Jej wszystkie życia

Ocena: 4.6 (10 głosów)

Trzymający w napięciu thriller o sekretach, rywalizacji między rodzeństwem i kobiecie poszukującej zaginionej siostry. Tylko czy na pewno chce, aby ją odnaleziono? ,,To nie moja siostra" - to jedyne słowa, jakie zszokowana Deven może wydusić z siebie, gdy zostaje wezwana do zidentyfikowania ciała ofiary samobójstwa. Kim jest ta kobieta? Dlaczego Deven została wymieniona jako rodzina? I najważniejsze... gdzie jest Kennedy? Intuicja podpowiada kobiecie tylko jedno: to nie może być zupełny przypadek. Zdeterminowana, by ułożyć wszystko w całość, rozpoczyna własne śledztwo. Wkrótce zostaje wplątana w sieć tajemnic i kłamstw tak pokręconych, że zacierają się granice między faktem a fikcją. Myślała, że zna własną siostrę, jednak ta zdawała się prowadzić zupełnie inne życie i tylko ona mogłaby odpowiedzieć na wszystkie pytania. Czy na pewno zginęła? A może po prostu nie chce, aby ją odnaleziono? Może tak naprawdę nigdy nie można poznać drugiej osoby? Nawet własnej siostry!

Informacje dodatkowe o Jej wszystkie życia:

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-04-10
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383294216
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Behind Her Lives

Tagi: Thrillery i suspens

więcej

Kup książkę Jej wszystkie życia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jej wszystkie życia - opinie o książce

Gdy pewnego ranka policja puka do drzwi Deven, ta nie przypuszcza, że wiadomość, jaką mają jej przekazać roztrzaska jej życie na kawałki. Dowiaduje się, że jej młodsza siostra nie żyje z powodu przedawkowania. Jednak podczas identyfikacji zwłok kobieta nie rozpoznaje w ciele denatki Kennedy... Uparcie wierzy, że to nie ona, choć wszystko wskazuje na to, iż jest inaczej. Zdeterminowana, by poznać prawdę zaczyna prowadzić własne śledztwo...

 

Akcja początkowo nie rozwija się tempem galopującego konia, ale wraz z jej rozwojem dynamika przyspiesza. Wydarzenia przedstawione zostały z różnych perspektyw czasowych, dodatkowo wzbogacony zostały fragmentami pamiętnika. Dzięki czemu krok po kroku odsłaniane są przed nami wszelkie niuanse tej historii. Fabuła momentami sprawia wrażenie dość zawiłej, mnożą się wątki, wątpliwości czy podejrzenia, które prowadzą w głąb ślepej uliczki. Cała intryga przypomina pajęczą sieć, utkaną misternie z kłamstw, sekretów oraz manipulacji, a czytelnik wpada w nią niczym nieświadoma zagrożenia mucha, odczuwając przy tym całą masę skrajnych emocji. Z każdą kolejną przeczytaną stroną rośnie ciekawość, co do dalszego przebiegu dochodzenia prowadzonego przez Deven, napięcie staje się namacalne, a plot twisty potrafią zaskoczyć. Bohaterowie tworzą niejednoznaczną, często irytującą mieszankę, a ich zachowania niejednokrotnie nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Kto jednak nigdy nie postąpił w niewytłumaczalny sposób, ten niech pierwszy rzuci kamieniem 😉

 

Siostrzana więź w różnych rodzinach, za sprawą licznych perturbacji życiowych, splotu niefortunnych zdarzeń przybiera rozmaite formy. Zdarza się, że bywa mocna i trwała niczym kamienny głaz, ale też może być nikła i cienka jak jedwabna nić. Wiele zależy od tego, w jaki sposób wychowywani jesteśmy przez rodziców, jakie wartości przyswoiliśmy, jakie mamy charaktery czy wzajemne oczekiwania. Najbardziej niszczycielską siłą dla takich relacji okazuje się zazdrość oraz wieczna potrzeba rywalizacji oraz udowodnienia sobie i innym swojego "pierwszeństwa", tego, iż jesteśmy lepsi bądź ważniejsi. Wtedy pojawia się rozdźwięk, następuje rozłam w rodzinnych stosunkach, a zamiast wzajemnego wsparcia lub troski, rodzi się złość albo antypatia...

 

To pozycja, która mówi także o żałobie, próbie poradzenia sobie ze stratą bliskich osób. Każdy z nas przechodzi ten proces na swój własny sposób, u każdego przybiera on zupełnie inną formę i może mieć zupełnie różny przebieg. Zgon ukochanej osoby wywiera wpływ na dalsze życie człowieka, muszącego uporać się z realną nieobecnością, brakiem kontaktu i bliskości. Śmierć najbliższych tak naprawdę zabiera nie tylko ich, ale też cząstkę nas samych. Potrzeba czasu, by oswoić się z tą sytuacją, przebrnąć przez mozolne etapy ostatniego pożegnania oraz pogodzić się z nieuniknionym.

 

Autorka na kartkach tej powieści przywołuje też kwestie demencji, która nie jest naturalną częścią procesu starzenia się. To schorzenie, wywołujące trudne do zaakceptowania zmiany oraz wpływające na wiele aspektów codzienności zarówno chorego jak i jego rodziny. Wiąże się ona nie tylko z zanikiem pamięci, to również niszczenie niezwykle skomplikowanego zestawu umiejętności oraz sprawności, zdobywanych przez całe życie.

 

To bardzo dobry thriller, który porusza wiele istotnych tematów, a co za tym idzie skłania do refleksji. Sprawia, że czytelnik zaczyna zadawać sobie pytania i szukać na nie odpowiedzi. Ta lektura prowadzi do tego, iż na wiele spraw odbiorca spojrzy z zupełnie innej strony, przewartościuje własną egzystencję, poczuje impuls do zastanowienia się nad własnym postępowaniem czy budowanymi przez niego relacjami. 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookszonki
Bookszonki
Przeczytane:2024-04-20, Ocena: 3, Przeczytałem, Mam,

W końcu thriller, który można thrillerem nazwać po przeczytaniu treści bo ostatnio tym mianem zaczęto określać kryminały.

 

Deven musi zidentyfikować ciało swojej siostry.

Kobieta uparcie twierdzi, że to nie ona.

 

Jaka jest prawda?

Wypiera to ze swojej świadomości nie mogąc się pogodzić ze stratą czy może ma rację?

 

Kobieta postanawia dociec prawdy i udowodnić, że to nie Kennedy leży na stole sekcyjnym.

 

Podczas jej własnego śledztwa wychodzą na jaw różne fakty, które Kennedy trzymała w tajemnicy.

Zdaje się, że siostra kompletnie jej nie znała i teraz postanawia dociec, co się stało i dlaczego niczego wcześniej nie zauważyła.

Plątanina kłamstw i intryg rozszerza się coraz bardziej.

 

Bardzo szybko i z zaciekawieniem czytałam tę pozycję, akcja wzrastała dynamicznie cały czas.

 

Nie było momentów, które by zaczęły się dłużyc chociaż przyznam, że czasem trzeba się skupić by się nie pogubić w tych zawiłościach.

 

Fajny pomysł na fabułę, nadałaby się spokojnie do adaptacji filmowej.

 

Jedyne czego mogę się przyczepić, to główna bohaterka jest troszkę nijaka, bez charakteru a jednocześnie egoistyczna.

A no i wydaje się być rasistką chociaż sama jest ciemniejszej karnacji.

 

Mam wrażenie, że chce, by wszystko kręciło się wokół niej a gdy tak się nie dzieje, pakuje się w centrum wydarzeń.

 

Czasami bohaterka gubi się już, co jest prawdą a co fikcją.

Trudno jej się dziwić.

 

Wyjaśnienia przychodzą dopiero pod sam koniec, chociaż ja już nieco wcześniej wyłapałam, w czym rzecz i składając kawałki układanki poprawnie wydedukowałam kto jest kim i po co.

 

Dawno nie trafiłam na intrygujący thriller, przyjemnie spędziłam z nim czas i pierwszy raz czytałam twórczość autorki więc jestem miło zaskoczona jej style pisania.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - burgundowezycie
burgundowezycie
Przeczytane:2024-04-18, Ocena: 4, Przeczytałam,

“Jej wszystkie życia” autorstwa Briany Cole to thriller, który opowiada o Deven, która zostaje wezwana do zidentyfikowania ciała kobiety, która rzekomo jest jej siostrą, Kennedy. Po przyjechaniu na miejsce jest ona przekonana, że to nie jest jej siostra, co prowadzi do szeregu pytań i wątpliwości dotyczących ich relacji rodzinnych.

 
Kim tak naprawdę była Kennedy i dlaczego kłamała? Czy rzeczywiście zginęła, czy może po prostu nie chciała, aby ją odnaleziono?

 
Deven jest postacią złożoną i interesującą. Jest to kobieta zdeterminowana, która nie boi się podjąć własnego śledztwa w poszukiwaniu prawdy o swojej siostrze. W trakcie swojego śledztwa odkrywa ona nowe informacje o swojej siostrze i życiu jakie prowadziła.

 
Książka jest pełna sekretów i tajemnic, które splatają się w misterną sieć złożoną z kłamstw. Fabuła jest urozmaicona fragmentami z pamiętnika małej Kennedy, co dodaje smaczku całej historii. Jednak jest oparta na znanych schematach przez co trudno tu o zaskoczenie. Mimo to nie jest w niej nudno i fabuła jest pełna sukcesywnie odkrywanych sekretów i poszukiwania prawdy.

 
“Jej wszystkie życia” to historia o rywalizacji między rodzeństwem, dawnych zaszłościach, urazach i niespełnionych oczekiwaniach, które mogą prowadzić do nieoczekiwanych zachowań, splotów wydarzeń i pokręconych historii. To thriller, który wciąga i dobrze się go czyta, jednak jeśli czytaliście coś podobnego, to prawdopodobnie tak jak mnie i Was nie zaskoczy.

 
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @skarpawarszawska (współpraca reklamowa)🩷.

Link do opinii
Avatar użytkownika - anatomiaemocji
anatomiaemocji
Przeczytane:2024-04-18, Ocena: 4, Przeczytałam,

A gdyby tak codziennie być kimś innym?
Odgrywać różne role, zakładać maski, kraść tożsamości i kawałek cudzego życia...
A gdyby tak być jak duch, którego nie można dopaść?
Dzisiaj być dobrą siostrą, jutro kraść miliony,a pojutrze grać troskliwą dziewczyną w ciąży?

Labirynt tajemnic,
wszechobecne kłamstwa,
wypieranie faktów...

Błędy dzieciństwa...
Za dużo niepotrzebnych słów...
Zazdrość o rodziców...
Dziecięca naiwność..
Walka o miłość...
Potrzeba zauważenia...
Rywalizacja...

Dzieci nie powinny płacić za błędy rodziców...
A jednak...

W obliczu tragedii Deven rozpoczyna własne śledztwo odnalezienia swojej siostry, w której śmierć absolutnie nie wierzy.
Musiała więc się dowiedzieć gdzie jest i w jakie kłopoty się wpakowała.
To czego się dowie, nie będzie łatwe.
Każde kolejne odkrycie obnaży prawdę o Kennedy. Nie koniecznie taką, jaką Deven chciałaby odkryć. Nagle całe jej życie i życie jej siostry stanie pod znakiem zapytania.
Jak bardzo nie znała własnej siostry? Kim ona rzeczywiście była? Czy jesteśmy w stanie poznać naszych bliskich? A może to wszystko jedna wielka iluzja?

Determinacja bohaterki nie pozwoli jej na przeżywanie żałoby. Kochała siostrę i już tylko ją miała na świecie. Ojciec umarł, matka miała demencję, a chłopak niekoniecznie był zainteresowany tym, co przeżywa.

Nie powiem irytowała mnie naiwność bohaterki, jednak rozumiem, że jej potrzeba bycia z kimkolwiek była większa niż samotność.

Historia osnuta jest na kłamstwach, intrygach i rodzinnych sekretach otulona płaszczem różnorodnych emocjami.

A gdyby tak jutro być kimś innym?

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytam_book
czytam_book
Przeczytane:2024-05-27, Ocena: 5, Przeczytałem,

Czy znasz swoją siostrę lub brata? Jesteście tego pewni na sto procent?

O tym, że tak naprawdę nie zna swojej siostry, i nie wie tak naprawdę o niej nic przekonuje się Deven bohaterka książki ,,Jej wszystkie życia" Briana Cole, wydawnictwo Skarpa Warszawska.

Otrzymałam świetny thriller, który trzyma w napięciu aż do samego końca i ciężko go odłożyć. Fabuła pełna sekretów, tajemnic, kłamstw które zacierają tak naprawdę granice między fikcją a prawdą. Deven zostaje poproszona o identyfikację kobiety, którą znaleziono w mieszkaniu jej siostry, jednak kobieta twierdzi, że nie jest to jej siostra. Zaczyna własne  śledztwo. Na jaw wychodzi sporo faktów, których nie znała z życia siostry. Czy siostra Deven na pewno zginęła?

Autorka porusza w książce sporo tematów, które nakłaniają czytelnika do refleksji. Czytelnik wraz z główną bohaterką bierze udział w śledztwie, a im dalej w historię tym więcej pytań bez odpowiedzi. 

Książkę polecam Wam z całego serca. 

 
Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2024-05-14, Ocena: 5, Przeczytałem,

Tylko jedne więzi są nierozerwalne na tym świecie: pomiędzy siostrami.

Przyjaciele mogą cię zawieść. Faceci mogą cię opuścić, ale siostra jest siostrą do końca życia.

Życie Deven pielęgniarki ze szpitala w South Jersey toczy się dość spokojnym, utartym rytmem ,choć nie wydawało się idealne, zwłaszcza w odniesieniu do życia prywatnego.

Jej relacja z Justinem nie należy do tych, których człowiek może być pewien, a jednak kobieta nie potrafiła jej przerwać.

Pewnego niedzielnego poranka codzienność pani Reynolds zostaje brutalnie przerwana . 

W progu jej mieszkania stanęło dwoje policjantów. 

Przekazują oni informacje, które dosłownie zwalające z nóg.  

Okazuje się bowiem, że w mieszkaniu jej młodszej przyrodniej siostry Kennedy znaleziono zwłoki kobiety, która zmarła w wyniku przedawkowania narkotyków. 

Funkcjonariusze zaś upierają się, iż jest to właśnie młodsza z sióstr Reynolds.. 

Dev natomiast zostaje poproszona o identyfikację ciała..

-To nie jest moja siostra- Wydusiła z siebie zdenerwowana dziewczyna.

Po tym stwierdzeniu Deven postanawia przeprowadzić własne śledztwo. 

Niespodziewanie otrzymuje też telefon od Benjego najlepszego przyjaciela zaginionej.

Mężczyzna nalega na spotkanie i wspólnie dochodzą do wniosku ,że sprawa jest dość mocno zagmatwana. 

Czy Ken rzeczywiście nie żyje? Kim naprawdę była i do czego było jej potrzebne kilkanaście dokumentów tożsamości?

A może kobieta wcale nie chce zostać odnaleziona? I jaki związek z jej zniknięciem ma kolega Deven , Paul?

 

Bardzo podobała mi się ta historia. Była pełna intryg , niedopowiedzeń i ciekawych zagadek, a styl autorki cechuje duża lekkość co pozwala szybko wsiąknąć w akcje rozgrywającą się na kolejnych stronach książki pisanej w trzech liniach czasowych. 

Pokazuje jak mało czasem wiemy o swoich najbliższych i jak wiele tajemnic skrywają z pozoru zwykli ludzi. 

Było to moje pierwsze spotkanie z autorką, lecz zaliczę je do udanych a powieść gorąco polecam. ?

 

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - dosia1709
dosia1709
Przeczytane:2024-05-09, Ocena: 6, Przeczytałem,

Po zidentyfikowaniu zwłok Deven potrafi powiedzieć tylko jedno zdanie: "To nie moja siostra". W głowie jednak zaczynają tworzyć się pytania: "Gdzie jest Kennedy? Dlaczego policja próbuje jej wmówić, że ofiara to jest jej siostra?

 

Zdeterminowana, aby poznać odpowiedzi, postanawia otworzyć swoje prywatne śledztwo. Wkrótce zostaje wplątana w niebezpieczny świat tajemnic i kłamstw, w którym prawda miesza się z fikcją. Okazuje się również że nie znałam tak naprawdę swojej siostry.

 

Czy Kennedy na pewno zaginęła?

Co tak naprawdę kryje się za jej zniknięciem?

 

"Może tak naprawdę nigdy nie można poznać drugiej osoby? Nawet własnej siostry"

 

"Jej wszystkie życia" książka, która wzbudza mieszane uczucia. Z jednej strony wciąga w niebezpieczny świat intryg i tajemnic, a z drugiej czegoś w niej brakuje, a główna bohaterka jest taka nijaka, chwilami można pomyśleć, że śledztwo, które prowadzi, stało się jej obsesją. Fabuła jest chwilami przewidywalna, chociaż czyta się ją naprawdę szybko i z każdą przewracaną kartką, chociaż wiesz czego możesz się spodziewać, to nie masz ochoty odłożyć książki. Autorka stworzyła świetny thriller psychologiczny oparty na kłamstwach, żalu i tajemnicach.

Chociaż początek może nudzić, to zakończenie jest zaskakujące i czuję się mały niedosyt ?

I choć książka miała minusy to spędziłam z nią świetny czas i na pewno chętnie sięgnę po kolejne książki autorki.

 

 

Polecam ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2024-04-28, Ocena: 5, Przeczytałam,

,,Jej wszystkie życia" to porywający thriller pełen rodzinnych sekretów, tajemnic i żalu. To thriller, który sprawia, że nie można się od niego oderwać i pozostać wobec niego obojętnym. 

 

Autorka zgrabnie wciąga nas w wir wydarzeń i atmosferę tajemniczości. Strona za stroną cofamy się w przeszłość Daven i jej siostry, aby odkryć z bohaterką, że wcale nie znała bliskich sobie osób. 

Labirynt zawiłych rodzinnych relacji, ukrytych motywów, rywalizacji pomiędzy rodzeństwem sprawiają, że w głowie Czytelnika kotłuje się coraz więcej pytań na które wcale nie tak łatwo znaleźć odpowiedzi. Są momenty, w których napięcie sięga zenitu, a zwroty akcji mieszają w głowie. Jeżeli tak jak ja wczujesz się w postać Daven będziesz się zastanawiać czy to wszystko prawda, czy może już obłęd, bo jeżeli prawda to jest ona brutalna...

 

Podoba mi się jak Autorka oddała wszystkie emocje bohaterów. Żal, gorycz, niewypowiedziane zdania to wszystko wisi w powietrzu i dodaje książce niezwykłego realizmu. Postać głównej bohaterki to cudo - niejednoznaczna, skomplikowana, umiejętnie maskująca swoje emocje, zacięta, pełna determinacji, ale i przy tym momentami naiwna. Ukazuje się bardzo dwuznacznie i tak naprawdę do samego końca nie można jej rozgryźć. Podobnie zresztą jak samego zakończenia, które do ostatniego rozdziału jest jedną wielką niewiadomą, której można się domyślać, ale z całą pewnością nie w 100%. 

 

,,Jej wszystkie życia" to świetnie napisany thriller z rodzinnymi ,,smaczkami" w roli głównej. Od samego początku po ostatnią stronę trzyma w napięciu i zdecydowanie zbyt szybko się kończy. Serdecznie POLECAM!

Link do opinii
Avatar użytkownika - niezdarusia
niezdarusia
Przeczytane:2024-04-25, Ocena: 4, Przeczytałam,

"Jej wszystkie życia" to ciekawa książka. Czyta się ją dobrze, chociaż mnie przeszkadzały trochę trzy różne linie czasowe. Fabuła jest dzięki temu bardziej rozwinięta, ale mnie to wybija z czytania i ciężej mi się skupić. Przez co częściej odkładam książkę i czytam dłużej. Takie zmiany zniechęcają mnie do kontynuowania lektury w danym momencie.

 

Jak wspomniałam mamy tutaj podział na trzy okresy, pierwszy dotyczy teraźniejszości, drugi niedalekiej przeszłości, a trzeci to fragmenty pamiętnika Kennedy spisanego kiedy miała 11 lat.

 

Wszystko to składa się na bardziej złożoną całość. Z jednej strony lepiej rozumiemy wydarzenia i postacie, a z drugiej dodaje to takiej tajemnicy oraz trzyma w napięciu.

 

Chwilami ten tytuł był chaotyczny i nie wszystkie wydarzenia przypadły mi do gustu ale całościowo była to przyjemna lektura.

 

Historia zaczyna się od przyjazdu policjantów do Daven, informują ją, że jej siostra została znaleziona martwa. Z tego powodu jedzie do kostnicy aby zidentyfikować zwłoki, czysta formalność martwa kobieta została znaleziona we własnym mieszkaniu, a dokumenty jasno wskazywały, że jest to Kennedy. Jednak Deven im dłużej przygląda się fotografii, tym bardziej zdaje sobie sprawę, że to wcale nie jest jej siostra, ale bardzo podobna do niej dziewczyna.

 

W moim odczuciu główna bohaterka była trochę nijaka. Taka niezdecydowana, oceniająca innych, nie umiejąca postawić na swoim i dająca się wykorzystywać innym. 

 

Jak wspomniałam, książka miała swoje słabe punkty ale podobała mi się. Fajnie było by zobaczyć jej ekranizację na dużym ekranie.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy