Dziki Kąt

Ocena: 0 (0 głosów)
"Dziki Kąt" to przedziwna proza złamana poezją. Postaci bohaterów łączą w sobie cechy plebejuszowskie z inteligenckimi. Refleksyjność, erudycja i poetyckie przywidzenia (często po czaju) narratora-Świętego nie gryzą się jednak zupełnie z folklorystycznym charakterem opowieści. Trudny, stawiajacy opór język stanowi estetyczny eksperyment doskonale odzwierciedlający ową dwoistość postaci zawieszonych miedzy światami. Powieść Śliwińskiego to historia mentalnego miejsca, tytułowego Dzikiego Kąta, gdzie wszystko jest jakby spomiędzy, nienależące do nikogo, przekraczające granicę stylów, estetyk, gatunków. W takim świecie niejasnych transgresji żyje dziś każdy - inteligent z Los Menelos. A w tle kawał najnowszej historii Polski z wiernie oddanej, ludowej perspektywy. "Kraków dzieciństwa i młodości. Kraków, którego nie ma, który nie wróci. Dotyk niedotykalnego. Dziki Kąt to ziemski raj posadzony nad brzegami Wisły i Rudawy." Piotr Śliwiński "Bardzo ładna książka o młodzieńczej przyjaźni, która uzbraja duchowo na przyszłe kaprysy Fortuny, o wierności sobie i niespełnialnym marzeniom. Klimatem i klasą porównywalna z prozą Czycza, która ma trwałą niszę w polskiej literaturze współczesnej." Jacek Suchecki "Najmocniejszą stroną powieści jest język - mieszanina gwary, archaizmów i osobistych kodów komunikacyjnych bohaterów. Całość brzmi jak rodem z prowincji dawnych lat. Przypomina mi się zdanie, jakie wypowiedział Estwood w jakimś westernie: `Użyj czasem tego słowa, żeby nie zaginęło`. Śliwiński używa takich słów z rozmachem, i nie są to w kółko eksploatowane szlagiery, tylko cała plejada świetnych, z babcinego strychu wyjętych słów. Zaskakujące, interesujące, zabawne, obrazowe." Agnieszka Wolny-Hamkało "Autor, należący do roczników 70., wziął na siebie nieliche zadanie: postanowił opowiedzieć o tym, jak on i jego pokolenie szuka swojej tradycji. Tradycji, czyli odpowiedzi na pytanie, jak poradzić sobie z dwoma problemami - dorosłością i kapitalizmem. Kłopot polega na wielości doświadczeń, bo życie przedstawianych tu bohaterów toczyło się w trzech tradycjach: plebejskiej (peryferyjno-miejskiej, w tym przypadku śląsko-krakowskiej), solidarnościowej i kontrkulturowej. Czasem kręgi na siebie nachodzą, częściej - rozpaczliwie się rozjeżdżają. W nowej Polsce tradycja lokalna staje się lekko śmieszna, a Solidarność zaczyna niebezpiecznie pachnieć władzą. Zostaje więc jedynie gest kontrkulturowy. Ale podejmować go w obronie tamtych dwóch dziedzictw może tylko święty. Albo lekki świr. Kto dojdzie w lekturze do połowy, zrozumie świętość; kto doczyta do końca, zrozumie świra." Przemysław Czapliński "Debiutancki `Dziki Kąt` Piotra Śliwińskiego to napisane szczególnym językiem podzwonne dla przeszłości - młodzieńczych uniesień i balang, pierwszych miłości i Krakowa, którego już nie ma." Maciej Robert

Informacje dodatkowe o Dziki Kąt:

Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: b.d
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-75-36010-3
Liczba stron: 304

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Dziki Kąt

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dziki Kąt - opinie o książce

Inne książki autora
Ryngraf
Piotr Śliwiński0
Okładka ksiązki - Ryngraf

Rok 1794. Ostatnie miesiące istnienia I Rzeczypospolitej. Uście Solne -- senne miasteczko w zaborze austriackim u ujścia Raby do Wisły. Do Stanisława...

Najdłuższa droga
Piotr Śliwiński0
Okładka ksiązki - Najdłuższa droga

Bohaterów zastajemy na wojennym szlaku podczas odwrotu Wielkiej Armii spod Moskwy. Wielu pochłoną lodowate nurty Berezyny, wielu padnie wśród litewskich...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy