Wychylili zawartość kryształowych kieliszków. Skołowany Grono nieuważnie słuchał uwag Badena o zalecanych w starożytnej literaturze arabskiej metodach powstrzymywania ejakulacji podczas końcowej fazy stosunku seksualnego. Znacznie większą ciekawość Artura budziły sekrety organizacji życia rodzinnego naukowca. Gdy gospodarz znów sięgnął po karafkę, by nalać krwistego napitku, Grono zapytał: Przepraszam Czy któraś z poznanych dziś przeze mnie pań jest pańską małżonką? Baden-Siemanko gestem zachęcił go do wypicia, po czym, gładząc podbródek wierzchem dłoni, odparł: Co prawda, byłem już wcześniej trzykrotnie żonaty, ale nie z nimi akurat. Kwestia, którą podjąłeś, mój chłopcze, należy do wielopłaszczyznowych. Z punktu widzenia oficjalnych ceremonii i dopełniających formalności pieczątek żadna z owych kobiet nie jest moją żoną. Podług uczuciowego oddania oraz kryterium alkowy są nimi wszystkie trzy. Niemożliwe! Owszem, otrzymałem tę trójcę sióstr w najwspanialszym prezencie od losu. Młodsze dały mi synów, chociaż, między nami mówiąc, Leokadia jest najlepsza i w łóżku, i w kuchni. Z nią też miałbym junaka jak się patrzy, gdyby nie to, że kiedy się poznaliśmy była już po menopauzie. Jak łagodzi pan konflikty, które w tym haremie bywają nieuchronne, jak przypuszczam? Porządek w naszym domu zasadza się na charyzmie najstarszej z pań. Lodzia jest dla swoich sióstr najwyższym autorytetem, ja pełnię rolę hegemona wobec niej. Tak więc, o naszych relacjach rodzinnych przesądza męska dominacja wspierana matriarchatem.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2018-11-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 255
Świetna powieść "z dreszczykiem", która do samego końca trzyma czytelnika w napięciu, co chwila czymś go zaskakując. Grupka przyjaciół wspólnie spędza...
Przeczytane:2019-06-07, Ocena: 1, Przeczytałam, 24 ksiązki 2019, 52 książki 2019, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2019, 12 książek 2019, 26 książek 2019, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2019 roku,
Artur Grono to szanowany dyrektor liceum z pedagogicznymi korzeniami, właśnie otwierający przewód doktorski. Natomiast jego żona Barbara to ceniona tłumaczka. Kryształowo uczciwi, wiodą swoje stabilne życie. Wokół wielu znajomych otwiera firmy, bogaci się i naszych bohaterów ich bezpieczna przystań zaczyna uwierać. Pewnego dnia poznają Żyłów, chociaż od początku nie pałają sympatią do nowych znajomych, to utrzymują kontakty, a nawet otwierają wspólny biznes.
Od początku wszystko idzie nie tak, Żyłowie podkładają nieewidencjonowany towar, oszukują księgi rachunkowe. Gronowie nie potrafią połapać się w rachunkach, a długi i zobowiązania wobec kontrahentów rosną.
Dodatkowo pod namową swojego promotora Grono zaczyna zdradzać żonę, by lepiej zrozumieć erotyczny kontekst swojej pracy doktorskiej.
Latające figurki to alegoria współczesnego świata, gdzie wartości takie jak wykształcenie i kultura są zastępowane poprzez pogoń za pieniędzmi. Czytałam już inną książkę tego autora (Wietrzny Wojownik), należącą do gatunku young adult, która bardzo mi się podobała. Tutaj nie wiem czy autor chciał pokazać, że potrafi pisać także dla dorosłych czytelników, czy sprawdzić się w innym gatunku – jednak ta książka nie trafia w mój gust.
Wydaje mi się, że miała być to forma satyry. Przejaskrawione charaktery. Wyolbrzymienie cech negatywnych może jeszcze nie byłoby takie złe, gdyby nie wątek erotyczny. Rozpasanie głównego bohatera, brak zasad moralnych jego promotora i życie w poligamicznym związku, do tego słabe opisy seksu – wręcz komiczne, sprawiają, że ciężko ocenić książkę całościowo. Zakończenie wprawiło mnie w nie lada konsternację. Autor chyba nie do końca wiedział co chce stworzyć.