Droga smutku

Ocena: 5 (5 głosów)

Porywający thriller z fabułą wyrwaną z pierwszych stron gazet i wyjątkową bohaterką...

Erin McCabe jest prawniczą, starająca się wieść spokojne życie po głębokiej, osobistej zmianie. Ale kiedy młoda, ciemnoskóra, transpłciowa prostytutka zostaje oskarżona o zamordowanie syna bogatego polityka, Erin czuje się w obowiązku podjąć się jej obrony. Nawet jeśli zagraża to jej własnej karierze i życiu.

Dziewczyna twierdzi, że zabiła syna senatora w samoobronie. Gdy Erin zabiera się za sprawę, okoliczności wskazują na bardziej złożoną i mrożącą krew w żyłach historię, powiązaną z innymi brutalnymi morderstwami...

Robyn Gigl - prawniczka i aktywistka - mierzy się z tematem złożoności płci, rasy, władzy i opinii publicznej.

Informacje dodatkowe o Droga smutku:

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2023-03-22
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383290744
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: By Way of Sorrow

więcej

Kup książkę Droga smutku

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Droga smutku - opinie o książce

Avatar użytkownika - Grazyna_a_czyta
Grazyna_a_czyta
Przeczytane:2023-07-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Erin McCabe jest prawniczką, w której życiu zaszło ostatnio wiele zmian. Gdy zostaje poproszona o zajęcie się sprawą transpłciowej, czarnoskórej prostytutki oskarżonej o morderstwo syna jednego z kluczowych polityków, kobieta podejmuje się jej bez wahania. Okazuje się jednak, że dziewczyna działała w samoobronie, twierdząc, że mężczyzna próbował ją zabić. Erin wraz z wspólnikiem rozpoczyna śledztwo by wyjaśnić okoliczności w jakich zginął. Nie spodziewają się, co uda im się ustalić oraz jak wielkie niebezpieczeństwo zawiśnie nad nimi oraz osobami, powiązanymi ze sprawą.

"Droga smutku" to trudna historia, łącząca w sobie gatunek thrillera i dramatu. Porusza tematy transpłciowości, braku tolerancji a nawet rasizmu. To wszystko zgrabnie wplecione w wątek prowadzonej przeciwko Sharlise sprawy. Pokazanie życia osoby transpłciowej, to jak boryka się z odrzuceniem nawet wśród najbliższych osób, jak trudno jest nawiązywać jej relacje oraz jak zmienia się ich podejście do własnej seksualności i spojrzenie na innych było dla mnie bardzo ciekawym doświadczeniem. To wszystko zostało ujęte niezwykle emocjonalnie. Często wywoływało we mnie współczucie, żal i gniew, gdy nie zgadzałam się na niesprawiedliwości z jakimi przyszło się zmierzyć bohaterom.

Sprawa morderstwa, z pozoru wydaje się całkowicie oczywista. Znamy mordercę mężczyzny, który czeka jedynie na proces. Jednak, gdy wraz z bohaterami zagłębiamy się w tajemnice, śledzimy wydarzenia z perspektywy osób stojących po przeciwnej niż Erin stronie, napięcie nie opuszcza czytelnika do ostatniej strony. Całość owiewa nuta mroku, który czai się tuż obok. Polityczne zagrywki, ochrona dobrego imienia za wszelką cenę, nawet cudzego życia, jest nieodzownym towarzyszem głównych bohaterów. Sprawa obrony Sharlise przez Erin i Duane wydaje się być z góry przesądzona. Czy obrońcom uda się uratować oskarżoną przed spędzeniem reszty życia w więzieniu, które dla niej jest równoznaczne z karą śmierci? Gorąco polecam tę pozycję, naprawdę warto ją przeczytać.

Link do opinii
Avatar użytkownika - marta_czyta
marta_czyta
Przeczytane:2023-06-22, Ocena: 5, Przeczytałem,

 

Co thriller musi mieć w sobie żeby Was zaciekawić, porwać ? 


Lubicie w ogóle takie książki ? Z dreszczykiem, mroczną aurą, tajemnicą do odkrycia, zagadkami do rozwiązania ? 


Mi ewidentnie apetyt na nie rośnie coraz bardziej.


Tu spodobała mi się już okładka. Opis podsycił ciekawość i tak oto trafiła w moje łapki “Droga smutku”. 


Główna bohaterka tej książki to kobieta, która nie boi się wyzwań. Nie boi się stawić czoła przeszkodom z pozoru nie do pokonania. Erin jest prawniczką i jej aktualną klientką zostaje prostytutka. Ale nie taka “zwyczajna”. Nie dość, że czarnoskóra, to dodatkowo transpłciowa i oskarżona o zabicie białego mężczyzny - syna polityka. Czyli mamy wątek rasowy i LGBTQ oraz różnic społecznych. W takich okolicznościach, sprawa wydaje się z góry przegrana. Tym bardziej, że jak zostanie “odpowiednio” nagłośniona przez media, to może się wydawać, że z opinią publiczną nie ma szans wygrać. Jednak Erin staje do walki i nie zamierza się poddać. 


W jakich okolicznościach doszło do zabójstwa ? Czemu klientka Erin go dokonała ? Czy uda im się dowieść, że było to konieczne ?


Świetna książka, poruszająca trudną tematykę, tak jak lubię. Autorka pokazuje jak często władza i wymiar sprawiedliwości są od tej sprawiedliwości dalekie. Jak trudno udowodnić, że nie jest się winnym, gdy przeciwnikiem jest osoba wpływowa, znana, mająca układy. Jak niewiele znaczy dla takich ludzi człowiek pokroju bronionej przez Erin - Sharise. 


Sama prawniczka z prywatnych pobudek decyduje się zaciekle walczyć w tej sprawie. Sama jest osobą transpłciową i wie jakie wiążą się z tym przykre doświadczenia. Brak akceptacji, dyskryminacja ze strony rodziny i znajomych. Jak trudna jest walka o siebie - to bardzo dobrze opisała autorka książki. Jak dla Erin skończy się łączenie pracy z osobistymi doświadczeniami ?


Ta książka to pewna zawiłych intryg, szokujących zwrotów akcji i wciągających jak i emocjonujących wątków historia. Niby thriller ale jak dla mnie to mieszanka kryminału z może w sumie obyczajówki, bo przeżycia transpłciowych bohaterek, tak by można klasyfikować. 


Jako ciekawostkę można dodać, że autorka wie doskonale o czym pisze, bo sama również zmierzyła się z tymi problemami, gdyż również jest osobą transpłciową. 


Tak więc Kochani, jeśli ciekawi Was ta tematyka, jeśli lubicie historie, które zaskakują i trzymają w napięciu - warto sięgnąć po tę książkę. 


Polecam serdecznie i dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Skarpa Warszawska. 

Link do opinii

"Droga Smutku" Robin Gigl to thriller prawniczy - wyjątkowy i przełomowych debiut.👍

Mocny i brutalnie szczery, który dostarcza czytelnikowi nie tyle rozrywki, co przed wszystkim emocji wyzwalających przemyślenia związanych z przełamywaniem koncepcji płci.

Fabuła wstrząsa, wzbudza złość na niesprawiedliwości tego świata, na brak empatii i człowieczeństwa. 

 

Jakie szanse na sprawiedliwą rozprawę ma 19-letnia Afroamerykanka, transpłciowa prostytutka, która nie przeszła pełnej tranzycji, oskarżona o morderstwo białego mężczyzny, syna wpływowego człowieka, zajmującego wysokie stanowisko w polityce? 

Szczerze: niewielkie, żeby nie powiedzieć żadnych.

 

Sharise Barnes twierdzi, że działała w obronie własnej, ale dowody przeciwko niej są przytłaczające. Ciąży nad nią widmo kary śmierci lub dożywotniego więzienia w męskim więzieniu, bo w oczach wielu jest Samem Barnsem. Jej tożsamość płciowa to jej problem, bo w dokumentach wciąż ma przypisaną płeć męską.

 

Sprawa wydaje się zamknięta; nie ma wątpliwości, że Sharise dźgnęła syna senatora Williama Townsenda, ale pytanie brzmi: dlaczego? Czy to było morderstwo, czy samoobrona?  

Jak daleko może posunąć się senator z obsesją na punkcie władzy, by ukryć sekrety syna?

 

Sytuacja Sharise jest dramatyczna. Jako nastoletnia osoba trafiła na ulicę, wyrzucona z domu przez swoich transfobicznych rodziców. Ta młoda, czarnoskóra i transpłciowa osoba, należy do intersekcjonalnej grupy tożsamościowej, szczególnie narażonej na śmiertelną przemoc. Jej historia jest smutna i przygnębiająca, ale nie jest niezwykła. Niezwykłe jest jednak to, że ma adwokatkę, która jest w stanie naprawdę zrozumieć jej tożsamość płciową.

Erin McCabe podejmuje wyzwanie obrony Sharise, mimo, że może wiele ją to kosztować. Ta atrakcyjna prawniczka ma równie traumatyczne doświadczenia, gdyż ponad dwa lata temu sama przeszła pełną tranzycję. 

Rozgłos, jaki wyniknie z tej sprawy może przysporzyć jej problemów. Jednak spotkanie z Sharise przekonuje ją, że warto zawalczyć o prawa swojej klientki. O sprawiedliwy proces, a przede wszystkim o szacunek.

 

Erin to postać złożona i dynamiczna. Jest wrażliwa, empatyczna, ale i niezwykle profesjonalna. Za wszelką cenę będzie bronić swojej klientki mimo, że sprawa wygląda beznadziejnie, a za sznurki pociągają wpływowi ludzie.

Kiedy McCabe i jej partner, były agent FBI Duane Swisher, zbliżają się do prawdy, sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna. 

Jednak najbardziej uderzające są te mniejsze momenty, które sprawiają, że powieść wybrzmiewa autentycznie. Mikroagresje i dyskryminacje w środowisku zawodowym, polityce systemu prawnego, zmagania ze znalezieniem akceptacji ze strony członków rodziny. Determinacja Erin, by być sobą wydaje się heroiczna, ale nie jest przesadzona.

Prawa osób transseksualnych zajmuje pierwsze miejsce w tym wciągającym, emocjonalnym i bogatym w przeżycia thrillerze. 

 

Autorka ujęła mnie podjęciem tematyki, która wciąż wzbudza wiele kontrowersji. Zwróciła uwagę i przeanalizowała poważne wady systemu prawnego i ujawniła bezbronności członków społeczności trans.

Myślę, że wiele sytuacji i emocji zawartych w powieści są bliskie jej doświadczeniu, to czuć, tu nie da się oszukać.

 Robin Gigl jest prawniczką i aktywistką działającą na rzecz społeczności LGBTQ+, sama jest osobą transpłciową.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Wolinska_ilona
Wolinska_ilona
Przeczytane:2023-04-30,

„Droga smutku” to jedna z tych książek, która przyciąga do siebie czytelnika niezwykłą okładką i równie intrygującym opisem. Robyn Gigl — prawniczka i aktywistka — w swojej debiutanckiej powieści mierzy się z tematem złożoności płci, rasy, władzy i opinii publicznej. Thriller, który oddała w ręce czytelników, z pewnością dla wielu okaże się kontrowersyjny, ale jestem pewna, że równie wielu z Was zmusi do głębokich przemyśleń i refleksji. Erin McCabe jest prawniczką. Po głębokiej zmianie, jaką przeszła w swoim życiu, stara się wieść spokojne życie. Jednak w chwili, kiedy ciemnoskóra, transpłciowa prostytutka zostaje oskarżona o zamordowanie syna bogatego polityka, Erin, choć wie, że decyzja, którą podejmie może zagrażać jej karierze, a nawet życiu, czuje się w obowiązku podjąć się jej obrony. Dziewczyna twierdzi, że zabiła w obronie własnej, a Erin jej wierzy i za wszelką cenę chce dowieść prawdy. Podejmuje trudną walkę o jej wolność, jednocześnie wystawiając siebie, jako osobę transpłciową na widok publiczny. „Droga smutku” – thriller, który wciągnął mnie od pierwszej strony i trzymał w napięciu do samego końca. To niezwykle trudna i bardzo bolesna historia ukazująca nam, z czym na co dzień muszą się mierzyć osoby transpłciowe. Jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii. Robyn Gigl stworzyła powieść nietuzinkową, w której napięcie wzrasta z każdą kolejną przeczytaną stroną, a emocje, jakie towarzyszą czytelnikowi podczas lektury, nie opuszczaj, choćby na chwilę. Autorka bardzo umiejętnie nakreśliła fabułę, styl i język, jakim się posługuje, jest lekki i przyjemny i, pomimo że w swojej powieści porusza naprawdę trudny i bolesny temat, historię, która przelała na papier, czyta się jednym tchem. Czytając tę powieść, już po kilku stronach ciężko było mi uwierzyć, że jest to debiut autorki. „Droga smutku” to wciągający intrygujący i z pewnością bardzo ważny thriller, który, choć jest fikcją, powinien przeczytać każdy. To jedna z tych książek, obok której nie można przejść obojętnie, choć mocno kontrowersyjna, to jednak warta przeczytania. Zachęcam mocno do lektury. Gwarantuję, że czas spędzony na lekturze nie będzie stracony.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2023-04-12, Ocena: 5, Przeczytałam,

Jak przeczytałam, że autorką „Drogi smutku” jest prawniczka i aktywistka to uznałam, że muszę sięgnąć po tę książkę. Okazuje się bowiem, że jest to thriller nietuzinkowy, który zwraca uwagę na dość poważne kwestie. 

 


Cała fabuła kreci się wokół zabójstwa syna bogatego polityka. Można powiedzieć, że oklepane… Jednak zaskakujące jest kto jest podejrzanym o to zabójstwo. Mowa o młodej, ciemnoskórej, transpłciowej prostytutce. Wyobraźcie sobie jak trudno jest bronić osobę do której wszyscy są uprzedzeni i która wywołuje ogromne dyskusje wśród opinii publicznej. Bardzo dobrze przekonuje się o tym Erin McCabe, która podejmuje się obrony prostytutki. 

 


Książka napisana jest bardzo dobrze i przez fabułę dosłownie się płynie. Czuć emocje i da się zżyć z naszymi bohaterkami. Autorka pokazuje trudy związane z byciem osobom transpłciową i tym jak ciężko jest żyć w naszym świecie takim osobom. Mocno postawiono tutaj na tematykę dyskryminacji, wykluczeń społecznych i walki o własną tożsamość. Jednak przede wszystkim jest to książka o walce o akceptację i sprawiedliwość. 

 


Być może wiele osób uzna, że „Droga smutku” to książka kontrowersyjna. Jestem wręcz pewna, że wielu się ona nie spodoba. Jednak ja uważam, że takie książki są potrzebne. Wzbudza ona wiele emocji, otwiera oczy na problemy, których na codzień nie dostrzegamy i zmusza do przemyśleń. Polecam z całego serca!  

Link do opinii
Avatar użytkownika - Tatiaszaaleksiej
Tatiaszaaleksiej
Przeczytane:2023-04-26, Ocena: 5, Przeczytałem,

"Nie była pewna, co zabolało ją bardziej: słowa Swisha czy fakt, że rezonowały tak głęboko z jej własnym przekonaniem, że jest fałszywą kobietą-kobietą urodzoną z penisem. Nigdy nie będzie po prostu kobietą. Zawsze będzie transpłciową kobietą, z przymiotnikiem przed rzeczownikiem".

Erin McCabe jest młodą ambitną prawniczką, mieszka i pracuje w New Jersey, próbuje uporządkować swoją codzienność po znaczących zmianach, jakie nastąpiły w jej życiu. Niespodziewanie dostaje propozycję, by bronić młodą, ciemnoskórą, transpłciową prostytutkę, która została oskarżona o morderstwo. Zamordowany został syn znanego polityka, zdesperowany ojciec zrobi wszystko by ukarać sprawcę winnego śmierci jedynego syna. Erin czuje wewnętrzną, głęboką potrzebę, by bronić Sharise. Podejmuje decyzję, wiedząc, że stawia na szali własną karierą, a nawet życie. Sprawa wydaje się być bardziej złożona, niż początkowo mogło się wydawać, ma swoje drugie, mroczne dno. Dziewczyna twierdzi, że zabiła syna senatora w obronie własnej. Na jaw wychodzą fakty, które zaczynają łączyć się z innymi morderstwami osób transpłciowych.

Rewelacyjny debiut, do samego końca trzymał w niepewności. Jego akcja toczy się swoim rytmem i niezmiennie intryguje. Fabuła ciekawie poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe, niesie spore, sprzeczne emocje, wyraźnie dotyka tematu dyskryminacji. W miarę czytania napięcie wzrasta, a obawy są coraz silniejsze. Bohaterowie wyraziście ukazani, ich osobowości, to z czym się muszą mierzyć, czego doświadczają. Erin polubiłam od razu, kobieta dokładnie wie, z czym musi mierzyć się Sharise, wie co to odrzucenie bliskich i brak tolerancji.

Szczerze przyznam, że pierwszy raz spotkałam się w książce z problemem osób transpłciowych. Autorka w sposób naturalny, do bólu szczery ukazuje ich codzienność. Brak społecznej akceptacji, tylko dlatego, że ktoś jest inny. Odrzucenie przez bliskich, poczucie strachu, niepewność. Walka o tożsamość, o siebie samego, o możliwość godnego życia. Sytuacja Sharise wdaje się być beznadziejna, a wyrok wydany z góry. Czy możliwa jest sprawiedliwość w świecie, w środowisku, w którym dominują układy, układziki i znajomości? Sala sądowa i jej kuluary, ułomności prawa, które nie nadążą za ciągle zmieniającą się rzeczywistością.

Nietuzinkowy, zaskakujący, emocjonalny, ważny i potrzebny thriller. Być może dla niektórych okaże się kontrowersyjny. Zmusza do refleksji, otwiera oczy na to czego staramy się nie dostrzegać. Ukazuje trudną walkę o akceptację i o sprawiedliwość. To jedna z tych powieści, obok których nie da się przejść obojętnie. Serdecznie polecam.

https://tatiaszaaleksiej.pl/droga-smutku/

Link do opinii
Inne książki autora
Syndrom ocalałej
Robyn Gigl0
Okładka ksiązki - Syndrom ocalałej

Najlepsza powieść kryminalna 2022 roku według ,,The New York Times" oraz ,,Los Angeles Times"! Śmieć milionera Charlesa Parsonsa wydaje się zwykłym samobójstwem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy