Historia psa zwanego Lojal

Ocena: 4 (1 głosów)

Owczarek o znaczącym imieniu Lojal został wychowany w wiosce ludu Mapuche, a mały chłopiec był jego najlepszym przyjacielem. Chłopiec nauczył go szanować wszystkie żyjące stworzenia. Jednak o wiele później pies musi słuchać poleceń ludzi, dla których pracuje i uczestniczyć w polowaniu na uciekiniera, który kryje się po drugiej stronie rzeki. Dokąd zaprowadzi nas to polowanie? Los psa jest zapisany w jego imieniu, a będzie zmuszony dokonać bardzo trudnego wyboru i wypróbować swoją lojalność wobec dawnych przyjaciół.

 

Sepulveda opisuje poetyckim językiem niewielki wycinek historii żyjącego w zgodzie z naturą ludu Mapuche oraz ich zagłady. W przejmujący sposób odnosi się także do niszczenia ich przestrzeni życiowej i przyrody.

Informacje dodatkowe o Historia psa zwanego Lojal:

Wydawnictwo: Noir sur Blanc
Data wydania: 2023-02-15
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788373928190
Liczba stron: 110
Tytuł oryginału: Historia de un perro llamado Leal

Tagi: Chile

więcej

Kup książkę Historia psa zwanego Lojal

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Historia psa zwanego Lojal - opinie o książce

Avatar użytkownika - asiaczytasia
asiaczytasia
Przeczytane:2023-06-11, Ocena: 4, Przeczytałam,

„Okazał wierność monwen, życiu, nie odpowiedział na wygodne zaproszenie lakonn, śmierci, i dlatego będzie się nazywał Afmau, co w naszym języku oznacza wiernego i lojalnego”[1]. W poprzednim cytacie mowa o psie. Jednym ze zwierząt, które dało się udomowić i zyskało ważną rolę w ludzkim stadzie. Stał się on towarzyszem, obrońcą, powiernikiem, dlatego, że potrafi odwdzięczyć się wyjątkowym przywiązaniem. Luis Sepúlveda uczynił go bohaterem i narratorem swojej powieści pt. „Historia psa zwanego Lojal”. Jak widzicie autor i wydawca nieco uprościli jego imię, żeby było jednoznaczne, dla czytelnika, który nie zna języka ludu Mapuche (południowoamerykańskiego plemienia), jednak ci którzy zdecydują się sięgnąć po tę książkę będą mieli przyjemność ten lud poznać.

W „Historii psa zwanego Lojal” Luis Sepúlveda nawiązuje do destrukcyjnej działalności „białego człowieka” na kontynencie południowoamerykańskim – niszczenia środowiska oraz rdzennej, plemiennej ludności i jej kultury. Wyjątkowo ciekawa jest perspektywa tej historii, bo „opowiedziana” została przez psa. Przez zwierzę, które było wyjątkowo zżyte ze swoim właścicielem, które żyło w zgodzie i poszanowaniu natury. Obserwuje ono „białego człowieka” i nie rozumie jego zachłanności. Lojal różnymi metodami zostaje zmuszony do posłuszeństwa, jednak pies też ma wartości, którym pozostaje wierny.

Luis Sepúlveda oddał w ręce czytelników bardzo oryginalne i przemyślane dzieło (nie boję się użyć tego określenia). Żeby wytłumaczyć wam dlaczego posłużę się cytatem: „Światło odbijało się od śniegu, a ja pozostawałem u boku nawel, jaguara. Kiedy ciemność spowijała wszystko, co znajdowało się na zewnątrz groty, nawel, jaguar, wychodził, a potem wracał, niosąc bezwładne ciało chinge, skunksa, lub wemul, jelonka (…)”[2].

Autor pragnął napisać tekst, który jest bardzo blisko natury, jak i ludu Mapuche. Genialnym pomysłem było oddanie głosu psu, istocie, która łączy te dwa światy. Jest dzika, ale również spoufala się z człowiekiem. Kiedy spojrzycie na poprzedni cytat, na pewno rzucą wam się w oczy wstawki w języku mapudungun. Być może nieco komplikują czytanie, ale jakże wspaniale zbliżają nas do tego południowoamerykańskiego plemienia. Drugą kwestią na jaką zwróciłam uwagę to powtórzenia. W powyższym cytacie mamy jaguara obok jaguara. Ta prostota wypowiedzi, myśli pasuje do bohatera, czyli psa. On nie szuka synonimów. Dla niego jaguar to jaguar, a nie cętkowany kot itp. Określając narrację jako prostą też nieco uprościłam swój sposób myślenia. Luis Sepúlveda wcale nie pisze prosto. Udaje mu się połączyć poetycki charakter z „przyziemnością”, dzięki czemu tworzy niepowtarzalny klimat.

Myślę, że „Historia psa zwanego Lojal” spodoba się polskiemu czytelnikom. My lubmy tego typu opowieści – wierne zwierzę, które musi sprzeciwić się okrucieństwu, które wyrywa się do swojego pana. Czy Lojal z powieści okaże się godny swojego imienia? Zapraszam do czytania.

[1] Luis Luis Sepúlveda, „Historia psa zwanego Lojal”, przeł. Joanna Branicka, wyd. Noir Sur Blanc, Warszawa 2023, s. 31.
[2] Tamże, s. 15.

Link do opinii
Inne książki autora
Historia Miksa, Maksa i Meksa
Luis Sepúlveda0
Okładka ksiązki - Historia Miksa, Maksa i Meksa

Niezwykła historia przyjaźni chłopca, czarnego kota o greckim profilu i myszy, która zamieszkała w ich domu. Nie wszystkie ich przygody są wesołe, humor...

Niemy Uzbek. i inne opowieści z podziemia
Luis Sepúlveda0
Okładka ksiązki - Niemy Uzbek. i inne opowieści z podziemia

Luis Sepúlveda tym razem przenosi czytelnika w świat własnych wspomnień z młodości. Opowiadania zamieszczone w zbiorze Niemy Uzbek i inne opowieści...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy