Drzewo tańca

Ocena: 5.33 (3 głosów)

W świecie, który nienawidzi kobiet, nawet taniec może stać się grzechem

Strasburg, rok 1518.

Samotna kobieta zaczyna wirować w tańcu na głównym placu miasta. Tańczy dzień za dniem, bez chwili wytchnienia. Wkrótce dołączają do niej setki innych. Czy to opętanie? A może manifest kobiecej siły? Władający miastem mężczyźni są mocno zaniepokojeni.

Lisbet mieszka z mężem i teściową, zajmuje się pszczołami. Jej spokojne życie zostaje wywrócone do góry nogami za sprawą szwagierki, Nethe, która wraca po siedmiu latach pokuty za zbrodnię, o której się nie mówi.

Gdy miasto tętni pod rytmicznymi uderzeniami tysiąca stóp tańczących kobiet, Lisbet zostaje złapana w niebezpieczną sieć skrywanych tajemnic i namiętności.

Drzewo tańca to oparty na prawdziwych wydarzeniach manifest siostrzeństwa osadzony w epoce przesądów i histerii. To pełna pasji opowieść o rodzinnych sekretach, zakazanej miłości i kobietach zepchniętych na margines.

Informacje dodatkowe o Drzewo tańca:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2023-06-28
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788324092727
Liczba stron: 352

Tagi: Proza literacka

więcej

Kup książkę Drzewo tańca

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Drzewo tańca - opinie o książce

Duszny i burzliwy lipiec kończę z książką, którą mogę opisać tymi samymi cechami - "Drzewo tańca" Kiran Millwood Hargrave ma w sobie duszną atmosferę i opisuje burzliwe losy kobiet w XVI wieku.

"Bycie kobietą jest rzeczą brutalną i piękną."

"Drzewo tańca" to powieść historyczna, której akcja rozgrywa się w 1518 roku w Strasburgu. Pewnego upalnego dnia, samotna kobieta zaczyna tańczyć na głównym placu miasta. Ma uniesione w górę ręce, jej twarz zakrywają włosy, a ona wiruje w tańcu, tańczy bez wytchnienia całymi godzinami i całymi kolejnymi dniami.
Bardzo szybko dołączają do niej inne kobiety i wkrótce są już ich setki. Setki tańczących kobiet ku rozpaczy i przerażeniu mężczyzn.
Nazywają to epidemią tańca. Nie wiedzą czy jest to obłęd, choroba czy może błogosławieństwo i coś świętego.

W takich okolicznościach poznajemy trzy bohaterki: ciężarną Lisbet zajmującą się wraz z mężem pszczołami. Jej szwagierkę Nethe, która wróciła po latach z wygnania (po odbyciu pokuty za coś, co owiane jest tajemnicą) oraz jej sąsiadkę i przyjaciółkę - Idę, żonę bardzo wpływowego mężczyzny w mieście. Praktycznie od samego początku wyczuć można między nimi napięcie, skrywane namiętności i pragnienia. Ale dopiero kiedy zostają same, gdy mąż Lisbet wyjeżdża załatwić sprawy związane z gospodarstwem,
mają okazję zmierzyć się ze sobą, swoimi tajemnicami ale też z demonami przeszłości.

Brud, pot, krew.
Słodycz miodu.
Gorycz piwa.
Kobieca przyjaźń.
Kobieca miłość.
Kobieca solidarność.

Ta książka jest jednocześnie piękna, jak i surowa. Do tego jest też prawdziwa bo opisuje historyczne wydarzenie oraz odnosi się do charakterystyki tamtej epoki i sytuacji społecznej kobiet.
Cała historia zrobiła na mnie duże wrażenie. Byłam przyklejona do stron tej książki. Nie mogłam przestać czytać. Dziki taniec mnie zahipnotyzował.
Doceniam to w jaki sposób autorka rozwinęła swoje bohaterki, jaką przemianę przechodzą, że mają swój głos w tym całym szaleństwie czasów pełnych uprzedzeń, uległości wobec mężczyzn i Kościoła. Choć, być może problemy bohaterek zostały trochę uwspółcześnione to nadal widziałam w nich wartość i sens. Potwierdzenie znalazłam w końcowych słowach Kiran: "Świat aż nazbyt często pozostaje wrogim miejscem dla ludzi, którzy inaczej żyją, wyglądają czy kochają. W Drzewie tańca chciałam zapewnić moim bohaterkom i bohaterom miejsce, w którym mogą być bezpieczni i pozostać sobą."

Lisbet, Nethe i Ida - cierpiały ale odważyły się kochać. Nigdy nie sądziłam, że XVI-wieczne bohaterki mogą być dla mnie w jakimś stopniu bliskie. A jednak. To było doprawdy przejmujące doświadczenie.

Link do opinii

Lizbet mieszka z mężem i teściową w jednej chałupce Gdzie w gospodarstwie zajmuje się pszczołami. Żyje w czasach gdzie mężczyźni nienawidzili kobiet.

Nastaje dzień gdzie w pewien dzień na rynku pewna kobieta zaczyna tańczyć. Po jakimś czasie dołącza do tej kobiety pozostała część kobiet wszystkie tańczą w rytm muzyki. Mężczyźni którzy rządzą światem zastanawiają się czy to przypadkiem nie jest otępienie. Próbują za wszelką cenę powstrzymać kobiety od tańca. Czy im się to uda? Tego można się dowiedzieć czytając tę książkę.

05/52/2025

#instachallenge.wyzwanie dla bookstagramerów 2025

#przeczytaj tyle,ile masz wzrostu-edycja 2025

#wyzwanie-wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku 

#wyzwaniegranicepl

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytanienaplatan
czytanienaplatan
Przeczytane:2023-12-28, Ocena: 5, Przeczytałam,

W tańcu można się zatracić. Dosłownie. Pokazuje to taneczna plaga, która dotknęła około czterystu osób tańczących wiele dni i nocy w Strasburgu upalnego lata 1518 roku. To historyczne zdarzenie, fascynujące i niepokojące równocześnie stanowi tło opowieści Kiran Millwood Hargrave ,,Drzewo tańca". Opowieści o kobietach, które żyły w czasach odbierających im głos i prawo decydowania o czymkolwiek, w tym o sobie samej.

W okresie dominacji kościoła i patriarchatu kobiety potępiane są zawsze, bez względu na to, co zrobią lub czego nie zrobią. Czy doprowadzone na skraj urwiska szukają zbawienia w dzikim tańcu, który porywa ich całe setki? Czy dlatego zatracają się w tanecznym transie, w sobie, w odosobnieniu zdzierając stopy do krwi i umierając z wyczerpania?

Historie Lisbet, Agnethe i Idy są w dużej mierze manifestem kobiet stłamszonych przez okrutny świat. Świat mężczyzn uzurpujących sobie władzę nad nimi. Nienawidzących wszystkiego, co inne, co może kłócić się z ich wizją siebie jako pana i władcy. Są też manifestem siły, którą kobiety odnalazły w sobie nawzajem. Siły do bycia sobą wbrew wszystkiemu, do sięgania po szczęście, choćby jego cena była najwyższa z możliwych.

Przejmująca to opowieść, wypełniona uczuciami dojmującej straty i zakazanej miłości, które można przeżywać tylko w ukryciu. Opowieść o poszukiwaniu bezpiecznego miejsca, dosłownie i w przenośni, w nieprzychylnych, trudnych dla kobiet czasach. Interesująca jest przemiana bohaterek, które początkowo wydają się pogodzone z losem, podporządkowane, bierne. Okazuje się, że pod tą postawą przyjętą, by przetrwać, buzują silne namiętności, których mężczyznom nie uda się wyrugować. One tam zawsze były i będą, choć ukryte przed ich oczami.

Autorka, mimo trudnego tematu, nie rozrzedziła akcji nadmiarem przemyśleń i nie przygniotła jej ciężarem melancholii wciągając i angażując czytelnika w dynamikę zdarzeń. Udało się jej też nie tylko w pełni oddać klimat tamtych czasów i upalnego, niedającego wytchnienia lata, nie tylko duszną atmosferę zatracenia w transie niekończącego się tańca, ale przede wszystkim porwać emocjami bohaterek, z którymi tak łatwo utożsamić się współcześnie. Bo choć ich historia sięga XVI wieku, to były mi bliskie jak siostry, a ich tragiczne losy przykuły mnie do fotela na kilka pełnych emocji godzin.

Link do opinii
Inne książki autora
Nieśmiertelne
Kiran Millwood Hargrave0
Okładka ksiązki - Nieśmiertelne

W wigilię dnia przepowiedni siedemnastoletnia Lil i jej siostra bliźniaczka Kizzy zostają schwytane przez okrutnego bojara Valcara, pozbawione wolności...

Wyspa na końcu świata
Kiran Millwood Hargrave0
Okładka ksiązki - Wyspa na końcu świata

Autorka bestsellerowej Dziewczynki z atramentu i gwiazd powraca z piękną, magiczną opowieścią o przyjaźni i tolerancji. Dokoła przejrzysty ocean, błękitny...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kyle
T.M. Piro
Kyle
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Raj utracony
John Milton
Raj utracony
Krok do szczęścia
Anna Ficner-Ogonowska
Krok do szczęścia
Las powieszonych lisów
Arto Paasilinna ;
Las powieszonych lisów
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy