Dzień, w którym umarło słońce

Ocena: 0 (0 głosów)

"Dzień, w którym umarło słońce" to opowieść-baśń, rozgrywająca się w ciągu jednej nocy. Nocy niezwykłej, złowrogiej, pełnej mroku, który jest czymś więcej niż tylko nieobecnością słonecznego blasku. Oto w małej, położonej w górach wiosce mieszka czternastoletni Li Niannian, syn właścicieli zakładu pogrzebowego. Pewnego wieczoru zauważa coś dziwnego - mimo zapadającego zmroku ludzie nie szykują się do snu, lecz wylegają na ulice i pola, jakby dzień nie dobiegł kresu. Setki mieszkańców w somnambulicznym transie dają upust tłumionym na jawie żądzom. Wkrótce społeczność pogrąża się w chaosie.

"Dzień, w którym umarło słońce" to już piąta przełożona na język polski powieść Yan Lianke - jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy chińskich.

Informacje dodatkowe o Dzień, w którym umarło słońce:

Wydawnictwo: PIW
Data wydania: 2022-05-11
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788381963480
Liczba stron: 392
Tłumaczenie: Joanna Krenz

Tagi: literatura chińska

więcej

Kup książkę Dzień, w którym umarło słońce

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dzień, w którym umarło słońce - opinie o książce

To druga przeczytana przeze mnie książka Liankego i druga, która mnie wymęczyła. I ponownie nie potrafię jej ocenić. Z jednej strony to proza świetnie napisana, bez umilania i wybielania i to dobrze, a z drugiej tak ciężka gatunkowo, że nie można o niej powiedzieć, że jest dobra. Jak czytałam "Sen wioski Ding" tego autora, ogromne wrażenie na mnie zrobiło, że ktoś opisuje tak dosadnie, mocno i wprost poważny problem, jakim była epidemia AIDS. W przypadku "Dnia..." znowu mamy historię trudną, czarną, przerażającą. Znowu autor pokazuje bród, smród, zło i brak nadziei. I teraz się zastanawiam, z pełną świadomością tego jak prawdopodobnie wygląda życie na chińskiej wsi, na ile jest w tym pisaniu opowieści o tym, o czym teoretycznie opowiada powieść, a ile frustracji i nieszczęścia samego autora. Po lekturze mam uczucie krztuszenia się wymiocinami, absolutnej depresji i załamania nerwowego. Jeżeli było to zamierzone, to dla mnie ta książka jest za ciężka. Jeżeli nie i jest to nieuświadomione przeżywanie świata przez autora, to ja nie wiem, czy chcę w tym uczestniczyć. Tak czy inaczej, ciężar jest ogromny, a sama powieść bardzo dobrze skonstruowana i napisana. Ocenić nie potrafię czy to dobra książka, bo dla mnie to zupełnie inny wymiar niż dobra - zła.

Link do opinii
Inne książki autora
Sen wioski Ding
Yan Lianke0
Okładka ksiązki - Sen wioski Ding

Książka jednego z najbardziej utalentowanych i cenzurowanych współczesnych autorów chińskich. Oparta na prawdziwych wydarzeniach z końca...

Kroniki Eksplozji
Yan Lianke0
Okładka ksiązki - Kroniki Eksplozji

„Kroniki Eksplozji” to mitorealistyczna opowieść o wielkim skandalu, jakim jest rozwój współczesnych Chin oraz hipnotyzującej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy