Brawurowa, wielowątkowa powieść sensacyjno-historyczna o trudnej tożsamości, męstwie, honorze, zdradzie i zemście rozgrywająca się w ciągu czterdziestu lat w przedwojennym Lwowie, wojennej Grecji i powojennym Bytomiu, nieprzewidywalna jak... piłka nożna, od której zależało życie (lub śmierć) bohaterów. Głównymi bohaterami książki są Walter i Bernard Pykowie, dwóch braci stryjecznych z Górnego Śląska. Wielka historia zmieni ich w Niemca i Polaka, wielka polityka zrobi z nich komunistę i prawicowca, a wielka miłość do pięknej Macedonki Eleny sprawi, że ostatecznie staną się śmiertelnym wrogami...
W trzeciej części swojej greckiej trylogii Maciej Siembieda po raz kolejny zaprasza w wyrafinowaną, mocno trzymającą w napięciu (i niemalże filmową!) czytelniczą podróż, w której po mistrzowsku łączy prawdziwe wydarzenia i losy realnych postaci z fikcją literacką.
"- Kto to jest Kairos?
- Młodzieniec z bardzo starego mitu. Jest bóstwem szansy. Raz w życiu przechodzi koło ciebie, a wtedy możesz go chwycić za rękaw i zdecydować o swoim dalszym losie. Kairos zatrzymany w tym jednym jedynym momencie zaprowadzi cię na drogę szczęścia. Ale jeśli go przegapisz, gorzko pożałujesz."
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2024-10-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 480
Po raz kolejny Maciej Siembieda powieścią „Kairos” udowadnia, że mistrz powieści sensacyjno-historycznej jest tylko jeden. Chce się zakrzyknąć, Mistrzu, przy najbliższej okazji i pobytu w Poznaniu zapraszam na szklaneczkę Metaxy. Osią powieści są losy dwóch kuzynów, których w sumie, a raczej ich ojców poróżniła polityka. Poróżniła na śmierć i życie, w zasadzie. Także przyglądamy się losom Waltera i Bernarda z rodu Pyków na tle barwnej historii Śląska, Lwowa czy Grecji, ba nawet powojennej Polski. Chociaż szczególne miejsce w powieści zajmuje Śląsk. Ogrom twórczej pracy włożył autor znakomicie oddając ducha minionych czasów z niesprawiedliwym podziałem historycznym mieszkańców Śląska w szczególności. Spotkamy tu gen. dyw. Sylwestra Kaliskiego, który był nie tylko w PZPR ale też był inicjatorem polskich badań nad mikrosyntezą termojądrową za pomocą lasera. Tak, tak, mieliśmy takiego naukowca, który jak to zwykle bywa zmarł śmiercią tragiczną chociaż bardziej na miejscu byłoby określenie śmiercią tajemniczą, czemu dała też wyraz między innymi późniejsza wypowiedź Piotra Jaroszewicza. Tyle teorii spiskowych. Z powieści dowiemy się także jakie to mocarstwo z Polski chciał uczynić Edward Gierek. Warto pogłębić wiedzę o Salomonie Morelu, czytelnik się zdziwi jego losem chociaż patrząc z dzisiejszej perspektywy to chyba już nie bardzo. Ot, po prostu Pan Maciej w swoim mistrzowskim stylu zafundował czytelnikowi spotkanie z niezliczoną liczbą arcyciekawych ludzi z ich osobistymi tragediami na tle niezbyt szczęśliwej historii Polski, Śląska i krwawej, greckiej wojny domowej, chyba już trochę zapomnianej.
Kairos to nic innego jak ''ten oto', ''ten właściwy czas", moment idealny na działanie. Tworzy go odpowiednia okazja i idealne, niepowtarzalne, ale przemijające okoliczności. Kiedy decydujący moment zwiąże się ze splotem okoliczności, podeprze je los i spotka się to wszystko z naszą gotowością działania to będzie właśnie nasz Kairos.
Maciej Siembieda to pisarz z trzydziestoletnim doświadczeniem reporterskim, zafascynowany śledztwami historycznymi, wielokrotnie nagradzany i publikujący w najważniejszych polskich tytułach prasowych. ,,444" był jego debiutem na rynku powieści, na który wszedł zresztą z ogromnym impetem. Tu można postawić sobie pytanie czy to właśnie był Kairos Siembiedy, czy może czytelników, których zaczarował swoim piórem?
Trzeci tom sagi polsko - greckiej prowadzi nas w kierunku boiska piłki nożnej. To właśnie na nim główni bohaterowie powieści znajdują swój cel. Walter i Bernard Pykowie to bracia stryjeczni. Mężczyźni różni w podejściu do życia, poglądach, uczuciach i również na boisku. Pierwszy z ciągłą potrzebą brylowania w otoczeniu, złakniony podziwu i oklasków, nastawiony na samego siebie. W tym czasie drugi milczący, czasami wręcz zdystansowany do otoczenia, czysty w intencjach i czynach... Momentami nasuwa się na myśl Kain i Abel.
W tej brawurowej, wręcz awanturniczej powieści podążamy za bohaterami nie tylko po Śląsku. Los prowadzi ich między innymi do Grecji, a tam na drodze jednego z nich staje Elena, piękna, pełna energii i siły, kobieta, o której miłość przyjdzie walczyć. Czy można dać się uwieść tej historii? Można... Siembieda po raz kolejny łączy fikcję z prawdą i po raz kolejny okazuje się w tym mistrzem. Jestem osobą, która z łatwością poddaje się urokowi pióra i czerpie z tego ogromną przyjemność. Czyż może być coś lepszego jak historia, która intryguje czytelnika, a jednocześnie wabi go pięknym słowem.
Ta saga porusza w czytelniku wiele strun, bo też zahacza i o wiele gatunków literackich. Mamy tu zgrabną mieszankę powieści sensacyjnej, obyczajowej z nutkami romansu, a do tego kryminału i thrillera. Jeśli do tego dodamy niezłą górę tajemnic i zawirowań, to jasne jest, jak ta powieść wciąga w swoje sidła. Do tego zegarmistrzowskie połączenia z wcześniejszymi tomami i otrzymujemy literacki majstersztyk. Jednak jeśli zna się już książki Autora, to wiadomo, że już dawno postawiło on sobie wysoko poprzeczkę i z łatwością ją przeskakuje, z ogromną korzyścią dla czytelników.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii i smutno mi rozstawać się z tą serią.
Może dodam tylko, że zakończenie zwaliło mnie z nóg, zaskoczyło i dało takie emocje, że wciąż nie mogę ochłonąć...
,,Kairos", jak i pozostałe dwie części sagi polsko - greckiej mają w sobie magnetyzm i magię. #wartojakpieron #czytać !!!!!!!!
Fascynująca opowieść. I nawet jeden z wiodących motywów tej powieści, czyli piłka nożna, której nie znoszę, nie była w stanie zepsuć mi lektury. Bardzo ciekawie wykreowani bohaterowie, a przede wszystkim skomplikowana historia Ślązaków.
Maciej Siembieda napisał sagą historyczno-sensacyjną zwaną polsko-grecką, w której skład wchodzą: "Katharsis", "Nemezis" i "Kairos". Mimo tego po każdy tom bez problemu można sięgnąć jak po powieść osobną, historię zamkniętą. Historia ,,Kairos" toczy się na przestrzeni czterdziestu lat poczynając od roku 1937. Przenosi nas na tereny Górnego Śląska i poznaje z rodziną Pyków - dwóch braci poróżnionych zostało przez kwestie narodowościowe, jednak ich dzieci coś łączy. Jest to piłka nożna. I tak na historii politycznych wydarzeń świata dostajemy historię polskiego futbolu, jednak jest ona przedstawiona tak, że zaciekawi nie tylko fanów tego sportu - sam autor przyznaje, że się do nich nie zalicza. Bo tak naprawdę jest to opowieść o pasji, o marzeniach, o dążeniu do celu, czasem i za wszelką cenę. Ale czy takie decyzje są właściwe? Bo i sam fakt podejmowania decyzji jest w tej historii znaczący - odnosi się do niego nawet sam tytuł: Kairos to bóstwo sprzyjającej chwili lub utraconej szansy. A czy nie każda decyzja taka jest? Szczególnie, gdy w tle szaleje II wojna światowa, a później PRL-u i komunizm? Losy kuzynów Pyków są porywające i przejmujące - ich wybory nieraz wzbudzają oburzenie, ale są takie ludzkie. Obserwujemy jak ich życia się przeplatają, jak charaktery raz dopełniają, a raz odpychają. Dodatkowo ich losy stykają się z innymi - czasami tymi, których znamy z poprzednich tomów serii, jednak jest to napisane tak dyskretnie, że ci, co wiedzą kogo szukać, będą połączeniem zaskoczeni, a potem zachwyceni, a ci, co nie, w ogóle tego nie odczują. Jestem pod wrażeniem tego, jak autor po raz kolejny genialne połączył historię prawdziwą z fikcją literacką w taki sposób, że nie da odróżnić się jednego od drugiego i jak doskonale oddał realia życia na Śląsku, skomplikowaną historię tego rejonu. Doskonała opowieść, jestem pod ogromnym wrażeniem, czuję, że będę ją przeżywać jeszcze wiele dni, a i od razu wrzucam ją półkę moich najulubieńszych z ulubionych powieści tego autora!
Dlaczego obraz Matejki przepowiadający losy świata do dziś pozostaje w ukryciu? Sensacyjna powieśc oparta na prawdziwych wydarzeniach. W wypadku samochodowym...
Jakub Kania, były prokurator IPN, otrzymuje od Instytutu Pamięci Jad Waszem w Jerozolimie zlecenie odnalezienia miejsca pochówku holenderskich Żydów zamordowanych...
Przeczytane:2024-11-18, Ocena: 6, Przeczytałam, Ksiązki 2024,
(czytaj dalej)