Whoever said dead men tell no tales obviously never met Alex Craft.
After a month spent recovering from a vicious fight with a sorcerer, grave witch Alex Craft is ready to get back to solving murders by raising the dead. With her love life in turmoil thanks to the disappearance of Fae Investigation Bureau agent Falin Andrews and a shocking “L” word confession from Death himself, Alex is eager for the distractions of work. But her new case turns out to be a deadly challenge.
The police hire Alex to consult on a particularly strange investigation in the nature preserve south of Nekros City. The strange part: There are no corpses, only fragments of them. A serial killer is potentially on the loose, and Alex has no way to raise a shade without a body, so she’ll have to rely on the magic of others to find leads. But as she begins investigating, a creature born of the darkest magic comes after her. Someone very powerful wants to make sure the only thing she finds is a dead end—her own.
Wydawnictwo: angielskie
Data wydania: 2011-07-05
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 371
Język oryginału: Angielski
When the dead need to talk, Alex Craft is always ready to listen… As a Grave Witch, Alex solves murders by raising the dead—an ability that...
Będąc grobową wiedźmą Alex Craft może rozmawiać ze zmarłymi. Najczęściej to co od nich usłyszy napawa ją przerażeniem. Jako prywatny detektyw i konsultant...
Przeczytane:2018-02-28, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2018, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu,
Drugi tom przygód grobowej wiedźmy Alex Craft utrzymał poziom! Zagadka, z którą przyszło się mierzyć głównej bohaterce była równie intrygująca, co ta z pierwszego tomu, a do tego jej rozwiązanie nie okazało się wcale takie przewidywalne jak mogło się wydawać.
Do tego doszły jeszcze nowe moce, które objawiły się u Alex. Dziewczyna przez całą książkę, próbowała je jakoś okiełznać i przekonać się do czego jest zdolna.
Kolejnym ciekawym wątkiem była wizyta w Krainie Fae, gdzie Alex w tempie ekspresowym zdążyła poznać wszystkie Dwory i w większości je do siebie zrazić ;)
No i dochodzimy również do wątku miłosnego.... Szkoda mi ich wszystkich! I Alex i Fallina, a już szczególnie Śmierci (któremu to kibicuję od pierwszych stron, pierwszego tomu :D). Na chwilę obecną ich relacje są bardzo zagmatwane i naprawdę nie jestem w stanie przewidzieć jak cała ta historia się dalej potoczy!