Jedzenie nie może być tylko koniecznością, ani sprowadzać się tylko do przyjemności. Powinno również sprzyjać naszemu zdrowiu. Dzięki tej książce nauczycie się przyrządzać pyszne potrawy, w rozsądnym czasie i budżecie, a co więcej - łatwe do zabrania na wynos.
Jedz i pracuj... nad własnym zdrowiem to książka przeznaczona dla wszystkich, którzy cały dzień lub jego dużą część spędzają poza domem. Dla tych, którym brakuje czasu na gotowanie, a obiad najczęściej jadają w stołówkach, restauracjach lub barach szybkiej obsługi. Dla osób wydających sporą część budżetu na jedzenie, które im nie służy i nie zawsze smakuje. Dla wszystkich, którzy chcieliby zadbać o zdrowie i nauczyć się przygotowywania prostych oraz pełnowartościowych posiłków. Nieważne czy mieszkają sami, czy dbają o codziennie wyżywienie kilkuosobowej rodziny.
W książce znajdziesz:
proste, zdrowe, odpowiednio zbilansowane, szybkie w przygotowaniu tygodniowe menu do pracy (jesienno-zimowe oraz wiosenno-letnie) inspirowane smakami światowych kuchni całodzienne menu - przepisy na śniadanie, lunch, przekąskę i kolację listy zakupówKarolina Szaciłło jest specjalistką od zdrowego trybu życia. Prowadzi wraz z mężem, Maciejem, warsztaty oraz szkolenia z zakresu medytacji i zdrowego odżywiania. Współautorka poradników dietetycznych koncentrujących się na zdrowym, oczyszczającym organizm jedzeniu. Książka Karolina na detoksie stała się bestsellerem.
Maciej Szaciłło jest popularnym ekspertem od zdrowego żywienia oraz ekologicznego typu życia. Wspólnie z żoną, Karoliną, prowadzi liczne kursy, szkolenia i warsztaty zdrowego gotowania oraz zajęcia związane z medytacją i ćwiczeniami oddechowymi. Od lat gotuje w programie ,,Dzień Dobry TVN". Współautor licznych publikacji poświęconych zdrowiu i oczyszczaniu organizmu - m.in. książek Przemytnicy marchewki groszku i soczewicy, Przemytnicy na wakacjach (z Moniką Mrozowską), Karolina na detoksie, Karolina odNowa (z Karoliną Szaciłło).
Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 2016-03-30
Kategoria: Kuchnia
ISBN:
Liczba stron: 240
Zdrowo jeść i żyć – to marzenie niejednej osoby. Jednak w natłoku pracy i obowiązków trudno wywiązać się z tego postanowienia. Brak czasu, sił, a czasem nawet chęci… Jak wtedy pamiętać o zdrowiu, skoro nieraz zdarza się zapomnieć o jedzeniu? I właśnie dla tych zabieganych i chronicznie zmęczonych powstała książka, mając pomóc im w dbaniu o sposób żywienia. Z jakim skutkiem?
Ta książka jest po prostu piękna! Usztywniona okładka ze skrzydełkami, ładny, błyszczący papier i apetyczne zdjęcia. Można się zrobić głodnym od samego kartkowania. Ale to nie wszystko! Wzrok przykuwa też rewelacyjnie zaprojektowany układ graficzny samych przepisów. Wszystko jest takie lekkie i przyjemne. Przystępujemy więc do gotowania.
Uwielbiam, gdy książki kulinarne nie ograniczają się do samych receptur. I tak jest w tym przypadku. Autorzy proponują nam na samym początku garść inspirujących porad. Dzięki ich prostym wskazówkom nasza kuchnia może z dnia na dzień stać się zdrowsza. A do tego również ciekawsza. Zostajemy zaznajomieni z nietypowymi rodzajami mąki, dowiadujemy się, na czym dobrze smażyć, a czym solić. Skrótowo, ale bardzo kompetentnie.
Zgodnie z duchem czasu i obowiązującą modą autorzy zauważyli, że nie każdy może jeść wszystkie potrawy. W ich książce przepisy wzbogacono o adnotacje, czy danie jest wegańskie oraz bezglutenowe. Dodano też praktyczne informacje o tym, na ile osób przewidziane jest danie, ile czasu zajmuje jego przygotowanie oraz jaki jest poziom jego trudności.
Wszystkie przepisy zostały podzielone według kraju „pochodzenia”. A w następującej kolejności zgodnie z pasującym posiłkiem. Ten zabieg dużo mówi o czytelnikach, do których adresowana jest ta książka. Jeśli dana osoba raz pragnie jeść po amerykańsku, a raz po hiszpańsku, po prostu musi kochać gotować.
Jest szybko, zdrowo i smacznie, gdzie więc tkwi haczyk? W sposobie przygotowania. Wbrew pozorom to nie są przepisy, które pozwolą nam wykonać danie „w 15 minut”. Wymagają czasu, starań, a także odpowiednich produktów. Jesteśmy zachęcani do tego, by przygotować wszystko wcześniej, podzielić na porcje, część zamrozić. By nam to ułatwić, na początku umieszczono też spis produktów z długim terminem przechowywania przydatnych składników do późniejszych menu. A więc częściowo można przygotować się później. Czy pomysł się sprawdza? Jeśli jest się dobrze zorganizowaną osobą – tak. Ten sposób gotowania wymaga precyzji, dobrego planu i dyscypliny. Nie wystarczy wstać rano i „coś” sobie zrobić.
W ramach pierwszego testu wymarzyłam sobie chińskie śniadanie. Na dzień przed szybko zerknęłam, co jest potrzebne, a ponieważ kocham orientalną kuchnie, uznałam, że wszystko, co niezbędne, mam już w domu. Dokładność. Tu jest pies pogrzebany. Podczas gotowania przepis traktuję jako inspirację. Rano okazało się, że jednak sporo składników nie mam w domu. Postanowiłam jednak zmienić parę rzeczy i nie przejmować się brakiem kiełków. Drugim zaskoczeniem był dla mnie czas przygotowania. 25 minut? Serio? Na śniadanie? A tak, miałam przygotować je dzień przed. Porcja była przewidziana dla 2-3 osób. Ponieważ gotowałam dla siebie, zrobiłam jedynie połowę i… czułam niedosyt. A jednocześnie smakową przyjemność. Przepis był rewelacyjny, zupełnie nowy, wręcz odkrywczy.
Sporą przeszkodą mogą okazać się nietypowe składniki. Ta książki skierowana jest do prawdziwych smakoszy. Jeśli nie masz zamiaru szukać w sklepie komosy czy porannej mousaki, to zastanów się, na co się piszesz. Bo gdy zastosujesz się do wszystkich wskazówek, czeka cię prawdziwa kulinarna rewolucja. I dla kubków smakowych, i dla zdrowia. A więc – smacznego!
Zbiór pysznych przepisów na dania, które można łatwo zabrać ze sobą do pracy czy na uczelnię. Piękne fotografie sprawiają, że apetyt wzrasta i chce się iść do kuchni gotować. Podoba mi się menu dostosowane do pór roku, a także dostępność produktów użytych w przepisach. Raziły mnie jednak liczne powtórzenia dot. pakowania posiłku. Można było poświęcić jedną stronę na początku książki na sposoby pakowania potraw na wynos, niż powtarzać je przy prawie każdym przepisie.
Bardzo chętnie sięgnę po drugą część tej książki.
Twoja droga do równowagi hormonalnej Jaką dietę stosować, by zapobiegać chorobom tarczycy i w jak najbardziej naturalny sposób wrócić...
Przecież wiesz, jak to jest: próbujesz przeróżnych diet, ćwiczeń, liczysz kalorie, stajesz na wadze i nic. Tak było też z Karoliną: co dieta...