Przekonam cię, że twoja dusza jest zła. Czujesz fetor? Nie czujesz. Słyszysz krzyki? Nie słyszysz. Myślisz, że robisz coś nikczemnego? Nie myślisz. Nowa Matka zakonu werbuje zagubione duszyczki. Na polecenie Najwyższej Kapłanki funduje im krwawe wdrożenie do małej społeczności mamiącej swych członków obietnicą odkupienia. Pierwszą z nich jest Koryna Dylewska, niegdyś uznawana pisarka. Jeśli chce żyć, musi wyznać grzechy. Siedmioletni Aleksander kiedyś mieszkał na farmie złych dusz. Z pomocą przyjaciół udało mu się uciec. Znalazł bezpieczny kąt w leśnej chacie, ale czy obecność pustelnika w tak małej odległości od zakonu może być przypadkowa? Jedno jest pewne, dopóki w strukturach zgromadzenia znajdują się dzieci, Aleks nie pozwoli sobie na odpoczynek. Czy jedno czyste serce jest w stanie zbawić cały ten podły świat? Obserwuj. Wyczekuj. Bądź ostrożny i zaatakuj, zanim oni zaatakują ciebie. "A zanim zaśniesz, wyjaśnię ci jeszcze jedno: za murami tego zakonu nie ma już życia. Za nimi rozciąga się tylko piekło." "Fetor" sprawił, że Twoje emocje były w strzępach? Witaj na farmie złych dusz. Szokująca kontynuacja, która otwiera czytelnikowi drzwi do kolejnej dawki bólu, tajemnic i samotności. Wystawia także wszystkie zmysły na próbę. Jeśli przekroczysz próg, nigdy nie da o sobie zapomnieć. - Ewa Oleksiewicz, @booki_eci Niepokojąca kontynuacja powieści "Fetor". "Farma złych dusz" to hodowla, to wylęgarnia ludzkiego bólu i grzechów. Autorka ponownie porzuca nas na granicy dwóch światów i każe przenikać do umysłów postaci. Z każdą stroną sprowadza na czytelnika coraz głębszy mrok, brud i uczucie duszącej niepewności. Zgrabnie manewruje pomiędzy niewinnością a zepsuciem. Prowadzi grę, której celem jest pokazanie bolesnej pokuty za grzechy oraz próby oczyszczenia przez cierpienie i udrękę. Powieść w prosty sposób przekazuje trudne i skomplikowane treści, dając możliwość dotarcia do brutalnej, jakże niechcianej prawdy: każdego da się przekonać, że jest potworem, a największym z nich jest właśnie człowiek. Sięgnijcie, aby przekonać się na własnej skórze, czy każdy grzech da się odkupić... - Anna Falatyn, autorka serii Prawniczka Camorry i dylogii KodeX Ta książka wciąga, drażni, intryguje i budzi pytania. Punktuje najgorsze ludzkie zachowania, a jednocześnie w chory sposób podsuwa czytelnikowi okoliczności łagodzące dla okrucieństw. Jaki byłby wyrok, gdybyśmy znali wszystkie fakty? Gdzie jest prawda, a gdzie na scenę wchodzą obrazy głęboko zranionej psychiki? Warto przeczytać! Polecam. - Alex Sand, autorka książek Pan Strach i Człowiek w bandażach
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2023-04-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 277
Język oryginału: polski
Autorka powraca z kontynuacją powieści "Fetor" i tym razem namieszała w niej jeszcze bardziej. Do tego stopnia, iż byłam pewna, że kolejna część okaże się jednak trochę słabsza, bo nie ukrywajmy, ale poprzeczka w "Fetorze" została wysoko postawiona i ciężko byłoby ją przeskoczyć. Tym razem Catherine przeszła samą siebie i udowodniła, że potrafi stworzyć jeszcze bardziej mroczną historię, potrafi zmanipulować czytelnikiem i przenieść go do świata ludzkiej psychiki.
.
Ta część skradła moje serce, jak dla mnie była jeszcze lepsza od poprzedniej, chociaż było w niej o wiele mniej akcji, to historię kobiet trafiających do zakonu czytałam z największym zaciekawieniem. Zakon, który werbował do siebie kobiety złamane przez życie, mające na sumieniu poważne grzechy i szukające odkupienia i oczyszczenia, trafiały do Matki, która stała na czele tego stowarzyszenia. Pierwszym etapem przejścia była spowiedź wybranej i zagubionej duszy, później pokuta, a to wszystko okraszone zadawanymi torturami. Obietnica odkupienia dla tych kobiet jest silniejsza, niż ból wywołany grzechami przeszłości, są w stanie wiele wycierpieć.
.
Po raz kolejny autorka przedstawia Zakon i Najwyższą Matkę jako sektę, która idealnie manipuluje osobami zagubionymi i potrzebujący pomocy. Rola przywódcy, w tym Matki jest tutaj najważniejsza, bo to ona tworzy daną wspólnotę i więź łączącą ją z członkiniami. Robi to w taki sposób, że przyciąga do siebie osoby słabsze, tym samym wymuszając na nich posłuszeństwo i podporządkowanie, w zamian dając im - miłość, zrozumienie, troskę.
.
Książka wstrząsająca, mocna, działająca na wyobraźnię, nie sposób ją odłożyć. Gorąco polecam, tym bardziej że autorka szykuje już premierę ostatniej części tej serii. Mam nadzieję, że tam już polecą iskry i będzie 🔥
Autorka ponownie zabiera czytelnika w świat pełnego mroku i szaleństwa.Manipulacja słowami i cielesne upodlenie sprawiają,że osoby łamią się wyznając najgorsze grzechy.Przez drastyczne traktowanie oraz sposób opisywania przez autorkę łatwo było sobie je wyobrazić.To co dzieje się w tym miejscu oraz odkrywane coraz to makabrycznej prawdy dostarczaja ciarek na skórze.
Jestem pod ogromnym wrażeniem sposobu napisania tej powieści.Odpowiedni dobór słów i dziejące się wydarzenia powodują,że trzeba być bardzo skupionym podczas czytania.Dzięki temu odczuwamy emocje naszych bohaterów!
Domysły Aleksa,interpretacja zdarzeń i chęć pomocy innym dzieciom przyniosły wiele zaskakujacych momentów.Przenosimy się do umysłu chłopca w czasie analizowania zdarzeń,co ma zrobić,aby jego plan się powiódł.Pomimo siedmioletniego wieku był bardzo mądrym chłopcem chcący uratować inne dzieci.
Myślałam,że otrzymam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania po przeczytaniu „Farmy”.Znalazłam je kilka,jednak nasunęły mi się ich o wiele wiecej…bo w tej powieści nigdy nie wiesz co jest prawda a co iluzją bądź kłamstwem.
Jeśli szukasz książki pełnych tajemnic,mrocznych miejsc i genialnej fabuły to ta powieść jest idealna!Wkrocz do czeluści zła zakonu….
Ja jà gorąco polecam i czekam na kolejny tom,by poznać jej kontynuację.
,,Farma złych dusz" kontynuacja powieści ,,Fetor", których autorką jest Catherine Reiss.
W zakonie, w którym toczy się akcja dochodzi do wielu zmian. Pojawiają się nowe postaci, między innymi: Koryna Dylewska i Celestyna Ozima.
Pierwsza z nich, aby móc wstąpić do społeczności musi przejść wiele prób, które polegają przede wszystkim na cierpieniu, ale nagrodą za to jest otrzymanie przebaczenia za grzechy. Druga jest głęboko wierząca, ale przy tym bardzo zagubiona i samotna, a w zakonie otrzymuje zrozumienie i wsparcie. Poznajemy techniki i schematy działania sekty, która działa pod przykrywką zakonu.
Z drugiej strony poznajemy dalsze losy trójki dzieci, którzy nie znając innego życia, niż w murach zakonu szukają schronienia w lesie. Czy uda im się uwolnić od macek sekty, która nadal przetrzymuje wiele dzieci ?
Przyznam, że ,,Farmę złych dusz" czytało mi się znacznie lepiej, niż debiutancki ,,Fetor". W moim odczuciu książka została bardziej dopracowana. Akcja toczy się płynniej. Styl i pióro Autorki nabrało szlifów i charakterystycznych dla niej manier. Emocje zostały znacznie podkręcone. Jest bardziej mrocznie oraz strach i lęk jaki towarzyszy bohaterom powieści są mocniej wyczuwalne, niż w ,,Fetorze".
Byłem bardzo ciekaw jak Autorka poprowadzi niewyjaśnione wątki z powieści ,,Fetor" i jak akcja potoczy się dalej oraz czy uzyskam odpowiedzi na pytania, które mnożyły się na zakończenie pierwszego tomu. Czy udało się odnaleźć to wszystko ? Przekonajcie się sami na łamach powieści ,,Farma złych dusz", jeżeli czytaliście wcześniej ,,Fetor". Jednak jeśli nie czytaliście pierwszego tomu to polecam poznać najpierw ,,Fetor", a następnie ,,Farmę złych dusz".
"Kiedy spotyka cię coś okropnego, otwierają się przed tobą dwie drogi. Jedna prowadzi do przebaczenia, a druga zmusza do czynienia jeszcze okropniejszego zła."
Koryna Dylewska jest autorką bestsellerowych powieści, które podbiły serce wielu czytelników. Mimo niewątpliwego sukcesu, nie jest szczęśliwa, przeciwnie coraz bardziej zatraca się w otchłani samotności. Nawet w małżeństwie nie odnajduje zrozumienia i ciepła.
Jakie wydarzenia sprawiły, że jej obecne życie to nieustające cierpienie, lęk i ból? Jakie grzechy musi wyznać, żeby uzyskać odkupienie?
Aleksander, Maks i Klara znajdują bezpieczne schronienie w leśnej chacie. Jednak koszmar, jaki przeżyli wciąż tli się żarem w ich pamięci...
Farma złych dusz przesiąknięta jest cierpieniem, okrucieństwem, złem. Jest jak spełnienie najgłębszych, nocnych koszmarów. Pochłaniania nas namacalny wręcz, duszny, ciężki klimat. Co pewien czas powracało w mojej głowie pytanie, czy człowiek rodzi się zły z natury, czy zmienia się pod wpływem jakiś zdarzeń, sytuacji. Czułam nieustający niepokój i wielką niewiadomą.
Autorka pokazała nam mroczne odsłony szaleństwa i przerażającej obsesji, jak również obraz ludzkiej tragedii, która nie tylko naznacza całe życie człowieka, ale o której trudno zapomnieć.
Końcowe rozdziały wprawiły mnie w takie osłupienie, że musiałam przeczytać je dwa razy. Nie potrafiłam pozbierać myśli.
Nieopisane przeżycie. Już teraz czekam na dokończenie serii.
"To człowiek odpowiedzialny jest za całe zło świata i tylko on może z nim walczyć."
Elektryzująca opowieść inspirowana eksperymentem znanym jako mysia utopia Johna B. Calhouna. Popularna marka napoi energetycznych, Pure Eden, organizuje...
Oliwia jest doskonała. Bystra, piękna, życzliwa. Posiada całą masę przyjaciół i cieszy się bezwarunkową miłością rodziców. Jest iskrą, która rozpala w...
Przeczytane:2024-06-09,
W społecznościach odciętych od szerszego świata napięcia rosną, relacje zacieśniają się, a frustracje wzmagają. Być może dlatego kochamy książki o sektach.
„Obaj doskonale wiedzieli, że wszystkie najgorsze koszmary poukrywane są w ludziach, nie w miejscach czy przedmiotach. To człowiek odpowiedzialny jest za całe zło tego świata i właśnie drugiego człowieka obawiali się najbardziej”.
„Farma złych dusz” to fascynujący wgląd w zamknięte społeczeństwo, które wciąż istnieje, ujawniające jego zasady i kary. Pod tą rozkoszną ekscentrycznością kryją się niepokojące pytania o to, w jaki sposób robimy pranie mózgu dzieciom i dorosłym osobom i projektujemy na nie lęki. Książka opowiada również o bezbronności dziewcząt, które tak desperacko chciały należeć do czegoś lub kogoś.