Drugie życie rzeczy

Ocena: 4 (2 głosów)

„Delikatnie włożyła klucz do zamka i cichutko go przekręciła. Otworzyła drzwi i oniemiała. Sypialnia była otwarta, a w ich łóżku zobaczyła męża, uprawiającego seks z jakąś kobietą. Oboje byli tak zajęci sobą, że wcale jej nie zauważyli. Ogromną siłą woli odwróciła się i wyszła. Czuła jak trzęsą się jej nogi i zbiera na wymioty. Wsiadła do windy i zjechała na dół. Dopiero tutaj zrozumiała, że nie da rady. Pochyliła się przy krzaku kwitnącej forsycji i zwymiotowała…”

Życie ma zawsze ostatnie słowo. I nie należy do nas, to my należymy do niego. I choćbyśmy je sobie najstaranniej układali i tak zrobi, jak zechce. Ta opowieść jest właśnie o tym. O wydarzeniach, które pojawiają się nieoczekiwanie, o rzeczach, które mówią i o ludziach, którzy stają się lepsi, nawet jak czynią zło.

Patronat nad książką objęli: W szponach literek, Kultura dlaLejdis.pl, Nietypowe recenzje Agi,

Informacje dodatkowe o Drugie życie rzeczy :

Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Data wydania: 2018-09-28
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-8119-253-8
Liczba stron: 156
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Drugie życie rzeczy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Drugie życie rzeczy - opinie o książce

Avatar użytkownika - codzienna
codzienna
Przeczytane:2019-02-03, Ocena: 4, Przeczytałem, Wypożyczone, 52 książki 2019,

"Drugie życie rzeczy" to książka,która mnie nie zachwyciła ale tez nie jest zła.Jest to powieść dla osób,które lubią opowiadania o zwykłym życiu gdzie nie brakuje problemów ale i również radości.
Jak dla mnie jest to raczej opowiadanie,które idzie bardzo powoli.Nie ma tu dialogu,który by wniósł do tej książki nieco świeżości i nieco przyspieszył by akcję,bo tego mi najbardziej brakuje.Brak tu dynamiczności,napięcia , emocji,co daje książce polotu.Ta książka idzie swoim tempem,gdzie nikt się nie spieszy i wszystko ma swój czas .
To powieść o miłości ,o zdradzie,o nadziejach i rozterkach.Autorka porusza zagadnienia,które każdy z nas może spotkać na swojej drodze.Próbuje odpowiedzieć na pytanie,czy jesteśmy w stanie wybaczyć,czy stać nas na gest by dać druga szansę.W takiej sytuacji znajduje się główna bohaterka Maria ,która przyłapuje swojego męża w objęciach kochanki.Nagle jej stabilizacja zostaje rozproszona niczym pył. Jedno wydarzenie pociągnie za sobą zwątpienie w budowany latami spokój. Niektóre sytuacje zawiążą się w supeł niewiadomych, z którymi przyjdzie się Marii zmierzyć.

Link do opinii

 

Żyła, i co więcej, chciała żyć. (s. 6)

Książka rozpoczyna się niemalże klasycznie. Trzydziestotrzyletnia Maria Rolicz wraca kilka dni wcześniej z delegacji i widzi swojego męża z kochanką w ich łóżku małżeńskim. Po cichu wychodzi z mieszkania i jedzie do swej kawalerki, o której Marek nie wie. Tam się ukrywa przed całym światem. Robi przegląd swojego życia i małżeństwa i dochodzi do wniosku, że chce rozstania, bo ma do tego prawo. Została zdradzona, oszukana, poniżona i nie chce wracać do mężczyzny, który ją tak skrzywdził. Powoli dochodzi do siebie po trzęsieniu ziemi. Na kolejnej delegacji poznaje przystojnego Duńczyka, który wyraźnie jest nią zainteresowany. Jakby tego było mało, w kawiarni dochodzi do strzelaniny. Kobieta mdleje. W szpitalu okazuje się, że jest w ciąży.

Oto zabierając ten kwiatek, stwarza mu drugie życie. Może nie tylko będzie inne, ale tez i lepsze, myślała taszcząc roślinę do domu. Drugie życie rzeczy, tak samo jak drugie życie ludzi, zawsze jest możliwe i muszę o tym codziennie sobie przypominać. (s. 47)

Coś się kończy, a coś zaczyna i jak Agata, matka Marii – „Koniec to najczęściej nowy, dobry początek” (s. 19) Życie toczy się dalej, bo nie uznaje pustki. Maria jako kobieta zdradzona przez ponoć kochającego ją męża poczuła się jako ta gorsza, wyrzucona na śmietnik. Nic dziwnego, że gdy zobaczyła zaniedbany oleander w uszkodzonej doniczce stojący koło śmietnika, z miejsca go zabrała do mieszkania. Zadbała o niego. Pocieszyła. Sprawiła, że znów mógł zacząć żyć. Podobnie jest z ludźmi. Trzeba dbać o relacje, dbać o miłość, małżeństwo, przyjaźń. Każdy potrzebuje troski i uwagi drugiej osoby. Maria zaczyna budować swoje nowe życie, bez męża.

Chłopie, daj szansę innym, nic nie rób, żyj tym, czym musisz i powinieneś, a wszystko samo się ułoży. Wiesz, każdy z nas uważa, że skoro jest dorosły i odpowiedzialny, to powinien działać, korygować, zmieniać, decydować. To wszystko bzdury, piramidalne bzdury. Przerost ambicji i jakaś durna wiara, że możemy tak poukładać nasze życie, jak chcemy, żeby wyglądało. Tak nie jest. […] Czasami lepiej, a nawet dobrze, jest nic nie robić, przeczekać, dać szansę życiu, a samo się jakoś poukłada. (s. 107)

Taką radę otrzymał Marek Rolicz od swego kolegi. Ten znakomity prawnik słynący z rozwodów i wywalczania w sądzie niskich alimentów sam stanął na rozdrożu. Z miejsca go nie polubiłam. Nie miałam za co, tym bardziej że jego dalsze zachowanie i postępowanie nie budziło mej akceptacji, wręcz przeciwnie. Ten szczęściarz, dusza towarzystwa i bawidamek doznał porażki. Życie podstawiło mu nogę, zakpiło z niego. Doznał porażki. Coś zupełnie nowego dla niego, choć w życiu to normalne, że ludzie popełniają błędy. Nasuwa się pytanie, czy Marek zrozumie swój błąd? Czy ulegnie wewnętrznej metamorfozie pod wpływem zaistniałej sytuacji? O tym w książce.

Tylko kilka przedmiotów ocalało i miały tę moc, że potrafiły przywoływać wspomnienia. To jest właśnie drugie życie rzeczy. (s. 150)

Oprócz bieżącej akcji pojawiają się wspomnienia starszego pokolenia bohaterów. Dotyczą one ludzkich historii i rzeczy, które przetrwały. Nawet gdy były to zniszczone rzeczy, to były one bardzo cenne, gdyż miały w sobie pamięć miejsc i ludzi. I jak słusznie zauważa Olga ludzka historia bez tej pamięci rzeczy i wspomnień byłaby jedynie przemijaniem i odchodzeniem w nicość. Rzeczy i ich drugie życie to poniekąd pretekst do konkluzji, że ludzie też mają drugie życie. Gdy w ich w życiu nastąpi jakiś przełomowy moment, który spowoduje, że znajdą się na zakręcie, wtedy zaczynają życie od nowa, na nowo je układają, na nowo je tworzą.

Prawdziwą trudnością jest nauczyć się wychodzić z tych porażek. (s. 152)

Wątek małżeńskiej zdrady jest często wykorzystywany w powieściach i na pewno znajdzie grono odbiorców. Tu każdy rozdział przedstawia wydarzenia z życia jednego z bohaterów, jego emocje, refleksje, kłębiące się w głowie pytania. To wszystko sprawia, że powieść momentami staje się refleksyjna i filozoficzna, choć napięcie stopniowo rośnie przez wydarzenia związane z Marią i Markiem. Początkowo występują na zmianę Maria, Marek i Mariola (kochanka), potem dołączają inni bohaterowie, głównie rodziców małżonków będących w separacji. Przy okazji poznacie prawdę o historii małżeństwa, historię „kochanki”, dowiecie się o porcelanie i filiżankach, będziecie obserwować oleander, a nawet dostaniecie przepis na sałatkę.

Drugie życie rzeczy to poruszająca powieść obyczajowa, w której autorka na przykładzie kilkorga bohaterów udowadnia, że ostatnie słowo ma zawsze życie, że los i tak nas zaskoczy, choćby nie wiadomo, jakie mieć plany. Wprawdzie tematyka powieści jest bolesna i trudna, a emocje prawdziwe, to książka niesie nadzieję i pokazuje, że ci źli mogą stać się lepsi.

Link do opinii
Inne książki autora
Pisanie po ścianie
Grażyna Krynicka 0
Okładka ksiązki - Pisanie po ścianie

Osobiste refleksje autorki na temat tego co w życiu najważniejsze. Wyrosły z przyglądania się życiu, jego zagadkom i tajemnicom. Czasami zmuszają do myślenia...

Opowieści minionego lata
Grażyna Krynicka0
Okładka ksiązki - Opowieści minionego lata

Książka Grażyny Krynickiej w dużej mierze fascynacja Mazurami, ich naturalnym urokiem, zagadką i tajemnicą. Bowiem tam właśnie, wśród mazurskich...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy