Filmidła

Ocena: 5 (2 głosów)

Filmidła to książka wyjątkowa zbiór recenzji filmowych napisanych w latach 1956-1960 przez Agnieszkę Osiecką, która wówczas była najbliżej kina w całym swoim życiu. Studiowała w łódzkiej Filmówce, przyjaźniła się z reżyserami i aktorami. Większość tych recenzji przechowała sama Autorka pochodzą z Jej archiwum, część została odnaleziona po latach w bibliotecznych archiwach.

Recenzje zilustrowane są ponad 50 plakatami z czasów, kiedy kwitła polska szkoła plakatu (autorstwa m.in. Jana Lenicy, Waldemara Świerzego, Eryka Lipińskiego, Wojciecha Fangora, Olgi Siemaszko, Romana Cieślewicza, Jana Młodożeńca, Franciszka Starowieyskiego, Konstantego Sopoćko) to dodatkowa zachęta do sięgnięcia po Filmidła.

Wstęp do książki napisał Tomasz Raczek.

W tym zbiorze możemy obserwować swego rodzaju krzyżówkę talentów Osieckiej: filmowego i literackiego. Z jednej strony powiększająca się erudycja filmowa, a z drugiej trudno nie zwrócić uwagi na błyskawicznie krystalizujący się osobisty styl pisarski, pełen śmiałych skrótów, publicystycznej swady i obrazowych opisów. W jej recenzjach należy docenić przenikliwe, śmiałe spostrzeżenia, czynione w stylu przypominającym osiągnięcia Antoniego Słonimskiego w czasach

dwudziestolecia międzywojennego.

Tomasz Raczek

Informacje dodatkowe o Filmidła:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2013-03-07
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788378394853
Liczba stron: 216

więcej

Kup książkę Filmidła

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Filmidła - opinie o książce

Avatar użytkownika - Mysza_99
Mysza_99
Przeczytane:2015-11-22, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2015,
Agnieszka pisała wiersze, teksty piosenek, opowiadania, sztuki teatralne. W gąszczu jej twórczości możemy odnaleźć też liczne recenzje filmowe. Pojawiały się one w "Sztandarze młodych" i w tygodniku "Film". Książka ta stanowi zbiór kilkudziesięciu takich tekstów, a także licznych plakatów filmowych.Wszystko dotyczy produkcji starych, albo bardzo starych, które powstawały mniej więcej między 1937 a 1960 rokiem. Tak naprawdę dla mnie, czyli osoby, która o filmie ma niewielkie pojęcie, książka ta była wyzwaniem, bowiem głównie dotyczyła ekranizacji, których nie tylko nie widziałam, ale o których też nigdy nie słyszałam. Wachlarz produkcji jak świat szeroki - i włoskie, i jugosłowiańskie, i czeskie, i polskie, a nawet skandynawskie przeplatają się ze sobą tworząc niezwykły obraz tego, czym żyła Agnieszka i czym żyło pokolenie naszych dziadków w latach swojej młodości. Recenzje Osieckiej są różne - zarówno objętościowo, jak i stylowo i merytorycznie. Czasami napisane jakby 'na kolanie', innym razem dopracowane językowo, z treścią tak interesującą, że chciałoby się z miejsca taki film obejrzeć. Przeważnie nie zdradzają dużo z treści, nie zdradzają zakończenia, a jedynie wzbudzają zainteresowanie czytającego. Nie zawsze są pochlebne, wręcz przeciwnie, Agnieszka wytyka braki i niedostatki, ale nawet w tym, co słabe doszukuje się pozytywnych aspektów. Jej opinia nie jest nachalna, chociaż w wielu wypadkach mocno prowokująca do dyskusji. Na pewno w każdym tekście widać rękę i czuć ducha Osieckiej. O filmie "Czarownica" z 1956 roku: "Okropna bzdura, na którą i tak wszyscy polecicie i będziecie marznąć, moknąć, kopać, pchać i popychać, byle się tylko dostać, bo występuje w niej sama Marina Vlady. Wnioski ogólne z filmu: grzywki nadal modne, nawet dla czarownic". Prowokacja ta doczekała się odzewu ze strony czytelników (przytoczone dwa listy do redakcji), co z kolei doprowadziło do ponownego napisania recenzji, tym razem konkretnej, dłuższej i odpierającej wszystkie zarzuty. Czy warto przeczytać tę książkę? Warto. Chociaż dotyczy ona sfery, o której mam niewielkie pojęcie, czytało mi się ją przyjemnie. Klimat, który budowała w swoich wypowiedziach Osiecka, to klimat, w którym czuję się naprawdę dobrze. Niektóre z tych filmów kiedyś obejrzę i wtedy przeczytam jeszcze raz wybrane recenzje - tylko po to, żeby sprawdzić, czy spojrzałyśmy na daną produkcję w podobny, czy w całkiem odmienny sposób. Polecam tym, którzy interesują się filmem, zwłaszcza wiekowym, a także wielbicielom talentu Agnieszki. Reszcie polecam z mniejszym zapałem, bo wiem, że nie każdego interesuje, co dwudziestoletnia dziewczyna myślała o filmach sprzed 60 lat.
Link do opinii
Avatar użytkownika - wiesiek-k
wiesiek-k
Przeczytane:2013-07-04, Ocena: 5, Przeczytałem,
Książka inspiruje do wspomnień o okresie, którego dotyczy. Ciekawe refleksje, inne ujęcie niż w typowych recenzjach.
Link do opinii
Inne książki autora
Sztuczny miód. Wiersze prawie wszystkie. Tom 2
Agnieszka Osiecka0
Okładka ksiązki - Sztuczny miód. Wiersze prawie wszystkie. Tom 2

Nowe wydanie wierszy znanych i nieznanych, śpiewanych i nieśpiewanych. Wiersze mniejsze. Wiersze większe. Liryczne, satyryczne, dramatyczne, polityczne...

Dzienniki 1951
Agnieszka Osiecka0
Okładka ksiązki - Dzienniki 1951

Agnieszka Osiecka prowadziła zapiski całe życie. Miała tak wielką potrzebę opisywania rzeczywistości, że gdy nie miała przy sobie ,,dziennikowego zeszytu"...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy