Jedwabna pajęczyna

Ocena: 4.75 (4 głosów)

Zapiski żony alkoholika obrazujące proces współuzależnienia od choroby alkoholowej osoby bliskiej. Szczęśliwa rodzina, miłość, głęboka więź, zrozumienie, które stopniowo niszczy alkohol. Bohaterka od prób usprawiedliwienia męża, przez lęk o jego zdrowie i próby nakłonienia go do podjęcia leczenia oraz walkę o byt rodziny dochodzi do świadomości, że sama, choć niepijąca, także jest ofiarą choroby alkoholowej, i podejmuje terapię. Książka, która wielu osobom może przynieść przebudzenie i nadzieję.

Informacje dodatkowe o Jedwabna pajęczyna:

Wydawnictwo: Bis
Data wydania: 2013-10-22
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 978-83-7551-370-7
Liczba stron: 200

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Jedwabna pajęczyna

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jedwabna pajęczyna - opinie o książce

Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2016-01-26, Ocena: 4, Przeczytałam,
"Współuzależnienie, choć nie jest uznane jak alkoholizm za chorobę, również czyni potężne spustoszenia w duszy i ciele człowieka." Bardzo prawdziwa książka, pełna bólu, udręki i rozpaczy. Nie wyobrażam sobie, jak można przez tyle lat żyć w takim umęczeniu, bezradności i wiecznej niepewności. Kłóci się to z moim poczuciem sprawiedliwości, determinacją w walce o samego siebie, poszukiwaniem ratunku dla rodziny. Ale tylko z pozoru, dziwnym wydaje się fakt, że ktoś przez wiele lat trwa w toksycznym związku jako ofiara osoby uzależnionej. Trzeba niezwykłej siły, aby przejść przez poszczególne etapy, zanim poszkodowany ostatecznie utwierdzi się w przekonaniu konieczności odnalezienia wybawienia. Tylko osoba będąca wewnątrz takiego związku, potrafi zrozumieć to zaprzeczanie rzeczywistości przez współuzależnionego, jego bierność, samookłamywanie się, pragnienie zobojętnienia, pewnego rodzaju zahipnotyzowanie i przyzwolenie na trwający koszmar. Towarzyszy temu uczucie wstydu, wstrętu, samotności, obcości, pogarda za nieumiejętność radzenia sobie z problemem, a nawet poczucie winy i branie odpowiedzialności za działania alkoholika. Litość i współczucie miesza się z odrazą i nienawiścią, podobnie jak usprawiedliwienia i pretensje. Autorka poprzez swoje zapiski uzmysławia czytelnikowi jak stopniowo wszystko zamiera u współuzależnionej osoby, jak pełna jest sprzeczności. Z jednej strony trzyma ją miłość, dzieci, odpowiedzialność, wspomnienia dobrych wspólnych chwil, pragnienie usłyszenia, że mąż zdecyduje się na terapię i co najważniejsze wytrwa w niej. A z drugiej strony coraz bardziej wytraca rozpęd życiowy i energię, będąc w ciągłym stanie czujności i zamartwiania się o bliskich. To niezwykle trudne i bolesne emocje. Dysonans zgody na wspólne życie i lęku przed zerwaniem, swoisty paraliż i niemoc, uzależnianie swojego stanu ducha od picia lub niepicia partnera. Emocjonalna huśtawka nastrojów i czynów, czekanie na przełom, łapanie się obietnic i chwilowych stanów bez alkoholu jako zapowiedzi lepszego życia. Alkohol zabija miłość i marzenia, powoduje zanikanie więzi rodzinnych, zaufania, bliskości i życzliwości, oddalanie się od przyjaciół. Niszczy mózg, wypacza osobowość, zabija dobre cechy w człowieku, wyzwala agresję i złośliwość, wywołuje ciągły niepokój, nerwowość i drażliwość. Wprowadza w otępienie i apatię, doprowadza do stanów depresyjnych. Wspólne dobro przestaje się liczyć, pojawiają się kłopoty finansowe, zaniedbywanie pracy i obowiązków, podkradanie domowych rzeczy i pieniędzy, aby mieć na alkohol. Nieustanne kłamstwa, matactwa i jeszcze ten brak wyrzutów sumienia, ustawiczne obiecywanie poprawy i zapewnianie o uczuciu. Manipulowanie, lekceważenie i pomiatanie bliskimi, szantażowanie samobójstwem, chęć sprawowania kontroli i władzy. Ogromne wrażenie wywołują smutek i monotonia wybijające z kart książki, a skoro my czytelnicy tak silnie je odczuwamy, to jakże bolesne i nie dające nadziei są one w rzeczywistym świecie, gdzie jeden dzień upodabnia się do drugiego, dobija powtarzalność lat, brak perspektyw i szans na życiowe zmiany. Warunkiem koniecznym staje się silne wewnętrzne pragnienie wyjścia z tego marazmu, aby chronić siebie i dzieci, już sama myśl o ucieczce przynosi ogromną ulgę. Potrzeba wsparcia, odwagi i determinacji do powiedzenia nie, już dość. Książka obrazuje mechanizm wpadania się w pułapkę współuzależnienia, uświadamia jego źródła, procesy i cechy nim rządzące. Opowieść, która z pewnością może pomóc innym wyzwolić się, zdobyć odwagę na wyjście z roli ofiary i zawalczyć o siebie. bookendorfina.blogspot.com
Link do opinii
Wspomnienia żony alkoholika z kilku lat koszmarnego życia, pełnego lęku i niepewności, nadziei i rozpaczy. Podstępnie, powoli wkradająca się w spokojne dotąd życie choroba męża niszczy podstawy wspólnego zaufania, narzuca poczucie winy i obniża wartość i samoocenę. Jedwabna pajęczyna to relacja bardzo dobra dla ludzi mających kontakt z alkoholizmem, pozwalająca dostrzec problem wcześniej niż zdąży on zniszczyć kruche więzi, może komuś pomoże zadziałać na czas, by ustrzec się przed najgorszym, przed rozpadem rodziny i siebie. (Ocena: 4/6)
Link do opinii
Avatar użytkownika - karolinaosewska
karolinaosewska
Przeczytane:2021-03-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2021,

Ostatnio sporo czytam literatury o DDA, o współuzależnieniu, o wsparciu dla dorosłych dzieci alkoholików, jak i pogodzeniu i uporaniu się z przeszłością. Dlatego z wielką ciekawością sięgnęłam po książkę pani Marty Bocian "Jedwabna pajęczyna. Dziennik wspóuzależnionej" od wydawnictwa BIS.

Dziennik ten to przejmujący zapis przeżyć z siedmiu lat żony alkoholika, która próbuje poradzić sobie z otaczającą ją rzeczywistością. Zagłębiając się w te intymne myśli naszej współuzależnionej widzimy wszystkie etapy choroby, jaką współuzależnienie bez wątpienia jest. Od prób niedostrzegania problemu alkoholowego u męża, przez tłumaczenie, zaprzeczanie, próby kontroli nad wszystkim by poczuć się bezpiecznie, w końcu przez próby rozmowy i przekonywanie do terapii, do walki o siebie i rodzinę, aż po próby wyjścia z współuzależnienia, zadbanie o siebie. Siedem lat, lat pełnych stresu, strachu, niepokoju, nieprzespanych nocy, zmartwień o zdrowie ukochanej osoby, której alkohol odbiera sens życia, zmartwień o przyszłość rodziny, o finanse, w końcu też o siebie i o swój stan psychiczny i fizyczny. Czytanie tej książki jest koszmarną przeprawą, przez ból, zawiedzione nadzieje, smutek, żal, niemożność pomocy komuś, kto tej pomocy nie chce przyjąć, czytanie tego dziennika boli, podczas lektury całym ciałem, sercem i duszą odczuwa się emocje narratorki, współczuje się jej, ale także pragnie jakoś jej pomóc, jej i jej bliskim.

"Jedwabna pajęczyna" to doskonale oddany rozwój współuzależnienia, to jak powoli, z dnia na dzień owija ono człowieka jak tytułowa pajęczyna, jak alkohol staje się tematem przewodnim życia takiej rodziny, dotkniętej chorobą alkoholową, tematem number one a zarazem tematem tabu. Te wspomnienia, myśli naszej bohaterki są przerażające, budzą strach i niepokój. Wyłania się z nich obraz destrukcyjnej siły alkoholu, który niszczy nie tylko uzależnionego, ale i jego bliskich.

Nie jest to lektura lekka, ale myślę, że może być ona w pewnym stopniu wsparciem dla potrzebujących go osób zmagających się z alkoholizmem swoich bliskich, a także dziennik ten niesie nadzieję i być może stanie się on impulsem do rozpoczęcia zmian w swoim życiu, czy siłą do rozpoczęcia walki o siebie i swoje zdrowie.

I choć lektura tego dziennika nie należała do najprzyjemniejszych przez wzgląd jaki ładunek emocjonalny niesie, to polecam Wam go do przeczytania. Myślę, że ci którzy nie wiedzą jak wygląda codzienne życie z osobą w szponach alkoholu, chętnie poznają obraz takiego życia, i potraktują to jako ważną lekcję, a ci, którzy zmagają się z tym co nasza bohaterka, odnajdą w jej zapiskach światło nadziei i wiary w to, że jeszcze wszystko może być dobrze. Warta uwagi lektura. Polecam !

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu BIS.

Link do opinii
Avatar użytkownika - soluska
soluska
Przeczytane:2018-03-16, Ocena: 5, Przeczytałam, 12 książek 2018,

Pamiętnik współuzależnionej. Bardzo obrazujący i wciągający jednocześnie, aż człowiek czuje niedosyt kończąc książkę.

Link do opinii
Avatar użytkownika - viktoria12
viktoria12
Przeczytane:2014-03-13, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy