowy niż moglibyśmy sobie wyobrazić. A to wszystko dzięki ludziom, którzy uwielbiali spędzać wspólnie czas. A wiecie czemu bary zostały nazwane mlecznymi? A kim była kalkulatorka? Tego dowiecie się z tej książki. Całość historii uzupełniona jest archiwalnymi zdjęciami oraz wycinkami prasy. Gorąco Wam polecam. Ja bawiłam się przy jej wyśmienicie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anna1990
Anna1990
Przeczytane:2024-12-01, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2024,

To, co najciekawsze zazwyczaj dzieje się na zapleczu... Albo inaczej to, co najważniejsze dzieje się na zapleczu... Autor zabrał nas tym razem śladem lokali gastronomicznych oraz miejsc, w których można było przed laty rozerwać się. Wspomnieniami o tych miejscach dzielą się byli kelnerki, barmani, dyskdżokeje i kabareciarze. Dzięki nim mogliśmy dowiedzieć się jak działały m.in. kultowe kluby, ekskluzywne restauracje i hotele, ale także bary mleczne, bary szybkiej obsługi oraz wagony restauracyjne.
Zazwyczaj czasy PRL-u kojarzą się z szarą egzystencją i smutkiem. I coś w tym jest, bo czasy słusznie minione nie były najlepszym czasem dla Polski i Polaków. Jednak czytając wspomnienia i rozmawiając z osobami, które żyły w tamtych czasach zorientowałam się, że peerelowskie czasy miały różne odcienie. Było smutno, ale trafiały się radosne chwile... Niby były braki, ale często Polacy potrafili zrobić coś z niczego. Czasami kombinowali... Kelnerki, barmani, wodzireje. Jak obsługiwaliśmy klienta w PRL to książka, która pozwala dostrzec różne odcienie życia w tamtym okresie. Autor pozwolił zobaczyć jak wyglądały ,,od kuchni'' różne miejsce, w których mogli zjeść Polacy lub rozerwać się. I nie wiem jak to robi, ale swoim gawędziarskim stylem pisarskim sprawił, że nie dało się przy tej książce nudzić. Z największą przyjemnością chłonęłam wiedzę o czasach, które były czasami młodości moich dziadków i rodziców. Jej lektura była świetną okazją do rodzinnych wspomnień... Zadawania pytań o ich młodość. Kelnerki, barmani, wodzireje. Jak obsługiwaliśmy klienta w PRL to wartość edukacyjna sama w sobie. To wartość sentymentalna sama w sobie. I serdecznie ją polecam.

Link do opinii
Inne książki autora
Sex, disco i kasety video. Polska lat 90.
Wojciech Przylipiak0
Okładka ksiązki - Sex, disco i kasety video. Polska lat 90.

W wymarzonych dżinsach z pierwszego w mieście sklepu Levi'sa, żując gumę Turbo i z walkmanem przy pasku, z własną składanką ,,the best of", jechało się...

Zakupy w PRL. W kolejce po wszystko
Wojciech Przylipiak0
Okładka ksiązki - Zakupy w PRL. W kolejce po wszystko

Czy stojący na wystawie orzeł z kalesonów naprawdę zachęcał do kupowania? Jak można było w zimie przetrwać dwa dni w kolejce po kredens? Od kiedy w sklepach...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy