Pewnego wieczoru osiem mennonickich kobiet zamyka się na strychu, żeby wziąć udział w tajnym spotkaniu i podjąć najbardziej dramatyczną decyzję w swoim życiu.
Przez ostatnie dwa lata kobiety i dziewczynki z ich wspólnoty były w nocy nawiedzane przez demony i gwałcone. Powiedziano im, że to kara za grzechy. Teraz jednak okazało się, że nocnymi gośćmi tak naprawdę było kilku mężczyzn z ich własnej społeczności, którzy odurzali je i wykorzystywali. Kobiety, lękając się o los swój i swoich córek, muszą dokonać wyboru: 1. Nie robić nic. 2. Zostać i walczyć. 3. Odejść.
Czasu jest niewiele. Kiedy nieobecni mężczyźni za parę dni wrócą do kolonii, będzie za późno. Mennonitki, całkowicie podporządkowane mężczyznom, niepiśmienne, nieznające nawet języka kraju, w którym żyją, muszą nie tylko zważyć swoje siły i możliwości, ale również rzucić wyzwanie własnym przekonaniom.
Głosy kobiet to oparta na prawdziwych wydarzeniach mistrzowska powieść przedstawiająca historię kobiet, które mimo dramatycznych okoliczności upomniały się o prawo do decydowania o sobie.
,,Fabuła tej niezwykłej, smutnej, wstrząsającej, ale i poruszającej powieści zainspirowanej prawdziwymi wydarzeniami mogłaby zostać zaczerpnięta wprost z ,,Opowieści podręcznej"." Margaret Atwood
,,Oszałamiająca, wybuchowa powieść, w której napięcie udręki, miłości i gniewu narasta powoli, ale z ogromną siłą. Żadna z książek, które przeczytałam w ostatnim roku, nie opowiadała tak wyraźnie o naszej teraźniejszości, a jednocześnie nie sprawiała wrażenia tak ponadczasowej; niezmiennie wspaniała Miriam Toews napisała książkę tak bliską greckiej tragedii, jak tylko może to zrobić współczesna zachodnia powieściopisarka." Lauren Groff
,,W tym feministycznym manifeście groza zdarzeń wyłania się z opowieści stopniowo i subtelnie. Jednocześnie książka Toews kipi miłością i humorem, którymi autorka zaskarbiła sobie sympatię czytelników i czytelniczek. Echa doświadczeń z dzieciństwa pojawiają się w znakomitej twórczości Toews od samego początku, jednak nigdy dotąd autorka nie opisywała ich tak otwarcie, nigdy tak zdecydowanie nie krytykowała fundamentalizmu i jego obłudy. A czy wspomniałam już, że to przezabawna książka? Wręcz przesycona typowym dla Toews przewrotnym poczuciem humoru." ,,The New York Times"
,,Oszczędna, bezlitosna, złożona i trzymająca w napięciu. Ograniczony czas i jedno miejsce akcji dają znakomity efekt dramatyczny." ,,The Wall Street Journal"
,,Ta powieść sprawia, że śledzimy życie nieznanych nam ludzi z odległej społeczności, a ich ocalenie jawi nam się jako równie ważne i kruche jak nasze własne." ,,The Washington Post"
,,Miriam Toews jest przezabawna i brawurowo szczera. Jest też mistrzynią sztuki ucieczki: w jej powieściach bohaterowie, zdawałoby się, schwytani los zawsze znajdują sposób, by się wyzwolić." ,,The New Yorker"
,,,,Głosy kobiet" to ironiczna, nieskrępowana opowieść o naturze zła, wolnej woli, odpowiedzialności zbiorowej, o tym, jak kultura determinuje nasz los, ale przede wszystkim - o przebaczeniu." ,,The New York Times Book Review"
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2022-08-24
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 240
Tytuł oryginału: Women Talking
Patriarchat uświęcony fanatyzmem religijnym w wydaniu tak mocnym, że aż niewyobrażalnym. Ale najgorsze, że to nie tylko powieść, to nie tylko rozprawka filozoficzna o podstawowych wartościach i ich bezwzględnym łamaniu wobec kobiet, dziewczynek, dzieci. To zdarzyło się naprawdę. ,,Głosy kobiet" odwołują się do masowych gwałtów, jakie miały miejsce we wspólnocie mennonitów w Boliwii. Z protokołów boliwijskiego sądu wynika, że ofiar było 130 w wieku od trzech do 65 lat. Tak, najmłodsza ofiara miała trzy lata. A to wszystko "usprawiedliwia" ich (nasza, każda) religia, w którą niczym DNA wpisana jest podległość kobiety względem mężczyzny.
Literacko książka nie jest porywająca, ale sam temat zasługuje na najwyższą uwagę. Nie rozumiem tylko jednego zabiegu - dlaczego narratorem jest mężczyzna? Chyba autorka sama jednak nie wyzwoliła się spod dyktatu patriarchatu.
Co byście sobie pomyśleli, gdyby przez dwa lata ktoś gwałcił Was i Wasze córki mówiąc, że to demon, a gwałt jest karą za grzechy?
Co byście zrobili, gdyby okazało się, że ,,demonami" są niektórzy z mężczyzn z Waszej społeczności?
Co byście zdecydowali, gdyby za kilka dni oni mieli wrócić z aresztu, a Wy jesteście niepiśmienni, mówicie tylko w dialekcie i całe życie mówiono Wam, że to mężczyzna jest Waszym panem i trzeba robić, co każe?
Wybór jest taki:
- możecie nie robić nic
- możecie zostać i walczyć
- możecie odejść
Nie wiem co bym zrobiła.
Osiem menonickich kobiet, bo to o nich jest ta historia, też nie wie, dlatego pewnego wieczoru zamykają się na strychu, by podjąć decyzję w tej sprawie.
Jaki będzie werdykt tego spotkania dowiecie się na koniec, ale zanim to nastąpi, dyskusja będzie burzliwa.
Kobiety rozważą wszystkie za i przeciw i wspólnie wybiorą najlepszą dla nich opcję.
Z pewnością się nie poddadzą i za to należą się im za to wielkie brawa.
Książka była dla mnie trochę dziwna i sięgając po nią spodziewałam się czegoś innego. Jedno jednak mogę przyznać z całą mocą: tytuł jest totalnie adekwatny do treści. W środku bowiem usłyszymy głosy kobiet.
Tych, o których wszyscy myślą, że są głupie i sobie nie poradzą.
Głosy okazują się mądre i odważne.
Jeżeli interesuje Was więc nieoczywista proza, to jak najbardziej polecam.
Trzy pokolenia kobiet, trzy różne osobowości i nieobecny ojciec. Trudno zrozumieć historię własnej rodziny, jeszcze trudniej pojąć, o co w ogóle chodzi...
Pojechać na lotnisko, naprawić drzwi w samochodzie, rozwieść się. Ale najpierw uratować Elf. Czekając na samolot, Yolandi próbuje zrozumieć, dlaczego...
Przeczytane:2023-08-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, 2023, audiobooki,
"Głosy kobiet" to dla mnie przejmująca książka i wbrew pozorom nie tylko dotycząca kobiet, ale w pewnym aspekcie wręcz uniwersalna. Zadziwiające było w tej książce dla mnie to, jak autorka ma doskonale rozwinięty zmysł obserwacji i zauważa pewne schematy zachowań ludzkich w obliczu sytuacji kryzysowej. Niby wiele się formalnie w tej książce nie wydarzyło, a wydarzyło się wszystko. Rozważania za i przeciw, analiza podejmowania decyzji, przedstawianie głosów za i przeciw i wiarygodne argumentacje zrobiły na mnie spore wrażenie. Warta uwagi jest ta pozycja zarówno ze względu na uniwersalny wydźwięk, jak i na opis sytuacji kobiet. Książka ta uczy empatii, pokazuje różne punkty widzenia, pokazuje konsekwencje wyborów i jest swego rodzaju przewodnikiem po człowieczeństwie. Bardzo polecam.