Hyakkimaru zacieśnia więzy ze swoim rodzonym bratem, Tahoumaru. Dororo szczerze cieszy się na widok ich pojednania.
Wcześniejsze przekonanie o życiu przepełnionym samotnością ustępuje miejsca czemuś innemu. . .
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2022-09-28
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
DWAJ BRACIA
Rebootować i remake'ować można wszystko. Więc wszystko, co się da i na czym można zarobić, remake'uje się i rebootuje, dorzuca sequele albo spin-offy. I w świecie mang też, a ,,Dororo" to taki właśnie całkiem przyjemny przedstawiciel tego typu remake'ów, który śmiało można poznać, jeśli lubicie czy to pierwowzór, czy po prostu takie historie z pogranicza fantasy i horroru.
Hyakkimaru i Tahoumaru. Dwaj bracia, którzy w końcu się pojednali. Ale czy to znaczy, że problemy i wyzwania się skończyły?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/10/dororo-i-hyakkimaru-6-osamu-tezuka.html
Dororo i Hyakkimaru zostali ocaleni przez Mio, która prowadzi sierociniec w opuszczonej świątyni.Dziewczyna, choć poświęca się pracy z całego serca...
Podczas pogoni za starym mnichem z lutnią Tahoumaru coś sobie postanawia. Hyakkimaru poznaje przeszłość Dororo, co skutkuje pewną decyzją....
Przeczytane:2023-02-12, Ocena: 5, Przeczytałem,
PopKulturowy Kociołek:
Dwaj bracia, którzy do tej pory stali po przeciwnych stronach barykady, nagle znaleźli nić porozumienia. Wszystkie dramatyczne wydarzenia z przeszłości z ich udziałem zaczęły mieć mniejsze znaczenie niż dobrze klarująca się przyszłość. Z całej tej sytuacji szczególnie cieszy się Dororo, który dołożył do tego swoją przysłowiową cegiełkę. Chwila spokoju, beztroski i marzeń zostaje jednak brutalnie zakłócona. Bracia staną przed przeciwnikiem, którego na pewno nie można lekceważyć i który może znacząco odmienić ich losy.
Szósta odsłona serii zasadniczo składa się z trzech najbardziej wyróżniających się tutaj elementów. Na początek twórca serwuje czytelnikowi treści, w których widzimy jak dwaj bracia zaczynają powoli wkraczać na nową dla siebie życiową ścieżkę. Na kolejnych zaś stronach mamy okazję zobaczyć wycinek przeszłości Dororo, którego życie naznaczone zostało dramatami i skrajnymi emocjami. Obok tego wszystkiego nie zabrakło tutaj również porcji wyrazistej akcji, gdzie samurajskie klimaty mieszają się z fantastyką i elementami horroru.
Miłośnicy serii zdecydowanie nie powinni więc narzekać na nudę, zasiadając do lektury tego tomiku. Autorowi naprawdę w niezłym stylu udaje się bowiem połączyć shonenową widowiskowość z mocno złożonym klimatem rodem z oryginału Tezuki. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze naprawdę niezła oprawa graficzna.