Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-01-28
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 480
"Dzika droga" to powieść o kobiecie, która wyruszyła w samotną podróż szlakiem Pacific Crest Trail.
PCT to długodystansowy pieszy szlak turystyczny liczący ponad 4 tysiące km długości, trasa poprowadzona jest przez zachodnie stany takie jak: Kalifornia, Oregon i Waszyngton. Jest ściśle powiązany z najwyższej położonymi częściami Gór Kaskadowych i Sierra Nevada, które leżą od 160 do 240 km na wschód od amerykańskiego wybrzeża Pacyfiku.
Cheryl Strayed zdecydowała się na tę wyprawę w momencie, w którym nie miała już nic do stracenia w życiu. Śmierć matki, nieudane małżeństwo zakończone rozwodem, rozpad rodziny, eksperymentowanie z narkotykami ... To główne powody, które skłoniły ją do samotnej wędrówki. Ciężki plecak na jej plecach to nie jedyny ciężar, który musi nieść. Ma ze sobą bagaż doświadczeń i problemów, który nieustannie ją dręczy.
Jej podróż jest pełna bólu, potu, ran i krwi. Jest próbą odnalezienia siebie i pogodzenia się z własnym losem. Jest osobistą formą terapii i lekarstwem.
"Wyruszyłam na wyprawę, żeby móc zastanowić się nad swoim życiem, pomyśleć o wszystkim, co we mnie pękło, i doprowadzić się do ładu."
Ta książka jest niesamowita! Historia Cheryl porusza i zadziwia.
My jako czytelnicy jesteśmy świadkami jej wysiłku i determinacji. Widzimy jak w pewnym momencie fizyczna podróż zamienia się w podróż wewnątrz siebie, jak początkowo nieprzygotowane na tak wyczerpującą wyprawę ciało w końcu umacnia się i staje się silne. Czujemy jej każdy mozolny krok, ból poobijanych i obtartych stóp, chwile zwątpienia i bezradności, rozpacz i samotność. Cheryl to kobieta jak wiele innych, która upada ale zaraz wstaje i idzie dalej. Zmaga się z życiem i żałobą ale nie poddaje się, nie rezygnuje z dotarcia do celu. Sama wyznaczyła sobie tak ekstremalną ścieżkę, by udowodnić coś sobie i naprawdę niesamowite jest, że jej się to udało.
"Dzika droga" to dla mnie opowieść o nadziei, odwadze i miłości do życia. Przez większą część podróży Cheryl jedynym towarzystwem jest dzika przyroda i majestatyczny krajobraz. Razem z nią przemierzamy górskie szczyty, jesteśmy oszołomieni nieskazitelną naturą, której Cheryl powierza swoje lęki. Autorka szczegółowo opisuje wszystkie etapy wyprawy, a także miejsca i ludzi, których spotkała na swojej drodze. To wszystko bardzo działa na wyobraźnię! Nie sądziłam, że "Dzika droga" okaże się tak emocjonującą lekturą i że tak ciężko będzie mi się rozstać na koniec z Cheryl.
Polecam Waszej uwadze ten tytuł bo jest to dosłownie i w przenośni niezwykła czytelnicza podróż i myślę, że historia Cheryl stanie się dla wielu osób bardzo bliska.
Ps. Na podstawie tej książki powstał film o tym samym tytule, gdzie główną rolę zagrała Reese Witherspoon.
Bierzesz do ręki książkę, której sama okładka Cię zachwyca.
Otwierasz, zaczynasz czytać... Nie dobijasz nawet do pierwszych pięćdziesięciu stron i ryczysz.
"Dzika rzeka" to książka biograficzna autorki z zapisem jej wspomnień z wyprawy, która zmieniła jej życie.
Cheryl znalazła się w punkcie, w którym czuła frustrację, gniew i bezradność.
Strata najbliższej osoby, rozpad małżeństwa, rozluźnienie więzów rodzinnych, a do tego nietrafione wybory miłosne.
Podjęła przełomową decyzję i postanowiła wyruszyć w samotną wyprawę najtrudniejszym szlakiem wzdłuż wybrzeża Ameryki Północnej, liczącym cztery tysiące kilometrów.
Samotna piesza wędrówka , która trwała trzy miesiące.
Była zdana sama na siebie, punkty dla PCT oraz przygodnych ludzi.
"Dzika droga. Jak odnalazłam siebie" pomimo tego, że jest to książka biograficzna czyta się ją z zapartym tchem niczym powieść obyczajową.
Autorka pisząc o tym co ją spotykało, z czym przyszło jej się zmierzyć wciąga nas do swojego świata. Razem z nią płaczemy, śmiejemy i wyruszamy w podróż.
W samotną podróż, która ma ją oczyścić, znaleźć spokój, odnaleźć i iść do przodu. Nie zatrzymać się w tym miejscu i użalać nad sobą, ale działać.
Jakie to prawdziwe, prawda?
Autorka poprzez to co ją spotkało chce przekazać, aby walczyć o siebie i swoje życie.
Kopnąć słabości i silnie stąpać po ziemi.
Książka daje do myślenia i to bardziej niż można się tego spodziewać. Na wstępie napisałam, że po kilkunastu stronach były potrzebne chusteczki. Autorka nagle przez chorobę traci matkę i to staje się dla nas początkiem jej historii, a dla niej niewyobrażalnym cierpieniem. Sposób w jaki to opisuje i przekazuje jest tak emocjonalny, moja wyobraźnia za bardzo się zagalopowala. Sama jestem mamą i jestem córką... 🥺
Uważam, że takie książki są potrzebne.
Czasem otwierają oczy na coś czego nie zauważamy na co dzień.
Na mnie ta książka wywarła ogromne wrażenie i wiem, że na długo zostanie w pamięci.
Jako ciekawostka
Reese Witherspoon kupiła prawa do ekranizacji książki jeszcze przed jej publikacją i sama zagrała rolę Strayed.
Polecam
Kto z Was odważy się wyruszyć samotnie w podróż nieznanym szlakiem, tylko z jednym plecakiem? Znajdą się tu jacyś śmiałkowie?☺️
.
Dzisiaj mam dla Was wyjątkową książkę, która na pierwszy rzut oka może wyglądać na poradnik, jakich jest wiele na rynku wydawniczym. Nic z tych rzeczy moi drodzy, niech Was nie zmyli ten tytuł. Dla mnie ta książka nic nie ma wspólnego z poradnikiem, a jest ujmującą za serce historią autorki, która jest tu główną bohaterką tej opowieści. Opowieści o poszukiwaniu własnej drogi w życiu.
.
Decydując się na jej zrecenzowanie, byłam trochę sceptycznie do niej nastawiona, gdyż do tej pory wszystkie książki, które były nagradzane, bądź sprzedawane w rekordowych ilościach, po prostu mi nie podchodziły. Tym samym nie liczyłam na nic więcej po niej, czułam, że będzie tylko kolejną rozsławioną i nudną książką, która kompletnie nie zrozumiem. Tak się nie stało, czytałam ją z wielką przyjemnością, pochłaniała mnie każda jej strona. Delektowałam się nią i przyznam się Wam, że jest to jedna z tych książek, po które sięgnę po raz kolejny, bo historia jest wręcz wyjątkowa. Uważam, że każda z nas znajdzie jakąś cząstkę samej siebie w postaci Cheryl i będzie mogła utożsamić się z nią i być w trakcie jej ekstremalnej podróży.
.
"Dzika droga" to prawdziwa historia kobiety złamanej przez życie, która w końcu postanowiła stanąć na nogi i zawalczyć o swoje życie i własne JA. Cheryl postanowiła wyruszyć samotnie w podróż życia, najtrudniejszym szlakiem wzdłuż wybrzeża Ameryki Północnej. Do podjęcia takiej, a nie innej decyzji popchnęło ją dosłownie życie. Śmierć matki, rozwód z mężem, związek z chłopakiem uzależnionym od narkotyków, oraz sam nałóg, w który popadła, to wszystko spowodowało, że postanowiła skończyć z tym i odnaleźć własną drogę, przez którą chce być prowadzona. Całe swoje dotychczasowe życie oraz dobytek, spakowała tylko w jeden plecak i wyruszyła w niesamowitą podróż w pojedynkę, spotykając i poznając przy tym wielu wyjątkowych ludzi.
.
Ta książka jest jak pamiętnik, w którym wspomina swoje dzieciństwo, relacje z matką, jej chorobę i odejście, w także wiele innych ważnych zdarzeń z jej życia, aż do momentu wyruszenia na wyprawę. To również zapiski i wspomnienia z podróży i cała jej podróż to dla mnie był jak lot w Kosmos wręcz niewyobrażalny, absurdalny i zarazem ekscytujący. Kobieta postanawia zostawić wszystko za sobą, pakuje gigantyczny plecak, którego nie jest w stanie nawet podnieść i wyrusza samotnie, przed siebie szlakiem liczącym 4 tysiące kilometrów. Wyliczone rację muszą jej starczyć do następnego przystanku, który będzie dopiero za kilkanaście kilometrów, nie ma dostępu do wody pitnej, więc musi sobie radzić poprzez jej filtrowanie. Na sobie ma jedyne ubranie, które posiada, rzadko się myje, więc możecie sobie wyobrazić, jak musi wyglądać i pachnieć. Najgorsze co może jej się przytrafić to za małe buty w których wyruszyła w tą odległą podróż. Przez nie straciła kilka paznokci, które jej odpadły, same stopy miała w bardzo kiepskim stanie. W pewnym etapie wędrówki jeden z butów spada jej w przepaść, jak myślicie, co zrobiła z drugim?🤔
Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej o historii z butem, to już sami musicie się dowiedzieć, właśnie z tej książki, po prostu ją czytając🥰
"Dzika droga" to powieść wypełniona emocjami tak bardzo, że czasem aż ciężko ją czytać bez obecności łez w oczach. Pozwala nam obserwować z bliska zmagania kobiety z samą sobą, z żałobą po matce, z życiem, które od początku nie było usłane różami. Główna bohaterka jest silną postacią, sympatyczną, chociaż nie bez wad, co tylko dodaje jej charakteru prawdziwości. Autorka pisze o swoich doświadczeniach, jest przy tym szczera i to widać na każdej stronie.
Książka jest poruszająca, żaden fragment nie nudzi, bardzo łatwo jest się zatopić w opisywanym świecie. Od początku kibicowałam Cheryl i życzyłam jej szczęścia, a przede wszystkim spokoju i wytrwałości. Urzekło mnie, w jaki sposób w ogóle zrodził się w jej głowie pomysł przejścia Pacific Crest Trail - zobaczyła na półce w sklepie przewodnik, po który wróciła za jakiś czas. Książka, która zmieniła wszystko? Nie wiadomo, czy i my na jakimś etapie naszego życia przypadkiem na taką nie trafimy.
Jestem przekonana, że spacer pomaga człowiekowi, kiedy w grę wchodzi jego zdrowie psychiczne. Nie rozwiąże on oczywiście wszystkich problemów, ale wyobrażam sobie, że chodzenie ułatwia rozwiązywanie supełków, które zawiązały się w naszej głowie. Cheryl zdecydowała wyruszyć właśnie na taki długi, ponad 4000 km spacer. Warto jej potowarzyszyć, wysłuchać jej historii.
Polecam czytelnikom, którzy lubią odczuwać emocje w trakcie lektury, poznawać problemy zwykłych ludzi i obserwować, jak sobie z nimi radzą.
Egzemplarz do recenzji otrzymałam od wydawnictwa.
W święta udało mi się skończyć cudowną książkę, jaką jest „Dzika droga. Jak odnalazłam siebie” autorstwa Cheryl Strayed. Jest to autobiograficzna powieść o wędrówce pieszym, długodystansowym szlakiem turystycznym w Stanach Zjednoczonych zwanym także PCT. Ale także o podróży w głąb siebie.
Cheryl stanęła w punkcie kiedy to miała już dosyć życia. Ogarniał ją gniew, frustracja, poczucie bezradności i niesprawiedliwości. jednak jak ma czuć się kobieta, której rozpada się małżeństwo, jej wybory miłosne nie są trafne, traci najbliższą osobą i nie otrzymuje wsparcia bliskich? Aby sobie pomóc postanawia wyruszyć w podróż najtrudniejszym szlakiem wzdłuż wybrzeża Ameryki Północnej, a także wgłąb swojego umysłu i duszy. Czy wędrówka ta coś odmieni? Czy pozwoli odnaleźć swoją wewnętrzną drogę?
Dawno nie miałam okazji trzymać w rękach tak inspirującej książki. Nie będę ukrywać. Zanim zaczęłam ją czytać odnosiłam wrażenie, że może być to dość ciężka lektura. Jednak autorka napisała całość bardzo przestępnym i miłym językiem. Dzięki czemu książkę czyta się naprawdę szybko, pomimo że jej treść jest niezwykle bogata.
Tak naprawdę zagłębiając się w historię Cheryl czujemy się jakbyśmy razem z nią przeżywali całą wędrówkę po szlaku i w jej głowie. Być może jest to swego rodzaju monolog o zagmatwanym życiu kobiety. Jednak emocje, które odczuwała kobieta są tutaj namacalne, a to sprawia, że książkę odbieramy całymi sobą. Autorka jest zmuszona do pokonania ciężkiem trasy i przepracowania wielu myśli. Stara się dotrzeć do celu i na nowo zacząć żyć. Chce pokonać własne słabości i odnaleźć siłę, aby zawalczyć o siebie i swoje życie. Momentami odnosiłam wrażenie, że cała treść jest napisana dość chaotycznie, ale w moim odczuciu było to genialne odzwierciedlenie tego co działo się w głowie Cheryl. Dlatego pomimo, że czasami książkę czytało mi się ciężko to i tak nie działa to w tym miejscu na jakiś minus.
Warto także wspomnieć, że w książce znajdziemy wiele przepięknych obrazów przyrody, które są odskocznią od ciężkich myśli Strayed. W połączeniu z szczegółowym opisem stany psychiczno-emocjonalnego kobiety otrzymujemy książkę, która udowadnia jak silna psychicznie, a także fizycznie jest Cheryl.
„Dzika droga. Jak odnalazłam siebie” to genialna książka o przysłowiowym powstawaniu z popiołów. Z pozycji tej możemy wynieść wiele wartości i lekcji dla własnego życia, dlatego według mnie książka ta z całą pewnością jest warta uwagi.
Wspomnę jeszcze tylko, że powieść została zekranizowana już wiele lat temu. Więc jeżeli lubicie porównywać książki do filmów to tutaj także macie na to okazję.
"Był to świat, którego nigdy wcześniej nie widziałam, choć zawsze wiedziałam o jego istnieniu. Świat, w który wkroczyłam niepewnie, pogrążona w żalu i zamęcie, pełna strachu i nadziei. Świat, który - jak sądziłam - uczyni mnie zarówno kobietą, jaką wiedziałam, że mogę się stać, jak i dziewczyną, jaką kiedyś byłam. Świat, który miał pół metra szerokości i 4285 kilometrów długości.
Świat, który nazywał się Pacific Crest Trail."
"Dzika droga. Jak odnalazłam siebie" jest opowieścią, poniekąd dziennikiem/ pamiętnikiem, młodej kobiety, która wyrusza w podróż swojego życia. Cheryl Strayed, autorka i zarazem narratorka książki, na przestrzeni tych kilkuset stron pokazuje swoją drogę oraz to, co musiała robić, by przetrwać... w dziczy. Z dala od ludzi, cywilizacji. Sama pośród natury. Jak się z czasem okazuje, oprócz niej na trasie spotykamy także innych wędrowców, m.in. Tom'a, Douga, Stacy. Z niektórymi kobieta tworzy wspaniałą więź, a z innymi mija się szerokim łukiem.
Jej dzika droga, naprawdę była dzika! W powieści autorka nie pozbawia czytelnika najbardziej brutalnych czy surowych opisów (fragmenty z butami przyprawiały mnie o gęsią skórkę). Jest to poniekąd dobry zabieg, aby naprawdę poczuć wszystko to, co Cheryl musiała znosić. Bardzo podobały mi się opisy jej przygotowań do wyprawy (pakowanie plecaka aka Monstrum) czy inne opisy przestrzeni, które mijała na trasie. Jest tego dużo i zazwyczaj czytamy monologi narratorki, ale to daje szersze poznanie oraz zrozumienie jej historii.
Czy była to dobra przygoda? Rany, oczywiście, że tak!
Czyta się ją wspaniale, choć rozdziały nie są krótkie. Do tego, książka jest podzielona na pięć części, które wydzielają kolejne przystanki na trasie. Podczas lektury mocno czułam emocje, które towarzyszyły Cheryl. Czasami było to silne, a momentami nie mogłam odnaleźć się w jej sytuacji. Jest to historia dla osób, które odnajdują spokój w podróżowaniu i poszukują własnego miejsca. Nie obiecuję, że zmieni ona Wasze życie, ale warto się z nią zapoznać!
"Dzika droga" to niezwykle interesująca powieść autobiograficzna Cheryl Strayed, która opowiada w niej o sobie i trudnych momentach we własnym życiu. Dowiecie się jak to się dzieje, że czasem „dobrze zapowiadająca się” młodzież postanawia zniszczyć sobie życie oraz co skłoniło autorkę do zmiany postępowania i zaowocowało podjęciem bardzo odważnej decyzji. Cheryl to młoda, dwudziestokilkuletnia dziewczyna, która została dość ciężko doświadczona przez los. Jej dzieciństwo to liczne przeprowadzki, niepewność, niepokój i strach związany z agresywnym zachowaniem ojca oraz, jakby na otuchę, czy otarcie łez, oddanie i miłość matki. Choroba i śmierć matki wystawiły Cheryl, jej małżeństwo i całą rodzinę na ciężką próbę, z której nie udało się wyjść zwycięsko. Mając świadomość własnych problemów i zagrożeń czyhających w codziennym życiu autorka podejmuje radykalną decyzję o samotnym pokonaniu trasy legendarnego pieszego szlaku wiodącego wzdłuż zachodniego wybrzeża Ameryki Północnej. Pacific Crest Trail (PCT) wiedzie od granicy z Meksykiem, przez Kalifornię, Oregon i Washington aż do Kanady pokonując odległość kilku tysięcy kilometrów. Wędrówka PCT grzbietem przez górskie szczyty, przede wszystkim pasma Sierra Nevada i gór Kaskadowych, to wyzwanie i sprawdzian dla naprawdę wytrwałych. Przemierzanie szlaku wymaga odpowiedniego przygotowania, pokonywania własnych słabości, uczy pokory i dystansu do życia i siebie samego. Pustynny upał, ograniczony dostęp do wody, a niedługo potem śnieg i lód, wysokie i niskie temperatury, do tego stopy otarte do krwi, skóra na ramionach i biodrach poraniona od ciężkiego plecaka oraz niespodzianki jakie mogą spotkać człowieka pośród dzikiej przyrody to tylko niektóre wyzwania towarzyszące wędrówce Pacific Crest Trail. Cheryl dzielnie pokonuje te wszystkie przeszkody idąc wciąż naprzód i walcząc z samą sobą, samotnością, strachem i innymi słabościami. Z dnia na dzień staje się coraz bardziej twarda, wytrwała i wzmocniona przez pokonane kilometry.
Jeśli wydaje się Wam, że tego rodzaju wędrówka jest monotonna i nieciekawa to jesteście w błędzie. „Dzika Droga” to prosta opowieść, szczera do bólu, a przez to intrygująca i ciekawa. W teraźniejszy czas pokonywania kolejnych kilometrów wplecione zostały retrospekcje – wspomnienia z dzieciństwa i czasów przed wyruszeniem na szlak. Dzięki temu możemy zrozumieć motywy postępowania autorki, lepiej ją poznać i polubić. Sama wyprawa obfituje w różne nieprzewidziane zdarzenia, które czynią z niej lekcję prawdziwej przygody.
Autorka opisała swoją historię wykorzystując dzienniki i zapiski ze szlaku. Dużo w niej przemyśleń i relacji z wyprawy, a niewiele konwersacji i dialogów zgodnie z ideą samotnego przemierzania szlaku. To opowieść prawdziwa, którą pochłania się szybko i z zapartym tchem. Chętnie obejrzę ekranizację aby porównać moje wyobrażenie o wędrówce PCT z tym, które proponuje film, a Wam polecam lekturę tej nietuzinkowej książki.
,,Dzika droga" Cheryl Strayed to prawdziwa historia, wspomnienia autorki z jej trzymiesięcznej wędrówki szlakiem Pacific Crest Trail, którą odbyła w 1995 roku. To niesamowita książka, tak ważna na wielu poziomach. Po pierwsze to jej opowieść o tym, jak dzięki wędrówce odnalazła się na nowo, w momencie, w którym wylądowała na samym dnie. Po drugie to historia o trudnych emocjach, z którymi człowiek nieraz nie potrafi sobie sam poradzić. Po trzecie to uniwersalna opowieść o tym, co w życiu ważne, o tym jak przyjmować codzienność. To powrót do podstawy życiowej, do życia pod gołym niebem, fizycznej walki o przetrwanie. To też, po piąte, opowieść o sile ducha, o odwadze, o wierze i nadziei. To książka, która jest we mnie tak głęboko, że trudno mi o niej pisać. Zostanie ze mną na zawsze, by przypominać mi o tym, jak żyć. To moja biblia, jedna z najważniejszych książek życia.
Książka, o której chciałabym Wam dziś opowiedzieć ukazała się na polskim rynku wydawniczym dosyć dawno temu, bo w 2015 roku. ,,Dzika droga..." to autobiograficzna opowieść Cheryl Strayed o jej trzymiesięcznej wędrówce długodystansowym, pieszym szlakiem turystycznym w Stanach Zjednoczonych, skrótowo nazywanym PCT.
Autorka snuje swój wędrowny monolog odwołując się do wydarzeń z jej pogmatwanego życia, a poprzez to próbuje przepracować w sobie wiele emocji i dotrzeć do źródeł dokonywanych w życiu wyborów. Dodatkową traumę dla młodej kobiety stanowi również śmierć matki, która zmagała się z chorobą nowotworową i odeszła w dość młodym wieku.
Trzeba otwarcie powiedzieć, że pozycja ta nie jest łatwa w lekturze. Na fakt ten mocno wpływają dwie kwestie, po pierwsze bardzo zwarta konstrukcja tekstu (prawie nie ma w nim dialogów), a po drugie mnóstwo opisów przyrody i samej wędrówki Cheryl. Opowieść ta bywa również momentami mocno chaotyczna, co moim zdaniem doskonale oddaje ,,burzę" toczącą się wtedy we wnętrzu tej młodej kobiety.
Jeśli zdecydujecie się na to, aby sami przekonać się, jak bardzo zmienia człowieka praktycznie samotna, piesza wędrówka w otoczeniu natury, będąc zdanym wyłącznie na siebie oraz zawartość niesionego plecaka to na kartach niniejszej książki możecie przejść całą tę trasę razem z autorką.
Powieść ta została zekranizowana w roku 2014 przez Jeana-Marca Vallée, a w rolę Cheryl wcieliła się Reese Witherspoon. Przyznam, że znając treść powieści film ten oglądało się nieco lepiej lecz mimo to nie porwał mnie on zbytnio swoim przekazem.
Szczerze mówiąc nie potrafię jednoznacznie odnieść się do tej powieści, ponieważ trudno określić czy jest ona dobra czy też nie. Z całą pewnością jest to trudna i na swój sposób monotonna lektura.
Niemniej jednak nie można także ująć jej tego, iż dogłębnie, a wręcz analitycznie ukazuje zmiany zachodzące w sferze psychiczno-emocjonalnej autorki podczas wędrówki przez PCT, gdy ciało i siły fizyczne coraz bardziej odmawiają współpracy...
Decyzję odnośnie przeczytania tej pozycji oraz ewentualnego poznania finału tytanicznej wędrówki Cheryl pozostawiam Wam drodzy czytelnicy. Najlepiej będzie, jeśli wyrobicie sobie na temat tego tytułu własne zdanie bo przecież każdy odbiorca w sposób całkowicie indywidualny odczytuje treść, z którą się zapoznaje - kto wie może akurat dla Was ,,Dzika droga..." okaże się czytelniczym odkryciem.
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2021/11/zeby-isc-naprzod-nalezy-sie-cofac-zeby.html
Autorka bestsellerowej Dzikiej drogi w książce "Małe cuda" mówi wszystko to, co chcielibyście usłyszeć od najlepszej przyjaciółki. Cheryl Strayed...