Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2013-09-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 416
Powielu latach Michelle wraca do swojego rodzinnego miasteczka, ponieważ dowiedziała się, że tylko ona może ocalić życie ojca. Nie zdaje sobie jednak sprawy...
Przystojny mąż, trójka wspaniałych dzieci, piękny dom – niejedna kobieta pozazdrościłaby Grace Bennett takiego życia. Pod pięknym obrazkiem kryje...
Przeczytane:2016-08-01, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Sięgając po powieść „Ich pięcioro” spodziewałam się lekkiej i beztroskiej lektury na lato. Blurb również utwierdził mnie w tym przekonaniu, a okładka mówi sama za siebie. Jednak po pierwszych kilkudziesięciu stronach okazało się, że byłam w błędzie i zamiast zwykłego romansidła na jeden raz otrzymałam ciekawą i wzruszającą powieść obyczajową, która „chwyta za serce” i „ściska za gardło”.
Lily jest nauczycielką, singielką, która na skutek traumatycznych wydarzeń z przeszłości postanowiła spędzić swoje życie w taki właśnie sposób. Nie chce zakładać rodziny, wiązać się z kimś na stałe, a swoje uczucia macierzyńskie przelewa na uczniów. Jedną z jej podopiecznych jest ośmioletnia Charlene – córka jej najlepszej przyjaciółki z dzieciństwa. Dziewczynka ma problemy w szkole, które wymagają konsultacji z jej rodzicami – Crystal i Derekiem. Po jednym z takich spotkań dochodzi do tragicznych wydarzeń, które na zawsze odmieniają życie Charlene, jej szesnastoletniego brata Camerona i dwuletniej siostry Ashley. Co więcej… wspomniane zdarzenia odciskają swoje piętno także na życiu Lily, która z dnia na dzień musi zupełnie zmienić swoje dotychczasowe nastawienie i sposób patrzenia na świat. Częste spotkania z Seanem – bratem Dereka owocują poważnym związkiem, a opieka nad dziećmi dostarcza Lily ekscytujących przeżyć.
Po lekturze powieści Susan Wiggs „Zanim nadejdzie ciemność” właściwie mogłam się spodziewać, że autorka i tym razem będzie chciała mnie zaskoczyć. Ale muszę przyznać, że zupełnie nie spodziewałam się takiego rozwoju wypadków. Zaintrygowana wydarzeniami odpłynęłam zupełnie w przedstawiony świat. Emocje, które towarzyszyły mi podczas lektury oscylowały od żalu, smutku, współczucia do czystej radości i szczęścia, bo jest to powieść o prawdziwej przyjaźni, rodzinnej tragedii i sile wybaczenia. Kulisy gry w golfa, którą pasjonują się bohaterowie zainteresowały mnie i muszę przyznać, że sporo dowiedziałam się na ten temat, ale także zmieniłam swoje nastawienie do tego sportu. Jedynie Sean – wujek rodzeństwa wydał mi się do tego stopnia idealny, że zatracił swój autentyzm.
Powieść „Ich pięcioro” skłania do refleksji, jest wartościowa i intrygująca, ale o tym możecie przekonać się osobiście zasiadając do lektury. Od siebie dodam jeszcze tylko, że z prawdziwą przyjemnością sięgnę po kolejne powieści autorki, żeby przekonać się, czym jeszcze Pani Wiggs mnie zaskoczy.
Polecam.