Głęboka, mroczna i trzymająca w napięciu opowieść o tym, że słowa mogą zabijać
Helena Ross to słynna pisarka. Ma na swoim koncie wiele bestsellerów, miliony fanów i mroczny sekret, który niszczy ją od środka.
Jeszcze cztery lata temu prowadziła szczęśliwe życie z rodziną w wielkim domu. Teraz jest w nim sama i wciąż nie może zapomnieć o tym, co utraciła. Kobieta wie, że nadszedł czas, aby opowiedzieć ostatnią historię. Tę najtrudniejszą.
Helena ma niewiele czasu. Potrzebuje kogoś, kto spisze jej wstrząsającą opowieść. Czy wyjawienie prawdy ocali jej duszę?
__
O autorze:
Alessandra Torre - 33-letnia autorka z USA. W swoim dorobku ma już czternaście książek, z czego trzy zyskały miano bestsellerów ,,The New York Times". Jej powieści przetłumaczono na dziewięć języków w ponad dwudziestu krajach.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2019-02-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: The Ghostwriter
Kamera, akcja, miłość! Cole Masten jest jednym z najprzystojniejszych aktorów w Hollywood. Zainspirowany ciekawą historią małego południowego miasteczka...
Czy tam, gdzie wszystko jest kłamstwem, może istnieć miłość? Lana kocha dwóch mężczyzn. Nie potrafi wybrać. Nie może żyć bez nich obu. Brant to...
Przeczytane:2022-03-02, Ocena: 3, Przeczytałam, 12 książek 2022,
O fabule w skrócie: Helena Ross to znana pisarka romansów. Jej prawdziwe życie jednak diametralnie różni się od tworzonych przez nią bajkowych fikcji. Kiedy dowiaduje się, że jest śmiertelnie chora i zostały jej zaledwie 3 miesiące, postanawia napisać książkę bardziej osobistą, przestawiającą prawdziwą wersję wydarzeń dotyczących zmarłego męża i córki. Niestety nie ma na to dość siły, dlatego zatrudnia pomoc w postaci ghostwritera.
Brzmi to dla mnie bardziej jak melodramat, a liczyłam na thriller. Co prawda zagadka jest, ale powieść zamiast przykuć moją uwagę, wywoływała wyłącznie zniecierpliwienie. Bohaterka coś wie, ale nam nie powie, nie podrzuca nawet żadnych tropów i w efekcie po połowie książki dalej jesteśmy w polu. Swoją drogą Helena jest tak antypatyczna, że aż ciarki przechodzą. To postać cyniczna, zgorzkniała, odpychająca, do której (oczywiście, że tak) inni bohaterowie czują zrozumienie i współczucie. Puszczają mimo uszu jej kąśliwe komentarze, pełni współczucia, którego ja, jako czytelniczka, kompletnie nie umiałam w sobie wykrzesać.
Na plus zasługuje wzmianka o nietypowej relacji Heleny i tytułowego ghostwritera. Nie będę opisywać szczegółów, żeby nie zepsuć niespodzianki, powiem tylko, że rzadko widzi się takie pary w literaturze (a przynajmniej ja nieczęsto je spotykam). Również interesująca może być możliwość podglądania pracy pisarza "od kuchni". Chociaż większy nacisk w tym wszystkim autorka postawiła na śmiertelną chorobę Heleny i jej stan fizyczny z tym związany...
"Ghostwriter" to książka w książce, opowiada o tworzeniu powieści, w której znajdziemy rozwiązanie zagadki śmierci rodziny głównej bohaterki. Prawdę powiedziawszy, miałam ogromną ochotę przeczytać tę wymyśloną, stworzoną przez bohaterów pozycję, a rzucić w kąt autentyczny tytuł. Mam wrażenie, że byłby o niebo lepszy, a przede wszystkim pozbawiony lania wody. To była dla mnie raczej słaba rozrywka, za spokojna by trzymać w napięciu, zbyt żmudna, aby poruszyć serce. Nie polecam, chyba że komuś naprawdę będzie się nudzić.