Życie jak z bajki nie zawsze jest idealne...
Na wieść o zaaranżowanym małżeństwie Layla ucieka z domu, by wyzwolić się spod władzy despotycznego ojca, który dokładnie zaplanował jej życie. W drodze ku samodzielności poznaje właściciela baru, Nixona. Chłopak chce jej pomóc, jednak Layla, uprzedzona do niego i jego bliskich, traktuje ich z rezerwą i bez szacunku. Nowe życie zdaje się dla dziewczyny trudniejsze niż myślała, ale wie, że powrót do rodzinnego domu jest ostatnim, co powinna zrobić. Layla za wszelką cenę pragnie zemsty na ojcu, nawet kosztem chłopaka, który jej pomógł. Nixon ma jednak swoje sekrety, które wyjdą na jaw w najmniej spodziewanym momencie...
Czy tych dwoje ma szansę na wspólną przyszłość? Czy tajemnice i uprzedzenia wezmą górę nad rodzącym się uczuciem?
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2022-06-14
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 176
Język oryginału: polski
Dwa światy. Dwie bajki. Dwa sekrety.
Layla ma życie pełne luksusów. Ale to nie jest pełnia szczęścia. Despotyczny ojciec steruje wszystkim czym się da - nawet życiem domowników. Dlatego też postanawia zaaranżować małżeństwo swojej córki. Layla na wieść o czyhającym na nią ślubie ucieka z domu. Traf chciał, że trafia na przystojnego motocyklistę, który jej pomaga.
Nixon jest właścicielem baru Sinner. Ceni sobie wolność i swobodę. Pomagając przypadkowej dziewczynie nawet nie przypuszczał, że tak mocno zakotwiczy się ona w jego umyśle.
Między bohaterami zaczyna się rodzić uczucie. Ale czy ma ono sens? Co zrobi Nixon? A co zrobi Layla? Jakie sekrety ujrzą światło dzienne?
Bardzo sobie cenię twórczość autorek. Już nie raz udowodniły, że ich powieści czyta się z zapartym tchem a stworzone historie zasysa się na raz.
Tym razem dwoje rozbitków życiowych. Dwoje obcych dla siebie ludzi, których łączy więcej, niż dzieli.
Autorki w iście romantyczny sposób prowadziły przebieg wydarzeń. Stworzyły fajny klimat. Nadały historii bajkowego wydźwięku. A jednocześnie pokazały jak bardzo przewrotne bywa życie i jak bardzo zaskakujący bywa los.
Layla i Nixon to fajni bohaterowie. Tacy zwyczajni a jednocześnie wyjątkowi. Polubiłam ich. Nawet pozostałych bohaterów, którzy byli im bliscy.
Wszystkie wątki spójnie się ze sobą łączyły. Tak prawdę powiedziawszy lektura okazała się być bardzo emocjonalna i wciągająca.
Ale jeden zasadniczy minus ode mnie ta historia dostaje za bardzo spłaszczoną fabułę. Książka aż się prosi o rozbudowanie. O dołożenie kolejnych elementów. Pociągnięcia wspomnianych wątków. Aby ją dopełnić i ładnie rozwinąć. Nadać formy i kształtu.
Podsumowując, to naprawdę bardzo fajna książka. Lekka a jednocześnie poruszająca istotne kwestie. Pokazująca, że nie pieniądz buduję człowieka a to, co nosi w sercu. Gotówka może być tylko przyjemnym dodatkiem.
Ja już zacieram łapki na kolejną część tej dobrze zapowiadającej się serii. Pierwszy tom co prawda miał jeden minus ale uważam, że i tak śmiało można go czytać, do czego zachęcam.
Współpraca: Wydawnictwa Videograf S.A.
Powiem wam coś, co pewnie już wiecie, ale muszę to z siebie wyrzucić. Zazdrosne kobiety są naprawdę zdolne do wszystkiego. Będą kombinować, podkładać kłody pod nogi, mataczyć, obrażać, kłamać i mamić, byleby tylko ten na którym zawiesiły oko dostrzegł je, a nie inne. Nawet nie pomyślą, że rozwalają teraz życie innych, ważne by ONE były szczęśliwe. I taka właśnie jest pracownica głównego bohatera do której od razu nie zapałałam sympatią. Była to jedyna postać, która irytowała mnie, gdy tylko była o niej mowa. Zdecydowanie powinna być zapisana ołówkiem:-)
To jak już się wyżaliłam, to teraz na spokojnie mogę coś o książce powiedzieć. Dla mnie jest to szybka historia, z uwagi na duży druk i mały format książki. Ale, bardzo mi się spodobała:-) Gdybym była na miejscu Leili też bym uciekła z domu. Dodatkowo udało jej się wpaść w ramiona nie tylko przystojnego, ale i mądrego mężczyzny. Tak naprawdę gdyby chciał już dawno by ją wykorzystał, a tym czasem czuć ich pociąg do siebie, tylko on nie zamierza się spieszyć. Pytanie brzmi: dlaczego?
On działa na nią jak magnez, nie znając go już jest o niego zazdrosna i robi wszystko, by wciąż był nią zainteresowany. Tylko dlaczego?
Pewnego dnia on zabiera ją do przyjaciół, lecz nie wszystko idzie tak jak zaplanował. Pewnie was ciekawi, dlaczego:-)
Im dalej, tym napięcie wciąż wzrasta, pracownica robi co może, by go odstraszyć od niej i w tym momencie było mi go szkoda. Niby jest ukazany jako postać twarda, ale chwilami przypominał mi zranionego chłopca, któremu ktoś odebrał lizaka. Jego charakter się zmienił, oj działo się tu później sporo, co można było odebrać nawet osobiście. Według mnie wspaniała historia, która zasługuje na uznanie. Autorki połączyły tutaj dwa różne światy i świetnie im to wyszło. Znacząco odczułam tutaj tą ciepłotę stylu pani Eweliny. Znając jej książki wiedziałam, że i ta mnie urzeknie. I wcale się nie pomyliłam:-)
"Dwie bajki" to opowieść o połączeniu ludzi pochodzących na pozór z kompletnie różnych środowisk, a już na pewno znających zupełnie inne życie. To także świetne przypomnienie, że nie warto ulegać stereotypom, które skutecznie mogą wprowadzić w błąd i skutkować błędną i krzwydzącą oceną drugiego człowieka. Bo Layla nie jest rozpieszczoną panienką z dobrego domu. Ma swoje zdanie, nie boi się podjąć pracy, ani jakichkolwiek nowych zadań, a przede wszystkim jest waleczna. Nixon z kolei nie jest jakimś gangsterem z dawnymi wyrokami, podobnie jak bliscy mu ludzie, po prostu żyje tak, jak tego chciał. To także bajkowo, jakżeby inaczej, opowiedziana historia miłosna, którą naprawdę przyjemnie się czyta. Nie jest to pozycja rozbudowana, bo nie temu ma służyć, jednak jeśli sięgając po nią będziecie odpowiednio nastawieni, to z pewnością przypadnie Wam do gustu. Lekka, niosąca trochę magii ale i ukojenia, przyjemna w odbiorze, idealna na wieczorny relaks. Polecam!
Nowa rzeczywistość przerosła Simona. Mężczyzna zamknął się w domu, odgrodził się od świata, zerwał kontakty z przyjaciółmi. Został samotnikiem....
William nie jest mężczyzną w typie Olimpii. Wydaje się, że ich znajomość skończy się po jednym spacerze ulicami Torunia, ale William ma wobec dziewczyny...
Przeczytane:2023-01-30, Ocena: 5, Przeczytałam, Audiobook, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, 12 książek 2023, 26 książek 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, 52 książki 2023, ***Cukiernie, herbaciarnie... i sklepiki,
PRZECIWIEŃSTWA SIĘ PRZYCIĄGAJĄ
Ostatnio rozglądałam się za krótką historyjką, której mogłabym posłuchać do poduszki. Mój wybór padł na "Dwie bajki" Eweliny Nawary i Małgorzaty Falkowskiej. Tym bardziej, że wysłuchanie audiobooka zajęło tylko trzy godziny i idealnie uprzyjemniło mi wieczór.
Czytałam wcześniej cykl o Port Moody tego duetu autorskiego, więc wiedziałam dokładnie czego się spodziewać. Tyle tylko, że tym razem historia jest dużo krótsza i gdyby nie podział na dwa głosy, czyli opowieść Layli i relację Nixona, to określiłabym ją jako trochę bardziej rozbudowane opowiadanie.
Layla - panienka z bogatego domu ucieka od rodziców przed aranżowanym małżeństwem. Awaria samochodu w drodze w nieznane sprawia, że dziewczyna korzysta z pomocy przystojnego motocyklisty, który oferuje jej też pracę i nocleg. Layla decyduje się skorzystać z propozycji Nixona - tajemniczego faceta, który intryguje ją i sprawia, że serce zaczyna szybciej bić. Nie trudno się domyślić, w jakim kierunku rozwinie się znajomość głównych bohaterów, a mimo to z zaciekawieniem oczekujemy na następujące po sobie kolejne wydarzenia.
Początkowo obawiałam się nieco, czy nie będzie to naiwne i płytkie romansidło z kategorii harlequinów. Ale na szczęście historia została tak skonstruowana, że z zainteresowaniem śledziłam rozwój damsko - męskiej relacji. Jest romans, jest namiętność, ale także zazdrość, tajemnice z przeszłości, problem przemocy w rodzinie i próba zawalczenia o siebie.
Bohaterowie bardzo przypadli mi do gustu. Są realistyczni, niby zwyczajni, a jednak niezwykli, ale otaczająca ich rzeczywistość bardziej pasuje mi do amerykańskiego filmu, niż do naszej codzienności. Mamy więc historię jak z bajki, a dokładniej są to dwie oddzielne bajki, które w pewnym momencie zaczynają tworzyć jedną, wspólną interesującą opowieść. Akcja płynie wartko, więc nie ma czasu na nudę.
Przeszkadzała mi trochę ta mało zróżnicowana i płaska fabuła, która moim zdaniem aż prosiła się o rozwinięcie. Ale poza tym "Dwie bajki" to przyjemna, nieskomplikowana i na swój sposób magiczna historia idealna na dobranoc. Lubię książki Eweliny i Małgorzaty, gdyż obok płaszczyzny romansowej zawsze doszukam się w nich głębszych treści. Sytuacje zabawne przeplatają się z wątkami poważnymi, więc każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Dobra wiadomość dla wszystkich zainteresowanych tą opowieścią jest taka, że "Dwie bajki" otwierają cykl "Niegrzecznych bajek" napisanych przez duet Falkowska - Nawara. Następne części, choć nie są kontynuacją losów Layli i Nixona, to zapewne utrzymane zostały w podobnym klimacie. Z przyjemnością sama się o tym przekonam, jeśli pewnego dnia zapragnę jakiejś krótkiej "bajki" na dobranoc.